Starania o Tęczowego Malucha 🌈💚
-
WIADOMOŚĆ
-
Moni89 wrote:Cześć
ja też czekam na kariotyp. Robiłam z mężem w diagnostyce 26 października. Mówiono nam ,że 30 dni roboczych się czeka. Ostatnio do męża Pani dzwoniła, że jeszcze 7 dni później będzie. Mąż wczoraj dostał smsa że są gotowe do odebrania, a moich nie ma ....
Cały czas w realizacji . Idzie oszalec, też się boję tego wyniku...
Hej Moni, trzymam kciuki za Wasze wyniki całym sercem 🤞❤ mój mąż o dziwo po 2 tygodniach miał już wynik. Też piszesz ze Twój ma szybciej. Nie wiem może badanie męskich wymaga mniej czasu albo coś. Mnie to na maksa przytłacza, stresuje, boli mnie już wszystko ze stresu. Coraz częściej myślę, że powinnam odpuścić. Ale nie mogę tego zrobić bo potem będę żałować.
Tylko mam wrażenie, że ja znikam jako osoba. Nie mam siły, ochoty na spotkania. Dziś z rana mnie zaatakowało na instagramie wszystko związane z Mikołajem, że święta z dziećmi nabierają innego znaczenia. Niestety po stratach też. 🥺Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2023, 10:16
Moni89 lubi tę wiadomość
29🙋♀️ 31🙋♂️
2023-2 💔
05.2024- powrót do starań
06.2024 stymulacja, clostilbegyt 5-9 dc
13.07 ⏸️
22.07 pęcherzyk w macicy
31.07, 5+6 ❤️
07.08, 6+6, CRL 9mm, ❤️ 138
19.08 CRL 22mm bobusia🥰, ❤️ 176
26.08 CRL 3 cm, ❤️ 178
10.09 USG prenatalne, wszystko ok 🥳
17.09 wyniki pappa, ryzyka niskie 🥰
25.09 8.6 cm, 95 gram szczęścia 🥳
16.10 205 gram księżniczki 🩷
18.10 Veracity, ryzyka niskie ☘️🩷
Zostań proszę 🙏🙏🙏
Tak bardzo na Ciebie czekamy kochanie 🌈
Kir bx: brak implantacyjnych i kiry hamujące
💉accofil, neoparin, encorton, acard, cyclogest, glucophage, euthyrox, norprolac
Aktualnie: euthyrox 50, neoparin 0.6, cyclogest 2x400, acard 150
-
Nie myślałaś o tym, żeby zacząć chodzić na terapię?Pinkflower wrote:Hej Moni, trzymam kciuki za Wasze wyniki całym sercem 🤞❤ mój mąż o dziwo po 2 tygodniach miał już wynik. Też piszesz ze Twój ma szybciej. Nie wiem może badanie męskich wymaga mniej czasu albo coś. Mnie to na maksa przytłacza, stresuje, boli mnie już wszystko ze stresu. Coraz częściej myślę, że powinnam odpuścić. Ale nie mogę tego zrobić bo potem będę żałować.
Tylko mam wrażenie, że ja znikam jako osoba. Nie mam siły, ochoty na spotkania. Dziś z rana mnie zaatakowało na instagramie wszystko związane z Mikołajem, że święta z dziećmi nabierają innego znaczenia. Niestety po stratach też. 🥺
Przepraszam, ale po prostu brzmisz jak ja 1.5 roku temu, po roku starań. Wypalisz się takim myśleniem i podejściem i nie daj Boże wpędzisz w depresję.
Musisz sobie poukładać trochę w głowie, że to wszystko nie definiuje cię jako kobietę i żonę.
Niepodłodosc zabiera nam za dużo, żeby rezygnować jeszcze z życia.
