X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne strające się z Lubuskiego
Odpowiedz

strające się z Lubuskiego

Oceń ten wątek:
  • Anutka Autorytet
    Postów: 7531 3723

    Wysłany: 9 września 2013, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    łączmy się :)

    1usavcqg3fbgb4ge.png
    3jgx3e3kec0agggp.png
    f2w3rjjgjb0z63zo.png
  • Anutka Autorytet
    Postów: 7531 3723

    Wysłany: 10 września 2013, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jestem sama :(

    1usavcqg3fbgb4ge.png
    3jgx3e3kec0agggp.png
    f2w3rjjgjb0z63zo.png
  • MariaAntonina Autorytet
    Postów: 1524 2102

    Wysłany: 10 września 2013, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anutak ja juz sie wystarałam... ale ogólnie mało jest tu kobiet z tego woj..

    aniołek 13.11.2012 r.

    GUSTAW 15.04.2014 r. Godz..10.12 waga 3730 miara 56 cc-39 tydzien.

    Ciąża trwała od 15.07.2013 do 15.04.2014. 274 dni.
  • Anutka Autorytet
    Postów: 7531 3723

    Wysłany: 10 września 2013, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MariaAntonina wrote:
    Anutak ja juz sie wystarałam... ale ogólnie mało jest tu kobiet z tego woj..

    heh widocznie takie "płodne" województwo mamy, że starać specjalnie się nie trzeba :) pocieszająca myśl :) dziękuję, że się odezwałaś :) opowiesz o swoich staraniach... jak długo i jaka to historia i co możesz poradzić nam z Lubuskiego, np. gdzie się udać i dobry lekarz...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2013, 09:24

    1usavcqg3fbgb4ge.png
    3jgx3e3kec0agggp.png
    f2w3rjjgjb0z63zo.png
  • MariaAntonina Autorytet
    Postów: 1524 2102

    Wysłany: 10 września 2013, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anutka wrote:
    heh widocznie takie "płodne" województwo mamy, że starać specjalnie się nie trzeba :) pocieszająca myśl :) dziękuję, że się odezwałaś :) opowiesz o swoich staraniach... jak długo i jaka to historia i co możesz poradzić nam z Lubuskiego, np. gdzie się udać i dobry lekarz...


    Ogólnie moja starania o dziecko to rok czasu z poślizgiem na 9 mc ciąży , którą poroniłam w listopadzie 2012 r. o kolejna ciaże starałam sie dośc długo przyczyny nie wiadmowe.. czy psychika czy cos, zakładma ze cheć pragnienia była tak duża , ze nic z tego nie wyszło..

    Ja zamieszkuje tak naprawdę w 2 woj , bo wlkp i lubuskie. Lekarza ma z wlkp. i tam będę rodziła, to jest Pani gin choć nie byłam przekonana tak do końca do kobiet , to podejście tej Pani rozwiało moje wątpliwości.. I będę do niej chodziła..podeszła od razu rzeczowo do sprawy , kazała przebadać chłopa jak zobaczyła ze u niego wszystko ok , a dziecka nie ma to zaproponowała HSG ( na moje szczęście udało się zajść i nie doszło do badania ).. Tak naprawdę to moja 4 ciąża , ale 2 po poronieniu z nowym partnerem, mam 2 dzieci z poprzedniego małżeństwa i nie miałam problemów z zajściem .. w sumie to 1 moja ciąża była nastoletnia druga w wieku 25 lat i teraz ta w wieku 31 lat. Zycie nas doświadcza no ale cóż, nie spodziewałam się w życiu , że tak potoczy się moje życie .. ale się nie skarżę..

    Poprzedni dwaj lekarze twierdzili , że przecież już rodziłam to w czym problem, ale po starcie dziecka ( 3 ciąży) obawiałam się ze nie będziemy mogli mieć dziecka wspólnego. Bo ja z racji 2 cesarek więcej dzieci mieć nie mogę. Z reszta już 2 lekarzy mi powiedziało , ze to ostatnia ciąża.
    Mam dość dużą różnicę pomiędzy porodami , to tez na moją korzyść.. Syn ma 15 lat, córka 6 i w przyszłym roku mam nadzieje, ze będzie ostatni bejbik . A ja ciągle jestem młoda .. chwale sobie wczesną ciąże wbrew sterotypą , ze nastolatka i ciąża to katastrofa to jestem przykładem , że jeśli się chce to można skończyć i szkołę średnia i studia mieć porządna prace i wychować dziecko. No niestety w życiu osobistym nie miałam łatwo , ale teraz znalazł się ktoś kto rewanżuje mi miłość. Można poświecić się dla dzieci , ale w pewnym momencie , zatrzymujemy sie nad swoim życiem robimy rachunek sumienia i staramy się zmienić to co nas dołuje.. moim dołem był były mąż, ale przynajmniej wiem czego w życiu mi brakowało miłości 2 osoby, pieniądze to nie wszystko bycie kura domową też, bycie sobą to jest to czego osobiście mi brakowało,


    ale sie rozpisałam.. heee, czasem zbiera mi sie an sentymenty...

    pozdrawiam

    Anutka lubi tę wiadomość

    aniołek 13.11.2012 r.

    GUSTAW 15.04.2014 r. Godz..10.12 waga 3730 miara 56 cc-39 tydzien.

    Ciąża trwała od 15.07.2013 do 15.04.2014. 274 dni.
  • Anutka Autorytet
    Postów: 7531 3723

    Wysłany: 10 września 2013, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MariaAntonina wrote:
    Ogólnie moja starania o dziecko to rok czasu z poślizgiem na 9 mc ciąży , którą poroniłam w listopadzie 2012 r. o kolejna ciaże starałam sie dośc długo przyczyny nie wiadmowe.. czy psychika czy cos, zakładma ze cheć pragnienia była tak duża , ze nic z tego nie wyszło..

    Ja zamieszkuje tak naprawdę w 2 woj , bo wlkp i lubuskie. Lekarza ma z wlkp. i tam będę rodziła, to jest Pani gin choć nie byłam przekonana tak do końca do kobiet , to podejście tej Pani rozwiało moje wątpliwości.. I będę do niej chodziła..podeszła od razu rzeczowo do sprawy , kazała przebadać chłopa jak zobaczyła ze u niego wszystko ok , a dziecka nie ma to zaproponowała HSG ( na moje szczęście udało się zajść i nie doszło do badania ).. Tak naprawdę to moja 4 ciąża , ale 2 po poronieniu z nowym partnerem, mam 2 dzieci z poprzedniego małżeństwa i nie miałam problemów z zajściem .. w sumie to 1 moja ciąża była nastoletnia druga w wieku 25 lat i teraz ta w wieku 31 lat. Zycie nas doświadcza no ale cóż, nie spodziewałam się w życiu , że tak potoczy się moje życie .. ale się nie skarżę..

    Poprzedni dwaj lekarze twierdzili , że przecież już rodziłam to w czym problem, ale po starcie dziecka ( 3 ciąży) obawiałam się ze nie będziemy mogli mieć dziecka wspólnego. Bo ja z racji 2 cesarek więcej dzieci mieć nie mogę. Z reszta już 2 lekarzy mi powiedziało , ze to ostatnia ciąża.
    Mam dość dużą różnicę pomiędzy porodami , to tez na moją korzyść.. Syn ma 15 lat, córka 6 i w przyszłym roku mam nadzieje, ze będzie ostatni bejbik . A ja ciągle jestem młoda .. chwale sobie wczesną ciąże wbrew sterotypą , ze nastolatka i ciąża to katastrofa to jestem przykładem , że jeśli się chce to można skończyć i szkołę średnia i studia mieć porządna prace i wychować dziecko. No niestety w życiu osobistym nie miałam łatwo , ale teraz znalazł się ktoś kto rewanżuje mi miłość. Można poświecić się dla dzieci , ale w pewnym momencie , zatrzymujemy sie nad swoim życiem robimy rachunek sumienia i staramy się zmienić to co nas dołuje.. moim dołem był były mąż, ale przynajmniej wiem czego w życiu mi brakowało miłości 2 osoby, pieniądze to nie wszystko bycie kura domową też, bycie sobą to jest to czego osobiście mi brakowało,


    ale sie rozpisałam.. heee, czasem zbiera mi sie an sentymenty...

    pozdrawiam


    z zapartym tchem czytałam Twoją historię... dużo przeszłaś w życiu więc tym bardziej doceniasz to co masz i ważne, że masz z kim to dzielić :)

    ja jestem z okolic ZG... swoją przygodę z OVU zaczęłam w lipcu, prowadzę tu swój 3 cykl, a staram się od 4 :( dużo, nie dużo, nie mnie to oceniać... generalnie jestem na etapie "nie wiem nic" ... za wcześnie na badania, za późno na 1 dziecko (w mojej ocenie)... maż niby wspiera, ale... facet to facet a to ja płacze po nocach jak on już zaśnie... :(

    dobrze, że udało Ci się począć fasoleczkę :) i tez nie było Ci łatwo... ponad rok i utrata ciąży... współczuję... i nie zgadzam się z mitem, że nastolatka to zła matka i sobie nie poradzi, znam sporo dziewczyn, którym życie szybko ofiarowało potomstwo i świetnie sobie radzą... pracują, wyszły za mąż, realizują się zawodowo...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2013, 11:37

    1usavcqg3fbgb4ge.png
    3jgx3e3kec0agggp.png
    f2w3rjjgjb0z63zo.png
  • MariaAntonina Autorytet
    Postów: 1524 2102

    Wysłany: 10 września 2013, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Za wcześnie .. powiem ci szczerze , ze nie czekałabym na badania tylko zrobiła w swoim zakresie.. i tak przeważnie trzeba zapłacić za nie wiec nie czekałabym, ja robiłam sama na własna rękę hormony. brałam castangus,POLECAM dopiero jak trafiłam do mojej gin to kazała chłopa i szczerze to jeśli chcesz byc spokojna ze z wami oki, to wyślij chłopa na badanie nasienia a siebie przebadaj hormonalnie.. Nie ma co marnować czasu. Moim zdanie kazda kobieta starajaca sie powinna zrobic badania a chłopa tez powinno sie badac pod tym kontem by nie robic wielkich oczu jak sie starasz a tu złe wyniki..moze to głupie ale jesli kobieta robi cytoligie i bada sie pod katem rożnych nieprawidłowości to czemu facet nie ma zrobić 1 głupiego badania .. ? :)

    Nie ma co liczyc , ze lekarz cos zrobi w tym zakresie , no chyba ze pojdziesz do nowego i powiesz zestarsz ise juz ponad rok i nic z tego.. to czasem któregoś ruszy sumienie, tak robi dużo kobiet , inaczej mozgłabys czekac do emerytury na diagnozę..

    aniołek 13.11.2012 r.

    GUSTAW 15.04.2014 r. Godz..10.12 waga 3730 miara 56 cc-39 tydzien.

    Ciąża trwała od 15.07.2013 do 15.04.2014. 274 dni.
  • Anutka Autorytet
    Postów: 7531 3723

    Wysłany: 10 września 2013, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mój mąż nigdy się na badanie nie zgodzi, on uważa, że jest za wcześnie na jakiekolwiek badania, bo nie minął rok... czasami mam wrażenie, że on nie chce tego dziecka tak samo nie pozwala mi robić testów owu, bo ma być naturalnie... badania na własna rękę odpadają... kasa... muszę czekać do tego zasranego roku i wtedy wszystko na NFZ :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2013, 12:05

    1usavcqg3fbgb4ge.png
    3jgx3e3kec0agggp.png
    f2w3rjjgjb0z63zo.png
  • MariaAntonina Autorytet
    Postów: 1524 2102

    Wysłany: 10 września 2013, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anutka wrote:
    mój mąż nigdy się na badanie nie zgodzi, on uważa, że jest za wcześnie na jakiekolwiek badania, bo nie minął rok... czasami mam wrażenie, że on nie chce tego dziecka tak samo nie pozwala mi robić testów owu, bo ma być naturalnie... badania na własna rękę odpadają... kasa... muszę czekać do tego zasranego roku i wtedy wszystko na NFZ :(
    Powiedz swojemu , zeby głupot nie gadał. nalezy do sekty mocherowych beretów ze taki swiety..bez obrazy

    Naturalnie to on sobie moze loki na głowie zakręcić, w tych czasach niby łatwych aczkolwiek trudnych o dziecko, nie ma sentymentów.

    Powiem tak nie nakłaniam do złego , ale poszukaj lekarza na NFZ i powiedz mu , ze już staracie się ponad rok i co można z tym zrobić, przebadasz sie sama , naprawdę będziesz spokojniejsza. Nie ma co tracic czasu , bo jakby sie okazało , ze po roku coś jest nie tak to sobie bedziesz pluła w twarz , że nic predzej nie zrobiłaś.. Choć zycze by wszytsko było oki..postarałabym sie chocby o głupi monitoring, ale jak przydatny.. pomysl tylko. Sama widzisz jakie kłopoty maja kobiety , a sa tu tez takie które maja wszytsko oki , a dziecka nie ma...To nie łatwy temat , ale marnowac czas w tym nie ma sensu..

    aniołek 13.11.2012 r.

