Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania dłużej niż 1 rok
Odpowiedz

Starania dłużej niż 1 rok

Oceń ten wątek:
  • zuza1212 Ekspertka
    Postów: 823 90

    Wysłany: 3 lipca 2015, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    na ovu jestem tak naprawde 3 miesiace, postanowilam ze bede sumienna i bede mierzyc temp.:P, moj maz strasznie mnie podziwial, ze mi sie chce to robic:D. Mierzylam tak dwa cykle, w drugim cyklu sie udalo:P, wiec chyba cos w tym jest, dodatkowo kupilam sobie testy owulacyjne clearblue i o dziwo pomogly. Jedna z uzytkowniczek w tym szczesliwym miesiacu napisala mi, zebym pila czerwone wino na poprawe endometrium ,stwierdzilam, ze mi nie zaszkodzi a moze pomoze i sie udalo:D, fakt smutno sie skonczylo...ale przynajmniej sie dowiedzielismy, ze jakims cudem znowu mozemy. Przy kolejnym podejsciu zrobie tak samo:D Polecam testy i wino:)

    09.2010- 1 poronienie/ciaza naturalna
    06.2015- 2 poronienie/ciaza naturalna
    11.2015 / 12.2015- 2proby iui- nie udane
    01.2016- 3 poronienie/ciaza naturalna

  • KeepCalm Autorytet
    Postów: 1354 1217

    Wysłany: 4 lipca 2015, 02:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja jakos nie moge wstawic zdjecia swojego bukietu.. a szkoda! milo powspominac :))))))

    Sporo watkow na raz zaczelysmy!
    co do upalu to ja mieszkam w ekwadorze (am.pld) wiec mam to w sumie prawie na codzien... praktycznie 365dni w japonkach i krotkich spodenkach;)

    bez dzieci.. hm nie wyobrazam sobie szczerze mowiac moze za krotka sie "staramy". ale napewno inseminacja a jak nie to moze i in vitro sprobojemy.. Jak to bylo odlegle to nie rozumialam jak ktos nie chce adoptowac ale teraz jak sobie o tym pomysle to to musi byc bardzo trudne wiec nie wiem.. chociaz jesli moje uczennice po paru mcach kocham to co dopiero malenstwo ,)

    ja sie zastanawialam raczej ile macie lat i ile jestescie po slubie :p
    ja 27, za miesiac 4 lata po slubie .

    2.02. 2019 poczatek stymulacji 1 IVF, PICSI
    14.02 - punkcja / hiperstymulacja (transfer odroczony), 3 blastki ❄️❄️❄️,25.03 - crio 2 zarodkow.
    15.04 - dwa serduszka <3 <3
    22.10 Maluszki sa z nami (32 tc.stan
    704b2a6a48.png[
  • A-nisia Autorytet
    Postów: 341 186

    Wysłany: 4 lipca 2015, 06:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez 27, dwa lata po ślubie :)

    wombi udanej wycieczki! a wszystkim dziewczynom spokojnego, letniego weekendu :)

    ex2banlianb8bcf2.png
  • Tulipanka Autorytet
    Postów: 490 365

    Wysłany: 4 lipca 2015, 08:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wombi-tez udanej wycieczki. Wiesz jak naoisalas o swoim sportowym życiu, to mi sie przypomniało, jak jakiś czas temu zaczelam biegać i normalnie nie moglam przebiec ani 1 km tak sie meczylam. Odpuscilam wtedy, a kiedyś nie mialam takiego problemu. Moze to te przeciwciala. Ale fajnie, ze tak aktywnie żyjecie:)

    zuza - jak porobisz badania i zaczniesz sie leczyc, to na pewno w końcu sie doczekasz dzidziusia:)

    keep calm- Ekwador to drugi koniec swiata, ale super. My teraz mamy namiastkę Twojej pogody.

    Ja tez na razie nie jestem gotowa na adopcje, ale ze mam 34 lata (2 lata po ślubie)to raczej szybciej zaczne myslec o tym niż Wy:) ale jeszcze sobie myślę, ze moze nie będzie takiej potrzeby:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2015, 08:04

    Tuli
    Synuś ur 08.2017 - 3 lata starań
    Córcia ur 11.2019
    PCO, Hashimoto, hiperprolaktyn., celiakia.
  • Płatek szkarłatny Autorytet
    Postów: 1563 439

    Wysłany: 4 lipca 2015, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, nadszedł czas, że mogę sie do was przyłączyć choć wcześniej już was czytałam ;). Mamy obecnie 13 cykl starań.
    Nie ma jasnej odpowiedzi dlaczego się nie udaje. Mam niedoczynność ale wynik tsh w normie. Mój partner troche mało ruchliwe plemniki ale nie są to bardzo złe wyniki. Jajowody drożne, owulacja potwierdzona. A ciąży nie ma :(

  • KeepCalm Autorytet
    Postów: 1354 1217

    Wysłany: 5 lipca 2015, 16:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witamy Platek! i powodzenia :) co mowi lekarz?

    2.02. 2019 poczatek stymulacji 1 IVF, PICSI
    14.02 - punkcja / hiperstymulacja (transfer odroczony), 3 blastki ❄️❄️❄️,25.03 - crio 2 zarodkow.
    15.04 - dwa serduszka <3 <3
    22.10 Maluszki sa z nami (32 tc.stan
    704b2a6a48.png[
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lipca 2015, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny. My staramy się dokładnie 13 miesięcy, udało nam się w marcu, niestety maluszek odszedł w 11 tyg ciąży :(
    Obecnie jestem 2 cykl po zabiegu, wierzę że się uda, no bo jakżeby inaczej :)

  • Płatek szkarłatny Autorytet
    Postów: 1563 439

    Wysłany: 5 lipca 2015, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W tym cyklu miałam badanie sono hsg i po badaniu powiedział, że teraz przez przynajmniej 3 miesiące mamy znów próbować na spokojnie.
    Jestem juz taka tym wszystkim zmęczona psychicznie:(. Czasem się tak bardzo boję, że nigdy się nie uda a czasem mam wielką nadzieję.

  • Płatek szkarłatny Autorytet
    Postów: 1563 439

    Wysłany: 5 lipca 2015, 21:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Renia, u mnie też 13. smutno, że masz takie przykre doświadczenie za sobą :(

  • A-nisia Autorytet
    Postów: 341 186

    Wysłany: 5 lipca 2015, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez 13 miesiac tylko ja nie mam takich przezyc za soba zwiazanych z utrata maluszka.przykro mi ze tak sie poukladalo ale tak jak mowisz trzeba miec nadzieje ze bedzie dobrze

    ex2banlianb8bcf2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lipca 2015, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doświadczenie straszne, tym bardziej że dzisiaj mija dokładnie 2 miesiące od zabiegu (to było poronienie zatrzymane).
    Jedno co daje mi nadzieję to fakt że udało nam się. Udało się raz, uda się i następny. Wydaliśmy majątek na badania, byliśmy u naprotechnologa i w klinice leczenia niepłodności, a udało się ot tak, po prostu :) Wierzę że będę mamusią, ze względu na mój wiek pewnie troszkę dłużej to potrwa, ale będę!

  • wombi Autorytet
    Postów: 4810 4624

    Wysłany: 5 lipca 2015, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wróciłam z tej Holandii. Pogoda masakryczna, jestem opalona na czerwono i wszystko mnie boli, ale poza tym było super :) człowiek nie myśli o swoich problemach.

    Tulipanko z tym bieganie to raczej nie jest problem z przeciwcialami, ale wtedy gdy się ma niedoczynność- za duże tsh.

    Wczoraj się dowiedziałam, że mój kolega miał wypadek na rowerze i ma połamanych kręgosłup :( ja bym się chyba załamała, a wiecie co on powiedział? Że on się wyleczy, przejdzie rehabilitację i na pewno będzie zdrowy, bo póki walczymy jesteśmy zwycięzcami, wiec myślę, że my wszystkie też musimy walczyć i się nie poddawać to na pewno nam się uda. Prędzej czy pozniej, ale się uda :)

    W czwartek jadę do lekarza spędzić jak tam moje jaka się hoduje ;)

    Hashimoto, MTHFR , NK 17%,teratozoospermia, rozjechane cytokiny, gruczolak przysadki, endometrioza, borelioza
    Starania od 2013
    HSG, laparoskopia, histero, IUI :( histero z resekcją
    01.2016 I ICSI :( 1 zarodek, 0 mrożaków
    05.2016 II ICSI 1 zarodek 8A1, 0 mrożaków, [*] 6tc 💔
    11.2019 IUI :(
    12.2019 IUI :(
    02.2020 IUI :(
    06.2020 III IMSI 9 komórek, 3 dojrzałe, 1 zapłodnienie - brak transferu :(
    09.2020 - leczenie immuno i 3 cykle starań naturalnych
    06.2021 IV ICSI transfer 8A1, 4 blaski zamrożone
    8dpt 26, 10dpt 91, 12dpt 256, 28dpt <3
    12+3 prenatalne - uogólniony obrzęk płodu :( czekamy na amnio
    16tc 💔 Robercik - zespół Edwardsa
    14.02.2022 FET 3aa
    6dpt ⏸
    7dpt beta 72,70
    9dpt beta 178
    14dpt 1709
    25dpt jest <3 6t2d
    12+5 usg prenatalne OK - chyba 👧
    22+2 połówkowe Ok - będzie 👧
    30+4 prenatalne 3 trymestru OK - dalej 👧
    39+4 Julia cc 3380 50 cm ❤️ 26.10.2022
    ---
    22.07.2024 FET :( 5bb
    16.09.2024 FET :( 3bb+4cc, 3x ovitrelle, beta 8.2
  • A-nisia Autorytet
    Postów: 341 186

