Styczeń - w oczekiwaniu na II kreski ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyBlanka1988 wrote:Mam wyniki!!!
Beta-HCG 19,5 mlU/ml
Progesteron 12,82 ng/ml
Oooo mamuniu, czyli udało się😍
Miałam dobre przeczucie od początku, tylko te sikane testy chciały wprowadzić mnie w maliny.
Oby to była mała Malinka 👶 -
nick nieaktualnyKira wrote:Wiedziałam 🥳🥳🥳 Gratulacje 💚🍀
Ja dzisiaj byłam u gina, który powiedział, że partner ma wykonać badania nasienia i jak wyjdą słabe to trzeba go zmienić, bo po co się męczyć.
🤯 -
Blanka pamietam jak w listopadzie byłaś podłamana ! Widzisz marzenia się spełniają ! Gratulacje ! Na każda z nas przyjdzie kolej
Blanka1988 lubi tę wiadomość
8.2019 👦
10 cs o rodzeństwo🛑 i 3 mc-ch
Niespodziewanie ⏸ 17.06
❤️7.07
11.08 będzie 👧 test panorama 👌
-
Blanka gratulacje ! 😍
Urodzinowym Dziewczętom życzę wszystkiego najlepszego
Ostatnio mało pisze bo jesteśmy na „wakacjach” w Polsce ale jednocześnie pracujemy stad i jakoś tak wolnego czasu brak.
Dziewczynom po poronieniami strasznie współczuje 🥺 nie dość ze to jest niesamowity ból fizyczny to tez okropnie odbija się na psychice.
Po tym jak ja poroniłam i przez 2-3 dni nie dałam rady chodzić z bólu powiedziałam sobie ze wole ne być w ciąży wcale niż przechodzić to drugi raz. W ta ciąże udało mi się zajść dość szybko, bo to było jakieś 6-7 miesięcy po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych. Fakt, ze wtedy nie miałam takiego ciśnienia jakie jest teraz a na dodatek sama nie wiedziałam do końca czy chce już być mama czy jeszcze chce sobie poszaleć. Od poronienia mija 2.5 roku, ginekolog w Polsce mówi ze już tylko inseminacja, bo inaczej nasze szanse są niewielkie. Podeszliśmy do 1 próby ale bardzo złe się z tym czułam. Narazie przestałam chodzić do lekarzy, prócz tego ze chodzę na badanie krwi czasem dla własnego spokoju. Wyniki mam w normie, w tamtym cyklu miałam idealna temperaturę, progesteron około 16 wiec owulka była ale okres przyszedł o czasie. W tym cyklu natomiast mam niska temperaturę , owulacja była opóźniona o jakieś 3-4 dni, zaczęłam zastanawiać się czy mi przypadkiem znowu torbiel się nie zrobiła na lewym jajniku.
Umówiłam się dziś do gina, nie jest to lekarz od niepłodności tylko zwykły ginekolog. Rano tego samego dnia zbadam tez progesteron na wszelki wypadek żeby porównać do poprzedniego cyklu. Jak na usg wyjdzie ze nie ma torbieli, jak prog wyjdzie ok to myśle ze poproszę po prostu o tabletki antykoncepcyjne. Potrzebuje chyba psychicznego odpoczynku od starań. Bo takie podejście a ze nie chce być w ciąży to nic nie działa. Ja i tak jeszcze przed okresem robię testy i mam cicha nadzieje. Jak przez 2-3 miesiące będę miała pewność ze w ciąże nie zajdę to może łatwiej będzie zacząć starania od nowa.