S.Roszpunka, Patisonek 25 lubią tę wiadomość
PCOS
3 lata starań
2 straty
2024 - in vitro
I transfer - ❌
II transfer - 💔
III transfer - ❌
IV transfer - 10dpt beta 448 🥹
11dpt beta 724 🥳
12 dpt beta 986 ❤️ -
Butterfly23 wrote:Dzień dobry dziewczyny! Wesołych Mikołajek! 🥰
Elza piękna choinka 😍
Alauda jeżeli możecie sobie pozwolić, to ja bym szła od razu w ivf. Po co masz się stresować i tracić czas? Tak jak mówisz, to że są pęcherzyki o niczym nie świadczy. Pytanie jakiej są jakości. Trzymam za Was kciuki 😘
Ja już jestem na takim etapie, że nie wierzę w nic. I jestem na siebie cholernie zła, że dałam się wciągnąć w tę magię grudnia. Ja nawet kocyk zamówiłam pod choinkę 🙈Myślę, że mi po prostu nie jest dane mieć dzieci. I żadne ivf mi nie pomoże. Za dużo już tego, za długo. Pewnie mi się odwidzi jeszcze z kilka razy, to jest temat do mocnej analizy, a nie do podjęcia przez emocje. Ale wiem, że chciałabym podejść tylko do jednej pełnej procedury. No chyba, że nie uzyskam żadnych jajeczek…
Chciałabym zadzwonić do siebie z przyszłości, żeby mi powiedziała hej nie masz dzieci, ale jesteś super szczęśliwa! Robisz tyle fajnych rzeczy. Ahh…
Butterfly, fajnie było by gdyby się dało tak zrobić.
Przytulam 🫂🫂❤❤
Butterfly23 lubi tę wiadomość
29🙋♀️ 31🙋♂️
2023-2 💔
05.2024- powrót do starań
06.2024 stymulacja, clostilbegyt 5-9 dc
13.07 ⏸️
22.07 pęcherzyk w macicy
31.07, 5+6 ❤️
07.08, 6+6, CRL 9mm, ❤️ 138
19.08 CRL 22mm bobusia🥰, ❤️ 176
26.08 CRL 3 cm, ❤️ 178
10.09 USG prenatalne, wszystko ok 🥳
17.09 wyniki pappa, ryzyka niskie 🥰
25.09 8.6 cm, 95 gram szczęścia 🥳
16.10 205 gram księżniczki 🩷
18.10 Veracity, ryzyka niskie ☘️🩷
Zostań proszę 🙏🙏🙏
Tak bardzo na Ciebie czekamy kochanie 🌈
Kir bx: brak implantacyjnych i kiry hamujące
💉accofil, neoparin, encorton, acard, cyclogest, glucophage, euthyrox, norprolac
Aktualnie: euthyrox 50, neoparin 0.6, cyclogest 2x400, acard 150
-
Elza1234 wrote:Nie myślałaś o tym, żeby zacząć chodzić na terapię?
Przepraszam, ale po prostu brzmisz jak ja 1.5 roku temu, po roku starań. Wypalisz się takim myśleniem i podejściem i nie daj Boże wpędzisz w depresję.
Musisz sobie poukładać trochę w głowie, że to wszystko nie definiuje cię jako kobietę i żonę.
Niepodłodosc zabiera nam za dużo, żeby rezygnować jeszcze z życia.
Elza, myślę o tym intensywnie tylko nie wiem czy mam na to teraz kasę. Ale powróciła ta myśl do mnie od kilku dni. Tylko wydaje mi się, że to nic nie da.29🙋♀️ 31🙋♂️
2023-2 💔
05.2024- powrót do starań
06.2024 stymulacja, clostilbegyt 5-9 dc
13.07 ⏸️
22.07 pęcherzyk w macicy
31.07, 5+6 ❤️
07.08, 6+6, CRL 9mm, ❤️ 138
19.08 CRL 22mm bobusia🥰, ❤️ 176
26.08 CRL 3 cm, ❤️ 178
10.09 USG prenatalne, wszystko ok 🥳
17.09 wyniki pappa, ryzyka niskie 🥰
25.09 8.6 cm, 95 gram szczęścia 🥳
16.10 205 gram księżniczki 🩷
18.10 Veracity, ryzyka niskie ☘️🩷
Zostań proszę 🙏🙏🙏
Tak bardzo na Ciebie czekamy kochanie 🌈
Kir bx: brak implantacyjnych i kiry hamujące
💉accofil, neoparin, encorton, acard, cyclogest, glucophage, euthyrox, norprolac
Aktualnie: euthyrox 50, neoparin 0.6, cyclogest 2x400, acard 150
-
Da. I to bardzo dużo. Zmieni trochę Twój tok myślenia. Nauczy Cię patrzeć troszkę inaczej, bez takich nerwów i paniki. Na wiele rzeczy w naszym życiu nie mamy wpływu. I to trzeba po prostu zaakceptować.Pinkflower wrote:Elza, myślę o tym intensywnie tylko nie wiem czy mam na to teraz kasę. Ale powróciła ta myśl do mnie od kilku dni. Tylko wydaje mi się, że to nic nie da.
