Styczeń - w oczekiwaniu na II kreski ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Otter trzymam kciuki żeby kotek z wami został, może mąż się uodporni 😊 my planujemy powtórzyć mojemu te badania alergiczne, ale póki co odłożyliśmy to na dalszy plan przez starania... teraz jestem osiedlową mama wszystkich kotków, dokarmiam je codziennie, a jak mam ochotę poprzytulać kotki to idę do rodziców 😃 ja się praktycznie wychowałam z kotem wiec ciezko mi tak bez zwierzaka w domu, moj mąż tez by chciał szukaliśmy juz nawet ras mniej uczulających ale trochę się boję tak zaryzykować, bo nie wiem w jakim stopniu ta alergia u niego wystepuje, jak jesteśmy u rodziców parę godzin to nic mu nie jest ale jak bywaliśmy kilka dni czy tygodni to zawsze miał objawy i one się nasilały 🤨
Otter lubi tę wiadomość
13dpo ⏸ Beta hcg 131,20 mlu/ ml 🥰 (13.11.21)
30.11 Jest ❤
14.12 19,4mm szczęścia 🥰
07.01 Badania prenatalne- zdrowy dzidziuś ❤CRL 5,77 cm
11 01 CRL 6,25 cm 🥰
08.02 usg- wszystko dobrze z dzidziusiem 🥰
03.03 360g II prenatalne wczynka 💞
08.03 374g 💞
05.04 754g💞
10.05
13.05 III prenatalne -
nick nieaktualnyCestLaVie wrote:Przerabiałam to w listopadzie. Był płacz. Mój nie mógł skończyć. Opadał. Następny cykl nie było starań- odpuscilam i on też W Święta kochalismy się bo była ochota niestety... bezowocnie. Dziś 10dpo biało i bóle jak na 🐒.
Który to Was cykl starań?
Życzę luzu, my zaczynamy 9 cs jak dostanę olresu, wcześniej kilka na luzie -
Otter wrote:Domistr, wiem jak to jest niestety.
Byłam bardzo zdziwiona jak M kupił kota. Niby mniej uczulający i że będzie ok. Mąż mówił, że ostatnio mu się alergia uspokoiła, że jak chodzimy do znajomych to już ich koty go nie uczulają no i kot został z nami. Ale w poniedziałek go dopadła alergia. Dzisiaj już dobrze jest. Mamy nadzieję że na wiosnę będzie lepiej, jak będziemy kota na dwór zabierali. Mamy oczyszczacz powietrza kupiony i to też pomaga. Teraz kupujemy odkrzucz samoczyszczący i mam nadzieję że Mężowi się poprawi. Jak nie to kotka oddamy. Już znajomi są chętni więc trafi do dobrego domu a i zostanie w rodzinie
Ja się nie znam na tym dobrze. Ale rozmawiałam wiele razy z dr Danuta Myłek która jest dobrym alergologiem. Ona mówi, że ciągłe narażanie się na alergie (wszystkie) może w konsekwensji doprowadzić do poważnych problemów autoimmunologicznych i innych chorób. Ponieważ organizm jest ciągle w lekkim stanie zapalnym. I prowadzi do powolnego wyniszczania.
Przemyślcie czy faktycznie warto mieć tego kotka.Otter, CestLaVie lubią tę wiadomość
-
Juliet wrote:Blanka spokojnie. Jeżeli beta jest bardzo niska, to testy się różnie wybarwiają. Zwłaszcza że wcześniej używałaś pinka, a teraz innych, więc one różnie reagują. Uzywaj jednych i kontroluj czy kreska ciemnieje. Jeżeli jednak jest to cb, to organizm traktuje to jako brak ciąży i po prostu dostajesz okres. Zarodek się pojawił, ale nie utrzymał. Nie ma tu za bardzo po co latać po lekarzach, bo każdy powie Ci niestety to samo, a Ty się tylko zdenerwujesz 😰
Już się dzisiaj wybeczałam jak głupia przez 5h. Oczy jak ping-pongi, ryj czerwony. Trudno.
Co ma być to będzie. Wybeczałam się i jestem spokojniejsza. Jak nie uda się tym razem to mam nadzieję, że na urodziny w lutym dostanę prezent 💚💚💚 -
Alutka128 wrote:Blanka, ja tak samo testowałam najpierw jednym testem kreska wyrazna a po 2 dniach innej marki i kreska słabsza, też mam podobną betę do Twojej, czyli jedziemy na tym samym wózku... A testowac żeby sprawdzać czy kreska ciemnieje to trzeba tym samym a nie innej firmy bo może inaczej się wybarwić więc głowa do góry i się nie stresuj❤️
Szkoda, że nie przeczytałam tej wiadomości zanim nie zaczęłam wyć jak wilk do księżyca.
Dziękuję Ci Kochana! 😍😍😍
Mimo, że już jestem spokojniejsza, to ta wiadomość jakoś mi kamień z serca ściągnęła❤
Dziękuję😘 -
Kira wrote:Wczoraj wieczorem miałam owu. M nie mógł skończyć, a ja zrobiłam mu cyrk łącznie z płaczem. Te starania zabijają mój związek. Mamy taką umowę, że ja mu nie mówię kiedy dni płodne, żeby udawać, że wszystko spontanicznie. Ale sam wczoraj powiedział, że zachowuje się inaczej w te dni. W każdym razie chciałam się wygadać, że mój cykl stracony. Znowu leżę i ryczę jakby to był koniec świata jakiś 🙄
Czy Wy też macie takiego stresa, że trzeba koniecznie dziś i kropka?
A nie możecie jeszcze dziś spróbować? Zawsze warto dla sportu a nuż 😉 ja tez już nie mówię kiedy mam owu bo po co obje mamy się spinaćWiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2021, 13:01
Kira lubi tę wiadomość
Starania od 08.2019
👩🏼
drożność 03.2021 - oba niedrożne, prawy udrożniony,
Laparoskopia jajowodów 07.2021 - usunięcie zrostów, oba jajowody drożne
👨🏻 20.11.2020 morfologia 2% reszta parametrów ok
Trzy nieudane IUI
29.04.2022 punkcja
IVF ❄️❄️❄️❄️❄️ na zimowisku
04.05.2022 transfer 5 dniowej blastki 5.1.1.
7 dpt cień cienia
8 dpt beta 122
10 dpt beta 318
12 dpt beta 702
14 dpt beta 1543
19 dpt (23.05.2022) pecherzyk ciążowy beta 7661 prog 231
29 dpt (02.06.2022) 6+4 jest echo zarodka ❤️ CRL 0,67
08.07.2022 I prenatalne wszystko ok
13.07.2022 drugie prenatalne u innego lekarza tez ok
30.08.2022 II połówkowe, będzie mała bejbisia 👨👩👧
02.11.2022 III prenatalne 🍀
10.01.2023 - urodziła się nasza córeczka 🥰🥰🥰 -
nick nieaktualny
-
Syla87 wrote:A nie możecie jeszcze dziś spróbować? Zawsze warto dla sportu a nuż 😉 ja tez już nie mówię kiedy mam owu bo po co obje mamy się spinać
On się tak obraził na mnie, że nie próbuje nawet go zaczepiać dzisiaj. Będzie co ma być trudno 🙄
Ktoś się pytał ile się staramy - 2l jedziemy bez zabezpieczenia i teraz mamy 5cs z temp i testami. Tylko, że każda moja koleżanka ostatnio traci ciążę. Przez co delikatnie mówiąc świruję.
Dodatkowo M nie chce zrobić badań nasienia, bo "się brzydzi". A nie dowiozę, bo za daleko. Także niby nie ma dramatu z tym czasem starań, ale ja jestem mocno zadaniowa. I już się frustruję 🤦♀️
Zamiast cieszyć się tym czasem "wolności we dwoje" to wkurzam się i wymyślam coraz to nowsze scenariusze, że dlaczego nie wychodzi.
Włączam zaraz serial i spróbuję wyluzować ✊😁 -
Agata😊 wrote:https://naforum.zapodaj.net/fad409522214.jpg.html
To muj test z rana o czułości 10. Jak to mówią w reklamie VIZIR bielsze nie będzie 🤣
Czekam już teraz tylko na 🐵 leżę w łóżku z termoforem bo podbrzusze boli jak cholera
Zrób jeszcze jedno zdjęcie bo albo mi się wydaje albo jest cień... -
nick nieaktualnyKira wrote:On się tak obraził na mnie, że nie próbuje nawet go zaczepiać dzisiaj. Będzie co ma być trudno 🙄
Ktoś się pytał ile się staramy - 2l jedziemy bez zabezpieczenia i teraz mamy 5cs z temp i testami. Tylko, że każda moja koleżanka ostatnio traci ciążę. Przez co delikatnie mówiąc świruję.
Dodatkowo M nie chce zrobić badań nasienia, bo "się brzydzi". A nie dowiozę, bo za daleko. Także niby nie ma dramatu z tym czasem starań, ale ja jestem mocno zadaniowa. I już się frustruję 🤦♀️
Zamiast cieszyć się tym czasem "wolności we dwoje" to wkurzam się i wymyślam coraz to nowsze scenariusze, że dlaczego nie wychodzi.
Włączam zaraz serial i spróbuję wyluzować ✊😁Kira lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Agata😊 wrote:https://naforum.zapodaj.net/5aa65a381588.jpg.html
To tylko wrażenie bo biel aż razi 😃
Cienia niestety nie widze, ale nowy cykl = nowa szansa ❤️25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
Ja dziś 10dpo (O ile wierzyć testom owu- ale mam do nich jakiś dystans), coś czuję że jutro przyjdzie już okres... Coś krótkie mam te fazy lutealne...[/url]
ja 33, on 33 - starania od maja 2020, główne od października 2020
NAPROTECHNOLOGIA-start paź 2021
|| 15.01. 2022 (9dpo) 20cs !!!
17.01. bHCG 96,84, prog 62,50 (11dpo)
19.01. bHCG 285,35 prog 63,50 (13 dpo)
21.01. bHCG 672,42 (15 dpo)
26.01. 4t+6 pęcherzyk ciążowy 5mm z pęcherzykiem zółtkowym
16.02. 8t+2 z usg, dziecko z serduszkiem, 1,84 cm
16.03. 12t+2 - 5,84 cm dziecka prenatalne ok, niskie ryzyko wad genetycznych
13.04. 16t+2 - 10,1 cm, to chłopiec !
13.05. 20t+4 - 352 g, połówkowe ok
08.06. 24t+2 - Cezary ma 709 g !
07.07. 28t+2 - III prenatalne ok, 1209 g
10.08. 33t+2 - Czarek waży 2500g -
CestLaVie wrote:Ja dziś 10dpo (O ile wierzyć testom owu- ale mam do nich jakiś dystans), coś czuję że jutro przyjdzie już okres... Coś krótkie mam te fazy lutealne...
Jak są krótkie to warto się przebadać pod kontem niedomogi lutealnej. To jest właśnie ta jedna z kilku przyczyn gdy konieczne może być wspomaganie progesteronem 😘emerald_m, CestLaVie, Niebieska Gwiazda lubią tę wiadomość
25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia