Staraczki z Wrocławia :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Paula_071 wrote:Ja chyba w końcu jestem zdrowa, oby jak najdłużej.
Jestem mocno zakochana w starszym synu. Jest idealny, każdemu życzę takiego dziecka.
Mikołaja muszę rehabilitować, bo ma słabe mięśnie brzucha. A dzisiaj wyszedł mu pierwszy ząb.
Simons, życzę teraz 2 kresek, skoro wszystko przeczyszczone
Dzięki mój mąż już się doczekać nie może. Trochę się boję, że teraz w ogóle nam nie będzie wychodzić... Mąż w ogóle zaczął częściej mówić, że tak by chciał dziecko Wcześniej chciał dziecko, ale nic nie mówił tak sam z siebie. Nie wiem co mu się odmieniło. I mi się serce zaciska na myśl, że mogą być jakieś problemy znów i że mu będzie przykroCzarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
Seli wrote:Czyli wszystko tu ok?
Mam nadzieję. Oby problemu nie było z jajowodami teraz...Seli lubi tę wiadomość
Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
Simons_cat wrote:Mam nadzieję. Oby problemu nie było z jajowodami teraz...
A Ty juz chyba jestes "zabezpieczona" i przebadana wszerz i wzdluz co? Musi byc w koncu dobrze 😁
Moj jest super tata, bardzo duzo zajmuje sie malym, a Gabrys tez za nim jest i czesto rano maz nie moze isc na spokojnie do wc bo ten musi za nim inaczej jest mega ryk 😅 i tak moj maz sie rozczula i przezywa, ze nie poznaje go. Normalnie ciepla klucha do synka 😁
Mi bedzie smutno... Bo widze, ze on sie nakrecil a jesli nie zajde do stycznia to nie chce sie starac bo wrocic chce do pracy ( dostalam mala podwyzke, nie wiedzialam, ze moge na macierzynskim) i potem ja zmienic, mamy tez plany mieszkaniowe.... I chyba nie bedzie mi sie chcialo do tego wracac. I roznica wieku dla mnie bylaby za duza. No ale bedzie co bedzie mam juz jedno szczescie i jesli tak ma byc to mi wystarczy.
Simons_cat, Paula_071, Magda - mbc lubią tę wiadomość
-
Mój by też szalał za dzieckiem super się dogaduje ze swoimi siostrzenica mini wszystkie go uwielbiają to jest takie urocze
Ja przebadana, mąż też. Nie wiem tylko jak hormony. Mam nadzieję, że jak pójdę na kontrolę to dostanę skierowanie na wszystko, co możliwe
Super z tą podwyżka na macierzyńskim można, będziesz miała przyjemniejszy start. Podwyżka nie ma tylko wpływu na wysokość urlopu, bo dostałaś ją w jego trakcie.
Oby wam się wszystkie plany poukładały jak trzebaCzarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
Trzymam kciuki mocno za Was! Bedziecie super rodzicami a malenstwo pewnie wypieszczone 😊
Simons_cat, Magda - mbc lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa już mam wyższą pensję właśnie bo już jestem na wypoczynkowym ^^
Co do drugiego to ja przez ostanie 9 miesięcy na palcach jednej ręki policzę kiedy spałam ciągiem 4h i kurde i tak chce teraz drugie tylko spiny nie mam żadnej, a przy tym moim karmieniu też nie mam zbyt wielkiej ochoty na zabawy niestety plus dochodzi wielkie zmęczenie do tego.
Kurcze ale mam teraz luksus jak Ania do tej 14 w żłobku jest i powiem Wam że to była super decyzja bo widzę że ona jest zadowolona a i ja mam do niej znacznie więcej cierpliwości niż jak całe dnie razem. Po prostu wracamy do domu i poświęcam jej cała moja uwagę bo wszystkie domowe obowiązki załatwiam do południa.Simons_cat, Seli, Paula_071, futuremama, Magda - mbc lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
My noce tez mamy ostatnio kiepskie. Dzis na mnie przelezal i na cycku wisial... bywalo, ze co 10 min sie budzil, a najczesciej co pol, co godzina 😪 ale trzeba przetrwac ;p ja libido mam duze, jakos czas zawsze sie na to znajdzie i wcale nie dla staran a dla relaksu i rownowagi.
Spiny nie mam bo jak sie nie uda to trudno - zostajemy z jednym. Cieszylabym sie jakby sie udalo ;p -
A jeszcze się pochwalę -5 kg od 29.07
Seli, veritaserum, Paula_071, Magda - mbc, futuremama, Pati88 lubią tę wiadomość
Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
Ja nigdy nie spałam z dzieckiem. Nie boisz się, że w nocy Ci spadnie? I jak chcesz zmienić pierś to co robisz? Ciekawi mnie to
Ja dzisiaj szczepie Mikołaja Bexsero. Boje się, by nie było jak u Tomka- 4h nieutulony płacz.13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Paula_071 wrote:Ja nigdy nie spałam z dzieckiem. Nie boisz się, że w nocy Ci spadnie? I jak chcesz zmienić pierś to co robisz? Ciekawi mnie to
Ja dzisiaj szczepie Mikołaja Bexsero. Boje się, by nie było jak u Tomka- 4h nieutulony płacz.
