Starające się po raz drugi
-
WIADOMOŚĆ
-
zokeia wrote:No masz, nie doczytałam Od 4 cykli. Trzymam kciuki A jak było poprzednim razem?
poprzednim razem, w sumie to wpadka <zawstydzona> ale, żeby było śmieszniej to tylko raz poszliśmy na całość i pyk, 2 lata później kolejna wpadka (też tylko jeden raz) niestety była to ciąża pozamaciczna. Teraz kiedy chce kolejne dziecko świadomie, bez wpadki to nie wychodzi! musiałabym wyluzować, to pewnie by wyszło, ale jak tu wyluzować jak ja tak bardzo chcę rodzeństwo dla mojej córci! -
Barbarella, wiem po sobie - najtrudniej wyluzować.
Byłam zaskoczona, spięta i rozczarowana swoim cyklem, bo staraliśmy się kilka miesięcy! W czasach młodzieńczych szaleństw byłam przekonana, że jestem mega płodna! Jeden fałszywy krok i pyk: wpadka. A kiedy się starałam o dziecko to okazało się, że wcale nie tak łatwo zajść w ciążę
W wyluzowaniu zdecydowanie pomaga lampeczka wina. Alb martini. O taaak! Martini. Dwie lampeczki
-
podziwiam kobiety, które tak długo karmią piersią, dla mnie to była męczarnia, niby mówią, że wygoda, dla mnie nie było to takie wygodne, mała nie umiała ssać, na żądanie to było co 20 min no jobla szło dostać, nerwowa się zrobiłam, pokarm nie był już taki treściwy, aż w końcu zanikł, przeszłam na butle i może to okropne, ale poczułam wielką ulgę, ale sielanka nie trwała długo, bo wykryto u małej skazę białkową (dla mnie to gupota, bo skaza rozpoznana po malutkiej plamce na twarzy no ale cóż z lekarzem się nie dyskutuje) i zaczęło się latanie po recepty na Bebilon Pepti Teraz będę bardziej wytrwała i konsekwentnie będę karmić naturalnie, bo jednak to wygoda no i po dzisiejszym spotkaniu z kuzynką, która urodziła pół roku temu utwierdziłam się w przekonaniu, że karmienie piersią wspomaga szybszy powrót do swojej wagi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2015, 22:01
-
Barbarella ja stoję na stanowisku, że kp jest lepsze od mm wtedy, jeśli odpowiada mamie. Jesli jej chęci oraz zdrowie na to pozwalają. Mm to nie sok, tylko pokarm stworzony dla niemowląt, wiec nie ma tragedii. Tak jak piszesz, ważne jest nastawienie. Mi ssanie co 40 minut albo czasami ssanie przez bite półtorej nie przeszkadza. Wszystko w kp mi odpowiada. Jeśli zmieni się moje nastawienie, to skończę kp. Widzę też ze młody mógłby być juz na stałych posiłkach plus pierś na wieczór. Mógłby ale jeszcze nie musi
Barbarella86 lubi tę wiadomość
-
Niestety nie każdy myśli tak jak Ty zokeia, ciagle słyszałam "a Ty już nie karmisz piersią???????" oczy jak 5 zł jakbym głodziła dziecko! ciągłe pouczania, że kp jest zdrowsze, że mm to chemia, że odporność, że to że tamto bla bla bla, normalnie czułam się winna jakbym naprawdę robiła dziecku krzywdę, no ale ludzie zawsze będą gadać, moja mała wychowana na mm jest okazem zdrowia
-
nick nieaktualnywitam ja tez zaczynam starania o drugie dziecko, synek skonczyl roczek, mam 25 lat i walka o pierwsze dziecko byla bardzo trudna, najpierw dlugie starania, poronienia, in vitro i porod przedwczesny, to nasz pierwszy cs po porodzie i za 2 tygodnie przekonamy sie czy owocny...
olka30 lubi tę wiadomość
-