Czy któraś z was słyszała o tym ze tabletki antykoncepcyjne pomogły komuś w końcu zajść w ciąże ? Pamietam ze jakieś 4 lata temu jeden z ginekologów mi powiedział ze czasem to się nawet kobietom przypisuje tabletki anty żeby mogły zajść. Ale nie słyszałam od nikogo nigdy takiej historii. Trochę obawiam się reakcji ginekolog czy nie powie ze to idiotyczne bo mam już 32 lata i nie ma czasu na robienie sobie przerw. Jakoś wcale a wcale mnie to nie motywuje :p👩🏼Ja 33🧔 On prawie 38
Dieta od początku grudnia, mimo ze oboje jesteśmy szczupli
Suple:aspiryna75, kwas foliowy, b12, koenzym q10+plastry borowinowe przed owulacja -
Mi można wpisać 🐵 😒
Idę skontrolować w czwartek hormony, zobaczę czy coś pomogaja te suplementy i bromergon, może namowie męża na badanie nasienia... Na razie mu tylko wspomniałam żeby się oswoił z myślą.
Zaczynam kolejny cykl i mam nadzieję że to 1 dzień ciąży 😅Blanka1988, Agata :) lubią tę wiadomość
-
Znawczynie, czy jeśli nie mam mutacji MTHFR (albo mam ale nie sprawdzałam) to łykanie witamin metylowanych nie zaszkodzi?
Mam zapas Simply one Prenatal, ale tam jest zwykły kwas foliowy a b12 metylowane - bez sensu. I chociaż kupę kasy kosztowały (mam zapas na ponad 100 dni😂) to zastanawiam się czy nie zmienić na pregna start+ omega
Co myślicie ?25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
Syla87 wrote:Miałam 32 jak zaczęliśmy się starać a Ty już jesteś po kawałku drogi, masz już wiedzę co jest nie tak wiec teraz trzeba wierzyć ze będzie ok. U nas plan jest taki ze mąż idzie na powtórne badania nasienia i na jakieś hormonalne. Generalnie jak nie będzie poprawy to ja jestem otwarta na invitro. Szkoda mi kasy bo ten rok był ciężki ale trudno. Wiec pewnie jakaś klinika leczenia niepłodności i myśl o invitro. Nie mam już siły na kolejne takie 1,5 roku
Mój o in vitro nie chce słyszeć zresztą dla mnie poza kosztami pieniężnymi, będą też koszty psychicznie dziś już rano łzy same płynęły mi ciurkiem.. jeszcze w tym cyklu wyszedł mi w 3dc cyklu wysoki estradiol 107 pg/ml... I brak korelacji między lh:fsh co by wskazywało pcos bo stosunek był bliski 1.5... gadałaś kiedykolwiek AMH? Choć tu dziewczyny piszą, że ten wynik nic nie wnosi poza stresem, bo nawet zachodzą kobiety z niskim amh[/url]
ja 33, on 33 - starania od maja 2020, główne od października 2020
NAPROTECHNOLOGIA-start paź 2021
|| 15.01. 2022 (9dpo) 20cs !!!
17.01. bHCG 96,84, prog 62,50 (11dpo)
19.01. bHCG 285,35 prog 63,50 (13 dpo)
21.01. bHCG 672,42 (15 dpo)
26.01. 4t+6 pęcherzyk ciążowy 5mm z pęcherzykiem zółtkowym
16.02. 8t+2 z usg, dziecko z serduszkiem, 1,84 cm
16.03. 12t+2 - 5,84 cm dziecka prenatalne ok, niskie ryzyko wad genetycznych
13.04. 16t+2 - 10,1 cm, to chłopiec !
13.05. 20t+4 - 352 g, połówkowe ok
08.06. 24t+2 - Cezary ma 709 g !
07.07. 28t+2 - III prenatalne ok, 1209 g
10.08. 33t+2 - Czarek waży 2500g -
Ja dzisiaj zrobiłam kolejny test i się wkurwiam brzydko mówiąc bo kreska jest słabsza, ale widać, test zupełnie innej firmy ale niby ta sama czułość.. jeśli chce sprawdzać czy kreska ciemnieje powinnam robić testem tej samej firmy czy to nie ma znaczenia..? Jestem podłamana..
