Staraczki z rocznika 91
-
WIADOMOŚĆ
-
Paulina, podziwiam, że myślicie o drugim i też rozumiem Waszą sytuację z tą pracą Ja mam na miejscu i planuje wrócić do pracy, my zresztą oboje nie myślimy o drugim, kiedyś tam to taaak, ale nie teraz, kiedy tyle planów w głowie Ale jakbym miała dojeżdżać to pewnie też inna byłaby sytuacja I ja też liczę, że zima się za niedługo już skończy kurcze, chce w końcu wiosnę, a nie opatulać Polę w kombinezony, czapki etc.
Ja też w udanym cyklu byłam pewna, że nic z tego i w ogóle nie liczyłam, kiedy dni płodne, a kiedy nie. Po prostu się kochaliśmy, kiedy mieliśmy na to chęci. I nie martwcie się, że piłyście przed okresem - poczytajcie o hipotetycznej Hani u mamyginekolog Ja okres miałam dostać 13, a jeszcze 10 byłam na grubych urodzinach.. A że w ogóle był to czas karnawału to co tydzień piątek i sobota gdzieś wychodziliśmy i normalnie piłam A dziś Poluszka to zdrowe dziecko
Ja okres też już dostałam i można rzecz, że równo od dnia, kiedy skończył mi się ostatni, więc długo nie nacieszyłam się wolnością, a karmię piersią wyłącznie Marta, a powiedz mi, kiedy pojawi się drugi? Czy tak jak miałam kiedyś 29 dni czy teraz to loteria? Bo nad tym się zastanawiam.. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny. Niby zaczynam starania bo robię badania zmieniałam gin ale tak naprawdę próbujemy już ponad rok. Jestem po 2 ciazach pozamacicznych, nie mam jajowodu, miałam guza tarczycy więc biorę letrox po usunięciu lewego płata. Robiłam w tym tyg kilka badań. Jak narazie kiepsko... Pozdrawiam
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
brunetka91 wrote:Beta:
Sobota -33,7
Dzisiaj - 98
Ogromne gratulacje!
Pozostałe dziewczyny witajcie rozgłoście się bo coś tu pusto ostatnio.
mala_misia ja drugi dostałam po 33 dniach, a miałam 28-30, Czekam własnie na trzeci już, a dzisiaj 32 dzień.. więc dziś/jutro/pojutrze powinien przyjść. Chciałam mierzyć temp ale wstaję w nocy karmić małego i nie jestem wstanie tego robić, więc nie wiem czy miałam owulację nawet
jeszcze 11 miesięcy i może wracam do was6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnybrunetka91 wrote:Nie dziękuję, żeby nie zapeszyć. Jak zobaczę serduszko to będę spokojna
Powinnam wspomnieć juz o ciąży w pracy? Dyrekcji i koelzankom?
Pracuje w żłobku przy dzieciach do 2 lat, więc troszkę jest dźwigania, sprzątania i oczywiście przede wszystkim zarazki
U mnie bylo inaczej. Ale zeby miec przywileje potrzebowałam zaświadczenie o ciąży. Bylam wtedy gdzieś w 9-10tyg.
I spokojna to raczej juz nigdy nie będziesz. tyle jest tych badań o stan zdrowia maluszka ze szok. A gdy sie urodzi ?! Uuuu. Kiedy to zoltaczka zejdzie, pierwszy katar itd itd -
Dziewczyny jestem wściekła i załamana...
Wyobraźcie sobie, że chodziłam od ok. 3 lat to lekarki ginekolog - endokrynolog, opinie dobre babka taka o, nawet spoko. Rok temu wspomniałam, że chcemy się z mężem starać o dziecko a orzymoich cyklach (50/60dni) to lipa więc wcisnela mi duphaston i kazała się nie martwić tylko działać no ok... Dodam, że za każdym razem robiła mi usg, myślę że w ciągu ostatnich 3 lat koło 6 usg za każdym razem babka mówiła o jajnikach o endometruim, że ok. Sama dopytywalam o te miesiączki zapewniała mnie, że jest ok, że ona nie widzi nic niepokojącego chyba taki mój urok. Ale mając już dość mojego uroku poszłam do innej lekarki, która już po samym wywiadzie stwierdziła że jak nic PCOS i chyba insulinoodporność, dała skierowania na badania w celu potwierdzenia swoich podejrzeń więc teraz czekam na odpowiednie dc, oczywiście usg potwierdziło pcos... Na prawdę jestem wściekła, powiedziała, że łatwo nie będzie ale ze damy rade tylko, że gdyby nie ta głupia poprzednia lekarka może już byśmy mieli bobasa w domu albo chociaż w drodze.. Rozumiem jakbym się nie nadała ale serio do żadnego lekarza nigdy nie biegalam tak często jak do ginekologa...
Z usg dowiedziałam się, że ilość pęcherzyków wskazuję na PCOS ponad 20 i że jest mniejsza objętość (jajowodów?) niż zazwyczaj przy tym zespole.. Czy któraś z was mogłaby mi choć trochę rozjaśnić co to znaczy? Tak wiem mogłam zapytać lekarki, na pewno dopytam przy okazji wizyty jak już będę mieć badania ale do tego czasu osiwieje.. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMamba91 wrote:Dziewczyny jestem wściekła i załamana...
Wyobraźcie sobie, że chodziłam od ok. 3 lat to lekarki ginekolog - endokrynolog, opinie dobre babka taka o, nawet spoko. Rok temu wspomniałam, że chcemy się z mężem starać o dziecko a orzymoich cyklach (50/60dni) to lipa więc wcisnela mi duphaston i kazała się nie martwić tylko działać no ok... Dodam, że za każdym razem robiła mi usg, myślę że w ciągu ostatnich 3 lat koło 6 usg za każdym razem babka mówiła o jajnikach o endometruim, że ok. Sama dopytywalam o te miesiączki zapewniała mnie, że jest ok, że ona nie widzi nic niepokojącego chyba taki mój urok. Ale mając już dość mojego uroku poszłam do innej lekarki, która już po samym wywiadzie stwierdziła że jak nic PCOS i chyba insulinoodporność, dała skierowania na badania w celu potwierdzenia swoich podejrzeń więc teraz czekam na odpowiednie dc, oczywiście usg potwierdziło pcos... Na prawdę jestem wściekła, powiedziała, że łatwo nie będzie ale ze damy rade tylko, że gdyby nie ta głupia poprzednia lekarka może już byśmy mieli bobasa w domu albo chociaż w drodze.. Rozumiem jakbym się nie nadała ale serio do żadnego lekarza nigdy nie biegalam tak często jak do ginekologa...
Z usg dowiedziałam się, że ilość pęcherzyków wskazuję na PCOS ponad 20 i że jest mniejsza objętość (jajowodów?) niż zazwyczaj przy tym zespole.. Czy któraś z was mogłaby mi choć trochę rozjaśnić co to znaczy? Tak wiem mogłam zapytać lekarki, na pewno dopytam przy okazji wizyty jak już będę mieć badania ale do tego czasu osiwieje.. -
nick nieaktualny
-
Kolejna rocznik 91 się melduje
Krótko i na temat o mnie. 6cs o drugą pociechę. Jutro 27dc przy cyklach 28-30 dniowych.
Planuję jutro zrobić test Objawy miałam 5dpo kilka dni teraz spokój. Także na za wiele nie liczę[/url]
09.04.2019 - Crl 9.3 mm ,jest ❤
15.05.2019 - Crl 6.1 cm 😀
28.06.2019 - 270 g 😊
01.08.2019 - 700 g
03.10.2019 - 1957 g 😁