Ja też wracam od nowego roku na terapię. Ale najpierw akupunktura, żeby mnie wyciszyła porządnie. Przyniosła mi wiele dobrego.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2023, 10:53
Pinkflower lubi tę wiadomość
-
Zgadzam się z tobą w 100%.Butterfly23 wrote:Da. I to bardzo dużo. Zmieni trochę Twój tok myślenia. Nauczy Cię patrzeć troszkę inaczej, bez takich nerwów i paniki. Na wiele rzeczy w naszym życiu nie mamy wpływu. I to trzeba po prostu zaakceptować.
Ja też wracam od nowego roku na terapię. Ale najpierw akupunktura, żeby mnie wyciszyła porządnie. Przyniosła mi wiele dobrego.
Po prostu widać jak bardzo wpadasz w panikę dosłownie na myśl o każdym wyniku itd. Choćby teraz te kariotypy, nie masz wpływu na genetykę, zły kariotyp to jest odsetek wyników. A Tobie to prześwieca i psuje humor non stop.
Oczywiście masz do tego wszystkiego prawo.
Po prostu chodzi mi o to, że się wykańczasz. Nie wiem ile twoja droga jeszcze będzie trwała, może chwilę a może więcej.
A życie masz jedno. Po prostu za te 5-10 lat fajnie by było mieć poczucie „ok, zrobiłam wszystko co mogłam ale nie zmarnowałam życia na czekanie, zasmucanie”.
W fundacji Ernesta można uzyskać darmową terapię po stratach, więc się kwalifikujesz
Butterfly23, Pinkflower lubią tę wiadomość
PCOS
3 lata starań
2 straty
2024 - in vitro
I transfer - ❌
II transfer - 💔
III transfer - ❌
IV transfer - 10dpt beta 448 🥹
11dpt beta 724 🥳
12 dpt beta 986 ❤️ -
Ja po roku starań byłam cieniem samej siebie.
Non stop płakałam, w pracy zero skupienia. Pewnego dnia po prostu powiedziałam dość. Poszłam do psychologa, do psychiatry, pracowałam mocno nad zmianą myślenia i nastawienia.
I to nie jest tak, że teraz jestem super mądrą i zawsze robię jak trzeba. Oj nie. Wczoraj też trochę popłakałam, bo dowiedziałam się o kolejnej ciąży, u dziewczyny która powiedziała „pod koniec roku będę w ciąży” i tak było.
Ale dziś już wstałam i żyję swoim życiem. Jej ciąża nie zabierze mi mojej, a nie pozwolę by zabrała mi też energię.
Święta też mnie mniej cieszą, jedna i druga ciąża byłaby już rozwiązana. No ale nie mam już na to wpływu. Więc sobie chociaż tego wszystkiego nie obrzydzam.
Jesteśmy młode, mamy super mężów, wspaniałych przyjaciół. Jeśli nasze życie potoczy się tak, że tej ciąży nie będzie, oni z nami będą. I warto to pielęgnowaćPCOS
3 lata starań
2 straty
2024 - in vitro
I transfer - ❌
II transfer - 💔
III transfer - ❌
IV transfer - 10dpt beta 448 🥹
11dpt beta 724 🥳
12 dpt beta 986 ❤️ -
Piękne i mądre słowa 🥹Elza1234 wrote:Ja po roku starań byłam cieniem samej siebie.
