X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Świeże staraczki 2019
Odpowiedz

Świeże staraczki 2019

Oceń ten wątek:
  • Klasia Autorytet
    Postów: 1559 551

    Wysłany: 8 listopada 2019, 08:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adaska jesteś niemożliwa 😂
    Ale z tym greyem się zgodzę bo ja też nie wiedziałam jak mi dobrze i jak chce. Niby na ostro ale subtelnie 🤣

    30.08 @
    02.09 pierwszy cykl z Miositogyn GT
    27.09 Beta-Hcg - 168, 30.09 Beta-Hcg - 636, 02.10 Beta-Hcg - 1297

    24.05.2013💞 Lenka 3340g, 54cm, 10.15
    10.06.2020💞 Marcelinka 3830g, 57cm, 20.00

    Marcelinka
    3i49tv73goznrwmu.png

    Lencia
    w5wqgu1remz9ia57.png
  • megson91 Autorytet
    Postów: 2295 2649

    Wysłany: 8 listopada 2019, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    adaska wrote:
    Kurde ja tez nie wiedziałam jak chce. Chciałam żeby mi normalnie Greya zrobił 😂 Żeby było tak zajebiscie ja w moim śnie. Ostro i pikantnie.
    Oczywiście jak się przebudziłam ze snu to cała mokra byłam 🤷🏻‍♀️

    Hahaha Adaśka, umarłam 😂😂😂💜

    Cześć Dziewuszki! 😘
    U mnie znowu Meksyk w pracy, dzisiaj wdrożenie produkcyjne, wiec proszę o kciuki 🤞🏻🤞🏻🤞🏻
    Mam jeszcze kupę dokumentów statycznych do sprawdzenia z biznesem, a dzisiaj taka aura, że kawa dożylnie by się przydała 🙈

    Po pracy, jedziemy do Ostrowca Świętokrzyskiego na długi weekend do rodziców Małża, żeby rodzinnie świętować jego niedawne 30 urodziny i imieniny, które będą 11.11 ☺️ Będzie jego siostra z mężem i 3-letnią córeczka, która za nami przepada 💜
    Z jednej strony nie mogę się doczekać, a z drugiej to przecież pobyt u teściów 😂😂😂

    06.2021 👼🏻 5 tc
    08.2021 👼🏻 4 tc

    8 cykl stymulowany
    18.11 3-7 dc lametta 2x1 - 2x Gonadopeptyl Daily + 1x Ovitrelle 🍀
    10 dpo betaHCG 8,8 mlU/ml 🍀progesteron 21,90 ng/ml 🍀
    12 dpo betaHCG 37,0 mlU/ml 🍀 progesteron 30,30 ng/ml 🍀
    16 dpo betaHCG 434,3 mlU/ml 🍀 progesteron 33,30 ng/ml 🍀
    30.12 💜

    29.11 Histeroskopia diagnostyczna w znieczuleniu ogólnym + biopsja endometrium + HSG
    Macica i endometrium ok, jajowody drożne, niewielkie przekrwienie w okolicy ujścia lewego jajowodu, z którego został pobrany wycinek na badanie histopatologiczne.

    Kierunek immunologia❔
    PCOS i IO 🍬🍭
    MTHFR hetero A1298C

    85999jcgiykcutbf.png

    3jvztv73cc90cbvy.png
  • babydust1 Autorytet
    Postów: 4086 1554

    Wysłany: 8 listopada 2019, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzien dobry moge poswirowac? ;) dawno nikt nie swirowal ;P
    kolejna noc nie przespana .. znowu pol nocy nie moglam spac i tylko tak lekko kimalam :(
    tempka wzrosla mi do 36.6 ale zgodnie z moja zapowiedzia dodalam sobie luteine na noc wiec to pewnie ona :P
    a poza tym nic nie wskazuje ze moglam w ciaze zajsc :( :(

