Styczniowe testowanie, czyli szczęśliwy początek Nowego Roku :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyChmurka wrote:Dziewczyny ratunku... Mam w śluzie takie delikatnie kawowe niteczki... Panikuje... Mąż pojechał w delegację. Wróci w niedzielę wieczorem. Żaden ginekolog mnie teraz nie przyjmie... Barac duphaston wrazieby co czy to normalne i czekać?...
-
nick nieaktualnyUlaa wrote:No to zapraszam serdecznie!
My mieszkamy w Sopocie, jakieś 400m od morza, piechotką lub rowerkiem w każdej chwili można się przejechać na plażę 🥰
A potem zapraszam do najlepszej kanajpy rybnej w Sopocie jak i nie nad polskim morzem ☺️ ☺️ -
nick nieaktualnyOla_45 wrote:Melduje ze u mnie 9dpo i objawow nowych brak. Zwykle jak na okres. PMS gorą. Sluz jak zwykle kremowy troche rozciagliwy. Klucie w szyjce macixy jakby ktos igle wbijał - standard. Wiekszy apetyt. Szyjka dosc nisko, twarda, zamknieta. Standard. Czekam jeszcze tylko na mdlosci i wymioty ktore towarzysza mi tuz przed okresem.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Evelle28, mnie nie stresuje wkładanie termometru w pipke, tylko...aż mi głupio przyznać 😂
Ja mierze tempke o 6 rano jak mąż wstaje do pracy, a potem idę dalej spać bo ja głównie pracuję popołudniami. I baaardzo często mi się zdarza, że na śpiocha wyciągam rękę po termometr, wkładam do buzi i...zasypiam 😂😂😂 budzi mnie po kilkunastu sekundach pikanie termometru jak pomiar jest zrobiony 😂😂😂
No i boję się że zasnę z termometrem w pochwie, bo z takiej odległości od twarzy to mnie nie obudzi 😂😂😂
Co do planów, gotuję właśnie obiad i u mnie dzisiaj duszony schabik w sosie i pyzy z mięsem 🤩🤩🤩
A po południu jedziemy do moich rodziców i dziadków z życzeniami na Dzień Babci i Dziadka 😍
Rano się pokłóciłam z mężem o pierdole, ale tak się przejęłam że się poryczałam 🤦♀️ przeprosił, pojechał na zakupy i wrócił...z różą dla mnie 🌹🌹🌹 kocham go 😁💓Koteczka82, Nynka, Ulaa, motylek1909, Anet.kaa, doomi03, in_co_gni_to, Wik89, Ola_45, ladySiSi, Marti29 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo ja jakoś się ogarnęłam, plan na cykl jest, plan na sport też jest, więc musi się udać umówiona jestem do dietetyka, do endo (bo chce się przepisać do lux med z pracy, a w lutym i tak muszę skontrolować wyniki, więc liczę, że da mi skierowania). I jakoś kolejny miesiąc zleci... a przecież październik do rodzenia też spoko
Chmurka, Kitka_87, Koteczka82 lubią tę wiadomość
-
Lalia wrote:Evelle28, mnie nie stresuje wkładanie termometru w pipke, tylko...aż mi głupio przyznać 😂
Ja mierze tempke o 6 rano jak mąż wstaje do pracy, a potem idę dalej spać bo ja głównie pracuję popołudniami. I baaardzo często mi się zdarza, że na śpiocha wyciągam rękę po termometr, wkładam do buzi i...zasypiam 😂😂😂 budzi mnie po kilkunastu sekundach pikanie termometru jak pomiar jest zrobiony 😂😂😂
No i boję się że zasnę z termometrem w pochwie, bo z takiej odległości od twarzy to mnie nie obudzi 😂😂😂
Co do planów, gotuję właśnie obiad i u mnie dzisiaj duszony schabik w sosie i pyzy z mięsem 🤩🤩🤩
A po południu jedziemy do moich rodziców i dziadków z życzeniami na Dzień Babci i Dziadka 😍
Rano się pokłóciłam z mężem o pierdole, ale tak się przejęłam że się poryczałam 🤦♀️ przeprosił, pojechał na zakupy i wrócił...z różą dla mnie 🌹🌹🌹 kocham go 😁💓
. Ja dziś robię spaghetti na obiadMama Aniołków:
27.01.2018[*]💔
23.11.2019 [*] 💔
01.07.2021 [*] 💔
05.04.2024 - II ♥️
11.04.2024- beta 769
13.04.2024- beta 1772
15.04.2024- beta 3671
20.04.2024- 1 wizyta-pęcherzyk ciążowy 14 mm z pęcherzykiem żółtkowym 3mm
25.04.2024- mamy ♥️ i 2 mm dzidziusia 🥹
24.05- 2,9 cm dzidziusia , 164/min ♥️
29.05-4,2 cm dzidziusia , 176/min ♥️
03.06-NIFTY - NISKIE RYZYKA
12.06-PRENATALNE-6,5 cm zdrowego dzidziusia ♥️
20.06- 91 g szczęścia pod sercem ♥️
14.07- GENDER REAVEL PARTY 🩷🩵🎉
18.07 - VII USG ⏳
06.08 - POŁÓWKOWE
-
U mnie plany na weekend takie że dziś mąż w delegacji, a ja na 16 mam imprezę imieninowa taty, więc spotkanie z całą rodzinką. A na noc zostaje u mnie 17letnia siostrzenica... I coś czuję że ona pierwsza się dowie o moim stanie;)
motylek1909, Lalia lubią tę wiadomość
-
motylek1909 wrote:No ja jakoś się ogarnęłam, plan na cykl jest, plan na sport też jest, więc musi się udać umówiona jestem do dietetyka, do endo (bo chce się przepisać do lux med z pracy, a w lutym i tak muszę skontrolować wyniki, więc liczę, że da mi skierowania). I jakoś kolejny miesiąc zleci... a przecież październik do rodzenia też spoko
No ja 2 razy rodziłam w październiku więc ja uważam, że po prostu styczeń/luty to dla mnie najlepszy czas na zajście w ciążę, a na poród październik 🙈 i tego się trzymam.motylek1909, Lalia, Morwa, Koteczka82 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyUlaa wrote:No ja 2 razy rodziłam w październiku więc ja uważam, że po prostu styczeń/luty to dla mnie najlepszy czas na zajście w ciążę, a na poród październik 🙈 i tego się trzymam.
-
nick nieaktualny
-
Ja to dzisiaj odgruzowuje mieszkanie xD bo jakoś w tygodniu wracaliśmy tak padnięci ze nawet nie bylo jak sprzątać więc trzeba doprowadzić do ładu. Część roboty zrobiona i teraz chwilka przerwy na latte i ciacho 😊😄 potem ciąg dalszy.
A jutro pewnie poobojamy się w domu i może jakiś spacer sobie zrobimy, kaczki pokarmimy, bo mam pod domem rzeczkę nie obraze się jak jutro wyjdzie trochę słońca 🙄😏motylek1909, Lalia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny