Świeże staraczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
U mnie cykl 26 dniowy 🤦♀️ coraz bardziej się skracają86r.( 3 córki )
05.2016r. - poronienie
05.2023r -puste jajo płodowe
"Zwyciężca to po prostu marzyciel, który się nie poddał."
6.02- data cudownej nowiny
8.02- 35dc beta hcg 3283,00
28.05 - Moja maleńka 0,5 kg. Lili ❤
29.07 -1930g szczęścia ❤
15.09 - ok 3000❤
11.10 - termin porodu OM
Liliana ur. 30.09 o godz. 5:46 SN
3360g , 50cm ❤ -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMasia2 wrote:Dziewczyny muszę się wyżalić. Jestem już totalnie podłamana. Wspominałam Wam kiedyś, że jak Ala miała 5 tyg to zaczęliśmy podejrzewać u niej skazę białkową. Mała miała robione badania a ja miałam wykluczyć nabiał z diety i czekać na poprawę, po której miałam stopniowo wprowadzać ponownie produkty mleczne do swojej diety. Po drodze musiałam zrezygnować z jajek i kakao. Niedawno zrobiłam test prowokacji (tak kazała robić od czasu do czasu pediatra). Ala była tak wysypana ze 5 tygodni miała jeden ogień na dekolcie, a przy upałach zrobiła się jeszcze większa masakra. Dostała maść z hydrokortyzonem i po zmianie praktycznie nie ma śladu. Ostatnio do diety zaczęłam wprowadzać jej gruszkę (taką ze słoiczka). Dzisiaj zmiana znowu pojawiła się, ale tym razem na nóżce. Nie mam już siły do tego. Nie wiem czy uczula ją to co ja zjadłam, czy to co ona. Ja w zasadzie nie jem już prawie nic - nabiału, jajek, czekolady, pomidorów, rzodkiewek, cytrusów, orzechów, soi. Ostatnio zaczęłam jeść łososia i maliny. Może to to? Ja już nie wiem co mam robić. Czy ją odstawić od piersi czy karmić dalej? Poradźcie coś proszę bo ja naprawdę oszaleje niedługo. Nie mogę patrzec jak się tak drapie do krwi
Masiu moje zdanie jest takie . Dziecko ma miec mame, pełna energii, zywa , radosna . Jeśli ani Tobie ani jej nie służy karmienie ( bo coś jest ewidentnie nie tak) ja bym rezygnowała. Dla dobra siebie i dla dziecka !!
Jeśli się drapie to znaczy ze ja swedzi . Po co ma się mala męczyc . U nas tez jest skaza . Narazie tylko obserwujemy . Mleko sluzy aczkolwiek probowalam dać malej kaszke ( z innym mlekiem w składzie) i byla katastrofa . Oczywiscie kaszka na smietnik 🤷♀️. Robie to dlatego zeby dziecko sie nie męczyło. Oczywiście decyzja należy do Ciebie ale często mowia ze problem alergii mija gdzieś okolo roku . Wykończycie się do tego czasu....
No i znów napisze decyzja należy do Ciebie -
jagodowamery wrote:Zaczął się okres?
Tak86r.( 3 córki )
05.2016r. - poronienie
05.2023r -puste jajo płodowe
"Zwyciężca to po prostu marzyciel, który się nie poddał."
6.02- data cudownej nowiny
8.02- 35dc beta hcg 3283,00
28.05 - Moja maleńka 0,5 kg. Lili ❤
29.07 -1930g szczęścia ❤
15.09 - ok 3000❤
11.10 - termin porodu OM
Liliana ur. 30.09 o godz. 5:46 SN
3360g , 50cm ❤ -
Baby, Anetka dziękuje! Macie racje - to nie jest noworodź czy tez dwumiesięczny niemowlak żeby się było o co tak zażynać. Faktycznie widzę ze jej to nie służy, ale wiem jak czasem jej ten cycuś potrzebny... Będzie ciężko, ale to tez prawda, że ja już siły nie mam a zdrowa i pełna energii powinnam dla niej być!
Myśle, ze wprowadzę jeszcze kaszki (gdzieś za maks. tydzień) i będziemy się odstawiac. Tylko lepiej to zrobić odrazu czy stopniowo? Już mamy lekki problem z kupami i boje się, ze jak tak radykalnie przejdę na pepti (bo takie pije od czasu do czasu) to pojawia się zaparcia. Jak myślicie?
1.11.2018👼🏻 6tc
10.12.2019 👧🏼 Alicja, 3530g 58cm
22.04.2021 👼🏻 10/6tc -
nick nieaktualnyMasia2 wrote:Baby, Anetka dziękuje! Macie racje - to nie jest noworodź czy tez dwumiesięczny niemowlak żeby się było o co tak zażynać. Faktycznie widzę ze jej to nie służy, ale wiem jak czasem jej ten cycuś potrzebny... Będzie ciężko, ale to tez prawda, że ja już siły nie mam a zdrowa i pełna energii powinnam dla niej być!
Myśle, ze wprowadzę jeszcze kaszki (gdzieś za maks. tydzień) i będziemy się odstawiac. Tylko lepiej to zrobić odrazu czy stopniowo? Już mamy lekki problem z kupami i boje się, ze jak tak radykalnie przejdę na pepti (bo takie pije od czasu do czasu) to pojawia się zaparcia. Jak myślicie?
Szczerze powiedziawszy nie znam się na odkładaniu od piersi ale zrobila bym tak ze dawałabym cycka tylko na noc ... tak żeby czuła bliskość żeby smacznie zasnela
Co do mleka , ciężko powiedzieć- bedziesz widziala . Bardzo dobry sposób to czopki glicerynowe - tyle ze nie wkładasz ich do pupy a jedynie pobudzasz wypróżnianie. Nauczyłam się tego od koleżanki. Ja uczyli lekarze . Urodzila synka z jelitem na wierzchu maly nie umiał sie zalatwiac ( po 4 operacjach schowania jelita) , za każdym razem musiała mu w ten sposób pomagać. I to nie jest tak ze jelita się przyzwyczaja . Byle by poprostu tego czopka nie wkładac . Jedynie wsuwać do połowy i wysuwać takim ruchem popychającym , po jakimś czasie powinny zaparcia przejsc .a przy użyciu tego czopka zawsze się mala wypróżni , oczywiście w trakcie " tej zabawy " . Koszt 10 sztuk to okolo 5 zl , ja wzielam zapas i od czasu do czasu uzywam . Teraz już coraz mniej . Oczywiscie caly czopek wyrzucam i nie używam kolejny raz mimo ze jest nienaruszony
Swoja droga mam receptę na pepti ale nastraszyła mnie neonatolog ze to mleko jest okropne w smaku i dziecko moze niechciec go pic
A i Masiu uważaj z kaszkami , tak naprawdę nie wiemy jakie mleko modyfikowane w nich jest- po wlasnie takiej kaszce Hania miala placek na pol buzi a dostala doslownie 2 male lyzeczki !!
No chyba ze mowisz o tych w eliminacji mleka to jak najbardziej:-) -
Tak tak! U nas kaszki tylko na wodzie mogą być! Ja miałam to szczęście w nieszczęściu, że Ala smak pepti poznała już za pierwszym razem jak zaczely się akcje ze skazą. Ja wtedy jeszcze wieczorami ją dokarmialam normalnym Bebilonem, ktory pewnie tez znacznie przyczynił się do problemów. Później krótko dokarmialam jeszcze pepti, ale niedługo mała nauczyła się pic ode mnie i już nie potrzebowaliśmy jej podawać. Jakiś miesiąc temu zrobiłam jej próbę i raz dziennie podawałam butelkę żeby sprawdzić czy w ogóle bedzie chciała ciągnąć i na szczescie pije
W ogóle powiem Wam dziewczyny, ze kiedyś takie zdanie usłyszałam od koleżanki, ze z dziećmi to tak jest, ze jeszcze nie zdążysz się otrząsnąć z jednego problemu a już wjeżdża z impetem kolejny. Podpisuje się obiema rękami i nogami pod tym. Od grudnia spokoju nie było 😂 ale mimo to, mimo stresu, mimo łez - WARTO, WARTO, WARTO! Dla tego śmiejoszka kochanego zrobiłabym wszystko bez wyjątku!
