Starania o Tęczowego Malucha 🌈💚
-
WIADOMOŚĆ
-
Echo wrote:Badania wirusologiczne i wymazy muszę mieć zrobione do ivf, więc nie zaliczam ich do kosztów iui. Niestety nie mogę sobie pozwolić na wieczne naturalne starania i jeśli chcę mieć dziecko, to muszę podejść do ivf jak najszybciej. Nie jestem taką optymistką jak mój mąż, ale może i w moim przypadku lekarz chce najpierw zobaczyć co się u mnie dzieje przy stymulacji? W końcu jest to moja pierwsza stumulacja w życiu. W środę mam konsultację i z pewnością o to zapytam.
Wiem, że niektorzy nie chcą wydawać na iui, zeby przeznaczyć te pieniądze na ivf. Ja osobiście pewnie bym spróbowała iui (tak też zrobiliśmy 3 lata temu), zwłaszcza, ze tak jak piszesz - i tak musicie porobić wszystkie badania. Jedynie drożnosc nie jest konieczna przy ivf ale juz przy iui ma kluczowe znaczenie.
I całkowicie Cię rozumiem. Tez bym działała na waszym miejscu. Jesteś młodsza ode mnie niż kiedy ja zaczełam starać się o pierwsze dziecko, ale trzeba tez brać pod uwagę inne czynniki
Chociaż ja mam dobre przeczucia, że Wam wyjdzie jeszcze przed ivf I nie piszę tego tak ot tak...naprawdę w to wierzę!Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2023, 14:38
Echo lubi tę wiadomość
83; AMH 0,73
10.2021 -iui 👧🏻 ❤️ (AMH 0,95)
05.23 💔 9/10tc łyżeczkowanie
02.24➡️1 IVF -> ❄️
FET 06.08 (3BB) ❌
08.24➡️2 IVF -> ❄️❄️❄️
-> cienkie endo, brak możliwości transferu -
alauda wrote:Wiem, że niektorzy nie chcą wydawać na iui, zeby przeznaczyć te pieniądze na ivf. Ja osobiście pewnie bym spróbowała iui (tak też zrobiliśmy 3 lata temu), zwłaszcza, ze tak jak piszesz - i tak musicie porobić wszystkie badania. Jedynie drożnosc nie jest konieczna przy ivf ale juz przy iui ma kluczowe znaczenie.
I całkowicie Cię rozumiem. Tez bym działała na waszym miejscu. Jesteś młodsza ode mnie niż kiedy ja zaczełam starać się o pierwsze dziecko, ale trzeba tez brać pod uwagę inne czynniki
Chociaż ja mam dobre przerzucia, że Wam wyjdzie jeszcze przed ivf
Dziękuję za ciepłe słowa, to naprawdę wiele dla mnie znaczy A Wy jaki macie plan? Rozważacie iui? Czy dobrze widzę w stopce, że właśnie dzięki iui Wam się udało?
My mamy już komplet badań. Cieszę się, że zajęłam się tym od razu po poronieniu. Jedynie muszę powtórzyć wymazy, ale to zrobię w poniedziałek. Drożności nigdy nie robiłam, nawet nikt tego nie sugerował Może założyli,że są drożne, skoro mam poronienie na koncie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2023, 14:49
2023 ♡ - 2 straty
2024 ♡ - IVF ✰
- 04.2024 ✖ wada genetyczna ❄️
- 08.2024 ✖
- 09.2024 ✖ nieudana mezoterapia
- 11.2024 ✖
---
Każda kropla morzem dla mej łódki... -
alauda wrote:Chociaż ja mam dobre przeczucia, że Wam wyjdzie jeszcze przed ivf I nie piszę tego tak ot tak...naprawdę w to wierzę!
Jesteś przekochana, naprawdę Nawet nie wiecie ile dla mnie znaczy Wasze wsparcie
Nie ukrywam, w siebie nie wierzę, ale w Was bardzo i też całym swoim sercem czuję, że w naszej grupie musi się udać! Liczę też bardzo na spełnienie Waszych życzeń urodzinowychWiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2023, 14:53
2023 ♡ - 2 straty
2024 ♡ - IVF ✰
- 04.2024 ✖ wada genetyczna ❄️
- 08.2024 ✖
- 09.2024 ✖ nieudana mezoterapia
- 11.2024 ✖
---
Każda kropla morzem dla mej łódki... -
syska wrote:My narazie będziemy próbować sami naturalnie. Tak sobie myślę że to dopiero będzie nasz 4 cykl starań a 3 po poronieniu. Mam zamiar w tym miesiącu porządnie wrócić do ćwiczeń. Mam w domu rowerek i orbitrek, muszą być w częstszym ruchu. Trzymajcie kciuki mocno bo ja i ćwiczenia to nie do końca. Ale teraz w sumie ogarniam sprawy na tel i jeżdżę na rowerku. Oby zapał nie byl słomiany jak zawsze.
