Styczniowe testowanie, czyli szczęśliwy początek Nowego Roku :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
motylek1909 wrote:Jeszcze nie, biegać dziś nie idę bo strasznie pada deszcz. Ale późnym wieczorem cykne standardowo swój trening ❤️
jaki trening?Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Evelle28 wrote:A na nasienie 😂 hahha ponoć maca bardzo dobra na nasienie a libido żeń szeń
Morwa lubi tę wiadomość
Starania o drugie dziecko - 33cs/18cs po cb
16.09 beta 103
18.09 beta 238
22.09 beta 1361 -
Mój idzie właśnie morsować 😅 A po morsowaniu czeka ❤😁 wczoraj była porada na ovu zeby wziąć zimny prysznic 30min przed ❤ bo zwiększa to ukrwienie i żywotność plemników czy jakoś tak 😂 jak w owu sie to sprawdzi a w lutym zobaczę 2 kreski to będę polecać 😂
motylek1909, kic83, Lalia, Koteczka82, Nynka, Klaudia9212, Mamba91 lubią tę wiadomość
9.12.2017r. 10tc [*] puste jajo płodowe
18.01.2019r. Julcia cc, kp
19.03.2020 -> Jest ❤
31.08.2020 -> usg 3 trym 1.5kg
15.10.2020 -> usg 2520g
21.10.2020 -> wizyta gin -
nick nieaktualnyMorwa wrote:Wiadomość o ciąży biochemicznej też jest bardzo ważna choćby dla diagnostyki. Tylko podchodzić do tego trzeba bez emocji i załamywania się. Dam Ci teraz taki przykład. Dziewczyna nie robi testów w ogóle bo nie lubi, zawsze czeka do terminu @ i mówi "nie udało się to przez Endo". Po jakimś czasie podchodzi do in vitro. Uzyskuje jeden zarodek i jeden jej podają. Jest z tego ciążę biochemiczna. Wie o tym bo musiała iść na betę w celu weryfikacji. Dochodzi do niej info ,że jednak dochodzi u niej do zapłodnienia i do implantacji, ale coś innego jest nie tak. Wchodzi w diagnostykę i okazuje się, że mam insulinooporność i hiperinsulemię. Dzięki temu wie ,że to jakoś komórek była kiepska i dlatego mogło dojść do biochemicznej. Jaki z tego morał? Gdyby wiedziała wcześniej o tym ,że dochodzi u niej do zapłodnienia, że później coś idzie nie tak nie wchodziła by w in vitro tak wcześniej. Albo w ogóle. Nie wydała by kasy w błoto tylko najpierw zajęła by się ogarnięcie insuliny i porawieiem jakości kom. jajowych, ktore są niszczone przez wysoką insulinę od wewnatrz. A tak nie wiedząc mogłaby starać się latami , wchodzić w genetykę, wydawała by multum kasy na diagnostykę w każdej dziedzinie i nie wiedziała o tym ,że w ciążę jest w stanie zajść. No, ale to moje zdanie, ja wolę wiedzieć niż nie wiedzieć. Każdy ma swoje zdanie na ten temat i będzie robił jak będzie uważał.
Bardzo dobrze napisane!
Prawdopodobnie na 9 cs to był mój pierwszy i jedyny biochem. Prawdopodobnie... Bo nie w każdym cyklu robiłam testy, trochę poszłam szachownicą.
Mimo uczucia zawodu, jest to dla mnie znak, że jestem płodna, a po drugie jeśli sytuacja się powtórzy będę sprawdzać głębiej.
Moja insulina naczczo 9,7, od 10 mówią rzekomo o podjerzeniu insulinooporności, moja HOMA-IR 1,97, więc na granicy. Objawów u siebie nie odnotowałam, ale nie muszą się one pojawiać. Temat do zgłębienia u mnie myślę, dlatego powtórzę insulinę naczczo, bo glukoza była ok. -
nick nieaktualny
-
kkasia wrote:Mój idzie właśnie morsować 😅 A po morsowaniu czeka ❤😁 wczoraj była porada na ovu zeby wziąć zimny prysznic 30min przed ❤ bo zwiększa to ukrwienie i żywotność plemników czy jakoś tak 😂 jak w owu sie to sprawdzi a w lutym zobaczę 2 kreski to będę polecać 😂
A gdzie on będzie morsować po nocy?
