Świeże staraczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Zielona herbata ja nie odkładam bo szanse równe 0. Ale i tak bym nie odkładała nawet gdybym miała duże szanse. Ale każdy ma swój wybór:) Anetka dziękuję za informację
-
ZielonaHerbata my odłożyliśmy starania może na cykl może na dwa. Zobaczymy jak się sytuacja rozwinie. Obawiam się czy nie będzie problemu z dostępem do lekarza (czy będzie przyjmował prywatnie), jak z badaniami. No i co jeśli będzie konieczność pójścia do szpitala gdzie tak naprawdę w tej chwili nawet nie wiadomo kto ma tego wirusa a kto nie bo się praktycznie testów nie robi.
Myśle ze te dwa cykle mnie nie zbawią a będę spokojniejsza i będę widzieć jak sytuacja się rozwinie. -
Zielona herbata ja bym odłożyła, ponieważ bała bym się mniejszej dostępności lekarzy itp., a ciąża ciąży nie równa i nigdy nic nie wiadomo. Nawet jak głupie badania robić to nie wiesz czy nie będzie tam też kogoś kto jest zarażony wirusem, zakupy itp..
Lolcia14, megson91 lubią tę wiadomość
Nasza kochana córeczka Jagódka
20.02.2018r. - 01.03.2018r.
27.06. 2018r. - ciąża pozamaciczna
Zostałam mamą!
Oliwia 🥰 27.09.2019r.
Zosia 🥰 17.05.2021r. -
Hey laski
Spoglądam na te statystyki koronawirusa i wiecie co? Płacz i strach mnie ogarnia. Jest już ponad 500 osób i liczba cały czas rośnie. Boje się że to g**no spotka mnie czy moją rodzinę. Aż brakuje mi słów na to co się dzieje -
Klasia wrote:Hey laski
Spoglądam na te statystyki koronawirusa i wiecie co? Płacz i strach mnie ogarnia. Jest już ponad 500 osób i liczba cały czas rośnie. Boje się że to g**no spotka mnie czy moją rodzinę. Aż brakuje mi słów na to co się dziejepoza płot nie wychodzę
Nasza kochana córeczka Jagódka
20.02.2018r. - 01.03.2018r.
27.06. 2018r. - ciąża pozamaciczna
Zostałam mamą!
Oliwia 🥰 27.09.2019r.
Zosia 🥰 17.05.2021r. -
Atyde wrote:Klasia ja też się strasznie boję.. Jeszcze ze u nas na wiosce i w okolicy dużo osób pracuje za granicą. Ja z Oliwka w sumie wogole nie wychodzimy poza podwórko. Plus mieszkania w domu jest taki, że wyjść można przynajmniej na podwórko
poza płot nie wychodzę
Ja mam wolne, ale mąż pracuje i tata więc strach cały czas Nam towarzyszy 🤷♀️.
Boję się tego cholerstwa!!!
Nikoś urodzony 22.03.2015r. 👣
Nasze Aniołki:
👼 - 21.02.2014r. (10tc),
👼 - 7.06.2020r. (CB).
Moja Kochana Mamusia (*) - 8.02.2020r. 🖤
Mój Kochany Dziadziuś (*) - 7.06.2020r. 🖤
Moja Kochana Molly 🐕
- 17.03.2021r. 🖤
💊 Euthyrox N100
Starania od : luty 2019 r. -
Dzień dobry
Ja nawet na balkon boję się nosa wystawiać a z piesem chodzić muszę ale za to tysiąc myśli przez głowę leci.
Mój narazie w domu bo chorował a potem szef w delegacje z chłopakami pojechał i przymusowo musiał siedzieć. Ale po niedzieli wraca do pracy i wiem że jak nie pójdzie to nie będziemy mieli za co żyć ale strach też bierze górę. Ja nawet swojej bałam się do rodzinnego zapisać bo bałam się że mi ją zabiorą do izolatki z powodu zwykłego przeziębienia czy grypy. -
Dzien dobry 😘
My tez. Zdalna praca, zdalna szkoła. I tylko dom lub podwórko. Nigdzie więcej nie wychodzimy aby nic nie złapać . Nawet do sklepu strach wychodzić 🥴11.2018 😇23tydz
06.2019 😇
07.2019 😇
16.11 - mamy ♥️ 6+2
5-8.12 szpital, krwiak
14.12-wizyta 10+2, CRL 4,33
30.12 prenatalne CRL 7,6cm, 💜
11.01 mała księżniczka 😍
4.02-22.02 Szpital 😓 szew ratunkowy -szyjka 7 mm
28.02 połówkowe- 440g 💜💜 21+2
09.03-szewek trzyma, leżing cd.
29.03 bez zmian
07.04 diabetolog -> cukrzyca 🍬 narazie próbujemy z dietą
12.04 szyjka 9 mm, rozwarcie wewn 🥺
18.04 -16.05 szpital -> 1340g niuni 💓 28+2 sterydy-> 1700g niuni 💓 30+2 -> 2340g niuni 💓32+2.
24.05 - szyjka 19-20mm 💪💪, podejrzenie cholestazy 😓
27.05 - cholestaza, wdrożone leczenie
1.06- cholestaza pełną parą, b.złe kwasy żółciowe
2.06- 19.06 kierunek szpital 2200g niuni 34+5💓
15.06- moja księżniczka już z nami 2870 💓💜💓 - 36+4
-
Dzień dobry. To i Ja się wypowiem. My się tego wirusa na tą chwilę nie boimy. Jeżeli liczba zmarłych by przekroczyła 500 to już bym pomyślała że jest czego się bać. A na tą chwilę znacznie więcej ludzi umarło na powikłania pogrypowe. Oczywiście z domu też mało wychodzimy. A co do telewizji to muszą bić ,,pijane,, dzięki temu oglądalność rośnie... Za chwilę nie będzie coronowirusa i telewizja skupi się znowu na czymś innym. Ze spalania się katedry zrobili katastrofe narodową.. także ja tak patrzę na to co przekazują... Rozumiem gdyby śmiertelność była wielka wśród zakażonych ale to bardzo niewielki odsetek... Także na podwórku jesteśmy dużo a poza tym w domku. Tylko zakupy... Chodz dla mnie to wszystko jest mocno przekolorowane
-
Ania89 pozwolę sobie w tej kwestii się z Tobą nie zgodzić. Tu akurat rząd i telewizja bardziej koloryzują sytuację. Tak naprawdę nie ma danych ile osób jest chorych a ile zmarło przez koronawirusa ponieważ w naszym kraju robi się bardzo mało testów. Wśród znajomych lekarzy którzy mają zdecydowanie większa wiedzę w tym zakresie panuje strach. Dane z Włoch tez mówią same za siebie (a znajomi którzy tam mieszkają niestety potwierdzają ten fakt). Daleka jestem od siania paniki bo uważam ze trzeba zachować zdrowy rozsądek i po prostu stosować się do wytycznych lekarzy (niekoniecznie rządu-jak w przypadku udziału w mszy gdzie może uczestniczyć 50 osób).
Mój strach wynika z obawy nie tylko o moje zdrowie, męża czy dziecka ale zwłaszcza mojej mamy która posiadając liczne choroby współistniejące pewnie miałaby dużo mniejsze szanse na pokonanie tego wirusa.
Pozdrawiam i życzę słonecznej niedzieli
megson91, MisiaMonisia lubią tę wiadomość
-
Mam termin porodu za nie całe 2 tyg. Mieszkam w Niemczech u mnie w miescie jest 77osob zarażonych i wiecie czego najbardziej się boję? Że przez tą przereklamowana panikę nie będzie kto miał mi I mojemu dziecku pomoc gdy będą jakieś komplikacje przy porodzie bo lekarze przecież teraz są gdzie indziej potrzebni!
Media dużo kolorują i bardzo doskonala niby swoją 100%efektywnosc w działaniu. Mam znajomych którzy przejechali przez granice nie dostali kwarantanny, nikt im nic nie nakazał! Moja kuzynka utknęła na Pannamie a przecież rząd pomaga i reklamuje lot do domu 🙄Bzdura, utknęła tam i nie dostała pomocy, gdyby nie my rodzinna i jej asertywność nie wydostałaby się z tamtąd. Gdzie się okazało że wcale nie była jedyna polka na wyspie. Telewizja mówi to co chcą żebyśmy usłyszeli!! W całym tej epidemii która podobno jest groźna mają jeszcze szczelność przegadywac się czy wybory powinny się odbyć czy nie. No przecież w głowę można sobie szczelic jak się to słyszy. To w końcu jest epidemia groźna czy nie? Cyrk jak dzisiejsze media wpływają na nasze reakcje i zakrywają zdrowe myślenie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2020, 10:34
20.04.2019r.aniołek (*)
24.07.2019r. Test pozytywny
20.08.2019r. ❤️Bije,
27.08.2019r. Wszystko ok,
Rosnij I Zostan z nami kruszynko 😘
1.02.2023r.test pozytywny
3.03.2023r.aniołek(*)(zabieg łyżeczkowania )
13.04.2023r beta hcg 58,5
15.04.2023r.beta hcg 189,10
17.04.2023r.beta hcg 505,80
22.04.2023r.beta hcg 5609,70
Progesteron 9,28
25.04.2023r.pęcherzyk 9mm 5t4d(luteina )
04.04.2023r.Jest ❤️7t3dMały krwiaczek 0.5cm😞
On34lat
Ona34lat -
Witam między zdalnym nauczaniem, a niedzielnym obiadem ...
Sytuacja jest tragiczna ...
Nie zgodzę się z Tobą Aniu - jest się czego brać. Nie zapominaj ,że Włosi zaczynali z liczbą 200osob zarażonych/5 zgonów
. Dziś każdej doby umiera 600- 700 osób . Brakuje lekarzy (do tego tez poumierało sporo) pielegniarek,sprzętu. Sytuacja zmusiła do wybierania kogo ratować . Zwłoki walają się po kościołach, wojsko ciężarowkami wywozić zaczeło bo "miejsc" już nie ma ...
W Polsce jeszcze przed Nami. Nie zapominajcie, że jesteśmy jednym z ostatnich krajów "zarażonych" . Wszystko to teraz tylko kwestia czasu.
Trzymajcie się cieplutko i dbajcie zarowno o siebie jak i innych 😘
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2020, 13:19
Lolcia14, Kryśka, Jeżynka, megson91, MisiaMonisia lubią tę wiadomość
86r.( 3 córki )
05.2016r. - poronienie
05.2023r -puste jajo płodowe
"Zwyciężca to po prostu marzyciel, który się nie poddał."
6.02- data cudownej nowiny
8.02- 35dc beta hcg 3283,00
28.05 - Moja maleńka 0,5 kg. Lili ❤
29.07 -1930g szczęścia ❤
15.09 - ok 3000❤
11.10 - termin porodu OM
Liliana ur. 30.09 o godz. 5:46 SN
3360g , 50cm ❤ -
Według mnie trzeba po prostu przestrzegać środków ostrożności, myć dokładnie ręce, dezynfekować nie latać niepotrzebnie po mieście ale z drugiej strony nie przesadzać z paniką bo ona też nie pomaga. Spacery są jak najbardziej zalecane, wystarczy unikać miejsc gdzie gromadzą się ludzie. Świeże powietrze i zdrowa dieta zawsze wspomagały odporność organizmu i to się nie zmieniło
w telewizji nie zawsze mówią prawdę, nie mnie oceniać czy przesadzają czy ukrywają, każdy ma swój rozum i lepiej poszukać jakiś rzetelnych informacji na własną rękę.
A co do Włoch, rzeczywiście jest tam dramat ale to przez ich własne ignoranckie zachowanie 🤷♀️ imprezowanie w czasie kwarantanny nie wyszło im na dobre.