Ja mam postanowienie, że próbujemy 6 cykli od poronienia naturalnie i jak się nie uda to wtedy do kliniki. Jeżeli chodzi o aktywność fizyczną to wróciłam do ćwiczeń w tym tygodniu i powiem Wam, że mam takie zakwasy na tyłku, a dziś by wypadało znowu zrobić treningEcho lubi tę wiadomość
-
Echo wrote:Dziękuję za ciepłe słowa, to naprawdę wiele dla mnie znaczy A Wy jaki macie plan? Rozważacie iui? Czy dobrze widzę w stopce, że właśnie dzięki iui Wam się udało?
My mamy już komplet badań. Cieszę się, że zajęłam się tym od razu po poronieniu. Jedynie muszę powtórzyć wymazy, ale to zrobię w poniedziałek. Drożności nigdy nie robiłam, nawet nikt tego nie sugerował Może założyli,że są drożne, skoro mam poronienie na koncie?
W pierwszą ciążę zaszłam w cyklu z iui ale myślę, że udało nam się wtedy naturalnie. W sobotę rano miałam monitoring. IUI została zaplanowana na poniedziałek (późne popołudnie) i o północy miałam zapodać sobie ovitrelle. W ten sam dzień ok. 14 czułam, że zbliża mi się owulacja. Stwierdziliśmy z mężem, że nie będziemy ryzykować i czekać do poniedziałku i musimy działać. Owulację miałam w nocy, bo z rana obudziłam się już bez bólu jajnika.
Nie chciałam mieć tej iui bo wiedziałam, że jest już za późno. Lekarz zapewniał mnie, że owulacja była kilka godzin wcześniej. Nie wierzyłam w to, bo znam swój organizm ale zgodziłam się na zabieg.
Mąż był na mnie zły, że stanowczo nie postawiłam sprawy i się nie zgadzam. Byłam załamana, że się nie wstrzeliliśmy i pieniądze poszły na marne. Do tego wyhodowałam tylko jeden pęcherzyk. Przepłakałam kilka dni.
Za 2 tygodnie okazało się, że jestem w ciąży i nie wierzę, że moja komórka jajowa była na tyle silna, zeby wytrzymać do poniedzialku
My chyba spróbujemy z iui jeszcze raz - dwa, trzy podejścia. Chyba w sierpniu nasze wyniki będą jeszcze ważne, ale nie wiem, czy ja będę "gotowa", w sensie czy endo się juz porządnie odbuduje. Najwyżej znów się przebadamy
Skoro zaszłaś w ciążę, to na pewno nie masz niedrożnych jajowodów, chociaż zawsze mogą być jakieś mikrozrosty, które mogą zajście w ciążę trochę utrudniać.
Echo lubi tę wiadomość
83; AMH 0,73
10.2021 -iui 👧🏻 ❤️ (AMH 0,95)
05.23 💔 9/10tc łyżeczkowanie
02.24➡️1 IVF -> ❄️
FET 06.08 (3BB) ❌
08.24➡️2 IVF -> ❄️❄️❄️
-> cienkie endo, brak możliwości transferu -
Echo wrote:Jesteś przekochana, naprawdę Nawet nie wiecie ile dla mnie znaczy Wasze wsparcie
Nie ukrywam, w siebie nie wierzę, ale w Was bardzo i też całym swoim sercem czuję, że w naszej grupie musi się udać! Liczę też bardzo na spełnienie Waszych życzeń urodzinowych
A ja wierzę i w siebie i w Was Nie myślę o tym, że za 2 tygodnie kończę 40 i moje AMH wynosi 0,52. Myślę, że w marcu udało mi się zajść w ciążę naturalnie, więc wiem, że jest jeszcze szansa i tego się trzymam.
Moje przeczucie mówi mi, że Twoje AMH jest wynikiem wypadku i operacji przez które przeszłaś i pewnie ma się to nijak to jakości komórek jajowych. Moje są juz trochę "przestarzałe", więc tutaj nie polemizowałabym jeśli chodzi o ich jakość. Twoje natomiast już niedługo wyprodukują pięknego bobasa83; AMH 0,73
10.2021 -iui 👧🏻 ❤️ (AMH 0,95)
05.23 💔 9/10tc łyżeczkowanie
02.24➡️1 IVF -> ❄️
FET 06.08 (3BB) ❌
08.24➡️2 IVF -> ❄️❄️❄️
-> cienkie endo, brak możliwości transferu -
alauda wrote:W pierwszą ciążę zaszłam w cyklu z iui ale myślę, że udało nam się wtedy naturalnie. W sobotę rano miałam monitoring. IUI została zaplanowana na poniedziałek (późne popołudnie) i o północy miałam zapodać sobie ovitrelle. W ten sam dzień ok. 14 czułam, że zbliża mi się owulacja. Stwierdziliśmy z mężem, że nie będziemy ryzykować i czekać do poniedziałku i musimy działać. Owulację miałam w nocy, bo z rana obudziłam się już bez bólu jajnika.
Nie chciałam mieć tej iui bo wiedziałam, że jest już za późno. Lekarz zapewniał mnie, że owulacja była kilka godzin wcześniej. Nie wierzyłam w to, bo znam swój organizm ale zgodziłam się na zabieg.
Mąż był na mnie zły, że stanowczo nie postawiłam sprawy i się nie zgadzam. Byłam załamana, że się nie wstrzeliliśmy i pieniądze poszły na marne. Do tego wyhodowałam tylko jeden pęcherzyk. Przepłakałam kilka dni.
Za 2 tygodnie okazało się, że jestem w ciąży i nie wierzę, że moja komórka jajowa była na tyle silna, zeby wytrzymać do poniedzialku
My chyba spróbujemy z iui jeszcze raz - dwa, trzy podejścia. Chyba w sierpniu nasze wyniki będą jeszcze ważne, ale nie wiem, czy ja będę "gotowa", w sensie czy endo się juz porządnie odbuduje. Najwyżej znów się przebadamy
Skoro zaszłaś w ciążę, to na pewno nie masz niedrożnych jajowodów, chociaż zawsze mogą być jakieś mikrozrosty, które mogą zajście w ciążę trochę utrudniać.
Ale historia! Kochana, dajesz nadzieje Ale to właśnie pokazuje, że wystarczy tylko jedna komórka żeby się udało i ja się tego trzymam ! Trzymam kciuki żeby endo się odbudowało żebyscie mogli jak najszybciej wrócić do tematu2023 ♡ - 2 straty
2024 ♡ - IVF ✰
- 04.2024 ✖ wada genetyczna ❄️
- 08.2024 ✖
- 09.2024 ✖ nieudana mezoterapia
- 11.2024 ✖
---
Każda kropla morzem dla mej łódki... -
Muszę się pożalić, moja 🦍 zrobiła mnie w konia. Podbarwiony lekko śluz na różowo, myślałam że jak dziś 14dpo, to w sam raz na gorylice pospolita. Ale potem lekko podbarwione na kawę z mlekiem i tyle. Co za zdzira. Dobrze, że wizyta na poniedziałek za tydzień, więc może jeszcze mieć poślizg. I ciul wie o co chodzi, zawsze bombardowała mnie na dzień dobry, i chociaż czułam takie lekkie skurcze a teraz nic. Oszukała mnie. 😵💫
Mówiąc wprost, wyglądało jak implantacyjne ale nie ludze się nawet.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2023, 17:02
-
Bezimienna wrote:Muszę się pożalić, moja 🦍 zrobiła mnie w konia. Podbarwiony lekko śluz na różowo, myślałam że jak dziś 14dpo, to w sam raz na gorylice pospolita. Ale potem lekko podbarwione na kawę z mlekiem i tyle. Co za zdzira. Dobrze, że wizyta na poniedziałek za tydzień, więc może jeszcze mieć poślizg. I ciul wie o co chodzi, zawsze bombardowała mnie na dzień dobry, i chociaż czułam takie lekkie skurcze a teraz nic. Oszukała mnie. 😵💫
Mówiąc wprost, wyglądało jak implantacyjne ale nie ludze się nawet.
Bezimienna a robiłaś test?29🙋♀️ 31🙋♂️
2023-2 💔
05.2024- powrót do starań
06.2024 stymulacja, clostilbegyt 5-9 dc
13.07 ⏸️
22.07 pęcherzyk w macicy
31.07, 5+6 ❤️
07.08, 6+6, CRL 9mm, ❤️ 138
19.08 CRL 22mm bobusia🥰, ❤️ 176
26.08 CRL 3 cm, ❤️ 178
10.09 USG prenatalne, wszystko ok 🥳
17.09 wyniki pappa, ryzyka niskie 🥰
25.09 8.6 cm, 95 gram szczęścia 🥳
16.10 205 gram księżniczki 🩷
18.10 Veracity, ryzyka niskie ☘️🩷
05.11 połówkowe, 360 g dziewczynki 👶
18.11 544 g słodkiej 🍓
Zostań proszę 🙏🙏🙏
Tak bardzo na Ciebie czekamy kochanie 🌈
Kir bx: brak implantacyjnych i kiry hamujące
💉accofil, neoparin, encorton, acard, cyclogest, glucophage, euthyrox, norprolac
Aktualnie: euthyrox 50, neoparin 0.6, cyclogest 2x400, acard 150
-
Bezimienna wrote:Robiłam wczoraj w południe, stwierdziłam, że jakby miało coś być to by było, idwa dni temu rano, i były negatywne. Nie mam ani objawów ani na @ ani na nic innego. 😵💫 Czekam aż sucz się rozkręci.
Czasami są podstępne … pamietam jak ja regularnych cyklach czekałam na nią 36 dni. Bawią się nami, jak tylko jest okazja 😡83; AMH 0,73
10.2021 -iui 👧🏻 ❤️ (AMH 0,95)
05.23 💔 9/10tc łyżeczkowanie
02.24➡️1 IVF -> ❄️
FET 06.08 (3BB) ❌
08.24➡️2 IVF -> ❄️❄️❄️
-> cienkie endo, brak możliwości transferu -
Bezimienna wrote:Robiłam wczoraj w południe, stwierdziłam, że jakby miało coś być to by było, idwa dni temu rano, i były negatywne. Nie mam ani objawów ani na @ ani na nic innego. 😵💫 Czekam aż sucz się rozkręci.
Rozumiem, niech nie wydłuża już. Tylko neich przyjdzie29🙋♀️ 31🙋♂️
2023-2 💔
05.2024- powrót do starań
06.2024 stymulacja, clostilbegyt 5-9 dc
13.07 ⏸️
22.07 pęcherzyk w macicy
31.07, 5+6 ❤️
07.08, 6+6, CRL 9mm, ❤️ 138
19.08 CRL 22mm bobusia🥰, ❤️ 176
26.08 CRL 3 cm, ❤️ 178
10.09 USG prenatalne, wszystko ok 🥳
17.09 wyniki pappa, ryzyka niskie 🥰
25.09 8.6 cm, 95 gram szczęścia 🥳
16.10 205 gram księżniczki 🩷
18.10 Veracity, ryzyka niskie ☘️🩷
05.11 połówkowe, 360 g dziewczynki 👶
18.11 544 g słodkiej 🍓
Zostań proszę 🙏🙏🙏
Tak bardzo na Ciebie czekamy kochanie 🌈
Kir bx: brak implantacyjnych i kiry hamujące
💉accofil, neoparin, encorton, acard, cyclogest, glucophage, euthyrox, norprolac
Aktualnie: euthyrox 50, neoparin 0.6, cyclogest 2x400, acard 150
-
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2023, 19:45
S.Roszpunka, Butterfly23, Iza1234, Wron Kraa, Echo lubią tę wiadomość
-
S.Roszpunka wrote:Bezimienna, co za gorylica beznadziejna! Niech się określi w którą stronę ma iść 😡😡
-
izzy91 wrote:
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2023, 19:45
-
Bezimienna wrote:Brawo! Jesteś pierwsza! 🥹 Ja widzę, a jestem słaba w cieniach .
Nie no jestem w szoku. I trochę głupio że teściów mamy, nie chce mężowi mówić przy nich ani się kitrac po kątach. Chyba zatrzymam to dla siebie dopóki tu sa a jutro zrobię test ze stężonego moczu.S.Roszpunka lubi tę wiadomość
-
Bezimienna wrote:Ani w jedną anibw druga. Nadal kawa z mlekiem i to takie resztki. Nosz japierd.🦍🦍🦍 Zrobię taniec gorylicy czerwonolicej to może przyjdzie. Już dziś się też sporo nadzwigalam i też nic nie ruszyło.
Zrób rano test jak nie będzie gorylicy 🙂17.09.2009 ❤ córka, 27 tc
03.2023 💔
09.2024 💔