Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
Moja starsza córka to miała ponad 3 lata jak jej kupiliśmy nowe 🙈 ale tez tak się wierciła, a młodsza od kwietnia śpi, bo kupiliśmy też piętrowe.
-
Calanthe też się boję ale wydaje mi się że bezpieczniejsze będzie dla niego turystyczne bo też się w nocy rzuca obija się o szczebelki, nóżki mu się blokują między szczebelkami a i zdarzy się że wypadnie jak ma wyjęte szczebelki więc narazie nie ma sensu tapczaniku kupować. Ale zmiana na turystyczne czy nie była by czymś lepszym? On jak śpi yo w nogi nie przechodzi tylko czesto w poprzek śpi albo się tak przewraca na boki że uderza się o szczebelki. A w turystycznym by sie nie uderzał ani nic bo jest siatka
-
Mój synek dopiero od zeszłego roku śpi w dużym. Mieliśmy że szczebelkami takie większe, 140 cm, do przerobienia dla starszego dziecka i spokojnie się mieścił, więc nie widzieliśmy sensu kupować pośredniego. Teraz ma normalne duże jak dla dorosłego
-
nick nieaktualnyMoja miala nieco ponad 2 lata. A znam przypadek ze dziecko prawie 5 lat i nadal nie ma własnego duzego lozka.
Ale nas zalatwil gosciu od sali na chrzest. Nie mamy sali! Jego niedopatrzenie ze sala zajeta a nam powiedzial ze wolna a prawnie nic nie moge zrobic bo jeszcze umowy nie podpisaliśmy. I wszystkie niedziele do października zajete. I wielki problem. W sobote ksiadz nie chce chrzcic (na sobote jest sala), to mowie do meza że trzeba kasa machnac i zaraz ksiedzu zmieni zdanie to mąż zaczal sie unosic ze wiecej niz 150zl mu nie da (a nasz ksiądz za chrzest bierze 500zl). Przeciez z ksiedzem nie wygra. Ja tak sobie pomyslalam zeby wykupic w sobote msze w intencji za zdrowie calej rodziny i na tej mszy zrobic chrzest. -
Wiecie co nie spie od 2 i to nie z powodu malucha. Chyba wczoraj zjadłam coś nieświeżego i nawet wiem co bo miałam takie kiełbaski które trochę leżały i zjadłam jedna i mam takie jeżdżenie w brzuchu do tego doszedł stres ze się pogorszy albo zaszkodzi małemu ... wrrr jak te myśli odgonić. Człowiek mógłby się wyspać bo mały trochę rzadziej się budzi to takie akcje mam 🤣a ze ja panikara😜 a tak całkiem serio jeśli się czymś zatruła to nie jest możliwe żebym zaszkodziła małemu karmiąc?(może to pytanie głupie ale takie myśli mnie nachodzą )😁
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2020, 03:57
-
O kurde Iza to współczuje i co w końcu zrobicie? Ale co za nieogarnięty facet...eh.. z salami to jest problem wiem coś na ten temat u nas niby sporo a i tak trzeba sporo wcześniej zamawiać. My mamy w pazdzierniku chrzest
-
nick nieaktualnyAdelaX wrote:Wiecie co nie spie od 2 i to nie z powodu malucha. Chyba wczoraj zjadłam coś nieświeżego i nawet wiem co bo miałam takie kiełbaski które trochę leżały i zjadłam jedna i mam takie jeżdżenie w brzuchu do tego doszedł stres ze się pogorszy albo zaszkodzi małemu ... wrrr jak te myśli odgonić. Człowiek mógłby się wyspać bo mały trochę rzadziej się budzi to takie akcje mam 🤣a ze ja panikara😜 a tak całkiem serio jeśli się czymś zatruła to nie jest możliwe żebym zaszkodziła małemu karmiąc?(może to pytanie głupie ale takie myśli mnie nachodzą )😁
Wczoraj czytalam watek jak dziewczyna pytala czy zaszkodzi dziecku czy podawac mleko bo zjadla grzyby z larwami robali (a fuj). To napisali jej zeby spokojnie podawala mleko, ze mleko jest z krwi a nie z jedzenia z tego co zjemy, ze robali w mleku nie będzie. Tu masz zatrucie pokarmowe i to chyba tez nie wplywa na troja krew? Bo co innego jak np. bierzesz leki ktore przenikaja do krwi. A, i jeszcze cos bylo kiedys o jelitowce, kobietka miala i tez pisali zeby podawac takie mleko. Pisze tyle ile wyczytalam. Moze cos pomoge.