-
Alutka128 wrote:Ja dzisiaj zrobiłam kolejny test i się wkurwiam brzydko mówiąc bo kreska jest słabsza, ale widać, test zupełnie innej firmy ale niby ta sama czułość.. jeśli chce sprawdzać czy kreska ciemnieje powinnam robić testem tej samej firmy czy to nie ma znaczenia..? Jestem podłamana..
Nie załamuj się jeszcze, zrób tej samej firmy albo lepiej betę
🤞🤞 -
A u mnie dziś 8-9dpo i zauważyłam na bieliźnie delikatne ślady plamienia (słabo widać , ciemna bielizna;)) i radość, że może implantacja. Po czym przypomniałam sobie, że czasami przy mojej fazie lutealnej 12dni zaczyna się już wtedy plamienie 🙄 a nadzieja była, że przy przyjmowaniu dupka i progesteronu 2x1 już nie wystąpią 😒 ciągłe wzloty i upadki86' starania od 8.19, od 11.20 w Klinice. M:obniżona ilość i ruchliwość, DFI 28%
4.21 cb, 4.21 IUI, 6.21-2 IUI
7.21 IVF:11pęcherzyków❄️❄️❄️❄️❄️8.21 i 9.21-2 transfery
ANA1 ujemne, NK ok, biopsja endo, MTHFR A1298C homo, PAI-1 hetero. KIR AA, C1C1. AlloMLR 0%
Naturalny cud:
27.11 beta 36
18.06 33+0🐣Adaś
-
Beza27 wrote:Myślę że tej samej firmy, bo niby mają tą samą czułość, a i tak się różnie wybarwiają.. Podobno-nigdy nie miałam kreski ale tak dziewczyny nie raz pisały
Nie załamuj się jeszcze, zrób tej samej firmy albo lepiej betę
🤞🤞
Jutro idę do lekarza, niech mi powie co i jak, chociaż wiem że może jutro nic nie zobaczyć ale niestety mam Hashimoto i mój endokrynolog kazał mi od razu iść do gina jeśli zaszlabym w ciążę żeby kontrolować. -
A ja właśnie po monitoringu, w 11dc 3 pęcherzyki ponad 12mm. Cykle mam długie, 33 dni. Lekarz zadowolony. Kolejny monitoring w sobotę. Mamy 3 szanse 😁 CLO robi robotę, oby się udalo. Trzymajcie kciuki 😁
CestLaVie, Jo_an, MartiMarti, Niebieska Gwiazda lubią tę wiadomość
🙋♀️ 36 lat, starania o pierwsze dziecko od 08.2019
09.2020 ciąża pozamaciczna szyjkowa
AMH 4,56👍
TSH 0,858👍
Prolaktyna 922,81 mlU 👎
4 cykle z CLO, 2 cykle z kubeczkiem
Od 05.2021 Ovarin, ozempic, lametta, ovitrelle, diostinex
04.2021 - przerwa na regenerację głowy
04.2021 - potwierdzona insulinooporność
08.2021 IUI pierwsze podejście
🙋♂️ 34 lata, wyniki nasienia w miarę ok
Parenton, żelazo, Wit. C -
NataliaGie wrote:Blanka gratulacje ! 😍
Urodzinowym Dziewczętom życzę wszystkiego najlepszego
Ostatnio mało pisze bo jesteśmy na „wakacjach” w Polsce ale jednocześnie pracujemy stad i jakoś tak wolnego czasu brak.
Dziewczynom po poronieniami strasznie współczuje 🥺 nie dość ze to jest niesamowity ból fizyczny to tez okropnie odbija się na psychice.
