Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
KAL wrote:Do mnie jeszcze @ nie dojechał.... Już 36dc 8 po terminie.... Testy negatywne robiłam 4.... Chyba muszę iść do gina....Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
KAL wrote:Do mnie jeszcze @ nie dojechał.... Już 36dc 8 po terminie.... Testy negatywne robiłam 4.... Chyba muszę iść do gina....starania od 2009
2010 - pierwszy aniołek 10tc
2011 - drugi aniołek 5 tc
2013 - dwa aniołki 7tc
2014 - starania wspomagane
2016 - największe szczęście 3000g, 56cm
2017 - kolejne starania, oj nie będzie łatwo -
mother84 wrote:Lauren to mogą być zarówno objawy na ciążę jak i na zbliżającą się miesiączkę. Ja w pierwszej ciąży robilam test 10 dpo i był pozytywny, betę robiłam 11 dpo i też potwierdziła. Teraz robiłam wszystko później bo nie sądziłam że w 17 CS może coś się udać
Adelax my podobnie idziemy. Ja też się raczej na nic nie nastawiam szczególnie, że serduszka były cztery razy 9,11,13 i 15 DC. Chociaż akurat uważam, że jakby miało się udać to ta ilość by wystarczyła, bo przypuszczam, że owulacja była najpóźniej 15 DC, od 16 był już śluz kremowy i piersi bolały. Szczyt śluzu chyba 14 DC byl. -
nick nieaktualny
-
Dziewczyny a takie przesunięcia/opóźnienia się zdarzały Wam? Ja Wam powiem, że też mam regularne cykle, ale podczas starań z dwa razy mi się przesunęła @ o tydzień, testy i bety by negatywne, nie wiem czemu czasem tak się opóźnia. Może coś w głowie siedzi, albo po prostu tak czasem jest.
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Mother84, mnie się poprzestawiało po odstawieniu tabletek, najpierw cykle 26, 24 dni i ucieszyłam się, ze krótkie, bo szybciej uda się zajść w ciążę. Kolejne dwa miały 38 i 50... nie wiem czy to hormony szaleją po tabsach czy to tak na złość, żeby za łatwo nie było. Jeśli ten cykl będzie znowu taki długi to idę do lekarza. Jak staraliśmy się o pierwsze dziecko to tez od postanowienia że próbujemy takie kwiatki miałam, tak więc wierzę w to, że psychika ma wpływ na cykl, szczególnie jeśli się czegoś bardzo chce.28 lat, UK
Listopadowa mama 2014
Urodzę w 2020!🙂 - 5cs -
Pola-cudowne wieści!! Gratulacje
U mnie dziś 17dc. Wczoraj od rana testy owu wychodziły bardzo pozytywne. I właśnie wczoraj czułam się tak jak kiedyś podczas owu-bol miednicy, pochwy i klucie jajnika.
Wieczorem ❤️ więc... Po cichu liczę że może jednak...
Dziś temp.jednak nieco wyższa niż wczoraj...
A miesiączka powinna przyjść około 20.04.
Fajnie by było gdyby nie przyszła. 21.04 mój mąż ma 30ste urodziny. Prezent byłby trafiony w punkt
Czekam grzecznie...
W pierwszej ciąży test ciążowy w dniu miesiączki był bardzo słaby...pola89 lubi tę wiadomość
-
Lauren wrote:Dziewczyny wiem ze może jest milion postów na ten temat, ale jakie miałyście pierwsze syndromu ciąży? U mnie 8 dni po owu, biały gesty śluz non stop ból brzucha, podwyższona temperatura i do tego ból w krzyżu. Na test jeszcze za wcześnie, ale chciałabym zapytać jak u was to wyglądało :* dziekuje z góry
Moja ciąża była tak dawno, że już zapomniałam, chciałabym na nowo sobie przypomnieć jak to jest Pierwszych objawów nie pamiętam, ciąża była nieplanowana, była wielkim szokiem i żałuję, że nie zaliczyłam takiej drugiej wpadki. Człowiek tyle czasu się zabezpieczał żeby nie zaliczyć kolejnej wpadki. maż przez długi czas katuszował się gumkami a tu wychodzi że zupełnie nie potrzebnieWiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2019, 22:09
Starania o drugie dziecko -
Ja pamietam, ze po tygodniu od owulacji miałam poczucie jak mi coś z jajnika wędruje do macicy 😂 serio i wyszukiwałam o tym informacji w necie, a w dniu spodziewanej miesiączki zmierzyłam sobie temp i miałam 37 stopni i zrobiłam test i wyszła bladziutka druga kreska.... za pierwszym razem nam wyszło.... współczułam koleżanka, które tak się długo starały, aż sama się znalazłam w takiej sytuacji☹️
Jeszcze w rodzinie każdy tego drugiego dziecka oczekuje i za każdym razem jak jedziemy do teściów to mi w południe nawet alkohol proponują i mam wrażenie ze to jest ich test na to czy w ciąży przypadkiem nie jestem 😂 -
nick nieaktualnyUrszulka w widzisz u mnie w dniu pozytywnego testu szyjka nie była wysoko chociaz mialam wrazenie ze od poprzedniego dnia jest nie co wyżej. Więcej nie sprawdzałam. Ale jakbym miała powiedziec po szyjce to na bank na @.
Kwas zezre mi zoladek. W ustach kwas i ciągły głód. Ale sie z tym mecze i nie radzę.
18.04.mam wizyte i myślę że jak będzie wszystko ok to powiemy juz corce a w swieta tym co nie wiedzą. Tesciowa juz dawno chciala wszystkim powiedziec. Na suszarce wisi pare ubranek po corce rozm.50-56 ktore dalam kiedys dla jej bobasa, takie malutkie slodziutkie. Aby wszystko było dobrze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2019, 07:19
-
Iza trzymam kciuki za wizytę
Ja Wam powiem jedno - żebym musiała dziś wyjmować buty zimowe i szal to już lekkie przegięcie zimno jak nie wiem co.
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
nick nieaktualny
-
Iza34 wrote:Naprawdę tak zimno? A ja mialam dzis na dobre schować zimowki. Moj mąż wczoraj pryskal sad zeby ochronić przed przymrozkami, morela juz przekwita i znow szlak trafi zawiazki i będziemy mogli obejść się smakiem.
Ja mam dzisiaj wizytę o 13 w klinice nie wiem zupełnie czego się spodziewać, czy od razu nakierunkuja mnie na iui czy jeszcze coś innego. Jak miałam swoją lekarkę to jakoś czułam się bezpieczniej ale ona stwierdziła ze już zrobiła wszystko i skierowała mnie do kliniki