  • Nera Autorytet
    Postów: 8215 2892

    Wysłany: 8 listopada 2019, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    babydust1 wrote:
    Dzien dobry moge poswirowac? ;) dawno nikt nie swirowal ;P
    kolejna noc nie przespana .. znowu pol nocy nie moglam spac i tylko tak lekko kimalam :(
    tempka wzrosla mi do 36.6 ale zgodnie z moja zapowiedzia dodalam sobie luteine na noc wiec to pewnie ona :P
    a poza tym nic nie wskazuje ze moglam w ciaze zajsc :( :(

    Moim zdaniem Luteina nie podnosi temperatury . Miałam skok 37 , wzięłam tego wieczoru luteine i jakoś miałam następnego dnia 36,85 , dwa dni później znów 37 i od 5dpo 36,8 :) po odstawieniu 37,14 i @

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2019, 09:30

    86r.( 3 córki )
    05.2016r. - poronienie
    05.2023r -puste jajo płodowe
    "Zwyciężca to po prostu marzyciel, który się nie poddał."
    6.02- data cudownej nowiny
    8.02- 35dc beta hcg 3283,00
    2.04 -prenatalne, 6,60cm maleństwa ❤ prawdopodobnie dziewczynka, przewód żylny - nieprawidłowości
    28.05 - połówkowe
    11.10 - przewidywany termin porodu


    preg.png
  • Mlodamezatka Autorytet
    Postów: 5205 8040

    Wysłany: 8 listopada 2019, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nera wrote:
    Wlazłam na Fb i mi serce pękło. 3 posty pod rząd "narodzinowe" (dziewczynka ,dwóch chłopców) pokazuje mężowi ,że urodziły , przewijam posty a tam zdjęcie z usg jego kuzynki- oficjalnie ukazała, że jest w ciąży i będą mieli chłopca tym razem . To ich drugie przez czas Naszych starań, koleżanka w styczniu rodzic będzie, kolejna też urodziła (w dzień śmierci mojego dziadzi)
    Po mału przestaje mi przechodzić przez gardło "gratuluje" z uśmiechem na twarzy . Nie to ,że źle życzę ale to tak bardzo boli. Rozumiecie mnie choć troszkę o co chodzi ?😞

    Widze ze dzisiaj już humor wszystkim dopisuje i nie chciałam Wam tu smęcić ale muszę się odnieść do tego co wczoraj napisałaś Nera.

    Rozumiem Cię doskonale. Wczoraj wyciągnęłam album ślubny, minął niespełna rok. Jedna para która na naszym ślubie była w 4 ms ciąży urodziła. Dwie pary które na naszym ślubie były w 2 ms ciąży urodziły. 3 kolejne pary które na naszym ślubie jeszcze nie byli w ciąży - urodzili. Kolejna para która na naszym ślubie jeszcze po ślubie nie była zdążyła się hajtnąć, starania zaczęli miesiąc przed nami i właśnie zaczynają 5 ms ciąży.
    Nie rozumiem tego, dlaczego tak się dzieje. Czemu inni ledwo się dotkną i są w ciąży, a my w 3 miesiące musieliśmy przeżyć ciąże biochemiczną i pozamaciczną z usunięciem jajowodu.

    Zastanawiam się czy jeszcze w ogóle nam się uda, boję się że drugi jajowód też jest niesprawny, że nie ma tam owulacji. Że sytuacja znów się powtórzy.

    Odkąd wyszłam ze szpitala śnią mi się te pozytywne testy które zrobiłam a potem że chodzę z brzuszkiem. Potem się budzę :(

    13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
    40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
    14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
    40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F

    6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻

    Starania od 07.2019

    11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
    07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
    11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
    01.2021 - IVF start - IMSI
    29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
    4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
    8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙

    8 ❄️ oocytów
    Brak ❄️ zarodków

    MTHFR hetero i PAI homo ❌
    Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌
  • babydust1 Autorytet
    Postów: 4086 1554

    Wysłany: 8 listopada 2019, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny nie smutkac sie .. na kazdego przyjdzie pora tylko nie poddawac sie :)
    ja po 5 ciazach i w moim wieku powinnam sie juz dawno poddac :( :( a tak mi szkoda nie probowac :(
    wole zalowac ze cos zrobilam a niecierpie zalowac ze czegos nie zrobilam :(
    kazda ma chwile zwatpienia i jak to ktoras napisala (sorry nie pamietam ktora) poprawiamy przesunieta korone i idziemy dalej

