Starania o dziecko 2016 - 2017 cd KAFE...
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny
Nie chcę powiększać grona strat grudniowych ale śledzę ten wątek ok kilku tygodni
Na początku się nie ujawniałam bo myślalam że skoro jestem już na dwóch forach to nie ogarnę trzeciego, ale teraz chyba potrzebuję wsparcia, bo zostałam z tym sama
Straciłam ciążę w 11 tygodniu, 11 grudnia mialam zabieg
Pierwsza ciąża przebiegała z problemami, ale dotrwaliśmy do końca
Tym razem się nie nudało, już po zasbiegu okazało się że miałam zapalenie ucha i infekcję grzybiczo-baktertyjną, co myślę było przyczyną obumarcia dzieciątka
Lila ja też nie do końca wierzę że ciąza może być aź tak młoda by nie było widać serduszka, jednak wierzę w cuda i mam nadzieję że tan cud Cię sopotka
Od lutego zasczynamy starania o drugue dzieciątkojeśli się uda to mam nadzieje pod koniec grudnia tulić drugie mije grudniowe szczęsie
I tego wszystkim nam życzę byśmy w 2017 roku tuliły swoje maleństwaWojcinka lubi tę wiadomość
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2017, 16:22
-
nick nieaktualny
-
Lili91 wrote:Dziewczynki długo nie pisałam bo przyjechaliśmy do Polski i zaczęło sie latanie po rodzinach itd. Tak sie cieszyłam ta ciąża... a dzisiaj koniec bajki - zaczęłam plamić, pojechaliśmy do szpitala. Zrobili mi usg i powiedzieli ze nie widac serduszka i ze ciąża najprawdopodobniej sie zatrzymała...
Zostawili mnie na noc i dostałam leki na podtrzymanie, jutro jeszcze powtórzą usg dla pewności ale raczej juz nie ma na co liczyć. Jestem załamanaStaś ur.29.04.17 (21.40) 1900,46cm ❤❤❤
Nasz synek - nasza mala wielka miłość -
nick nieaktualnyEffy wrote:W szpitalu ze mną czekała kobitka która poroniła w 6 miesiącu i powiedziała ze zdecydowała sie po 8 latach czyli teraz na kolejne (ma jedną córkę). No i była w szpitalu bo krwawiła (9 tydzien ) ale nie wiem jak sie skończyła jej historia. Jestem z nią myślami żeby wszystko było dobrze.
-
Kuchcinka wrote:O matko nieeee!!!
co tu sie kurwa dzieje , juz trzecia strata w tym miesiącu
ten grudzień to jakiś żart
kuzwa Lili tak mi przykro , na prawdę juz nie wiem co napisać
trzymaj sie słońce mocno, mam nadzieje ze masz męża u swojego boku...
Powiedzieli na jakim etapie zatrzymał sie ich zdaniem rozwój fasolki?Staś ur.29.04.17 (21.40) 1900,46cm ❤❤❤
Nasz synek - nasza mala wielka miłość -
Kuchcinka trzymam kciuki aby progesteron zwiastowal || noworoczne kreski
Ewelina co u ciebie? Jak po swietach? Macie plany na sylwestra?
Viola to chyba nadal spi przy swiatecznym stoleStaś ur.29.04.17 (21.40) 1900,46cm ❤❤❤
Nasz synek - nasza mala wielka miłość -
nick nieaktualnyKuchcinka na ktora masz dzis wlewy?
Anq05 czy mialas jakies zalecenie przed piciem tej glukozy? Ja jutro ide na 7 rano i wiem tyle, ze 12h mam nie pic i nie jesc (mozna wode pic) i dzis nie jem slodyczy zeby jakos mi to nie wplynelo na wynik. Mialas dwa pobrania czy 3? Jaki mialas wynik? Jakie sa normy? Na czczo pewnie do 99 a po tych dwoch godzinach ile powinno byc? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Tusia_87 wrote:Lili czekam z niecierpliwością na Twoja wiadomość.
Jak się czujesz? Spalas troszkę? Jak usg? Co mówią lekarze? Tule Ciebie mocno co by się nie działo pamiętaj ze jesteś silna i dasz rade :-*
Nie spałam za bardzo, ciezko mi tutaj o sen. Usg jeszcze nie miałam, czekam az sie lekarz pojawi. Krwawienie z rana takie ze skrzepami juz. Wiec na nic nie liczę, chciałabym tylko juz do domudookoła same ciężarne a ja nie wiem co ze soba zrobic.
Piszcie lepiej co u was dziewczyny, przydadzą sie jakies pozytywne wieści.Aniołek 29.12.16
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyLili91 wrote:Nie spałam za bardzo, ciezko mi tutaj o sen. Usg jeszcze nie miałam, czekam az sie lekarz pojawi. Krwawienie z rana takie ze skrzepami juz. Wiec na nic nie liczę, chciałabym tylko juz do domu
dookoła same ciężarne a ja nie wiem co ze soba zrobic.
Piszcie lepiej co u was dziewczyny, przydadzą sie jakies pozytywne wieści. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyanq05 wrote:No okropne to badanie
dobrze ze tylko raz w ciąży sie robi... Ja wiedziałam co mnie czeka a tam 2 ze mną były pierwszy raz i myślały ze to bedzie tak jak zwykle, krew pobiorą i do domu
a tu pani w rejestracji informuje ze badanie trwa 2,5h i szok
Lili tak strasznie mi przykrooby wszystko poszło szybko i sprawnie i bedziesz mogła sie starać znowu o dzidziusia. Trzymaj sie kochanie ;*
-
Lili oby to nie bylo to tule mocno
Swinka Mimi bardzo mi przykro z powodu Twojej straty oj przykre to jest:( ten grudzien taki slaby
Caroline jak Ty sie czujesz czujesz ruchy jak spisz jaki masz apetyt ? U mnie z czasem slabo staram sie czytac i czasami cos napisac ale nie zawsze sie udaje. My w domu sylwka robimy znajomi przychodza a Ty gdzies sie wybierasz ? Dziewczyny ten nowy rok musi byc lepszy
31 lat - 16cs - ostatnia @ 06.04
4 cykl z CLO
2 IUI-