No ba, jak bidulek zmarźnie to trzeba będzie go ogrzać 😂Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
U mnie dzisiaj też wpadł trening na siłowni 💪
Przysiady i odwodzenie na maszynie na dupsko, wyciskanie na płaskiej na klatkę , wyciskanie nad głową na barki i ćwiczenie na triceps 😁kic83 lubi tę wiadomość
-
Strasznie boli mnie podbrzusze, wczoraj było tak okresowo a dziś jakieś apogeum, dużo mocniej. Nie bardzo mam pomysł od czego to, zwłaszcza, ze to nie żołądek. Owulacja też już była, więc nie toStarania o drugie dziecko - 33cs/18cs po cb
16.09 beta 103
18.09 beta 238
22.09 beta 1361 -
kic83 wrote:A gdzie on będzie morsować po nocy?
No ba, jak bidulek zmarźnie to trzeba będzie go ogrzać 😂
Dokładnie haha Łażą z kolegą nad zalew morsy dwa śmieje się z niego, że jestem jego foczką błahahahahhakic83, Koteczka82, Lalia lubią tę wiadomość
9.12.2017r. 10tc [*] puste jajo płodowe
18.01.2019r. Julcia cc, kp
19.03.2020 -> Jest ❤
31.08.2020 -> usg 3 trym 1.5kg
15.10.2020 -> usg 2520g
21.10.2020 -> wizyta gin -
kic83 wrote:Motylku trenowałaś dziś, któraś już zaliczyła trening?
Ja już po
Taaa ja właśnie trenuje, ale mózg 😂 siedzę w notatkach bo jutro kolokwium i modlę się o cud żebym to zaliczyła 😂kic83, Kitka_87, Lalia, Mamba91 lubią tę wiadomość
-
Kurde, muszę się zmobilizować do ćwiczeń, bo coś tam ćwiczę, ale z doskoku kiedyś parę lat tańczyłam ale później zerwałam więzadło, miałam rekonstrukcje, drugi raz później strzeliło... I tak od tamtej pory już nie ma takiej regularności no i nie wszystko mogę ćwiczyć... Ale z takimi fajnymi raportami tutaj może sie ogarnę i rozpiszę jakiś plan treningowy ja lubię blogilates i Chodę chyba najbardziej
motylek1909 lubi tę wiadomość
9.12.2017r. 10tc [*] puste jajo płodowe
18.01.2019r. Julcia cc, kp
19.03.2020 -> Jest ❤
31.08.2020 -> usg 3 trym 1.5kg
15.10.2020 -> usg 2520g
21.10.2020 -> wizyta gin -
nick nieaktualnyPoczytuję sobie forum w miarę regularnie, ale ostatnio się nie udzielałam.
Mieliśmy dać sobie odpocząć ze staraniami, ale pogadaliśmy, że jeszcze styczeń się postaramy, tylko tak na luzie, bez mierzenia temperatury, bez testów. Po prostu seks co drugi dzień, jeśli się uda, bo u mnie z libido i suchością pochwy jest problem
Choć w tym cyklu mąż twierdzi, że jest wilgotno, co mnie cieszy 😊
kic83, kkasia, Lalia lubią tę wiadomość
-
A mnie dopadło dziś zmęczenie i idę pod prysznic i do łóżeczka. W dzień była kłótnia z moim więc seksu prawdopodobnie nie będzie. Wzięłam duphaston i niech się dzieje wola nieba...
No humor mam do bani serioo 😒Mama Aniołków:
27.01.2018[*]💔
23.11.2019 [*] 💔
01.07.2021 [*] 💔
05.04.2024 - II ♥️
11.04.2024- beta 769
13.04.2024- beta 1772
15.04.2024- beta 3671
20.04.2024- 1 wizyta-pęcherzyk ciążowy 14 mm z pęcherzykiem żółtkowym 3mm
25.04.2024- mamy ♥️ i 2 mm dzidziusia 🥹
24.05- 2,9 cm dzidziusia , 164/min ♥️
29.05-4,2 cm dzidziusia , 176/min ♥️
03.06-NIFTY - NISKIE RYZYKA
12.06-PRENATALNE-6,5 cm zdrowego dzidziusia ♥️
20.06- 91 g szczęścia pod sercem ♥️
14.07- GENDER REAVEL PARTY 🩷🩵🎉
18.07 - VII USG ⏳
06.08 - POŁÓWKOWE
-
Ignissa wrote:Strasznie boli mnie podbrzusze, wczoraj było tak okresowo a dziś jakieś apogeum, dużo mocniej. Nie bardzo mam pomysł od czego to, zwłaszcza, ze to nie żołądek. Owulacja też już była, więc nie to
Mnie też tak boli od dwóch dni😔
Mam nadzieję że to na dobrą nowinę.
Mamy chyba ten sam dzień owulacji u mnie 5 dzień😊
Córka 2012👱♀️
Córka 2014👩💼
Syn 2016 👱♂️
-
nick nieaktualny