STYCZNIOWE STARACZKI - zapraszam wszystkie dziewczyny urodzone w STYCZNIU :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Na facebook'u napisała Marcelek urodził się o 19;25. 3430 gram i 53 cm. Poród spoko. 10 pkt
Pewnie da znać jak poród itp
A tak apropo urodziłyście w tym samym dniu. tylko w innych miesiącachWiadomość wyedytowana przez autora: 1 stycznia 2016, 23:00
ZakręconaOna lubi tę wiadomość
Gabrysia 5.02.2016 ❤
Starania o 2 maluszka ❤ 6 cs -
Mordeczka wrote:Na facebook'u napisała Marcelek urodził się o 19;25. 3430 gram i 53 cm. Porod spoko. 10 pkt
Pewnie da znać jak poród itp
No to super , Tygrysku gratulacje , widzisz Mrcelek ma wagę idealną , nie jest taki maleńki jak mówiono wcześniej jak będziesz już na siłach opisz dokładnie poród -
Hej Zakręcona no wstrzelilam się idealnie w termin. Na USG pomylili się o 600 gram! Relacje skopiuje wam z FB . . Skurcze miałam od rana. Pierwszy raz w ciazy bolesne. Nie robiły się regularne więc smyrałam brodawki. Koło 17 zaczęłam krwawić i poszlam do położnej a tam 3 cm rozwarcia. Za chwile wody mi odeszły okropne uczucie no i zaczęła się jazda ale że już były 4cm to dali mi znieczulenie. Błogosławione! Ale powiem wam że i przed znieczuleniem te bóle były takie jak moja miesiączka..potem szybko szło i o 19 zaczęłam przec i to było głupie bo nie umialam. W tym przeszkodziło mi znieczulenie bo słabo czulam parcie i balam się że źle to robię . poza tym brakowało sił. Nacięli delikatnie prawie nie czulam no i wylazl w koncu dali mi go na brzuch . ale szok mówiłam jaki jest śliczny..mąż przeciął pepowine . wyszło łożysko ale niecałe no i zaczęło się lyzeczkowanie masakra...bardziej przy tym stekalam niż przy porodzie. Żartował am przy porodzie super ekipa na poródowce. Szycie okropne bo najpierw nie działało znieczulenie. I koniec. Mały do cyca i cyckal chociaż nic tam nie ma ;p dwie godzinki tylko dla nas i potem ma górę. Mały śpi obok a ja boje się o pokarm. No i okropne uczucie tak leżeć w tej krwi. Czekam na pierwsze siku i popodkladam jakieś podkłady porządne. Opieką super nie spodziewalam- się że będzie tak jak było. Oczekiwała darcia się i masakrycznego bólu. Oczywiście na sali leże z chrapiacymi. Tradycja. Dziś tak wszystko boli że nie wiem co robić już. Patrzę na małego to mnie znieczula gratulacje dla Oskarka w 2miesiecznice )
-
Mordeczko, nie wiem czy się uda... Chociaż pecherzyk piękny był i może tamte były za małe i niezdolne do zapłodnienia a ten był... Seks był 13 dc owu była 14 dc pewnie bo tak mnie wieczorem bolal ten jajnik ze masakra... A mnie zawsze po pierwszej dawce pęka, raz nawet chyba w tym samym dniu.
Tygrysku gratuluję . Doczekałas się i po co były te nerwy i zamartwianie się?[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
Tygrysku, weszłam, żeby Ci z całego serducha pogratulować. Wszystkiego dobrego dla całej waszej rodzinki. Oby mały chował się dobrze i dawał mamie ciut pospać. Choć w sumie te nieprzespane noce muszą być na swój sposób cudowne...
ZakręconaOna, Mordeczka, Dea28 lubią tę wiadomość
Inni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...