Styczeń❄️, wino🍷 i kebaby 🌯 to jest przepis na dwa szkraby 👨👩👧👦
-
WIADOMOŚĆ
-
No właśnie. dobrze dziewczyny, że tutaj jest taka atmosfera, że nikt nikomu nie zagląda do wyprawki i swojego widzimisię nie wciska. Jestem Wam za to naprawdę wdzięczna
Longanimity, Ancalime, Kasio, Maiora lubią tę wiadomość
-
Longanimity ja dla Emila miałam ekspres babybrezza czy jakoś tak. Jeśli ktoś może sobie finansowo pozwolić na taki bajer to czemu nie? Zajebista sprawa dla mam karmiących mm. Wstajesz w środku nocy, pykasz przycisk i wylewa ci się gotowe mleko 😍
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2023, 13:53
-
Dziewczyny, a rozkminiałyście już może poduszki do karmienia?
Ja przy Toli miałam zwykłego rogala za 40 zł i nie był zły ale moja siostra miała kurę La millou i mówi że rewelacja. Ale kura kosztuje kupę kasy 🙈
Macie coś na oku? Podejrzewam, że przez te 4 lata pojawiło się dużo fajnych rzeczy, o których nawet pojęcia nie mam 🙈 -
Oooo fotel ekstra 😍
Ja niestety nie będę miała miejsca w pokoju dziewczyn 😭 będę pewnie karmiła na łóżku w sypialni i będę odnosiła małą albo już będziemy dosypiac razem.
Wyjdzie w praniu w zależności ile tych pobudek będzie, czy będzie usypiała w miarę sprawnie czy będziemy się nosić pół nocy 🤷🏻♀️
Nie będę miała szansy aby potem zaliczyć z nią drzemkę w dzień więc nie zamierzam się katować i jeśli będzie się budziła dużo, to będziemy spać razem 🙈 zwłaszcza, że męża nie będzie 😄 -
No właśnie u nas ten komfort, że pierwsze dziecko to można sobie pospać w razie co w dzień. No i ja raczej też mam takie podejście, że no jak się obiadu nie ugotuje, czy nie posprząta to się naprawdę nic nie stanie, świat się nie zawali. Mój mąż jest takim wspaniałym człowiekiem, że wszystkie obowiązki domowe robimy po równo. Gotujemy, sprzątamy, układamy drzewo razem
dobry mąż mi się trafił
Sara30, Ogoorkowa, Kasio lubią tę wiadomość
-
Kania to bardzo ważne ❤️
U mnie niestety będzie tak, że jeśli męża nie będzie to wszystko będę musiała zrobić sama.
O ile sama bez obiadu bym przeżyła tak dzieciom ugotować muszę, poprac muszę, do szkoły odwieźć muszę 🙈
Więc nie będzie opcji na drzemki.
Wiem, że gdyby mąż był, mogłabym na spokojnie poleżeć z maleństwem a on w tym czasie by wszystko ogarnął. No ale jest jak jest i trzeba się dopasować do sytuacji 🤷🏻♀️
Dlatego nie będę sobie dokładać i jeśli Lidia będzie kiepsko spala, to nie będę się katować wstawaniem do niej co 20 minut tylko będziemy spać razem aby potem jakoś w dzień funkcjonować
Właśnie zamówiłam personalizowaną zawieszkę do smoczka z imieniem 😍😍😍
Przy Toli miałam z drewnianych koralików i strasznie mnie wkurzała, bo była dość ciężka i dziecku smoczek z buzi wyciągała 🤣
A teraz znalazłam plecioną z bawełny 😍 -
Kania_czubajka wrote:No właśnie u nas ten komfort, że pierwsze dziecko to można sobie pospać w razie co w dzień. No i ja raczej też mam takie podejście, że no jak się obiadu nie ugotuje, czy nie posprząta to się naprawdę nic nie stanie, świat się nie zawali. Mój mąż jest takim wspaniałym człowiekiem, że wszystkie obowiązki domowe robimy po równo. Gotujemy, sprzątamy, układamy drzewo razem
dobry mąż mi się trafił
To mamy ten sam model męża 😍!
Ja mam uszaka w salonie, który będzie migrował do pokoju Tosi. Tam chce mieć też łóżeczko, przewijak i wszystko inne. W sypialni ma być dostawka, w której ma spać w nocy dopóki nie ograniczymy się do dwóch pobudek, a w ciągu dnia drzemki u niej w pokoju.
Poszalałam też na Vinted, zamówiłam 27 rzeczy 😅 pokaże foty jak przyjdą. Dzień pełen emocji zakupowych!
Sara, a po wyjeździe męża mama albo teściowa nie przyjadą na trochę? Czy już jako kobieta demon organizacji ustawisz wszystko tak, że „obcy” będą Ci tylko przeszkadzać? 😅❤️Maiora lubi tę wiadomość
26
hashimoto + niedoczynność
marzec 2022 usunięta torbiel jajnika 8 cm
👩🏼🍼 Tosia 🤍 -
RiverS prawdę mówiąc wątpię aby któraś przyjechała. Raz, że są bardzo daleko a dwa, obydwie pracują. Pytałam mamy, czy we wrześniu nie mogłaby przylecieć na tydzień/dwa przed terminem, abym w razie porodu była spokojniejsza, że dzieci są pod jej opieką ale odmówiła...
O jakimkolwiek dłuższym posiedzeniu niż 2-3 dni nie ma mowy. A i to na pewno nie na początku.
Ja też wiem, że jak zostanę sama to zorganizuje się lepiej niż jeśli ktoś mi się będzie plątał pod nogami ☺️ co nie oznacza oczywiście, że nie będę padać ze zmęczenia bo wiem, że będę.
