STYCZNIOWE STARACZKI - zapraszam wszystkie dziewczyny urodzone w STYCZNIU :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Anka, jak to się mówi lepiej późno niż wcale
Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 18 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
05.2025 Córeczka (4BA) ❤️ -
Anka83 wrote:Już się nie mogę doczekać środy:-) A z drugiej strony trochę się boję:->
A w środę masz ten zabieg?Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 18 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
05.2025 Córeczka (4BA) ❤️ -
Anka83 wrote:Tak:-)
To trzymam kciuki w środę!
My, jak dobrze pójdzie, najprawdopodobniej w środę będziemy mieli inseminację. Oby! Bo już mnie nosi ze zniecierpliwienia
Lenka@ lubi tę wiadomość
Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 18 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
05.2025 Córeczka (4BA) ❤️ -
Asiula86 wrote:To trzymam kciuki w środę!
My, jak dobrze pójdzie, najprawdopodobniej w środę będziemy mieli inseminację. Oby! Bo już mnie nosi ze zniecierpliwienia
Asiula...znowu się zsynchronizowałyśmy z cyklami. Ja w poniedziałek jadę na monitoring po stymulacji Clo. Powodzenia! Oby ten miesiąc okazał się łaskawy dziewczynki...
Asiula86 lubi tę wiadomość
Inni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...
-
Anka83 wrote:Ja też mam nadzieję
A ja się w końcu zdecydowałam pozbyć pajączków:-> Umówiłam się na zabieg na środę
Aniu, ja już mam lekkiego żylaka na łydce, można tak powiedzieć. I też chcę zrobić zabieg...ale lekarz powiedział, żeby przed pierwszą ciążą się wstrzymać. Dobrze robisz kochana, że już na etapie pajączków walczysz! 3mam kciuki!
Anka83 lubi tę wiadomość
Inni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...
-
Lenka@ wrote:Asiula...znowu się zsynchronizowałyśmy z cyklami. Ja w poniedziałek jadę na monitoring po stymulacji Clo. Powodzenia! Oby ten miesiąc okazał się łaskawy dziewczynki...
No ja właśnie też jutro mam już zapewne ostatni monitoring i zapadnie decyzja, czy będzie inseminacja, czy nie i ewentualnie kiedy. W piątek lekarz przewidywał, że będzie w środę, ale zobaczymy, jak mi pęcherzyk urośnie. Trzymam kciuki!
Lenka@ lubi tę wiadomość
Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 18 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
05.2025 Córeczka (4BA) ❤️ -
Ja juz walczę z pajaczkami ładnych parę lat. Naczyniowiec powiedział, żeby zabieg odłożyć po ewentualnej ciąży. A jak ostatnio byłam u pani doktor medycyny estetycznej, to stwierdziła, żeby zrobić teraz, bo po ciąży będzie gorzej...Lenka@ wrote:Aniu, ja już mam lekkiego żylaka na łydce, można tak powiedzieć. I też chcę zrobić zabieg...ale lekarz powiedział, żeby przed pierwszą ciążą się wstrzymać. Dobrze robisz kochana, że już na etapie pajączków walczysz! 3mam kciuki!
-
Anka83 wrote:Ja juz walczę z pajaczkami ładnych parę lat. Naczyniowiec powiedział, żeby zabieg odłożyć po ewentualnej ciąży. A jak ostatnio byłam u pani doktor medycyny estetycznej, to stwierdziła, żeby zrobić teraz, bo po ciąży będzie gorzej...
To może i ja skonsultuje to jeszcze z kimś...
Wiem, że będę miała z tym problemy w ciąży, bo już teraz je mam.
Ehhh...ale dla fasoli się poświęcę :*
Inni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...
-
Mordeczka, Dea...myślicie, że samemu można też brać ten lek, bez konsultacji z lekarzem?
I wiecie może kochane, kiedy go brać (czy codziennie) ?
Może i ja się skusze...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2015, 19:43
Inni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...
-
Lenka mi ginekolog kazał to kupić więc zamówiłam przez neta bo w aptece jest drogo bo za 30 saszetek koszt prawie 70 złotych a na allegro za 60 tabletek zapłaciłam 68 już z przesyłką. Kazał zażywać 1 saszetkę dziennie a na poprzednich stronach dodałam zdjęcie ulotki którą mi dał
Dziewczyny na wątku o inofemie też go biorą bez konsultacji ale jak chcesz to się zapytaj gina :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2015, 19:58
Gabrysia 5.02.2016 ❤
Starania o 2 maluszka ❤ 6 cs -
Ja po ciąży nie zauważyłam żeby ppajączki się pogorszyły. Ale w ostatnim czasie trochę mi ich przybyło. ..Lenka@ wrote:To może i ja skonsultuje to jeszcze z kimś...
Wiem, że będę miała z tym problemy w ciąży, bo już teraz je mam.
Ehhh...ale dla fasoli się poświęcę :*
-
Anka83 wrote:Ja po ciąży nie zauważyłam żeby ppajączki się pogorszyły. Ale w ostatnim czasie trochę mi ich przybyło. ..
Tylko, że ja Aniu mam już żylaka lekko widocznego na łydce, dlatego się boję.
Pajączki to takie przed-stadium, a wybrzuszenia to już niestety stan faktyczny
Ale są teraz cuda medycyny estetycznej, więc dam radę
Inni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...