A z sala i chrztem no nie wiem. Maz uparty i ciety na tego ksiedza ale ja bym mu machnela kaska i zgodzilby sie i na sobote.
Teraz zrobil sie wielki bum na organizacje imprez- chrzciny, komunie, wesela, przeoczyl.
Mąż wczoraj kupil pomidory. Tak jechaly opryskiem ze nie zjadlam 😤Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2020, 05:28
AdelaX lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAdelaX jeszcze poszukalam. Pisza ze przy rota, jelitowce, zatruciu pokarmowym mozna podawac mleko (mysle ze to samo tyczy sie kp) tylko trzeba dokladnie myc rece. W takim mleku sa przeciwciala i jest duza szansa np.przy jelitowce ze dziecko nie zachoruje.
AdelaX lubi tę wiadomość
-
Adelax ja nie pomogę jeśli chodzi o kp, ale mam by, że czujesz się już lepiej...to miałaś nockę nieprzespaną.
Iza co za facet z tą salą, tak jak piszesz teraz ruszyły te wszystkie imprezy i się pewno zamotał
Ja też nie śpię już, bo mąż wstawał rano do pracy i się obudziłam...😒 Dodatkowo synek też się obudził, więc tyle z weekendowego spania.
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Co do remontów to tak to dużo kosztuje. My tez mamy najwięcej jeszcze z kuchnią do roboty bo skuwanie płytek robienie z rurami.... Trochę wyjdzie, dobrze że mąż pracuje przy wykończeniach to tylko za materiał trzeba będzie zapłacić ale i tak podobno za wszystko wyjdzie koło 30 tyś, bo chcemy panele kupić, nowe meble do kuchni bo obecne są sprzed 30 lat. Generalny remont łazienki sobie chyba na razie darujemy chociaż jak będzie kasa to kto wie ale to dodatkowe 10 tyś bo wanna do wymiany i wszystko. Mąż chce zrobic wszystko na bardziej nowoczesne a no i drzwi do pokoi , łazienki i tych na klatkę bo strasznie ciągnie z tych starych w zimie szczególnie
Iza , Co do rehabilitanta to pewnie że idź a co jej jest ? Bo nie jestem w temacie. Mój syn ma krzywe nogi mamy ćwiczenie a na jesień na tasmowanie przyjęchac. I oczywiście moja wtrącając się babcia jak się dowiedziała to od razu po co z nim pojechałam same mu się wyprostują i coś pieprzyla że jak zacznie chodzić bo gadała z kimś tam.... ale on od 10 miesiąca już chodzi... Potem się dowiedziałam że gadała z moja ciocia od strony taty że tam córka kuzynki też ma krzywe nogi ale one (bliźniaczki) dwa lata skończą końcem grudnia więc w teorii mogą czekać i liczyć na cud , że gadała że same się mogą wyprostować a babka jak zawsze przekręca po swojemu i mówiła o tamtych dzieciach nie o moim więc nie kumam co ona do mnie pierniczyla aż się zdenerwowałam wtedy (może też przez hormony 😁)Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2020, 08:01
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
Iza
Ale wtopa z tą salą... A nie macie czegoś innego blisko? Ja bym nie odwlekała tylko też stawiała na sobotę.
Adelax
Przespałam się trochę? Wg mnie możesz karmić
Girl
To chyba nie donnie, tylko do Izy miało być 😉Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Iza34 wrote:Nic sie nie stalo. To bylo do mnie. Malutka nadal sie nie obraca i nie spieszno jej do tego.[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
Tez trochę poczytałam i raczej mogę karmić w każdym razie Tymus radosny. Ja nad ranem trochę spałam ale wciąż czułam to bobrowanie w brzuchu. Teraz trochę lepiej ale nie idealnie ale czuje nawet głód wiec chyba będę żyć 😄
-
nick nieaktualny
-
Adelax db, że już lepiej się czujesz 😘
AdelaX lubi tę wiadomość
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️