Więc dziewczyny życzę wam po prostu zdrówka i zachowania trzeźwości myślenia 💚 dbać o siebie, maluszki i brzuszki🤰🍀Kryśka, Jeżynka, Lolcia14, megson91, Ova, Mlodamezatka lubią tę wiadomość
👧25 lat 🧑33 lata❤
5cs
Cykle 25-26 dni
18.01 II kreski na teście 🍀🙈
20.01 beta 814.40💚
progesteron 21.5
22.01 beta 2323.00💚
31.08 całe 2990g małego człowieka 💚
Matylda 10.09 3160g 53cm ❤
-
Dziewczyny, u nas problem jest z przepustowością labolatoriów.
To jest oficjalne info z ministerstwa zdrowia z ubiegłego czwartku:
Aktualna dobowa przepustowość labów jest na poziomie około 2500 testów.
Dziennie mówią, że wykonują kolejne 3000 testów.
Przypominam, że w kolejce do badań jest 40 000 próbek! Codziennie przybywa kolejne 3 000!
Idąc tym tropem, większość się nie dowie nawet, że miało koronawirusa, lub dostanie wynik dopiero po przechorowaniu. Dlatego statystyki w Polsce będą mocno zaniżone.
Znajomy ostatnio pisał, że jego mama odeszła kilka dni temu. Przebywała na domowej kwarantannie, ze względu na kontakt z osobą zakażoną, miala objawy zakażenia koronawirusem, zaczęła mieć okropne duszności, wezwali więc karetkę, niestety udusiła się w karetce. Został wystawiony akt zgonu z przyczyną - niewydolność oddechowo - krążeniowa. Dzwonił do sanepidu żeby wykonać badanie i potwierdzić, że przyczyną śmierci był koronawirus, natomiast został odesłany z kwitkiem, ponieważ nie ma procedur robienia testów zmarłym osobom... także ten...Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2020, 14:58
Kryśka, Jeżynka lubią tę wiadomość
06.2021 👼🏻 5 tc
08.2021 👼🏻 4 tc
8 cykl stymulowany
18.11 3-7 dc lametta 2x1 - 2x Gonadopeptyl Daily + 1x Ovitrelle 🍀
10 dpo betaHCG 8,8 mlU/ml 🍀progesteron 21,90 ng/ml 🍀
12 dpo betaHCG 37,0 mlU/ml 🍀 progesteron 30,30 ng/ml 🍀
16 dpo betaHCG 434,3 mlU/ml 🍀 progesteron 33,30 ng/ml 🍀
30.12 💜
29.11 Histeroskopia diagnostyczna w znieczuleniu ogólnym + biopsja endometrium + HSG
Macica i endometrium ok, jajowody drożne, niewielkie przekrwienie w okolicy ujścia lewego jajowodu, z którego został pobrany wycinek na badanie histopatologiczne.
Kierunek immunologia❔
PCOS i IO 🍬🍭
MTHFR hetero A1298C
-
My po 3 latach starań i wielkiego pragnienia drugiego dziecka chyba chwilowo odpuścimy teraz. Boimy się braku dostępności do lekarzy i badań, różne sytuacje mogą się zdarzyc. W pierwszej ciąży kilka razy zaliczałam SOR, krwawienie w 7 i 14 tygodniu z powodu krwiaka, później w 3 trymestrze dwa razy SOR że względu na brak ruchów. Teraz oczywiście też będzie można, ale jakie teraz ryzyko takiego SORu. W listopadzie miałam puste jajo płodowe, duże perypetie były, miało się samo oczyścić, nie stało się tak, kilka wizyt u gin, zabieg histeroskopii. Gdybym miała pewność, że wszystko będzie dobrze, to jeszcze, ale jakiekolwiek komplikacje i ryzyko dodatkowych pobytów w szpitalu mnie przerażają. A tak strasznie żal odłożyć starania, szczególnie że lata lecą, aktualnie 35
Ale chyba chwilowo odłożymy.
Kryśka lubi tę wiadomość