X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania z nadwagą
Odpowiedz

Starania z nadwagą

Oceń ten wątek:
  • Basik83 Autorytet
    Postów: 2715 1108

    Wysłany: 23 grudnia 2017, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja rowniez zycze zdrowych pogodnych radosnych Swiat dziewczynki kochane ❤❤

    potforzasta lubi tę wiadomość

    iv09i09kqbjpvj1e.png
    Madzia 2006❤Zuzia 2008
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 27 grudnia 2017, 15:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane nie mogłam wcześniej, ale życzę Wam wszystkiego co najlepsze nie tylko na te ostanie dni roku, ale na cały kolejny rok. Niech radość, miłość, zdrowie Was nie opuszcza, a każde marzenie się spełni szczególnie to najważniejsze :)

    Nazywam siebie Pani Zagadka. Testy owulacyjne nie wychodzą, najciemniejsza kreska była przedwczoraj, ale ciężko nazwać to pozytywem bo daleko jej do ciemnej kreski. Bolą mnie jajniki, podbrzusze i nawet leciutko piersi, ale kompletnie nie wiem czy w końcu ta owulacja była. Chyba oszaleje...

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • kasienka1188 Przyjaciółka
    Postów: 80 23

    Wysłany: 27 grudnia 2017, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, po świętach moja waga zbliża się do niebezpiecznego progu 80 kg...(mam 160 cm) wzrostu. Przez ostatni rok przytyłam około 15 kg... Tarczyca w normie, więc to pewnie przyczyna zmiany trybu życia (przemieszczanie się samochodem) i pracy siedzącej. No i lubimy sobie z mężem dogodzić dobrym (i niestety kalorycznym) jedzeniem. Ja przytyłam głównie w partiach uda-pośladki, ale na brzuchu też jest oponka.
    Mąż też ma sporą nadwagę (120 kg przy 178 cm wzrostu). Musimy wziąć się za siebie i schudnąć...
    Jakie Wy stosujecie diety? Jakie sporty uprawiacie dla wyszczuplenia sylwetki? Dodam, że nie dam rady od razu uprawiać intensywnych ćwiczeń, bo muszę najpierw wzmocnić kondycję.

    29 lat, starania wstrzymane na kilka miesięcy

    fc6fd5c0d922ecc4903d1293fd003df1.png
  • Kingulla Autorytet
    Postów: 2698 2639

    Wysłany: 28 grudnia 2017, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Najlepszy i najmniej obciążający jest basen, ale ja akurat nie mam możliwości bo nie chce mi się jeżdzić 30 km w jedną stronę. Kiedy mi się przypomni to poćwicze z Mel B, próbowałam jogi - świetna sprawa, ale już mi się znudziło. W ogóle, mój ulubiony sport to leżenie na kanapie :P

    katberry, kasienka1188 lubią tę wiadomość

    Sebek - 2010 <3 <3
    Starania od I 2016

    18.08.2016 - zaśniad całkowity:(

    V 2019 IVF - 😭

    III 2020 😭

    Czekam na cud..

    HSG - oba jajowody drożne (lewy udrożniony po ponownym podaniu kontrastu)
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 28 grudnia 2017, 23:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasienka - ja staram się jeść z niskim indeksem glikemicznym. Choć ostatnio dużo grzeszę, więc po nowym roku muszę wrócić na dobre tory :)

    katberry - Odstawiłam metę ze względu na to, że zaczął wysiadać mi żołądek. Zgaga, boleści musiałam go odstawić bo już kiedyś miałam ataki żołądka, a przy tych atakach mam ochotę wyć do księżyca.

    A ja podejrzewam, że jednak miałam owulacje po tym dongu. Dziwne się czuje, od 3 dni boli mnie podbrzusze, jest ociężałe, bolą jajniki, plecy szczególnie na dole, czuję się cała połamana. Tak to ja nawet przed @ nie miałam. Na test jeszcze może być za wcześnie, ale jutro dla sprawdzenia zrobię pierwszy. Teraz pozostaje mi ciepła kąpiel, aby złagodzić te wszystkie dolegliwości.

    kasienka1188 lubi tę wiadomość

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22631 11315

    Wysłany: 29 grudnia 2017, 00:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka trzymam w takim razie kciuki!!!

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • katberry Autorytet
    Postów: 399 105

    Wysłany: 29 grudnia 2017, 08:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka ważne że coś się ruszyło. Ja też przez święta nie dałam rady diety trzymac i mam kilo na plusie.

  • Basik83 Autorytet
    Postów: 2715 1108

    Wysłany: 29 grudnia 2017, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś


    Witam sie w 36 tc..jeszcze troche i zaczna sie kolejne bable pojawiac ale to zlecialo.dzis wstawilam ostatnie pranie malego.musze ogarnac torby do szpitala.a chce se je rozlozyc najpierw ze soba wziasc tylko to co dla mnie potrzebne.druga dla malego do szpitala to P by przywiozl jakby bylo juz po odrazu malego i tak nie dostane po cc.
    Trzecia na wyjscie do domu czyli ciuszki dla malego i dla mnie co o tym myslicie?dobry pomysl.?
    Wiem ze moj P nie ogarnie tego sam hehhe.

    iv09i09kqbjpvj1e.png
    Madzia 2006❤Zuzia 2008
  • Basik83 Autorytet
    Postów: 2715 1108

    Wysłany: 29 grudnia 2017, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka to trzymam kciuki zeby jednak to byla ovu.

    Cierpliwa i jak tam u cb jakas wizyta byla usg?

    iv09i09kqbjpvj1e.png
    Madzia 2006❤Zuzia 2008
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 30 grudnia 2017, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cierpliwa - Trzymaj mocno ;)

    katberry - kg przez święta to tyle co nic ;)

    Basik - ja zapakowałam ciuchy dla siebie, ręczniki, kosmetyki itp. Chusteczki nawilżające i ręcznik papierowy. Ręcznik papierowy mocno mi się przydał do wszystkiego. Małemu wzięłam pampersy ale nie były potrzebne bo w szpitalu były, kapturki do karmienia bo z tym karmieniem różnie bywa, krem na odparzenia bo w szpitalu nie mają, smoczka (zabraniali, ale w rezultacie i tak młody go nie chciał) i niedrapki aby się nie podrapał, ale szkoda mi było go więzić w nie, więc i tak nie używałam :) Wszystko wzięła do jednej torby, a mąż przy wyjściu tylko przywiózł mi ciuchy, ciuszki dla małego i nosidełko :)

    Kochane chcę Wam życzyć w Nowym Roku spełnienia marzeń. Niech każdej z Nas uda się zajść w upragnioną ciążę. Basik łatwego, szybkiego rozwiązania. Cierpliwa niech maluszki zdrowo rosną :) Aby dla każdej z nas zbliżający się Nowy Rok był przepełniony radością i miłością :)

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • Basik83 Autorytet
    Postów: 2715 1108

    Wysłany: 31 grudnia 2017, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/c75a920d1324.jpg

    iv09i09kqbjpvj1e.png
    Madzia 2006❤Zuzia 2008
  • potforzasta Autorytet
    Postów: 6168 2261

    Wysłany: 31 grudnia 2017, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczęśliwego Nowego Roku kochane babeczki

    Hashimoto, niedoczynność, PCOS
  • katberry Autorytet
    Postów: 399 105

    Wysłany: 31 grudnia 2017, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też życzę wszystkim wam zdrówka w Nowym Roku i wiadomo czego

  • _Hope_ Autorytet
    Postów: 3381 4990

    Wysłany: 1 stycznia 2018, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja Wam życzę chudych dupek ;) turbo owulek, pedzacych plemników i szczęścia żeby się wszystko zgralo!

    Basik83 lubi tę wiadomość

    Córka kwiecień 2015 <3 <3 <3
    4 Aniołki <3
    tb73upjyd8dymf6b.png
    "You know that place between sleep and awake, that place where you still remember dreaming? That’s where I’ll always love you. That’s where I’ll be waiting."
  • Basik83 Autorytet
    Postów: 2715 1108

    Wysłany: 2 stycznia 2018, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem po wizycie teraz nastepna w pon a potem nastepny poniedzialek.15 .01.Bedzie moja ostatnia raczej wizyta.Do szpitala mam sie zglosic okolo 10-14 dni przed terminem porodu czyli tak kolo 18-20.01.mniejwiecej ale to jeszcze mi powie dokladnie na ostatniej wizycie.Gbs do powtorki bo zla probka dzis zrobili.ale mam wyniki hbs i reszty i wszystko w normie.dalej brac clexane i dopegyt.mam sie oszczedzac bo szyjka skrocila sie a mlody niech jeszcze wytrzyma te dwa tyg.

    iv09i09kqbjpvj1e.png
    Madzia 2006❤Zuzia 2008
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 3 stycznia 2018, 00:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hope - ale te Twoje życzenia wywołały u mnie uśmiech na twarzy ;)

    Dziewczyny niech te wszystkie życzenia się spełnią :) A jak się czujecie w Nowym Roku ??

    Basik - to się rzadkość, że każą przyjechać przed terminem porodu, zazwyczaj czekają do samego końca. Dobrze, że z synusiem wszystko w porządku. Cioteczki czekają oj czekają :D

    A u mnie dzień niezbyt owocny. Przez ostatnie dni organizm mocno mi daje w kość, bolą bardzo plecy, skurcze podbrzusza doprowadzające do biegunek. Do tego jakaś dziwna kremowa wydzielina, zgaga, ogólna słabość. Cykl całkiem inny, niż pozostałe. Zrobiłam test nagle słaba druga kreska, tylko dlaczego trafiłam na wadliwy test - los mnie powitał w Nowym Roku niezłym psikusem. Poszłam dziś na betę, a ona negatywna. Niczym uderzenie w twarz... Muszę zapisać się na wizytę do gin i działać dalej, póki jeszcze mam trochę siły na dalszą walkę.

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • _Hope_ Autorytet
    Postów: 3381 4990

    Wysłany: 3 stycznia 2018, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Super ze coś ruszyło Milka! A pikuś na teście jest zawsze dolujacy ale walczymy dalej!
    U mnie znowu chora młoda. Odkąd poszła do żłobka pracuje 2 tyg i siedzę na l4 2 tyg i tak na zmianę :/
    U mnie pierwszy cykl po antykach bezowocny niestety. Pewnie jutro będzie @. W tym cyklu spróbuję z ziołami sroki bo leżą i się kurza. A w następnym dong.
    I jak nic nie wyjdzie to musze zrobić hsg bo po poronieniach zawsze jest szansa na zrosty.

    Córka kwiecień 2015 <3 <3 <3
    4 Aniołki <3
    tb73upjyd8dymf6b.png
    "You know that place between sleep and awake, that place where you still remember dreaming? That’s where I’ll always love you. That’s where I’ll be waiting."
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 3 stycznia 2018, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pierwszy rok w przedszkolu niestety jest bardzo chorowity dopóki dziecko nie nabierze odporności. Dużo zdrówka dla małej :)
    A brałaś już kiedyś donga?? jak na Ciebie działał??
    Ja w kolejnym cyklu też dong dalej w dawce 3 tabletek, dodatkowo okłady i kąpiele z borowiny. Za tydzień wyjeżdżamy na urlop, ale na 25 stycznia umówię się na wizytę do mojej gin.

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22631 11315

    Wysłany: 3 stycznia 2018, 23:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczesliwego nowego roku dziewczyny! Lekkich porodow i samych dwoch kreseczek i olbrzymich bet!

    Basik dziekuje za.pamiec;* u mnie ok wszyatko... poki co jestem przyszla mama blizniakow ktorym pieknie bija serduszka... ale ze jeden jest duzo mniejszy od drugiego jeszcze roznie sie to moze skończyć wiec czekamy co przyniosa najblizsze tygodnie...
    Poza tym ochydny smak w ustach lekkie mdłości i okropne zmeczenie...

    Milka ehhh a juz mi sie oczy zaseiecily jak o bladziochu przeczytalam

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • _Hope_ Autorytet
    Postów: 3381 4990

    Wysłany: 4 stycznia 2018, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Brałam donga. I chyba w drugim cyklu z dongiem byłam w ciąży. Ale zupełnie nie pamiętam ile go brałam. Jakoś dużo znając mnie :D

    No ona choruje bo zaczęła chodzić do żłobka. Ja choruje bo wróciłam do pracy z dziećmi. Od połowy września ciągle któraś jest chora. Mnie właśnie zatoki pokonały :( myślę że zajde w ciążę dopiero jak skończy się ten maraton leków i chorób czyli pewnie latem :/

    CCccierpliwa bardzo się ciesze! Trzymam kciuki żeby oba maluchy z Tobą zostały!

    Córka kwiecień 2015 <3 <3 <3
    4 Aniołki <3
    tb73upjyd8dymf6b.png
    "You know that place between sleep and awake, that place where you still remember dreaming? That’s where I’ll always love you. That’s where I’ll be waiting."
‹‹ 111 112 113 114 115 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ

100% nauki, czyli badania i rozwój w OvuFriend!

OvuFriend to jedna z nielicznych aplikacji na rynku, których działanie opiera się na wieloletnich pracach badawczo-rozwojowych, a jej skuteczność została potwierdzona badaniami naukowymi. Od 10 lat najlepszej klasy naukowcy i lekarze pracują nad tym, aby OvuFriend z najwyższą wiarygodnością analizowało cykl miesiączkowy, wyznaczało dni płodne, owulację i miesiączkę. W rezultacie wielu badań naukowych system OvuFriend uczy się płodności każdej kobiety, jej indywidualnych cech, trendów i zależności w cyklu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