-
Jak poprzychodza Wam zakupy to wrzucajcie 😍
Ja już wyprawkę ubraniową zakończyłam 🙈
Brakuje tylko skarpetek 🙈
Teraz namiętnie przeglądam tekstylia i kompletnie nie umiem się zdecydować na jakiś wzór aby wszystko do siebie pasowało 🙈 -
RiverS, Kania i mój plan i typ meza taki sam
🙌
Sara, widziałam ostatnio post o poduszkach na fejsie i nie wszyscy z kury byli zadowoleni... Ja chyba spróbuję bez i ewentualnie zobaczę czego mi trzebafotel uszak będzie w pokoju Małej
Maiora lubi tę wiadomość
-
Ogoorkowa wrote:RiverS, Kania i mój plan i typ meza taki sam
🙌
Sara, widziałam ostatnio post o poduszkach na fejsie i nie wszyscy z kury byli zadowoleni... Ja chyba spróbuję bez i ewentualnie zobaczę czego mi trzebafotel uszak będzie w pokoju Małej
Ooooo to poczytam więcej recenzji bo kura tania nie jest abym miała potem z niej nie korzystać.
Ja przy Toli miałam rogal ale był za gruby jakby, i o ile na początku to było super tak później jak dziecko podrosło, był za gruby 🤷🏻♀️
A u mnie przy karmieniu potrzebne są jeszcze ręce bo mam dość duży biust i dużą brodawkę i zwłaszcza przy maluszku, muszę pierś trzymać żeby dziecka nie udusić 🤣😅
Później po prostu kładłam pod dziecko zwykłego jaśka.
Ale myślę, że z tymi poduszkami to będzie tak samo jak ze wszystkim innym. Dla jednej mamy hit a dla innej kit i dopóki się na sobie nie sprawdzi, to się nie dowie 🙈 -
Dziewczyny, które mają już dzieci i karmiły piersią : powiedzcie mi,czy trudno jest karmić dziecko piersią na leżąco? Znaczy jak mama i dziecko leżą
bo właśnie od kilku mamusiek słyszałam, że nie były w stanie tak karmić i się zastanawiam, z czego to wynika. Macie jakieś doświadczenia?
-
Kania ja lubiłam karmić na leżąco ale tak jak wspominałam, mam bardzo duże piersi i musiałam mocno kontrolować, aby dziecku po prostu pierś z buzi nie uciekła. Na siedząco było łatwiej zwłaszcza na początku. Bo później, gdy maluch miał już 2-3 miesiące to było dużo prościej
No i dla mnie jest jeden wielki minus karmienia na leżąco 🙈 momentalnie usypiam. Więc w nocy starałam się karmić na siedząco aby po prostu nie usnąć. Ale im dziecko starsze, my łapiemy tak samo wprawę -
Może nie moje doświadczenie ale koleżanka synka karmiła głównie na leżąco, do tego stopnia że jak później chciała zmienić pozycje karmienia to dziecko nie chciało jeść 😉 więcej tu też chyba kwestia indywidualna 🙈👩34l 👦32l
Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
mutacja heterozygota:
czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮💨)
23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g
-
A ja Wam powiem, że jak mysle o ewentualnym karmieniu piersią to sobie wyobrażam pozycje siedzącą :p
Ale nie wiem na ten moment zupełnie na jaka formę karmienia się zdecydować. Jakoś mnie nieco odrzuca karmienie piersią, ale nie wykluczam, że spróbuje.RiverS lubi tę wiadomość
Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
agentka93 wrote:A ja Wam powiem, że jak mysle o ewentualnym karmieniu piersią to sobie wyobrażam pozycje siedzącą :p
Ale nie wiem na ten moment zupełnie na jaka formę karmienia się zdecydować. Jakoś mnie nieco odrzuca karmienie piersią, ale nie wykluczam, że spróbuje.
Rozumiem doskonale, tez mam duże dylematy z tym związane, szczególnie nie pomaga to, że nikt w moim otoczeniu nie karmił i jakoś w głowie ciężko mi to ułożyć sobie… ale zobaczymy jak wyjdzie. Rozmawiam o tym dużo na terapii i z mężem.
Mam nadzieje, że jakoś mi się to poskłada w całość i nie będę miała ja jako ja z tym problemów, szczególnie że dopiero od jakiegoś roku faktycznie poczułam, że mam swoją przestrzeń i ja jako ja jestem sama sobie, a jednak karmienie piersią bardzo zrasta z takim maluchem.
Posklejały wszystkie moje zamówienia żeby się siostrze pochwalić, oto i one 😁
Edytowałam, bo było w nieskończoność 🤷🏼♀️Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2023, 22:56
Kania_czubajka, Ogoorkowa, Ancalime lubią tę wiadomość
26
hashimoto + niedoczynność
marzec 2022 usunięta torbiel jajnika 8 cm
👩🏼🍼 Tosia 🤍 -
RiverS ale piękne rzeczy będą 😍 poszalałaś 😍
W ogóle dziewczyny polecam Wam kompletując wyprawkę porównywać ciuszki do siebie gdy je liczycie. Bo czasem na metce jest 56 i jest większe niż 62 z innej firmy 🙈 h&m ma duuuuze ciuszki, tak jak Lindex, i np 62 jest o wiele większe niż np z nexta. Ja zawsze je mierze do siebie i w ten sposób segreguje, bo sugerując się metką, można się naprawdę zdziwić 😄
Ja mam nadzieję, że uda mi się Lidkę karmić piersią jak najdłużej. Jeśli nie, to trudno, ale chciałabym
Uciekam w końcu spać bo jutro mam ciężki dzień 🥴 dobranoc