Starania o dziecko 2016 - 2017 cd KAFE...
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Jeju śledzik w pracy a tu takie newsy.
Ja mam fejsa ale używam tylko głównie do komunikatora. Nic tam nie wstawiam ciekawego.
Ale jak ktoś chce jakaś moja foteczke z mojego życia to chętnie moge tu wstawić tylko cos wybiorę
A oprócz Kuchcinki to ja nikogo nie widziałamWojcinka, szygas, sheerah24, Martka10 lubią tę wiadomość
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2017, 17:02
Ink@, Martka10 lubią tę wiadomość
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2017, 17:02
Effy lubi tę wiadomość
-
Effy wrote:Jeju śledzik w pracy a tu takie newsy.
Ja mam fejsa ale używam tylko głównie do komunikatora. Nic tam nie wstawiam ciekawego.
Ale jak ktoś chce jakaś moja foteczke z mojego życia to chętnie moge tu wstawić tylko cos wybiorę
A oprócz Kuchcinki to ja nikogo nie widziałam -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDzień dobry. :*
Nadrobiłam choć łatwo nie było i kuźwa zapomniałam co do kogo miałam napisać.
To pamiętam na pewno - Sheerah tatuś mega przystojny! Z takimi genami to musisz być laska jak ta lala
MartynkaCudna wiadomość i cieszę się, że zdecydowałaś się nią podzielić akurat z nami.
Stella, Tasza no i piękne wiadomości od was! Najważniejsze jest, że groszkami wszystko ok
Natka moja babcia urodziła pierwsze jak miała 17. Wiek nie gra roli tylko dojrzałość
Na wszelki wypadek sprawdziłam szafę. Żadnych trupów nie ma, pod łóżkiem też czysto. Dam znać jak coś się zmini.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2016, 07:11
Mila123, Martka10 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA teraz jak kogoś zainteresowała historia owej 15-latki to napiszę co było dalej. Jak coś to olać post
No więc sąsiadka płacze więc poczęstowałam winkiem. Na to wszystko wpadł mój mąż z pracy i się zaczęło. Sąsiadka mu o wszystkim opowiedziała a ten włączył od razu swój instynkt tatusiowania, trzasnął drzwiami i jedzie po Magde (tą 15-latkę, za zgodą -a nawet proźbą- jej mamy). Znalazł ją i przywiózł do nas. Już na wejściu wiem że coś jest nie tak. Siedziała na ławce w parku w wianuszku znajomych z papieroskiem. Chcieliśmy zostawić je same żeby pogadały sobie, ale młoda skakała z takimi tekstami do matki, że mąż jej pogadanke zrobił zamiast sąsiadki.
No więc domniemany "tatuś" ma 24 lata... Oczywiście zapadł się pod ziemie i nie odbiera tel, nie można go znaleźć. Dziewczyna od 4 miesięcy (!!) nie ma okresu, dziś idą do gin. Dalej twierdzi, że z nim nie spała, ale wie że on jest ojcem. Szkołe skończy, ale tylko pod warunkim, że będzie się uczyć w domu. Nie wie, że w ciąży nie można palić ani (z tego co wywnioskowałam) skąd się biorą dzieci. Ona widzi z tej sytuacji tylko kase. Bo 500+ i rodzice mają jej coś dać na dziecko.
Sąsiadka postawiła sprawę jasno. Żadnych pieniędzy młoda nie dostanie. Prawnym opiekunem będzie ona i jeśli młoda się nie ogarnie to będzie walczyć o stałe prawa do dziecka. Młoda wściekła straszyła, że ucieknie z domu.
Ogólnie to jedna wielka masakra.
-
Dzien dobry wszystkim
ja juz w drodze do pracy. Ale -7 na dworze i pobudka o 5:40 mnie wykańczają teraz, jestem nieżywa od rana.
Martynka śniła mi sie Twoja córa chyba z wrażeniafajnie ze bedą siostry, ja mam dwie i bardzo sie z tego ciesze
Mye historia okropna... a sąsiadka z córka nie gadała o seksie nigdy? I ta ciąża potwierdzona czy po prostu okresu brak? Kurde tak mysle o tym i wydaje mi sie ze byłam jednak mądrzejsza w tym wieku. I moi rodzice tez dbali o to żebym głupot nie robiła. Moze jak sie dziecko urodzi to ja troche otrzeźwi i rozum wróci...
Kuchcinka mnie tez strasznie żenują takie typowe weselne klimaty. U nad jeszcze dużo takiej tandety i kiczu na weselach. Bede walczyć zeby na moim tego uniknąć
Miłego dnia dziewczyny (i Romku)!Martynka1234, szygas lubią tę wiadomość
Aniołek 29.12.16
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyRobiły testy, które potwierdziły ciąże. Sąsiadka miała takie podejrzenia i wczoraj kazała jej sikać.
Oczywiście wina rodziców, ale nawet już nie chciałam dołować bardziej sąsiadki. Od zawsze miałam wrażenie, że traktują ją jak małe dziecko. Coś w stylu: "Moja madzia to nigdy...", "Moja madzia jeszcze za młoda...", "Muszę Madzi zdrobić kolację, bo Madzia nie umie. Jeszcze sobie paluszek przetnie". Do szkoły wiozą ją autem, bo coś się może Madzi stać. No i wszystko pod nos. Madzia chce rower - Madzia ma rower. Madzia chce pieska - Madzia ma pieska. Madzia chce całą górę domu dla siebie - Madzia ma całą górę domu dla siebie.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny