Staraczki z rocznika 91
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyPhiczek wrote:Sylwia
Ja mam proga 5 a ostatnio 7..
To dopiero jest niski.
Mialam podwyzszona prolaktyne. Bez tabsow ani niczego zleciala mi do 17.
Dieta ruch pod katem IO chyba zadzialala
Ooo! U mnie to problemem jest ta dieta... Ciężko mi uważać i nie podjadac. Starasz się juz 50 cykl. I jakieś plany teraz? Zmiany? Co jest przyczyną? -
Lekarze mowi ze przez IO... (Ja mysle ze to nie to)
Prawdopodobnie mi blokuje owulacje bo raz w 15dc pecherzyk juz nie rosl a raz wgl szans nie bylo na owu..
Schudlam 17kg... Dietka i ruchu wiecej...
Ale od miesiąca stoje w miejscu.
Czekam na wizyty u endo i wtedy wroce do gin. Tarczyca to u nas problem rodzinny niestety...
Lada dzien nadejdzie @ czyli 51cs.* IO
* Hashimoto
* Progesteron 💪
* Histeroskopia 05.2021
* Laparoskopia 02.2022 (nie tego człowiek się spodziewał)
* większość wyników w normie -
nick nieaktualnyPhiczek wrote:Lekarze mowi ze przez IO... (Ja mysle ze to nie to)
Prawdopodobnie mi blokuje owulacje bo raz w 15dc pecherzyk juz nie rosl a raz wgl szans nie bylo na owu..
Schudlam 17kg... Dietka i ruchu wiecej...
Ale od miesiąca stoje w miejscu.
Czekam na wizyty u endo i wtedy wroce do gin. Tarczyca to u nas problem rodzinny niestety...
Lada dzien nadejdzie @ czyli 51cs.
Ja wyniki tarczycy mam ok. Tzn miałam przed operacja usunięcia jej i teraz biorę letrox i jest ok. Gorzej z cukrem.. To problem całej rodziny ... Też wybieram się do endo diabetologa na konsultacje -
Wyniki tarczycy to ja mam tez okej ale ze to rodzinne to musze isc na usg.
Cukier nigdy nie mialam wyzej niz 95.
Ale za to insulina wysoka. Zaczynalam z 21 a teraz mam 14 chyba. Jak dobrze pamietam.* IO
* Hashimoto
* Progesteron 💪
* Histeroskopia 05.2021
* Laparoskopia 02.2022 (nie tego człowiek się spodziewał)
* większość wyników w normie -
Phiczek a jaką diete stosujesz jak mogę zapytać?
Jak będę mieć diagnozę potwierdzona badaniami odnośnie IO to pewnie pójdę do dietetyka ogarnąć temat ale do tego czasu jeszcze trochę, póki co czekam na 21 dc żeby resztę hormonów zrobić plus obciążenie glukozą -
Mi dietetyczka ukladala diete.
Dieta z niskim indeksem glikemicznym.
W necie jest bardzo duzo tabelek z tym. Chociaz bardzo pomocne tez jest vademecum ...
Tu masz linka:
https://insulinoopornosc.com/do-pobrania/
Duzo wiecej wcinam warzyw. Jogurty to tylko naturalne z owocem. Żadnych gotowcow. Ciemne pieczywo. Maki pelnoziarniste najlepiej. Wszystko zalezy tez co lubisz.syllwia91 lubi tę wiadomość
* IO
* Hashimoto
* Progesteron 💪
* Histeroskopia 05.2021
* Laparoskopia 02.2022 (nie tego człowiek się spodziewał)
* większość wyników w normie -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNo nie.. ale ja jeszcze niedoczynność wiec czasami produkty sie wykluczają.. wiec tez bylam u dietetyczki..
Najpierw schudłam, fajnie ok.. ale juz potem przy starania, lekach poszlo w gore.