    Wysłany: 6 lipca 2015, 05:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wombi ja tez jak patrze nie raz na pacjentów, którzy walczą z strasznymi chorobami choć już powinni dawno sie załamać to az mi wstyd ze ja nie potrafie sobie poradzić z takimi problemami, bo przeciez mimo wszystko nasza sytuacja to nie koniec swiata. To znaczy nam sie tak troche wydaje ze to jest koniec swiata ale obiektywnie rzecz ujmując jest to poprostu jakas sytuacja zyciowa w której trzeba sie odnalexć i juz.tylko jak to sobie uswiadomić praktycznie...
    a jak sie udała wycieczka??:)

    mnie kusi zeby kupic dzis test ciazowy choc czuje ze to nie ten miesiąc...

    ex2banlianb8bcf2.png
  • JaJaga Ekspertka
    Postów: 380 87

    Wysłany: 6 lipca 2015, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam wszystkich po weekendzie :)
    Anisia, śliczny ten Twój bukiecik...czy to była hortensja?

    Ja we wrześniu 29l i 4 lata po ślubie :)

    Starania pod okiem lekarza od lipca 2012
  • zuza1212 Ekspertka
    Postów: 823 90

    Wysłany: 6 lipca 2015, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wlasnie skonczylam 29 lat i 4lata po slubie, 12 lat ze soba:D jak stare małżeństwo
    mija mi ponad 4 tygd. od zabiegu lyzeczkowania a test ciazowy nadal pozytywny :/

    09.2010- 1 poronienie/ciaza naturalna
    06.2015- 2 poronienie/ciaza naturalna
    11.2015 / 12.2015- 2proby iui- nie udane
    01.2016- 3 poronienie/ciaza naturalna

  • JaJaga Ekspertka
    Postów: 380 87

    Wysłany: 6 lipca 2015, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuza, ja od tych spraw nie jestem specjalistą, ale po już nie tak wczesnej ciąży zanim hormony zejdą na nowo do "poziomu zero" to pewnie potrwa...

    Starania pod okiem lekarza od lipca 2012
  • wombi Autorytet
    Postów: 4810 4624

    Wysłany: 6 lipca 2015, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuza pytałam się koleżanki, która miała zabieg w 10tyg i test pozytywny miała jeszcze półtora miesiąca, ale lepiej z lekarzem skonsultować.

    Kolejny dzień dopadło mnie spanie, nie wiem co się dzieje albo coś zjadłam czego nie powinnam albo leki mam źle dobrane, oczy spuchnięte, rano nie mogę się obudzić :( Poza tym już czuję, że clo działa, bo oba jajniki tak mnie bolą, że masakra :/

    To jak już się tak chwalimy to ja też ;) skończyłam 32 lata, 6 lat po ślubie, z mężem znamy się jeszcze z czasów szkoły średniej :)

    A jeżeli chodzi o wycieczkę to było na prawdę fajnie, chociaż wiem, że niektórzy nie lubią takich maratonów jeżeli chodzi o podróż. Najpierw 13 godzin w nocy autokarem, potem cały dzień w Holandii na wyścigu i o 22 powrót i kolejne 14 godzin, a na koniec jeszcze ok 2h samochodem ;) ale warto było, tak się opaliłam, że za kilka dni mi skóra zejdzie. Jedyny minus to mega obrzęki na łydkach i stopach. Pewnie od siedzenia i upałów, ale całe szczęście już zeszło.