    GUSTAW 15.04.2014 r. Godz..10.12 waga 3730 miara 56 cc-39 tydzien.

    Ciąża trwała od 15.07.2013 do 15.04.2014. 274 dni.
  • Anutka Autorytet
    Postów: 7531 3723

    Wysłany: 10 września 2013, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czytam co piszesz i wiem, ze powinnam, ale... ale... może ja się rzeczywiście nad sobą rozczulam... to 4 cykl...

    1usavcqg3fbgb4ge.png
    3jgx3e3kec0agggp.png
    f2w3rjjgjb0z63zo.png
  • MariaAntonina Autorytet
    Postów: 1524 2102

    Wysłany: 10 września 2013, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anutka wrote:
    czytam co piszesz i wiem, ze powinnam, ale... ale... może ja się rzeczywiście nad sobą rozczulam... to 4 cykl...


    jakie masz długie cykle ? i kiedy masz ovu ?

    aniołek 13.11.2012 r.

    GUSTAW 15.04.2014 r. Godz..10.12 waga 3730 miara 56 cc-39 tydzien.

    Ciąża trwała od 15.07.2013 do 15.04.2014. 274 dni.
  • Anutka Autorytet
    Postów: 7531 3723

    Wysłany: 10 września 2013, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cykle w granicach 29 - 34 dni

    czerwiec 29
    lipiec 34
    sierpień 30

    owulacja w granicach 18-20 dc

    a dlaczego pytasz ??? coś jest nie prawidłowo ???

    1usavcqg3fbgb4ge.png
    3jgx3e3kec0agggp.png
    f2w3rjjgjb0z63zo.png
  • MariaAntonina Autorytet
    Postów: 1524 2102

    Wysłany: 10 września 2013, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    miewasz obajwy PMS ? czyli odczuwasz jakies objawy przed miesiączką

    aniołek 13.11.2012 r.

    GUSTAW 15.04.2014 r. Godz..10.12 waga 3730 miara 56 cc-39 tydzien.

    Ciąża trwała od 15.07.2013 do 15.04.2014. 274 dni.
  • Anutka Autorytet
    Postów: 7531 3723

    Wysłany: 10 września 2013, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    chodzę wsciekła, ale nie co cykl, bolą mnie piersi, powiększają się i sutki są wrażliwe, więcej jem i śpię... i przed @ 1 lub 2 plamię nim się @ rozkręci na dobre...

    1usavcqg3fbgb4ge.png
    3jgx3e3kec0agggp.png
    f2w3rjjgjb0z63zo.png
  • MariaAntonina Autorytet
    Postów: 1524 2102

    Wysłany: 10 września 2013, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    to powiem szczerze polecam ci ten castangus ...to lek ziołowy w sumie nie inwazyjny , ale pomocny nie wiem czy słyszałaś o nim , ale mnie w poprzedniej ciazy udało sie zajsc po stosowaniu 1 opakowania nawet nie całego , a teraz konczyłam branie 3 i tez sie udało..mimo dobrych wyników hormonalnych.. koszt nie wielki , ale pomaga własnie na dolegliwości zwiazane z PMS

    Dziś słów kilka o ziołowym leku, stosowanym często przez użytkowniczki 28 dni (i pewnie nie tylko przez nie ;) - a mianowicie o Castagnusie. Agni casti fructus działa regulująco na przysadkę mózgową, przez co ma wpływ na wydzielanie hormonów regulujących cykl owulacyjny kobiety. Taki sam skład ma również lek Agufem, dostępny w polskich aptekach.

    Wyciąg z pieprzu azjatyckiego (inaczej zwanego niepokalankiem mnisim) jest polecanym specyfikiem, przydatnym przy regulacji cyklu miesięcznego, pomaga także w obniżeniu poziomu prolaktyny (chodzi o łagodną hiperprolaktynemię, niestety przy cięższych przypadkach może się okazać, że potrzeba innych leków, wydawanych na receptę) oraz łagodzi dolegliwości związane z PMSem.