Ciąża- szaleństwo hormonów. Po ciąży tez moj organizm wariuje.. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
cześć dzięki za wyjaśnienie:) no to zaczynam jeszcze raz moją historię. Też jestem z rocznika 91 i razem z mężem od około roku myślimy o powiększeniu rodziny a około pół roku poważniej się staramy. Od zawsze miałam problem z nieregularnym miesiączkowaniem i lekarz do którego chodziłam kontrolnie mówił, że jak już będziemy chcieli się starać to wtedy spróbujemy to jakoś wyregulować. Tak też było dostałam clo i dupka (clo 5-9 dc, duphaston 17-26). Zaczęłam je stosować i było ok- cykle regularne po 28 dni. Przez jakiś czas brałam później tylko duphaston, a od dwóch miesięcy znowu clo i dupka. na wcześniejszej wizycie - dwa miesiące temu niby już było w porządku-ginekolog stwierdził, że lewy jajnik już taki 'podjarany' także mamy się starać. Niestety nie udało się ani w pierwszym ani w drugim cyklu. Z tym, że miałam już jakąś nadzieję bo nie dostałam okresu i wiadomo zrobiłam sikańca- jedna krecha, ale dla pewności poszłam jeszcze na betę- też kicha. Jako, że minęły dwa tygodnie od ostatniej tabletki duphastonu a okresu nie było to wczoraj udałam się znowu na wizytę. No i się trochę podłamałam:/ lekarz stwierdził, że okresu nie będzie, że znowu jest to samo, że bardzo cienkie endometrium. Ogólnie to on już chyba nie ma wiedzy co zrobić, że nie może mi przepisywać kolejnego clo, bo nie można go zbyt długo brać-chodzi o skutki uboczne i żeby się nie rozwinęły jakieś sprawy onkologiczne- czym mnie trochę sam teraz nastraszył. Powiedział, że można by iść do endokrynologa bo coś widocznie jest nie tak z przysadką mózgową.Ogólnie to wyszłam z przekonaniem, że nie mam co do niego przychodzić bo to nic nie da. Mam jeszcze jedni opakowanie clo powiedział, że jak coś to żebym wzięła tak jak wcześniej ale zmniejszyła dawkę do jednej tabletki( wcześniej brałam dwie) - i tutaj mam mieszane uczucia nie wiem czy jest sens znowu się tym faszerować jak ostatnio skutku nie przyniosło:/ chciałam umówić się jak najszybciej do endokrynologa, ale jak na razie najwcześniejszy termin jaki znalazłam to 11.03:/ także nie wiem co mam robić sorki może trochę nieskładnie to napisałam
-
nick nieaktualny
-
Ja zrobilam wyniki tarczycowe i ide z nimi bo po co isc bez i znowu czekac na wizyte zeby tylko badania zrobic.
Zapisywalam sie w styczniu na 15 marca wiec juz nie daleko.
A do drugiego termin na wrzesnia hehe.
Nie myślcie ze do kazdego lekarza dostaniesz sie w tydzien.* IO
* Hashimoto
* Progesteron 💪
* Histeroskopia 05.2021
* Laparoskopia 02.2022 (nie tego człowiek się spodziewał)
* większość wyników w normie -
Wiem, że jest się ciężko dostać do lekarzy- niestety, ale chodzi mi o to, że teraz nie wiem czy brać clo czy nie. Niby od wczoraj miałam zacząć brać i nie wzięłam. A jakie badania robiłyście przed pójściem do endokrynologa? Od koleżanki dostałam jeszcze namiar na innego ginekologa także jeszcze do niego spróbuję się umówić.
-
nick nieaktualnyCześć,
Jestem tu całkiem nowa staramy się od października z lekkimi przerwami na choroby, stresy... ale dopiero teraz zaczynam z kalendarzykiem na ovufried, wcześniej tylko kontrolowałam to na WomanLog
Mi przy pierwszych badaniach we wrześniu TSH wyszło 2,94
Niby nie wysokie ale ginekolog powiedziała, że zalecane przy staraniu się jest poniżej 2,5, więc zapisała mi po pół tabletki, przy kolejnych badaniach TSH 2,09
Miał ktoś podobne przypadki takie niewielkiego zbijania TSH? Czy powinnam nadal brać tabletki na obniżenie TSH poniżej 2,5? Co sądzicie, jakie są wasze przypadki?
Bo szczerze to ja nie wiem co robić... Czy brać, co ile badać TSH czy iść do gin, czy to nie ma sensu bo staramy się dopiero od października