Non stop płakałam, w pracy zero skupienia. Pewnego dnia po prostu powiedziałam dość. Poszłam do psychologa, do psychiatry, pracowałam mocno nad zmianą myślenia i nastawienia.
I to nie jest tak, że teraz jestem super mądrą i zawsze robię jak trzeba. Oj nie. Wczoraj też trochę popłakałam, bo dowiedziałam się o kolejnej ciąży, u dziewczyny która powiedziała „pod koniec roku będę w ciąży” i tak było.
Ale dziś już wstałam i żyję swoim życiem. Jej ciąża nie zabierze mi mojej, a nie pozwolę by zabrała mi też energię.
Święta też mnie mniej cieszą, jedna i druga ciąża byłaby już rozwiązana. No ale nie mam już na to wpływu. Więc sobie chociaż tego wszystkiego nie obrzydzam.
Jesteśmy młode, mamy super mężów, wspaniałych przyjaciół. Jeśli nasze życie potoczy się tak, że tej ciąży nie będzie, oni z nami będą. I warto to pielęgnować
I my też sobie tak powiedzmy. Że do końca I kwartału będziemy w ciąży! Jak któraś się wyłamie to z PiS-u 🤣
Pinkflower lubi tę wiadomość
-
Elza1234 wrote:Zgadzam się z tobą w 100%.
Po prostu widać jak bardzo wpadasz w panikę dosłownie na myśl o każdym wyniku itd. Choćby teraz te kariotypy, nie masz wpływu na genetykę, zły kariotyp to jest odsetek wyników. A Tobie to prześwieca i psuje humor non stop.
Oczywiście masz do tego wszystkiego prawo.
Po prostu chodzi mi o to, że się wykańczasz. Nie wiem ile twoja droga jeszcze będzie trwała, może chwilę a może więcej.
A życie masz jedno. Po prostu za te 5-10 lat fajnie by było mieć poczucie „ok, zrobiłam wszystko co mogłam ale nie zmarnowałam życia na czekanie, zasmucanie”.
W fundacji Ernesta można uzyskać darmową terapię po stratach, więc się kwalifikujesz
To wszystko prawda. Absolutnie nie zaprzeczam.
Fundacja Ernesta to dobry pomysł, dziękuję za przypomnienie 😘29🙋♀️ 31🙋♂️
2023-2 💔
05.2024- powrót do starań
06.2024 stymulacja, clostilbegyt 5-9 dc
13.07 ⏸️
22.07 pęcherzyk w macicy
31.07, 5+6 ❤️
07.08, 6+6, CRL 9mm, ❤️ 138
19.08 CRL 22mm bobusia🥰, ❤️ 176
26.08 CRL 3 cm, ❤️ 178
10.09 USG prenatalne, wszystko ok 🥳
17.09 wyniki pappa, ryzyka niskie 🥰
25.09 8.6 cm, 95 gram szczęścia 🥳
16.10 205 gram księżniczki 🩷
18.10 Veracity, ryzyka niskie ☘️🩷
Zostań proszę 🙏🙏🙏
Tak bardzo na Ciebie czekamy kochanie 🌈
Kir bx: brak implantacyjnych i kiry hamujące
💉accofil, neoparin, encorton, acard, cyclogest, glucophage, euthyrox, norprolac
Aktualnie: euthyrox 50, neoparin 0.6, cyclogest 2x400, acard 150
-
Siedzę na poczekalni do gina Janowiec przyjmuje więc jest full. Obok dziewczyna w ciąży płacze na całą poczekalnie bo jej dziecko prawdopodobnie nie żyje. Przykro mi jest oglądać kobiety w ciąży ale to ogląda się jeszcze gorzejDawniej Biedrona89
11.2021- puste jajo płodowe 💔
17.07.2018 - Franio 💙💙
17.04.2021 - Jaś 💙💙
Kwas foliowy, Wit D3
Morfologia nasienia - ✅