My spimy w trojke to nie ma jak spasc a jak zasypiam sama.... to potrafi sam mi uciec 🤣 schodzi juz sam z lozka i sofy. Karmie zazwyczaj jedna a jak chce druga to na mnie lezy. A ja przysypiam bo tak to bym w ogole nie spala.... troche zaluje, ze nie robilam tego od poczatku, bylabym bardziej wypoczeta. -
nick nieaktualnyJa tak jak Seli. Paula widocznie noce miałaś całkiem spoko bo naprawdę nie wierzę że któraś mama jest w stanie wstawać po 10 razy w nocy. Byłabym jak zombie.
U nas też leży w środku i jak chce z drugiej to po prostu się bardziej nadstawiam i tyle.
Z jednej strony chce już skończyć bo to wykańczające a z drugiej piękne i niepowtarzalne i wiem że już nigdy nie wróci. I boje się samego etapu odstawienia strasznie. -
Ja wczoraj probowalam zmniejszyc czestosc kp, przeciagnac... i nic. Co z tego, ze pije wode, ze je duzo stalego. I tak zaraz potem chce cycka pic bo inaczej wrzaski. Wyszlo, ze on non stop je... albo stale albo cycka 🙄 Nie wiem jak bedzie w zlobku...
-
nick nieaktualnyU mnie jak mnie nie ma to nie ma problemu. Jak jestem to najchętniej byłaby non stop przy piersi.
W żłobku Panie mowia że je chętnie i wszystko co do okruszka :p
Ogólnie mam strasznie mało śpiące dziecko. Ona od 2 dni przez cały dzień śpi zawrotne 30 minut uwierzycie ? Nawet po żłobku nie pada jak zabita spać.
Panie mówią Anulka to cyborg :¥Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2019, 08:39
-
veritaserum wrote:U mnie jak mnie nie ma to nie ma problemu. Jak jestem to najchętniej byłaby non stop przy piersi.
W żłobku Panie mowia że je chętnie i wszystko co do okruszka :p -
Ja Tomka przeniosłam do swojego pokoju gdy miał 6 tygodni. Budził się po 10&15 razy, potem trzymanie na rekach by mu się odbilo. Do północy w noszeniu dyżur miał mąż, ja wtedy spałam. Tomek jeszcze z tych, co do 2 roku robił po 6-8 kup na dobę, nawet w nocy, trzeba było go przebierać. Dla mnie było super, że nie spal z nami w sypialni. I jeszcze ciągle coś gadał i mlaskał.
Mikołaj teraz co 2h się budzi, ale pociumka 4 minuty i śpi, dlatego ciągle łóżeczko stoi w sypialni. I cichutko śpiWiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2019, 08:49
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
nick nieaktualnySeli wrote:Ten jedzenia tez pewnie nie odmowi... tylko co z cycem? :p a ja mam jakies zaburzenie laktacji bo mleko ze mnie wyplywa
Seli że mnie też wypływa. Ja do dziś muszę wkładki nosić ciągle. Czasami wystarczy że pomyślę o Ani i mleko leci. Zmoczone koszule nocne to standard.
W żłobku się przystosuje tak jak i u nas. Nie ma mamy nie ma cyca. Dzieci są mądre.
Paula to ja nie wiem jak Ty funkcjonowałas. Bo ja. Perspektywy też żałuję że nie spalam z Ania od pocArku i się bardziej nie wysypilam. -
veritaserum wrote:Seli że mnie też wypływa. Ja do dziś muszę wkładki nosić ciągle. Czasami wystarczy że pomyślę o Ani i mleko leci. Zmoczone koszule nocne to standard.
W żłobku się przystosuje tak jak i u nas. Nie ma mamy nie ma cyca. Dzieci są mądre.
Paula to ja nie wiem jak Ty funkcjonowałas. Bo ja. Perspektywy też żałuję że nie spalam z Ania od pocArku i się bardziej nie wysypilam.
Paula to ja nie narzekalam. Moj pierwszy miesiac nie spal, ani dzien ani noc - masakra. Potem miewal co 3h pobudki, bywaly czesto 6-7h ciagiem. I tylko skoki czyli 1-2 noce, ze troszke gorzej. Ale od miesiaca ponad mamy co 1-2 h pobudki i tez tylko na chwile. Podje i spi. Ale wstawanie, odkladanie byloby dla mnie meczac3