Styczniowe Groszki :) (2015)
-
WIADOMOŚĆ
-
julita wrote:wiem, że dla niektórych dziewczyn jest obrzydliwym zaśnięcie z żółnierzykami w środku i wypuszczeniem ich dopiero nad ranem, ale w ostatnim cyklu tak właśnie zrobiłam i się udało, może to jednak działa a może nie i był to tylko przypadek?

Ja robiłam to samo. Mam nadzieję że w takim razie skończy się jak u Ciebie
julita lubi tę wiadomość
-
julita wrote:wiem, że dla niektórych dziewczyn jest obrzydliwym zaśnięcie z żółnierzykami w środku i wypuszczeniem ich dopiero nad ranem, ale w ostatnim cyklu tak właśnie zrobiłam i się udało, może to jednak działa a może nie i był to tylko przypadek?

Ja robiłam to samo. Mam nadzieję że w takim razie skończy się jak u Ciebie
-
Dziewczyny! A ja testowałam jednak już dzisiaj - 2 krechy, a beta 435
zakocona, Mimi86, agatka196, Katarzyna87, kama005, Kasia *, julita, Emilia77, monika_89, lauda., Bąbelek, mana, Gosiacu, hanula, Maczek, werni, odrobinacheci, gocha04, agnes175, karen85 lubią tę wiadomość
Synek

Cel: 2015 przynajmniej w dwupaku!
-
Toa wrote:Myslicie, ze moge zjesc owoc granatu i tunczyka w wodzie z puszki? Oczywiscie nie razem

Toa polecam iść na fioletową, tam zapewne jest wątek wrześniowy (dla Ciebie), tam dziewczyny są w temacie. Tutaj się kręci wokół owulki i @, tam wokół fasoli
Mordeczka, lauda., Maczek lubią tę wiadomość
-
hej !
A wiec tak, wczoraj byłam na drugiej wizycie w Provicie w katowicach i nie ukrywam trochę sie podlamałam
u mnie ok tsh unormowane, dokonczyc picie inofemu (bo mialam pic 3 miechy) i tylko jeszcze musze usunac ta brodakwe bo to ponoc hpv wiec lepiej dmuchac na zimne (wizyta w sprawie brodawki 3 lutego)
ale u meza kapa
okazuje sie ze parametry nasienia po 3 miesiacach salfazinu i l- karnityny poprawily sie, tzn jest ich wiecej, ale nie ma ruchu:( ten ruch A czyli najwazniejszy u nas rowna sie 0
ruch B (czyli takie leniwce, jak chca to zaplodnia jak nie to nie) mamy tylko 30. reszta jest bez ruchu. to kwalfikuje nas do inseminacji i in vitro ponoc, ale lekarz wiedzac ze raz juz bylam w ciazy daje nam jeszcze jedna szanse, mąż ma przejsc kuracje profertilem i jak to nie pomoze to inseminacja. jak sie nie uda po 3 inseminacjach to in vitro.
agnes175 lubi tę wiadomość
maj- krótki protokół- 6 mrozaczków
15 czerwiec crio 2x8a beta: 9dpt- 31,20 /11dpt- 124,8/13dpt -306

-
Mimi86 wrote:hej !
A wiec tak, wczoraj byłam na drugiej wizycie w Provicie w katowicach i nie ukrywam trochę sie podlamałam
u mnie ok tsh unormowane, dokonczyc picie inofemu (bo mialam pic 3 miechy) i tylko jeszcze musze usunac ta brodakwe bo to ponoc hpv wiec lepiej dmuchac na zimne (wizyta w sprawie brodawki 3 lutego)
ale u meza kapa
okazuje sie ze parametry nasienia po 3 miesiacach salfazinu i l- karnityny poprawily sie, tzn jest ich wiecej, ale nie ma ruchu:( ten ruch A czyli najwazniejszy u nas rowna sie 0
ruch B (czyli takie leniwce, jak chca to zaplodnia jak nie to nie) mamy tylko 30. reszta jest bez ruchu. to kwalfikuje nas do inseminacji i in vitro ponoc, ale lekarz wiedzac ze raz juz bylam w ciazy daje nam jeszcze jedna szanse, mąż ma przejsc kuracje profertilem i jak to nie pomoze to inseminacja. jak sie nie uda po 3 inseminacjach to in vitro.
Kochana nie smuć się, pomyśl tak - przynajmniej jesteście zdiagnozowani, lekarz ma na Was pomysł. Ile dziewczyn tutaj cały czas jest na początku drogi i nie wie czy coś jest nie tak...
Mimi86 lubi tę wiadomość
-
musze sobie wszystko poukladac w glowie bo mam metlik

uciekam z forum, musze sie wyciszyc , nie zapisuje sie juz na zadne listy bo to i tak nie ma sensu. Poki co stracilam nadzieje:( Powodzenia dziewczyny.maj- krótki protokół- 6 mrozaczków
15 czerwiec crio 2x8a beta: 9dpt- 31,20 /11dpt- 124,8/13dpt -306

-
nick nieaktualnydokładnie! powinnaś skakać pod sufit że już teraz jesteście na ostatniej prostejMimi86 wrote:hej !
A wiec tak, wczoraj byłam na drugiej wizycie w Provicie w katowicach i nie ukrywam trochę sie podlamałam
u mnie ok tsh unormowane, dokonczyc picie inofemu (bo mialam pic 3 miechy) i tylko jeszcze musze usunac ta brodakwe bo to ponoc hpv wiec lepiej dmuchac na zimne (wizyta w sprawie brodawki 3 lutego)
ale u meza kapa
okazuje sie ze parametry nasienia po 3 miesiacach salfazinu i l- karnityny poprawily sie, tzn jest ich wiecej, ale nie ma ruchu:( ten ruch A czyli najwazniejszy u nas rowna sie 0
ruch B (czyli takie leniwce, jak chca to zaplodnia jak nie to nie) mamy tylko 30. reszta jest bez ruchu. to kwalfikuje nas do inseminacji i in vitro ponoc, ale lekarz wiedzac ze raz juz bylam w ciazy daje nam jeszcze jedna szanse, mąż ma przejsc kuracje profertilem i jak to nie pomoze to inseminacja. jak sie nie uda po 3 inseminacjach to in vitro.