  • adaska Autorytet
    Postów: 4053 3025

    Wysłany: 8 listopada 2019, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mlodamezatka ja o tym często myślałam, ze inni to maja łatwiej. Ze szybko, ze nie dbają o siebie i zdrowe dzieci rodzą i wiesz co stwierdziłam?
    Wszystko siedzi w głowie. Jeżeli się za dużo myśli, to się nie uda. Takie jest moje zdanie. My się nie zabezpieczamy od 2018 roku (już zdążyłam zapomnieć od jakiego miesiąca ale chyba od lipca 🤔) a starania zaczęliśmy w grudniu 2018.
    Nie wychodziło bo najpierw PCOS. Pozniej nie ma owulacji, później stymulacja, trzeba się wstrzelić w odpowiednia dawkę lekow, później mutacja MTHFR, później owulacje są ale się nie udaje. Koleżanki z gimnazjum/liceum już dawno maja dzieci. Nawet takie, których bym nie podejrzewała 😂
    Szwagierka kuźwa kichnęła i tez w ciąży.
    I stwierdziłam ze to wale. Serio. Będzie to będzie. Nie to nie. Cieszę się życiem. Dostałam trzy miesiące luzu od lekarza i kazał przyjść w styczniu. Oczywiście leki biorę bo na tym cała zabawa polega żeby wszystko było ok.

    Moim zdaniem w twoim przypadku najlepiej jest zrobić wszelkie badania, znaleźć dobrego lekarza i rozpocząć leczenie. Problemy z płodnością w dzisiejszych czasach są bardzo częste. Mam znajoma, która w ciągu 10 miesięcy poroniła 3 razy. Wdrożyli jej immunosupresje i czeka co dalej. Tez traciła jedna ciąże za druga. Trafiła na dobrego lekarza (tego co ja 😁😁😁) i się leczy.

    To tak samo jest z milionem innych rzeczy! Jeden uczy się dobrze, drugiemu potrzeba więcej czasu. Jeden nauczy się języków obcych szybko, drugi potrzebuje więcej czasu itd.

    Nie poddawaj się! Skup się teraz na wyleczeniu i szukaj zajebistego lekarza. Opowiedz jaka jest sytuacja, czego się obawiasz i niech zacznie działać :)
    Pamiętaj, ze nie jesteś sama ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2019, 09:50

    ŁAsica lubi tę wiadomość

    👼🏻6tc 👼🏻9tc

    28.05.2020⏸🍀
    18.01.2021
    💙Adaś 10:58, 50cm 2660g
    💙Staś 11:00, 47cm 2330g

    Spełniłam swoje największe marzenie. Zostałam mamą ♥️

    atdc2n0aq1xoxowf.png
  • Nera Autorytet
    Postów: 8215 2892

    Wysłany: 8 listopada 2019, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mlodamezatka - przykro mi 😞 U mnie to jest inaczej bo ja mam 3 dzieci i naprawdę najbardziej współczuję staraczkom, które starają się o pierwsze latami. Wczoraj miałam takiego doła, że oj dawno nie byłam w takim stanie . Ale pewna rzecz otrząsneła mnie trochę z tego . Zobaczyłam, że zmarła pewna dziewczynka która po latach przegrała walkę z chorobą. Pierwsza moja myśl- Boże jedyny, przecież Ona była w wieku mojej Julii (najstarszej) I w tym momencie sytuacja obróciła się o 180stopni. Ja zazdroszczę innym dzieciątka mając 3 dzieci,a co ta matka czuje ? To Ona może powiedzieć ,że zazdrościć mnie bo moja córka żyje ,jest zdrowa ,a na dodatek ja mam 3 ,a Ona ?
    Otworzyło mi to oczy . Nie mam co ubolewać bo suma sumarą mam wielkie szczęście, którego nie mają tysiące kobiet . Po tym jest mi wstyd przed samą sobą . Naprawdę wczoraj miałam dzień słabości ale już się pozbierałam. Bez czwartego dziecka świat mi się nie zawali. Niech Bóg da zdrowe życie moim dzieciom bo bez nich ,a chociażby nawet bez jednej tfu tfu świat dla mnie przestałby mieć znaczenie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2019, 09:51