    Polecany jest również przy mastodynii (bolesne napięcie gruczołów piersiowych), a także odnotowano pozytywne działanie u niektórych kobiet mających łagodne objawy PCOS. Niektóre kobiety chwalą sobie również ten preparat, ponieważ wydłużył nieco długość ich fazy lutealnej.

    Profesor Rotzer w swojej książce Ja i mój cykl pisze o nim jako o “łagodnym środku wywołującym owulację, co wpływa na uregulowanie cyklu i jest pomocne przy pragnieniu poczęcia dziecka”. Poleca także jednoczesne przyjmowanie magnezu.

    Pytacie czasami w wiadomościach wewnętrznych, jak go stosować. Według tego co napisane jest na ulotce, kuracja trwa 90 dni, należy przyjmować 1 tabletkę dziennie, rano (kobiety ważące powyżej 60 kg powinny zażywać 2 tabletki). Po upłynięciu tego czasu, przed kolejną kuracją, należy zrobić co najmniej miesiąc przerwy. Castagnus jest lekiem ziołowym, wydawanym bez recepty, a więc działanie ma delikatne, dopuszczony jest do stosowania bez konsultacji z lekarzem.

    Sama nigdy nie miałam okazji wypróbować działania tego preparatu, ale wiem, ze są wśród Was zadowolone z niego użytkowniczki: czasem pomógł w regulacji cyklu, zmniejszeniu PMSu, zlikwidowaniu plamień pod koniec cyklu, a niektórym, łagodnie stymulując owulację, pomógł zajść w upragnioną ciążę.

    aniołek 13.11.2012 r.

    GUSTAW 15.04.2014 r. Godz..10.12 waga 3730 miara 56 cc-39 tydzien.

    Ciąża trwała od 15.07.2013 do 15.04.2014. 274 dni.
  • MariaAntonina Autorytet
    Postów: 1524 2102

    Wysłany: 10 września 2013, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    http://www.aptekaotc.pl/p/pl/1650/castagnus_45_mg.html

    aniołek 13.11.2012 r.

    GUSTAW 15.04.2014 r. Godz..10.12 waga 3730 miara 56 cc-39 tydzien.

    Ciąża trwała od 15.07.2013 do 15.04.2014. 274 dni.
  • Anutka Autorytet
    Postów: 7531 3723

    Wysłany: 10 września 2013, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wow to jak dla mnie, jakbym o sobie czytała
    ...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2013, 12:45

    1usavcqg3fbgb4ge.png
    3jgx3e3kec0agggp.png
    f2w3rjjgjb0z63zo.png
  • Anutka Autorytet
    Postów: 7531 3723

    Wysłany: 10 września 2013, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    i nie jest ... niebezpieczny bez konsultacji z lekarzem ???

    1usavcqg3fbgb4ge.png
    3jgx3e3kec0agggp.png
    f2w3rjjgjb0z63zo.png
  • MariaAntonina Autorytet
    Postów: 1524 2102

    Wysłany: 10 września 2013, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zaczełas własnie nowy cykl wiec spokojnie mogłabyc go zabrac od dzis..a sama zobaczysz czy efekty pojda w parze z tym co pisza.. mnie osobiscie pomógł, polecam go i na PMS i na poczęcie .. do tego pozytywne nastawienie i bedzie dzidzia..:)

    aniołek 13.11.2012 r.

    GUSTAW 15.04.2014 r. Godz..10.12 waga 3730 miara 56 cc-39 tydzien.

    Ciąża trwała od 15.07.2013 do 15.04.2014. 274 dni.
  • MariaAntonina Autorytet
    Postów: 1524 2102

    Wysłany: 10 września 2013, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anutka wrote:
    i nie jest ... niebezpieczny bez konsultacji z lekarzem ???
    nie , za 1 razem zabrałam sama bez konsultacji za 2 tez zabrałam bez ale powiedziałam mojej gin i powiedziała ze oki , to zioło . nic nie moe sie złego przydarzyć..

    poczytaj sobie o nim.. oczywiscie sa rozne opinie , ale w wiekszosci pozytywne .. tez sie zastwanawiałam , bo ja nie nawidze leków, ale nie załuje..

    aniołek 13.11.2012 r.

    GUSTAW 15.04.2014 r. Godz..10.12 waga 3730 miara 56 cc-39 tydzien.

    Ciąża trwała od 15.07.2013 do 15.04.2014. 274 dni.
1 2 3 4 5
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