HyCoSy - oba jajowodu drożne
Histeroskopia - stan zapalny i mikropolipowatość endometrium
Lipiec 2024 Wracamy do starań 😊 lametta+Ovitrelle+luteina
"Póki Bóg nie raczy odsłonić przyszłości ludzkiej, cała ludzka mądrość będzie się mieścić w tych paru słowach: Czekać i nie tracić nadziei!" A.Dumas -
Boże drogi 😞Jednorożec89 wrote:Siedzę na poczekalni do gina Janowiec przyjmuje więc jest full. Obok dziewczyna w ciąży płacze na całą poczekalnie bo jej dziecko prawdopodobnie nie żyje. Przykro mi jest oglądać kobiety w ciąży ale to ogląda się jeszcze gorzej
-
Jednorożec89 wrote:Siedzę na poczekalni do gina Janowiec przyjmuje więc jest full. Obok dziewczyna w ciąży płacze na całą poczekalnie bo jej dziecko prawdopodobnie nie żyje. Przykro mi jest oglądać kobiety w ciąży ale to ogląda się jeszcze gorzej
Boże ale to boli 🥺😭 💔29🙋♀️ 31🙋♂️
2023-2 💔
05.2024- powrót do starań
06.2024 stymulacja, clostilbegyt 5-9 dc
13.07 ⏸️
22.07 pęcherzyk w macicy
31.07, 5+6 ❤️
07.08, 6+6, CRL 9mm, ❤️ 138
19.08 CRL 22mm bobusia🥰, ❤️ 176
26.08 CRL 3 cm, ❤️ 178
10.09 USG prenatalne, wszystko ok 🥳
17.09 wyniki pappa, ryzyka niskie 🥰
25.09 8.6 cm, 95 gram szczęścia 🥳
16.10 205 gram księżniczki 🩷
18.10 Veracity, ryzyka niskie ☘️🩷
Zostań proszę 🙏🙏🙏
Tak bardzo na Ciebie czekamy kochanie 🌈
Kir bx: brak implantacyjnych i kiry hamujące
💉accofil, neoparin, encorton, acard, cyclogest, glucophage, euthyrox, norprolac
Aktualnie: euthyrox 50, neoparin 0.6, cyclogest 2x400, acard 150
-
Butterfly, Elza muszę przyznać, że przemowiłyscie mi chyba do rozsądku. ❤Ta terapia w fundacji Ernesta to będzie dobry pomysł. Bo mi się poprawia na chwilę ale potem znowu jest źle i tak się motam i męczę.
Naprawdę Wam dziękuję, że tu jesteście I mogę to wszystko napisać. Nie mam z kim o tym porozmawiać. Dla mojego męża to jest za trudne i on to przeżywa wszystko w środku bo inaczej by sobie nie poradził.
Może wreszcie dobrze będzie porozmawiać o tym z kimś postronnym.
Elza1234, Butterfly23, pandzia 🐼 lubią tę wiadomość
29🙋♀️ 31🙋♂️
2023-2 💔
05.2024- powrót do starań
06.2024 stymulacja, clostilbegyt 5-9 dc
13.07 ⏸️
22.07 pęcherzyk w macicy
31.07, 5+6 ❤️
07.08, 6+6, CRL 9mm, ❤️ 138
19.08 CRL 22mm bobusia🥰, ❤️ 176
26.08 CRL 3 cm, ❤️ 178
10.09 USG prenatalne, wszystko ok 🥳
17.09 wyniki pappa, ryzyka niskie 🥰
25.09 8.6 cm, 95 gram szczęścia 🥳
16.10 205 gram księżniczki 🩷
18.10 Veracity, ryzyka niskie ☘️🩷
Zostań proszę 🙏🙏🙏
Tak bardzo na Ciebie czekamy kochanie 🌈
Kir bx: brak implantacyjnych i kiry hamujące
💉accofil, neoparin, encorton, acard, cyclogest, glucophage, euthyrox, norprolac
Aktualnie: euthyrox 50, neoparin 0.6, cyclogest 2x400, acard 150
-
Mam na przyszły cykl lamette
Pinkflower, alauda, Elza1234, Butterfly23 lubią tę wiadomość