    86r.( 3 córki )
    05.2016r. - poronienie
    05.2023r -puste jajo płodowe
    "Zwyciężca to po prostu marzyciel, który się nie poddał."
    6.02- data cudownej nowiny
    8.02- 35dc beta hcg 3283,00
    2.04 -prenatalne, 6,60cm maleństwa ❤ prawdopodobnie dziewczynka, przewód żylny - nieprawidłowości
    28.05 - połówkowe
    11.10 - przewidywany termin porodu


    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 listopada 2019, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Babydust! Kochanie ❤❤❤
    Luteina nie wpływa na temperaturę 😘😘, duphaston owszem ale nie lutka :-) 🥰🥰🥰

  • Nera Autorytet
    Postów: 8215 2892

    Wysłany: 8 listopada 2019, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anetka32 wrote:
    Babydust! Kochanie ❤❤❤
    Luteina nie wpływa na temperaturę 😘😘, duphaston owszem ale nie lutka :-) 🥰🥰🥰

    Duphaston raczej też nie (widzę po swoich wykresach)

    86r.( 3 córki )
    05.2016r. - poronienie
    05.2023r -puste jajo płodowe
    "Zwyciężca to po prostu marzyciel, który się nie poddał."
    6.02- data cudownej nowiny
    8.02- 35dc beta hcg 3283,00
    2.04 -prenatalne, 6,60cm maleństwa ❤ prawdopodobnie dziewczynka, przewód żylny - nieprawidłowości
    28.05 - połówkowe
    11.10 - przewidywany termin porodu


    preg.png
  • babydust1 Autorytet
    Postów: 4086 1554

    Wysłany: 8 listopada 2019, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nera wrote:
    Otworzyło mi to oczy . Nie mam co ubolewać bo suma sumarą mam wielkie szczęście, którego nie mają tysiące kobiet . Po tym jest mi wstyd przed samą sobą . Naprawdę wczoraj miałam dzień słabości ale już się pozbierałam. Bez czwartego dziecka świat mi się nie zawali. Niech Bóg da zdrowe życie moim dzieciom bo bez nich ,a chociażby nawet bez jednej tfu tfu świat dla mnie przestałby mieć znaczenie
    oto to :) bardzo dzielnie poprawilas korone :)
    doceniajmy to co mamy :) i wiadomo ze my mamy dzieci to tez inaczej ale kazda z nas ma co doceniac :)
    a zdrowie najwazniejsze to prawda takze zycze nam wszystkim zdrowia ! a w zdrowym ciele zagosci zdrowy lokator :)

    Nera lubi tę wiadomość

  • babydust1 Autorytet
    Postów: 4086 1554

    Wysłany: 8 listopada 2019, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anetka32 wrote:
    Babydust! Kochanie ❤❤❤
    Luteina nie wpływa na temperaturę 😘😘, duphaston owszem ale nie lutka :-) 🥰🥰🥰
    duphaston tym bardziej nie wplywa bo to nie progesteron naturalny ;) swoja droga biore go od 3dpo czyli wtedy gdy ta tempka taka niska byla haha
    ale jak poczytasz np charakterystyke produktu leczniczego luteiny to tam jest napisane ze podwyzsza temperature ;)

  • Nera Autorytet
    Postów: 8215 2892

    Wysłany: 8 listopada 2019, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    babydust1 wrote:
    duphaston tym bardziej nie wplywa bo to nie progesteron naturalny ;) swoja droga biore go od 3dpo czyli wtedy gdy ta tempka taka niska byla haha
    ale jak poczytasz np charakterystyke produktu leczniczego luteiny to tam jest napisane ze podwyzsza temperature ;)