Po tym jak ja poroniłam i przez 2-3 dni nie dałam rady chodzić z bólu powiedziałam sobie ze wole ne być w ciąży wcale niż przechodzić to drugi raz. W ta ciąże udało mi się zajść dość szybko, bo to było jakieś 6-7 miesięcy po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych. Fakt, ze wtedy nie miałam takiego ciśnienia jakie jest teraz a na dodatek sama nie wiedziałam do końca czy chce już być mama czy jeszcze chce sobie poszaleć. Od poronienia mija 2.5 roku, ginekolog w Polsce mówi ze już tylko inseminacja, bo inaczej nasze szanse są niewielkie. Podeszliśmy do 1 próby ale bardzo złe się z tym czułam. Narazie przestałam chodzić do lekarzy, prócz tego ze chodzę na badanie krwi czasem dla własnego spokoju. Wyniki mam w normie, w tamtym cyklu miałam idealna temperaturę, progesteron około 16 wiec owulka była ale okres przyszedł o czasie. W tym cyklu natomiast mam niska temperaturę , owulacja była opóźniona o jakieś 3-4 dni, zaczęłam zastanawiać się czy mi przypadkiem znowu torbiel się nie zrobiła na lewym jajniku.
Umówiłam się dziś do gina, nie jest to lekarz od niepłodności tylko zwykły ginekolog. Rano tego samego dnia zbadam tez progesteron na wszelki wypadek żeby porównać do poprzedniego cyklu. Jak na usg wyjdzie ze nie ma torbieli, jak prog wyjdzie ok to myśle ze poproszę po prostu o tabletki antykoncepcyjne. Potrzebuje chyba psychicznego odpoczynku od starań. Bo takie podejście a ze nie chce być w ciąży to nic nie działa. Ja i tak jeszcze przed okresem robię testy i mam cicha nadzieje. Jak przez 2-3 miesiące będę miała pewność ze w ciąże nie zajdę to może łatwiej będzie zacząć starania od nowa.
Czy któraś z was słyszała o tym ze tabletki antykoncepcyjne pomogły komuś w końcu zajść w ciąże ? Pamietam ze jakieś 4 lata temu jeden z ginekologów mi powiedział ze czasem to się nawet kobietom przypisuje tabletki anty żeby mogły zajść. Ale nie słyszałam od nikogo nigdy takiej historii. Trochę obawiam się reakcji ginekolog czy nie powie ze to idiotyczne bo mam już 32 lata i nie ma czasu na robienie sobie przerw. Jakoś wcale a wcale mnie to nie motywuje :p
Mój gin powiedział mi w listopadzie, że jak do wiosny się nie uda, to da mi tabletki anty na 3 miesiące i wtedy napewno się uda. Ale nie dopytywałam o co z tym chodzi, tylko wyszłam. -
MartiWa wrote:A ja właśnie po monitoringu, w 11dc 3 pęcherzyki ponad 12mm. Cykle mam długie, 33 dni. Lekarz zadowolony. Kolejny monitoring w sobotę. Mamy 3 szanse 😁 CLO robi robotę, oby się udalo. Trzymajcie kciuki 😁
Dawaj znać co i jak !!! Koniecznie ! Kibicuję!MartiWa lubi tę wiadomość
[/url]
ja 33, on 33 - starania od maja 2020, główne od października 2020
NAPROTECHNOLOGIA-start paź 2021
|| 15.01. 2022 (9dpo) 20cs !!!
17.01. bHCG 96,84, prog 62,50 (11dpo)
19.01. bHCG 285,35 prog 63,50 (13 dpo)
21.01. bHCG 672,42 (15 dpo)
26.01. 4t+6 pęcherzyk ciążowy 5mm z pęcherzykiem zółtkowym
16.02. 8t+2 z usg, dziecko z serduszkiem, 1,84 cm
16.03. 12t+2 - 5,84 cm dziecka prenatalne ok, niskie ryzyko wad genetycznych
13.04. 16t+2 - 10,1 cm, to chłopiec !
13.05. 20t+4 - 352 g, połówkowe ok
08.06. 24t+2 - Cezary ma 709 g !
07.07. 28t+2 - III prenatalne ok, 1209 g
10.08. 33t+2 - Czarek waży 2500g -
Alutka128 wrote:Ja dzisiaj zrobiłam kolejny test i się wkurwiam brzydko mówiąc bo kreska jest słabsza, ale widać, test zupełnie innej firmy ale niby ta sama czułość.. jeśli chce sprawdzać czy kreska ciemnieje powinnam robić testem tej samej firmy czy to nie ma znaczenia..? Jestem podłamana..
Blanka gratulacje 😘😘😘
NataliaGie. tak m słyszałam że Laski biora antykoncepcję ale szczególnie te które. Mają np. endometrioze aby wszystko wyciszyć a potem leki by podkręcić mając większe szanse. Ale do konca sie na tym nie znam.
Nie wiem czy to dobry pomysł.
Może lepiej po prostu się wyprzeć na ten czas?
Ja po tabletkach potrzebowałam pół roku aby wszystko doszło do Normy choć wiem że są i takie kobietki Które i w pierwszym Cyklu zaszly po odstawieniu.
Zależy też co przepisują zapewne
Jo. An ja też mam plamienia. Progesteron nie zmienił Tego Zbytnio bo to nie zawsze tego wina jest.
Mi plamienie powinno zacząć się dziś ale będzie pewnie jutro 12dpoWiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2021, 19:59
-
nick nieaktualnyBlanka1988 wrote:Mój gin powiedział mi w listopadzie, że jak do wiosny się nie uda, to da mi tabletki anty na 3 miesiące i wtedy napewno się uda. Ale nie dopytywałam o co z tym chodzi, tylko wyszłam.
-
U mnie jakieś świrowanie organizmu. Rozbolały mnie cycki, nawet jeden zaswędział 😂😂 do tego rwie mnie prawy jajnik jak na owu, przy siadaniu czuję ciągnięcie i pojawił się rozciągliwy śluz 😱😱 nie wiem o co kaman, ale jestem w ciężkim szoku. Do tego męczą mnie gazy. Druga owu???? 🤔 nawet nie mam przy sobie owulaków żeby sprawdzić, bo w pracy jestem.. Co tu się dzieje??? 🙈🙈
31.01.21 - cień ⏸🍀 10dpo
01.02.21 - ⏸ 🍀 11dpo
03.02.21 - beta 44 🤞🥰 13dpo
05.02.21 - beta 159 😍 ⬆️ 252% 15dpo
19.02.21 - 9:30 - nasze pierwsze spotkanie ❤ Maleństwo 4mm z bijącym serduszkiem 🥰
04.03.21 - kroplówki, dzidzia 1,39cm 😍
06.04.21 - USG 12+4 🤞zdrowy bobasek 6,70cm 🥰 prawdopodobnie chłopiec 💙😍
09.06.21 - USG 21+4 🤞Kazio waży 551 gram i jest zdrowym chłopcem 💙😍
26.07.21 - 1340g 🥰💙
13.08.21 - USG 30+5 🤞 synek waży 1989g
07.10.21 - 3920g 💙
13.10.21 - o 12:36 Kazio przyszedł na Świat 😍 4270g 59cm 💙
03.2020 💔 9tc poronienie zatrzymane
Starania od 04.2020
Nasienie:
Koncentracja 29,94 mln/ml (> 15mln/ml) ✔
Całkowita liczba 128,74 M/próba (> 39 M/próba) ✔
Ruch postępowy 58,49% (> 32%)✔
Ruchome 70,28% (> 40%) ✔
Morfologia 2% (> 4%) ➖
Zwiększona lepkość ➖ -
Juliet wrote:U mnie jakieś świrowanie organizmu. Rozbolały mnie cycki, nawet jeden zaswędział 😂😂 do tego rwie mnie prawy jajnik jak na owu, przy siadaniu czuję ciągnięcie i pojawił się rozciągliwy śluz 😱😱 nie wiem o co kaman, ale jestem w ciężkim szoku. Do tego męczą mnie gazy. Druga owu???? 🤔 nawet nie mam przy sobie owulaków żeby sprawdzić, bo w pracy jestem.. Co tu się dzieje??? 🙈🙈
Całkiem jakbym swoje objawy czytała 4 dni przed pozytywnym testem też miałam taki śluz, gazy mam do teraz, i te jajniki 😂😂😂