    Hashimoto, MTHFR , NK 17%,teratozoospermia, rozjechane cytokiny, gruczolak przysadki, endometrioza, borelioza
    Starania od 2013
    HSG, laparoskopia, histero, IUI :( histero z resekcją
    01.2016 I ICSI :( 1 zarodek, 0 mrożaków
    05.2016 II ICSI 1 zarodek 8A1, 0 mrożaków, [*] 6tc 💔
    11.2019 IUI :(
    12.2019 IUI :(
    02.2020 IUI :(
    06.2020 III IMSI 9 komórek, 3 dojrzałe, 1 zapłodnienie - brak transferu :(
    09.2020 - leczenie immuno i 3 cykle starań naturalnych
    06.2021 IV ICSI transfer 8A1, 4 blaski zamrożone
    8dpt 26, 10dpt 91, 12dpt 256, 28dpt <3
    12+3 prenatalne - uogólniony obrzęk płodu :( czekamy na amnio
    16tc 💔 Robercik - zespół Edwardsa
    14.02.2022 FET 3aa
    6dpt ⏸
    7dpt beta 72,70
    9dpt beta 178
    14dpt 1709
    25dpt jest <3 6t2d
    12+5 usg prenatalne OK - chyba 👧
    22+2 połówkowe Ok - będzie 👧
    30+4 prenatalne 3 trymestru OK - dalej 👧
    39+4 Julia cc 3380 50 cm ❤️ 26.10.2022
    ---
    22.07.2024 FET :( 5bb
    16.09.2024 FET :( 3bb+4cc, 3x ovitrelle, beta 8.2
  • zuza1212 Ekspertka
    Postów: 823 90

    Wysłany: 6 lipca 2015, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JaJaga pozstaje mi tylko czekac, kurcze troche jestem niecierpliwac. Ostatnio tak wyczekiwalam dwoch kresek, a teraz modle sie zeby jedna z nich znikla:P.
    Niedlugo wybieram sie do kliniki nieplodniosci tutaj w uk, stwierdzilam ze jesli nie beda chcieli nam pomoc a niestety jest taka ewentualnosci, ze powiedza nie(panstwowa klinika) to za rok pojedziemy do Pl sie badac. Moja niecierpliwosc zaczyna wzrastac do poziomu max.,bo dla mnie dwa poronienia to juz raczej znak ze trzeba zaczac sie badac:/.Oczywiscie to nie oznacza, ze sie nie badalam jeszcze :P, ale mysle ze badania hromonalne, hsg, laparoskopia, badania nasienia, rozne badania krwi to raczej nie wszystko co moze miec wplyw.
    Znacie jakies dobre prywatne kliniki nieplodnosci w PL?

    09.2010- 1 poronienie/ciaza naturalna
    06.2015- 2 poronienie/ciaza naturalna
    11.2015 / 12.2015- 2proby iui- nie udane
    01.2016- 3 poronienie/ciaza naturalna

  • zuza1212 Ekspertka
    Postów: 823 90

    Wysłany: 6 lipca 2015, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wombi mam nadzieje, ze poziom hcg spada, wszedzie na necie czytalam ze @ powinna pojawic sie miedzy 4-6tygd. od zabiegu wiec jeszcze mam czas. Dopiero pozniej zaczne sie ewentualnie martwic.
    Zazdroszcze ci takiej wycieczki:) z mila checia tez bym sobie gdzies pojechala, ale niestety praca:/

    09.2010- 1 poronienie/ciaza naturalna
    06.2015- 2 poronienie/ciaza naturalna
    11.2015 / 12.2015- 2proby iui- nie udane
    01.2016- 3 poronienie/ciaza naturalna

  • A-nisia Autorytet
    Postów: 341 186

    Wysłany: 7 lipca 2015, 05:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wombi: Oj ja tez zazdroszcze wycieczki! baaardzo potrzebuje wakacji - przerwy od pracy i generalnie od wszystkiego tylko że póki co na to nie ma co liczyc :(
    mam nadzieje ze Twoje samopoczucie dzis bedzie lepsze:*

    JaJaga: tak tak hortensja - mój ulubiony kwiatek:) miałam też hortensje we włosach :)

    zuza: dobrze czytałas na necie, w moich mądrych medycznych ksiażkach tez tak pisze, wiec jeszcze czas...no ale wiadomo ta cierpliwość, która jest już mocno nadwyrężona :(

    a mi temperatura nie idzie w góre ani nie spada,dziwnie tak, pierwszy raz tak mam, i teraz mam nadzieje troszkę a z drugiej strony rozsądek podpowiada, że znów nic z tego :( spokojnego dnia dziewczyny!

    ex2banlianb8bcf2.png
‹‹ 26 27 28 29 30 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Najwygodniejsze sukienki ciążowe. Te modele sprawdzą się na co dzień i od święta

Wybierając ciążową garderobę, niewątpliwie jednym z najwygodniejszych i najbardziej komfortowych rozwiązań są sukienki ciążowe. Co więcej mogą one z powodzeniem zostać wykorzystane w okresie karmienia piersią. Na co zwrócić uwagę przy wyborze? Jaki krój wybrać? Przeczytaj nasze podpowiedzi!

CZYTAJ WIĘCEJ