Starania o dziecko 2016 - 2017 cd KAFE...
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Martynka No jakbym siebie słyszała ja tez bardzo bardzo zwracam na to uwagę i tez wymagam od mojego zeby sie starał, sama staram sie jak moge i w kuchni i w łożku Haha bo to najważniejsze miejsca dla mojego i tez na takie pierdoly zwracam uwagę jak siedzenie razem, trzymanie za ręce jakies drobne gesty czy prezenty zeby nam ten związek nie spowszedniał
Violcia moje cykle to niestety 32-33 dni wiec dłużą sie straaaaaasznie, szkoda ze u mnie nie takie pendolino jak u Ciebie. Takze testujesz przede mną, moze otworzysz listopadowy worek?
Witaj mamusia kawusia, ty chyba z Kafe do nas przywędrowałas prawda? Dobrze ze masz juz leki, będziemy trzymac kciuki!Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2016, 10:16
Aniołek 29.12.16
-
lilirose wrote:U nas też pierwszy cykl starań, ale o drugiego maluszka. Z pierwszym poszło łatwo, zaszłam za pierwszym podejściem. Ciekawe czy z drugim też tak będzie. Podobno nie ma reguły, organizm się zmienia.
Porobiłam badania, stomatolog zaliczony, jestem gotowa 18-20 września będę testować, a teraz działamy z mężem
zazroszcze my z męzem staramy sie o pierwszego potomka juz rok -
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2017, 21:28
👦 2012r.👼 8tc 2016r.👦 2017r.
12cs
23.11.2022 ⏸
23.11. 15dpo Beta: 198.8 progesteron: 21,51
25.11. 17dpo Beta: 522 (163,6%) ❤️
30.11. 5+1 Pęcherzyk w macicy
14.12. 7+1 Pęcherzyk z zarodkiem 💕 ciąża młodsza o tydzień.
21.12. USG ciąża 5 tydzień? 🤦🏼♀️
22.12. USG prywatne
Koniec. -
Martynka1234 wrote:Ciagle staram sie wymyslac w sypialni cos nowego, a jak pojawi sie dzidzius to juz bede musiala starac sie podwojnie haha ale damy rade, jak juz 5 lat dajemy
my jestesmy malzenstwem poltora roku i tez bardzo bym nie chciala zeby nasz związek 'zwiotczał' i zebysmy zyli obok siebie obojetnie, przyjmij prosze moje zaproszenie i pogadajny o tym na priv ! mam pytania do Ciebie -
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2017, 21:28
👦 2012r.👼 8tc 2016r.👦 2017r.
12cs
23.11.2022 ⏸
23.11. 15dpo Beta: 198.8 progesteron: 21,51
25.11. 17dpo Beta: 522 (163,6%) ❤️
30.11. 5+1 Pęcherzyk w macicy
14.12. 7+1 Pęcherzyk z zarodkiem 💕 ciąża młodsza o tydzień.
21.12. USG ciąża 5 tydzień? 🤦🏼♀️
22.12. USG prywatne
Koniec. -
nick nieaktualnyAiCha4811 wrote:my jestesmy malzenstwem poltora roku i tez bardzo bym nie chciala zeby nasz związek 'zwiotczał' i zebysmy zyli obok siebie obojetnie, przyjmij prosze moje zaproszenie i pogadajny o tym na priv ! mam pytania do Ciebie
Mamusia Ksawusia witam i powodzenia zycze! -
nick nieaktualny
-
Natka 2 kościelny
Viola999 w sumie to nie wiem, przed pierwszą ciążą byłam na tabletkach antykoncepcyjnych, syn stworzył się jakimś cudem (przed tabletkami cykle bardzo nie regularne) po porodzie okres samoistny dostałam tylko raz (przez pierwszy rok nie przejmowałam się brakiem @ bo karmiłam piersią),potem dostałam tabletki anty na uregulowanie @, w czerwcu br odstawiłam tabletki po konsultacji z lekarzem, po pierwsze planowaliśmy już poczęcie dziecka właśnie zaraz po ślubie i chciałam przed być "czysta", po drugie miałam okropne migreny właśnie po tabletkach... ok 20 czerwca dostałam @ po odstawieniu tabletek, potem miałam plamienia jakoś 2 lipca i potem cisza.... tak więc znowu wizyta do lekarza, diagnoza policystyczne jajniku w stopniu lekkim i duphaston na wywołanie @. 10 września przyszła @, akurat po ślubie miałam dni płodne, więc się staraliśmy ale nic z tego nie wyszło, w piątek byłam znowu u lekarza i przepisał mi to co pisałam w poście wyżej
kania901 nasz wspaniały synek stworzył się w trakcie brania tabletek anty jednakże w połowie branie tabletek byłam zmuszona po konsultacji z lekarzem przestać na 2 miechy i potem znowu brać, tak więc zrobiłam, okres po mimo tabletek mi się rozregulował i ta @ była różnie, czasami w połowie brania tabletek.... a z racji tego że brałam te tabletki i po mimo iż w przerwie 7dni powinnam dostać @ (a jej nie było) to kochaliśmy się normalnie bez zabezpieczenia, to stawiam że właśnie wtedy doszło do zapłodnienia, dodam że tabletki przerwałam na grudzień/styczeń a w ciążę zaszłam jakoś w maju. Gdy kolejna miesiączka się nie pojawiła w przerwie brania tabletek to zrobiłam test, wyszedł negatywnie (a byłam już w 3tc!!), więc spokojnie zaczęłam nowe opakowanie, po 3 tygodniach gdy znowu powinna nadejść @ powtórzyłam test i pojawiły się natychmiast II krechy, w ten sam dzień wizyta u lekarza a tam moje 6mm szczęścia i serducho walące dodam że miałam objawy typowo ciążowe, aczkolwiek nie skojarzyłam tego absolutnie z ciążą bo po pierwsze nie była planowana, po drugie w pracy było dużo roboty, a po trzecie wszelkie odczucia wymiotne zwaliłam na panującą w pracy grypę żołądkową koniec końców 1 lutego 2013 w 38tc przez cc na świat przyszedł nas ZDROWY syn Ksawery 55cm 3660g. Dodam że całą ciążę brałąm antybiotyki 3 razy dziennie i masę innych leków, 9 razy byłam w szpitalu, więc niemal całą ciąże tam spędziłam, bardzo w ciąży chorowałam, miałam toxoplazmozę, cytomegalię, tarczycę, nadciśnienie tętnicze, zatrucie ciążowe, przedwczesne skurcze.... także Bogu dziękuję że syn całkowicie zdrowy!
Lili91 tak ja z kafe przybyłam bo tam lipa strasznie, dodam że w pierwszej ciąży siedziałam na 2 forach i z dziewczynami trzymamy się po dziś dzień -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnykania901 wrote:A miałaś problemy z żołądkiem? Bo rzeczywiście bardzo mało.
-
nick nieaktualnyNatka2 wrote:Kania no ja się za tydzień dowiem ile moja kruszynka ma i synek powiedział, że też chce iść zobaczyć
Martyna spadowa chudzino jedna! :*