    No to u mnie nie działa hehe bo ja wezmę i spada 😂

    86r.( 3 córki )
    05.2016r. - poronienie
    05.2023r -puste jajo płodowe
    "Zwyciężca to po prostu marzyciel, który się nie poddał."
    6.02- data cudownej nowiny
    8.02- 35dc beta hcg 3283,00
    2.04 -prenatalne, 6,60cm maleństwa ❤ prawdopodobnie dziewczynka, przewód żylny - nieprawidłowości
    28.05 - połówkowe
    11.10 - przewidywany termin porodu


    preg.png
  • ŁAsica Autorytet
    Postów: 1736 1676

    Wysłany: 8 listopada 2019, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry😎
    Dziewczyny macie całkowita rację, jest tak że każdy naokoło rodzi te brzuchy wszędzie tak się wydaje.. Mi też się ciężko na to patrzy.. Ale jest też druga strona medalu! Zobaczcie ile nas tu jest, ile na innych forach a ile wokół nas a o tym nie wiemy.. A ile też znamy takich osob które się długo starały? Jak byłam na hsg spotkałam dziewczynę która się stara 10 lat i nigdy nawet nie była w ciąży.. I całkiem pozytywna była nie narzekała.. U mojego męża w pracy była dziewczyna która od lat była bezplodna, znaczy każdy tak mówił więcej jej nie było niż była w pracy ciągle gdzieś jeździła na leczenia teraz mąż już tam nie pracuje a dowiedział się przypadkiem że urodziła bliźniaki!
    Każdy by chciał już! wiadomo.. ale skoro się nie da, trzeba zawalczyć to trudno, będziemy walczyć 💪🙏 także zostawcie te wiatropylne w spokoju i myślcie o nas :D że jesteśmy, też nie mamy lekko! 😋

    33lata,starania od 08.2018
    1sze IVF- stymulacja💉 od 28.05.22
    6.06 punkcja, pobrane 7, dojrzałe 4
    4 zapłodnione, 2 padły po 4 dobie
    Transfer blastki 2AA 11.06
    Beta 7dpt -1😓
    Ostatnia ❄️4AA transfer 8.08.22
    Beta 8dpt <1
  • adaska Autorytet
    Postów: 4053 3025

    Wysłany: 8 listopada 2019, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie mam dziecka i jest mi ciężko żeby zajść w ciąże ale... cholera kocham swoje życie :)
    Mam wspaniałego męża który wszystko zrobi, kocha mnie, szanuje. Mam dom, który jest moja oaza bezpieczeństwa. Mam własny samochód. Mam cudowną psinę (która traktuje jak dziecko 🤷🏻‍♀️). Mam cudownych rodziców. Mimo ze im odbiło na starość i się rozwadza, to zawsze mogę na nich liczyć.

    Nie jestem chora (bo te dolegliwości, które mam to się gumka wytrze), mam prace... czego chcieć więcej :)

    👼🏻6tc 👼🏻9tc

    28.05.2020⏸🍀
    18.01.2021
    💙Adaś 10:58, 50cm 2660g
    💙Staś 11:00, 47cm 2330g

    Spełniłam swoje największe marzenie. Zostałam mamą ♥️

    atdc2n0aq1xoxowf.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 listopada 2019, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Młoda mężatka takie chwilę trzeba przechodzić niestety musi przyjść zwątpienie.... Ty mi zdaniem powinnaś się wysmutac i wyplakac za wszystkie czasy . Ale nie obwiniac ani siebie ani innych nie patrzeć na innych tylko na siebie i walczyć!
    Nie mówię że już że teraz . Ja po stracie potrzebowałam ponad roku żeby podejść jeszcze raz ... Bo pewnie gdybym szybciej zaczęła to możliwe że byłabym tu z Wami i mówiła i opowiadała jak źle jak nie dobrze ...