Dawniej Biedrona89
11.2021- puste jajo płodowe 💔
17.07.2018 - Franio 💙💙
17.04.2021 - Jaś 💙💙
Kwas foliowy, Wit D3
Morfologia nasienia - ✅
HyCoSy - oba jajowodu drożne
Histeroskopia - stan zapalny i mikropolipowatość endometrium
Lipiec 2024 Wracamy do starań 😊 lametta+Ovitrelle+luteina
"Póki Bóg nie raczy odsłonić przyszłości ludzkiej, cała ludzka mądrość będzie się mieścić w tych paru słowach: Czekać i nie tracić nadziei!" A.Dumas -
Jednorożec89 wrote:Siedzę na poczekalni do gina Janowiec przyjmuje więc jest full. Obok dziewczyna w ciąży płacze na całą poczekalnie bo jej dziecko prawdopodobnie nie żyje. Przykro mi jest oglądać kobiety w ciąży ale to ogląda się jeszcze gorzej
Straszne
83; AMH 0,73
10.2021 -iui 👧🏻 ❤️
05.23 💔 9/10tc łyżeczkowanie
➡️1 IVF -> ❄️
FET 06.08 (3BB) ❌
➡️2 IVF -> ❄️❄️❄️ -
Jednorożec89 wrote:Mam na przyszły cykl lamette
Miałam pisać żebyś dała znać co i jak. Jak to się bierze ? I przy tym monitoring?29🙋♀️ 31🙋♂️
2023-2 💔
05.2024- powrót do starań
06.2024 stymulacja, clostilbegyt 5-9 dc
13.07 ⏸️
22.07 pęcherzyk w macicy
31.07, 5+6 ❤️
07.08, 6+6, CRL 9mm, ❤️ 138
19.08 CRL 22mm bobusia🥰, ❤️ 176
26.08 CRL 3 cm, ❤️ 178
10.09 USG prenatalne, wszystko ok 🥳
17.09 wyniki pappa, ryzyka niskie 🥰
25.09 8.6 cm, 95 gram szczęścia 🥳
16.10 205 gram księżniczki 🩷
18.10 Veracity, ryzyka niskie ☘️🩷
Zostań proszę 🙏🙏🙏
Tak bardzo na Ciebie czekamy kochanie 🌈
Kir bx: brak implantacyjnych i kiry hamujące
💉accofil, neoparin, encorton, acard, cyclogest, glucophage, euthyrox, norprolac
Aktualnie: euthyrox 50, neoparin 0.6, cyclogest 2x400, acard 150
-
Jednorożec89 wrote:Siedzę na poczekalni do gina Janowiec przyjmuje więc jest full. Obok dziewczyna w ciąży płacze na całą poczekalnie bo jej dziecko prawdopodobnie nie żyje. Przykro mi jest oglądać kobiety w ciąży ale to ogląda się jeszcze gorzej
Momentalnie łzy mi napłynęły do oczu 😭17.09.2009 ❤ córka, 27 tc
03.2023 💔
09.2024 💔 -
Jednorożec89 wrote:Mam na przyszły cykl lamette
Piątka! Mam to samo. U mnie już jutro ostatnia dawka.
Na razie nie czuję, żeby moje jajniki jakoś mocniej pracowały, więc nie spodziewam się, wiecej niż jednego pęcherzyka.83; AMH 0,73
10.2021 -iui 👧🏻 ❤️
05.23 💔 9/10tc łyżeczkowanie
➡️1 IVF -> ❄️
FET 06.08 (3BB) ❌
➡️2 IVF -> ❄️❄️❄️ -
Coś strasznego.Jednorożec89 wrote:Siedzę na poczekalni do gina Janowiec przyjmuje więc jest full. Obok dziewczyna w ciąży płacze na całą poczekalnie bo jej dziecko prawdopodobnie nie żyje. Przykro mi jest oglądać kobiety w ciąży ale to ogląda się jeszcze gorzej
Dobrze, że dostałaś lamette teraz kciuki za owocną owulację
Pinkflower lubi tę wiadomość
PCOS
3 lata starań
2 straty
2024 - in vitro
I transfer - ❌
II transfer - 💔
III transfer - ❌
IV transfer - 10dpt beta 448 🥹
11dpt beta 724 🥳
12 dpt beta 986 ❤️
