STYCZNIOWE STARACZKI - zapraszam wszystkie dziewczyny urodzone w STYCZNIU :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Po tym co przeszlam to wierz mi dla mnie to AŻ 30t0d bylam pewna ze teraz to bede siedziec przy inkubatorku. Wiesz w sumie kiedyś to chcialam dociagnac do stycznia a teraz to sobue mysle ze 38 tc by bylo idealnie. No ale to lekarz zdecyduje. Mam nadzieje ze mi lozysko i szyjka wytrzyma. Bo skurcze na razie odpukac odpuscily.
-
tygrys73 wrote:Po tym co przeszlam to wierz mi dla mnie to AŻ 30t0d bylam pewna ze teraz to bede siedziec przy inkubatorku. Wiesz w sumie kiedyś to chcialam dociagnac do stycznia a teraz to sobue mysle ze 38 tc by bylo idealnie. No ale to lekarz zdecyduje. Mam nadzieje ze mi lozysko i szyjka wytrzyma. Bo skurcze na razie odpukac odpuscily.
-
Poki co raczej stoi na tym ze nie będzie drugiej ciazy..moze za wiele lat jak choćby troche zapomne o tym koszmarze
Bo dla mnie ciaza to tylko koszmar stres i co chwila nowe zle wiadomości
Radosc mi daja tylko te silne kopniaczki
Dla niego sie nie poddaje -
Tygrysku zrozumiale ale pamietaj zawsze , ze to , ze były problemy w pierwszej ciąży nie oznacza , ze będą w drugiej . To nie jest genetyczne ani nic , spokojnie kochana , wiadomo , ze strach będzie długo w Tobie po tych incydentach ale jakos z czasem odrzucicie na pewno źle emocje a jak zdecydujecie się na drugie maleństwo to na bank będziecie się cieszyć zdrowa ciąża . :*
Moja znajoma mówiła tak samo jak Ty jak dowiedziała się , ze będzie miała niepelnosprawne dzieciątko w 13 tc , pamietam to jak dziś ale mały ma teraz pol roku , lekarz z nią dużo rozmawiał i o nie jeden , ze to nie wada genetyczna a rozwojowa wiec druga ciąża na 99% będzie zdrowa , inna . Teraz Ona bardzo chciałaby starać się o córeczkę , mimo coraz mniejszego strachu a wcześniej bala się nawet pomyśleć o drugim . także główka do gory -
Oby tak było jak mowicie dziewczyny...
No i tak mi uświadamilas Zakręcona że powinnam się przede wszystkim cieszyć że do tej pory USG pokazuje że synus jest zdrowy.to jest najważniejsze..
Ale co z drugim dzidziusiem to nie wiem bo mąż też nie chce. A znalazłam kartki z nauk przedmałżeńskich jak pisał że chce trójkę hehe
Macie jakieś wieści od Rah?może już urodzila -
Tygrysku kochanie , na razie nie chce bo się boi tak samo jak i Ty . Rozumiemy Was doskonale ale na pewno Marcelek wszystko Wam wynagrodzi a wtedy pokaz mu ta karteczkę
A co do zdrowia dziecka to właśnie , to najważniejsze ze wszystko jest dobrze z małym .
Co do Rah to nie ma wiadomości nigdzie od niej: ( ani tu ani na pazdziernikowych -
Mordeczka wrote:Kochana dasz radę z krzywą. ja jadłam dzisiaj pączka do kawy więc kazałam mężowi zjeść lukier bo mi się odbijało jak to widziałam.
Najbardziej mnie przeraża bycie na czczo przez tyle, bo ja muszę rano zawsze coś zjeść, bo inaczej mnie mdli.. -
tygrys73 wrote:Ona ile waży corcia?ZakręconaOna wrote:Ona właśnie ?! Ile mała wazy.
Gin mówiła, że to dobrze jak na ten tydzień, a jak patrzyłam na siatki centylowe to Mała przeskakuje je. Ale ona od początku była do przodu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2015, 08:46
-
Mordeczka wrote:Nic się nie stało kochana Tygrysek ma cukrzycę ciążową.
tygrys73 wrote:Tygrysek ma wszystko :p
Ona to bardzo dużo waży mój w 23 TC ważył 530
Zobaczymy za 2 tygodnie na połówkowym jaką będzie miała wagę
Mordeczko a co kupiłaś?