    Nie można patrzeć na inne dziewczyny. Bo tak naprawdę nie wiemy ile przeszły aby być w ciąży...
    A takich co się udaje od tak jest naprawdę niewiele. Większość zwyczajnie o tym nie mówi...
    Dziewczyny niedawno dowiedziałam się że moja bliska kuzynka od kilku dobrych lat stara się o rodzeństwo dla córki i miała już 2 pogrzeby i 3 poronienia ... byłam w szoku ! Tak jak mówię o tym się nie mówi:-(
    Owszem są wpadki są jednocyklowe starania ale naprawdę to nie jest plaga taka jak problem z zajściem..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 listopada 2019, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nera wrote:
    Duphaston raczej też nie (widzę po swoich wykresach)

    Yhyyy no to może... 🙄🙄

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 listopada 2019, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    babydust1 wrote:
    duphaston tym bardziej nie wplywa bo to nie progesteron naturalny ;) swoja droga biore go od 3dpo czyli wtedy gdy ta tempka taka niska byla haha
    ale jak poczytasz np charakterystyke produktu leczniczego luteiny to tam jest napisane ze podwyzsza temperature ;)

    U mnie na luteinie zawsze góry i pagory 💁‍♀️

  • Nera Autorytet
    Postów: 8215 2892

    Wysłany: 8 listopada 2019, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anetka32 wrote:
    U mnie na luteinie zawsze góry i pagory 💁‍♀️

    U mnie czy bez czy z to i tak wykresy podobne

    86r.( 3 córki )
    05.2016r. - poronienie
    05.2023r -puste jajo płodowe
    "Zwyciężca to po prostu marzyciel, który się nie poddał."
    6.02- data cudownej nowiny
    8.02- 35dc beta hcg 3283,00
    2.04 -prenatalne, 6,60cm maleństwa ❤ prawdopodobnie dziewczynka, przewód żylny - nieprawidłowości
    28.05 - połówkowe
    11.10 - przewidywany termin porodu


    preg.png
  • MisiaMonisia Autorytet
    Postów: 2907 1203

    Wysłany: 8 listopada 2019, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tysia150 wrote:
    Podczytuje was codziennie... Nieśmiale chciałabym do was dołączyć :). Aczkolwiek na żadne testowanie się nie zapisuje, bo zaczęliśmy leczenie męża, brak plemników. Ale gdzieś w głowie siedzi mimo wszystko... dni płodne.
    Buziaki :*
    Tysia Witaj :)
    Kojarzę Cię z innego wątku ;)

    Nikoś urodzony 22.03.2015r. 👣

    Nasze Aniołki:
    👼 - 21.02.2014r. (10tc),
    👼 - 7.06.2020r. (CB).

    Moja Kochana Mamusia (*) - 8.02.2020r. 🖤
    Mój Kochany Dziadziuś (*) - 7.06.2020r. 🖤
    Moja Kochana Molly 🐕
    - 17.03.2021r. 🖤

    💊 Euthyrox N100


    Starania od : luty 2019 r.
‹‹ 1408 1409 1410 1411 1412 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Foliany - niezbędny składnik dla kobiet starających się o dziecko i kobiet w ciąży

Niewątpliwie kwas foliowy jest jednym z najważniejszych składników dla przyszłej Mamy. Dlaczego suplementacja kwasem foliowym, a właściwie jego aktywnymi formami (folianami) jest tak istotna? Jaką rolę odgrywa kwas foliowy? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsze objawy ciąży - po czym poznać, że możesz być w ciąży

Starając się zajść w ciążę, często nie potrafimy przestać interpretować każdego, nawet najmniejszego ukłucia w jajniku i nie traktować go jako potencjalnego objawu ciąży. Które z objawów mogą faktycznie coś znaczyć i z czym możemy je pomylić? Które z objawów ciążowych na wczesnym etapie ciąży są po prostu rzadko spotykane? Zapoznaj się z listą pierwszych objawów ciążowych!

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwasy Omega-3 - ważny składnik w diecie przyszłej mamy

Kwasy omega-3 są bardzo istotnym składnikiem w diecie, o którym warto pomyśleć już na etapie starań o dziecko. Idealnie, aby po konsultacji z lekarzem, suplementować kwasy już od pierwszych dni ciąży. Dlaczego są takie ważne? Jaką pełnią rolę? Jak wybrać odpowiedni suplement? 

CZYTAJ WIĘCEJ