Styczeń❄️, wino🍷 i kebaby 🌯 to jest przepis na dwa szkraby 👨👩👧👦
-
WIADOMOŚĆ
-
RiverS u nas mam wrażenie, dookoła są skarbonki bez dna 😅 dzieci - urodziny (średnio na imprezę urodzinową idzie 800-1000 zł), prezenty, zajęcia + wszystkie bieżące potrzeby. No i skarbonka nr 2- dom i działka. Jak nie kosiarka, to jakieś rośliny, to teraz rynny i deski do pozyskiwania deszczówki. Mam wrażenie, że co chwilę coś nowego wychodzi. Koniec końców kasa jest na wszystko dookoła tylko właśnie nie na takie "głupoty" dla nas i o ile mi to nie przeszkadza bo nie potrzebuje do szczęścia drogich ciuchów czy kosmetyków tak zauważam, że męża zaczyna to irytować 🤨
Najlepsze, jak rzucił tekstem, czego to on nie chce mieć w najbliższym czasie bo uwaga... Robi się stary 🤣 kryzys wieku średniego w wieku 36 lat? To możliwe? -
My z P. Mamy wspólne konto, z którego żyjemy ale mamy też konto oszczędnościowe. Nigdy nie mieliśmy żadnych problemów, jeśli chodzi o wydawanie czy oszczędzanie. Zandych konfliktów finansowych 😅
Jeśli chodzi o te broszurę,to za dużo się niestety nie dowiedziałam, prócz tego,co już wiedziałam 🤷 stracony czas.
Jutro mam wizytę i trochę się zaczęłam stresować. Zwłaszcza, że ta moja ciąża naprawdę jest tak bardzo bezobjawowa. Kurde, to niepokojące. Słuchajcie nawet morfologię i mocz dzisiaj mam idealne, żądnego odchylenia! W ogóle się tym nie powinnam stresować ale jednak kurde tak jedynym objawem ciąży żeby był brak miesiączki to szok 😅 zachowuje się jak głupiaAncalime lubi tę wiadomość
-
My mamy wspólny budżet od daaaawna. Zarówno moja, jak i męża wypłata trafia na wspólny rachunek. Każdy pobiera sobie określoną (ustaloną) ilość pieniędzy na swoje wydatki, a reszta jest dokładnie rozplanowana na wydatki - kredyty, opłaty, fundusz awaryjny, wakacje czy oszczędzanie na inne cele. Mamy w budżecie rozplanowane nawet co 'robic' gdy pojawi się dodatkowy wpływ z tytułu premii.
Ten układ funkcjonuje u nas od ponad 10 lat i DLA NAS świetnie się sprawdza. Mamy i wszystko poplacone, i odłożone, i każdy ma na 'swoje' wydatki, z których nie musi się drugiej połowie tłumaczyć.
Z tym, że u nas dochody są na odpowiednim dla nas poziomie, a i zarabiamy względnie podobnie do siebie. -
Kania_czubajka wrote:My z P. Mamy wspólne konto, z którego żyjemy ale mamy też konto oszczędnościowe. Nigdy nie mieliśmy żadnych problemów, jeśli chodzi o wydawanie czy oszczędzanie. Zandych konfliktów finansowych 😅
Jeśli chodzi o te broszurę,to za dużo się niestety nie dowiedziałam, prócz tego,co już wiedziałam 🤷 stracony czas.
Jutro mam wizytę i trochę się zaczęłam stresować. Zwłaszcza, że ta moja ciąża naprawdę jest tak bardzo bezobjawowa. Kurde, to niepokojące. Słuchajcie nawet morfologię i mocz dzisiaj mam idealne, żądnego odchylenia! W ogóle się tym nie powinnam stresować ale jednak kurde tak jedynym objawem ciąży żeby był brak miesiączki to szok 😅 zachowuje się jak głupia
Kania, patrząc na to, że bywa, że każda ciąża jest inna (u mnie tak jest), to ciesz się tym stanem, mimo że psychika gdzieś tam blokuje. Kto wie jaka będzie kolejna, choć oby nie gorsza 😁.
Jeżeli będziesz miała jakieś pytania dot. glikemii to pytaj - może będę wiedziała, a jak nie to po prostu zapytam swoją diabetolog przy cotrzygodniowej kontroli 🤫.
Powodzenia jutro na wizycie.
Ja mam kolejną 30.03. i kusi mnie aby coś wcześniej zabookować. Odstępy ponad 3-tygodniowe to za dużo 😁Kania_czubajka lubi tę wiadomość
-
Miałam postanowienie pracy do końca marca... dzisiaj się poddałam... przełożyłam wizytę na przyszły wtorek i idę na L4.
Dzisiaj miałam pobudkę o 4.30 przez ból w lewej pachwinie prawdopodobnie przez zaostrzenie choroby jelit... a może to takie kombo i mi uciska na jakiś nerw czy coś... po nospie i paracetamolu przeszło więc starań się nie panikować... no ale jak boli to ciężko😮💨
Mam skierowanie na badania krwi i jak się uda jutro być na czczo to pójdę... mąż dostał 2 dni wolnego można powiedzieć przymusowego... także dla mnie idealnie bo ze mną pojedzie i na badania i na wizytę... choć z tym też nie mam problemu bo w razie czego mój tata zawsze chętny do pomocy 🙂
W baaaardzo dużej ostateczności jak ból będzie wracał to pojadę na IP do szpitala do mojego gina ale to ponad 1h drogi więc skutecznie mnie to zniechęca 😑
U mnie dzisiaj bez słońca i mam wrażenie że pogoda ma duży wpływ na moje samopoczucie, także byle do czwartku kiedy zmusić ma być słoneczko!👩34l 👦32l
Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
mutacja heterozygota:
czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮💨)
23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g
-
A co do lekarzy to dla mnie problem z tymi dobrymi jest taki że najczęściej mają strasznie odległe terminy i trzeba kombinować w nagłych sytuacjach...
Najgorzej wspominam gastrolożke na NFZ... pierwsza wizyta a ona mnie opierniczyła dlaczego lekarz rodzinny przepisał mi te leki i na jakiej podstawie... kolejnych 2 teleporad może nie będę komentować... łącznie z tym ze wystawiła mi receptena 100% a nawet rodziny wystawia mi z refundacją... różnica 80zl/4zł
A no i oczywiście okazało się że rodzinny bardzo dobre leki przepisał i rozpoznał chorobę przewlekłą którą potwierdziła kolonoskopia👩34l 👦32l
Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
mutacja heterozygota:
czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮💨)
23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g
-
Longanimity są lekarze z intuicja i bez. Mi się trafiło nie raz tak, że lekarz z prowincji potraktował problem bardzo poważnie i zlecił idealnie dopasowane badania przy czym wybitny specjalista olał całkowicie.
Ja jutro mam wizytę. Stresu zeroszkoda tylko, że jadę sama. Ale już mam plan zemsty na mężu 😈😈😈 po wizycie powiem mu, że poznałam płeć ale za to co powiedział, mu nie zdradzę 😈😈😈
Buahahahaha (złowieszczy śmiech złoczyńcy) 🤣
Dziewczyny, jaka ja jestem szczęśliwa! W końcu wyszło słońce, jak +13 st u mnie. Pobiegalam sobie z grabkami i sekatorkiem po ogrodach i od razu mi lepiej 😍 samopoczucie +100
Z wielką tylko przykrością stwierdzam, że mój pies (prawie 50kg mięsa) zdewastował mi ogród 😭
Wszystkie hortensje ogrodowe, 2 rododendrony, kilka azalii... Wszystko wyłamane 😭
Mam ogród w kształcie L. Długi bok jest wzdłuż ogrodzenia i ulicy, w rogu jest duuuuza szeroka rabata i z drugiej strony też wzdłuż płotu. Zdewastował mi wszystko co było wzdłuż ulicy bo on uwielbia biegać i podziwiać.
I postanowiłam (właśnie siadam rysować projekt), że wykopie wszystko co pozostało i po prostu zasieje trawnik. Ocalałe krzewy przesadze sobie na krótki bok (tam nie biega) a w rogu, gdzie mam głownie rabatowe byliny i kwiaty (róże, azalie, jakieś drzewko, lilie, liliowce, piwonie, łubiny itd) po prostu sobie ogrodze siatką, tylko tak abym przy koszeniu mogła ją zdemontować i założyć z powrotem. Tulipany, krokusy, irysy już wychodzą z ziemi. Jak mi to prosiak wytlucze to się zapłacze
Maiora lubi tę wiadomość
-
Sara30 wrote:Longanimity są lekarze z intuicja i bez. Mi się trafiło nie raz tak, że lekarz z prowincji potraktował problem bardzo poważnie i zlecił idealnie dopasowane badania przy czym wybitny specjalista olał całkowicie.
Ja jutro mam wizytę. Stresu zeroszkoda tylko, że jadę sama. Ale już mam plan zemsty na mężu 😈😈😈 po wizycie powiem mu, że poznałam płeć ale za to co powiedział, mu nie zdradzę 😈😈😈
Buahahahaha (złowieszczy śmiech złoczyńcy) 🤣
Dziewczyny, jaka ja jestem szczęśliwa! W końcu wyszło słońce, jak +13 st u mnie. Pobiegalam sobie z grabkami i sekatorkiem po ogrodach i od razu mi lepiej 😍 samopoczucie +100
Z wielką tylko przykrością stwierdzam, że mój pies (prawie 50kg mięsa) zdewastował mi ogród 😭
Wszystkie hortensje ogrodowe, 2 rododendrony, kilka azalii... Wszystko wyłamane 😭
Mam ogród w kształcie L. Długi bok jest wzdłuż ogrodzenia i ulicy, w rogu jest duuuuza szeroka rabata i z drugiej strony też wzdłuż płotu. Zdewastował mi wszystko co było wzdłuż ulicy bo on uwielbia biegać i podziwiać.
I postanowiłam (właśnie siadam rysować projekt), że wykopie wszystko co pozostało i po prostu zasieje trawnik. Ocalałe krzewy przesadze sobie na krótki bok (tam nie biega) a w rogu, gdzie mam głownie rabatowe byliny i kwiaty (róże, azalie, jakieś drzewko, lilie, liliowce, piwonie, łubiny itd) po prostu sobie ogrodze siatką, tylko tak abym przy koszeniu mogła ją zdemontować i założyć z powrotem. Tulipany, krokusy, irysy już wychodzą z ziemi. Jak mi to prosiak wytlucze to się zapłacze -
Co do tematu domowego budżetu u mnie jest całkiem odwrotnie. Ja jak na kobietę w moim mieście zarabiam nieźle ale nie ukrywajmy mój mąż jako kierowca zarabia 2x więcej niz ja. Jego mama jest księgową więc to zobowiązuje. Ja ze swojej wypłaty opłacam kredyt hipoteczny, rachunki itd (to co z konta), a on jak odbiera wypłatę to dzieli wszystko w koperty rozpisuje w Excelu co na życie a co do odłożenia. Może to nie do końca mądre, ale ja nawet za bardzo w to nie wnikam mimo że wiem ile zarabia co i jak. To jego działka. Dzięki temu "bez mojej wiedzy" no niby wiedziałam ale jakoś nie łączyłam kropek odłożył kasę i na urodziny kupił mi auto. Nie ukrywam pozytywnie mnie zaskoczył i czuje się po prostu bezpiecznie. Mieliśmy różne chwile w życiu były czasy że nie było na jedzenie i węgiel ale były też takie czasy że jakoś specjalnie się wydawaniem pieniędzy nie przejmowaliśmy i dużo kasy poszło nie wiadomo na co. Teraz jest stabilnie i to jest dla mnie najważniejsze. Co najważniejsze mój mąż nigdy mi nie zarzucił ze zarabiam mniej albo że to jego pieniądze, ale może dlatego że wie że jakby spróbował to zjadlabym go żywcem 😂😈
-
Maiora to u mnie układ do tej pory był jak u ciebie z tą różnicą, że to ja wkładałam w koperty i pilnowałam, żeby na wszystko zawsze było.
Dlatego mąż mnie tak wpienil.
Najlepsze jest to, że ja doskonale wiem, że on ani tak nie uważa ani tym bardziej nie zamierza mi na nic wydzielać kasy. Ale za wypowiedziane słowa bezmyślnie - kara musi być 😈🤣
Powiem wam, że nie wiem czemu, ale mam przeczucie, że jutro poznam płeć dziecka i czuję, że to będzie chłopiec. Nie wiem czemu. Dotąd czułam dziewczynkę a teraz czuję że to mały łobuzMaiora lubi tę wiadomość
-
Meeg wrote:Sara ja też u ciebie obstawiam chłopca 💙
Ale jestem ciekawamam nadzieję, że się trochę pokaże
Dziewczyny, chyba rozmawialiście o tym ale nie zakodowałam... Na USG pęcherz opróżniony czy półpełny? -
Sara30 wrote:Maiora to u mnie układ do tej pory był jak u ciebie z tą różnicą, że to ja wkładałam w koperty i pilnowałam, żeby na wszystko zawsze było.
Dlatego mąż mnie tak wpienil.
Najlepsze jest to, że ja doskonale wiem, że on ani tak nie uważa ani tym bardziej nie zamierza mi na nic wydzielać kasy. Ale za wypowiedziane słowa bezmyślnie - kara musi być 😈🤣
Powiem wam, że nie wiem czemu, ale mam przeczucie, że jutro poznam płeć dziecka i czuję, że to będzie chłopiec. Nie wiem czemu. Dotąd czułam dziewczynkę a teraz czuję że to mały łobuzSara30 lubi tę wiadomość
-
Powiem Wam, że ja dość cienko widze moje samopoczucie fizyczne w tej ciąży.
Posprzątałam w domu, porobiłam pranie, pograbilam trochę w ogrodzie, ogarnęłam krzewy, ugotowałam obiad i... Moje plecy zdechły 😒
Kręgosłup mnie przed ciążą bolał regularnie z tą różnicą, że mogłam wziąć dexak albo naproxen i wysmarować się maścią. A teraz pozostaje cierpiec w milczeniu 😅
Dziś sobie też uświadomiłam, że jak tylko zrobi się cieplej i nie będę nosiła kurtki, ciąża będzie widoczna dla otoczenia 😱 dziś zauważyła sąsiadka ... -
Słuchajcie ja dziś w kiku kupiłam zajebiste getry z wysokim stanem. Kosztowały 20 zł i są mega wygodne i co najważniejsze nie prześwitują ❤️
Sara30, Meeg, Kania_czubajka, Ancalime lubią tę wiadomość
-
Sara co do USG to jeśli będzie przez brzuch to półpełny a jak dowcipnie to opróżniony 😉 przynajmniej tak wyczytałam kiedyś 🙂
A ja już po kontroli i endokrynolozka stwierdziła że to raczej przez ciążę bo pozostałe wyniki tarczycowe są w normie 😊 kolejna kontrola zaraz po świętach.
A np i powiedziała że w mojej sytuacji mdłości I źle samopoczucie właśnie od tej tarczycy może być (a wlasciwie od wysokiej bety) i pozostaje tylko to przeleżeć wiec utwierdziła mnie w przekonaniu że od przyszłego tygodnia L4Sara30, Meeg, Ancalime lubią tę wiadomość
👩34l 👦32l
Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
mutacja heterozygota:
czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮💨)
23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g
-
A jeszcze mam jednego newsa byłam dziś po zwolnienie i przy okazji doktorek zrobił nam usg:) Pierwszy raz słuchałam serduszka ❤️
Może w poniedziałek będzie widać płeć na prenatalnych 🤞
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2023, 17:59
Niuśka, Ogoorkowa, RiverS, Longanimity, Meeg, Kasio, Kania_czubajka, agentka93, Ancalime, Cotakoza lubią tę wiadomość
-
Maiora bobas piękny ale na pewno dobrze zrozumiałaś?
dzieciaki mają 9 cm ok 14-15 tygodnia
Longanimity bierz L4 i odpoczywaj! Takie twoje święte prawo 😘
Meeg niestety moje miesnie brzucha i macicy były już tyle razy rozciągane, że nie "trzymają" tak jak w pierwszej ciąży 🥲 obecnie brzuszek jest taki jak w 16-18 tc z Emmą
Dziewczyny, a czy prenatalne miałyście przez brzuch czy wciąż dowcipnie?
Edit: Maiora chyba wiem skąd Ci się wzięło 8,9 cmto na górze zdjęcia to o ile dobrze pamiętam szerokość głowicy 😬
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2023, 17:50
Maiora lubi tę wiadomość
-
Sara30 wrote:Maiora bobas piękny ale na pewno dobrze zrozumiałaś?
dzieciaki mają 9 cm ok 14-15 tygodnia
Longanimity bierz L4 i odpoczywaj! Takie twoje święte prawo 😘
Meeg niestety moje miesnie brzucha i macicy były już tyle razy rozciągane, że nie "trzymają" tak jak w pierwszej ciąży 🥲 obecnie brzuszek jest taki jak w 16-18 tc z Emmą
Dziewczyny, a czy prenatalne miałyście przez brzuch czy wciąż dowcipnie?
Edit: Maiora chyba wiem skąd Ci się wzięło 8,9 cmto na górze zdjęcia to o ile dobrze pamiętam szerokość głowicy 😬