Klasia, MisiaMonisia, jagodowamery, megson91, Jeżynka, Neeyenne, adaska lubią tę wiadomość
1.11.2018👼🏻 6tc
10.12.2019 👧🏼 Alicja, 3530g 58cm
22.04.2021 👼🏻 10/6tc -
Masia zdecydowanie nie ma co się męczyć i malutkiej:) i tak bardzo dużo dla małej zrobiłaś Przestaw ja stopniowo na mm i cieszcie się dalej sobą to nic nie zmieni:) ja moja odstawiłam stopniowo. Z dnia na dzień coraz mniej dostawiałam . I na początku źle mi z tym było ale potem wiedziałam że nie potrzebnie:)
Masia2 lubi tę wiadomość
-
Masia2 wrote:Tak tak! U nas kaszki tylko na wodzie mogą być! Ja miałam to szczęście w nieszczęściu, że Ala smak pepti poznała już za pierwszym razem jak zaczely się akcje ze skazą. Ja wtedy jeszcze wieczorami ją dokarmialam normalnym Bebilonem, ktory pewnie tez znacznie przyczynił się do problemów. Później krótko dokarmialam jeszcze pepti, ale niedługo mała nauczyła się pic ode mnie i już nie potrzebowaliśmy jej podawać. Jakiś miesiąc temu zrobiłam jej próbę i raz dziennie podawałam butelkę żeby sprawdzić czy w ogóle bedzie chciała ciągnąć i na szczescie pije
W ogóle powiem Wam dziewczyny, ze kiedyś takie zdanie usłyszałam od koleżanki, ze z dziećmi to tak jest, ze jeszcze nie zdążysz się otrząsnąć z jednego problemu a już wjeżdża z impetem kolejny. Podpisuje się obiema rękami i nogami pod tym. Od grudnia spokoju nie było 😂 ale mimo to, mimo stresu, mimo łez - WARTO, WARTO, WARTO! Dla tego śmiejoszka kochanego zrobiłabym wszystko bez wyjątku!
Przeslodka Śmieszka!!!Masia2 lubi tę wiadomość
Nikoś urodzony 22.03.2015r. 👣
Nasze Aniołki:
👼 - 21.02.2014r. (10tc),
👼 - 7.06.2020r. (CB).
Moja Kochana Mamusia (*) - 8.02.2020r. 🖤
Mój Kochany Dziadziuś (*) - 7.06.2020r. 🖤
Moja Kochana Molly 🐕
- 17.03.2021r. 🖤
💊 Euthyrox N100
Starania od : luty 2019 r. -
MisiaMonisia wrote:Pokazałam zdjęcie Nikosiowi i powiedział "oooo jaka słodka " 😍 ma 100%racje !!!!
Przeslodka Śmieszka!!!MisiaMonisia lubi tę wiadomość
1.11.2018👼🏻 6tc
10.12.2019 👧🏼 Alicja, 3530g 58cm
22.04.2021 👼🏻 10/6tc -
nick nieaktualny
-
Masia2 wrote:❤️❤️❤️ ucaluj Nikosia ode mnie i Ali ❤️
Nikos uwielbia "dzidziusie " (jak On to mówi) 😁😍Masia2 lubi tę wiadomość
Nikoś urodzony 22.03.2015r. 👣
Nasze Aniołki:
👼 - 21.02.2014r. (10tc),
👼 - 7.06.2020r. (CB).
Moja Kochana Mamusia (*) - 8.02.2020r. 🖤
Mój Kochany Dziadziuś (*) - 7.06.2020r. 🖤
Moja Kochana Molly 🐕
- 17.03.2021r. 🖤
💊 Euthyrox N100
Starania od : luty 2019 r. -
U mnie jednak owu będzie jutro (16dc). Tamten test był jakiś trefny.
W nocy biorę męża w obroty 😁
Proszę o kciuki!!!!Nera, jagodowamery, Neeyenne lubią tę wiadomość
Nikoś urodzony 22.03.2015r. 👣
Nasze Aniołki:
👼 - 21.02.2014r. (10tc),
👼 - 7.06.2020r. (CB).
Moja Kochana Mamusia (*) - 8.02.2020r. 🖤
Mój Kochany Dziadziuś (*) - 7.06.2020r. 🖤
Moja Kochana Molly 🐕
- 17.03.2021r. 🖤
💊 Euthyrox N100
Starania od : luty 2019 r. -
Masia Ala Cudna taka do wyciskania i wycalowania 😘😘😘
Masia2 lubi tę wiadomość
Nasz aniołek 05.2019 6tc
* kariotypy prawidlowe
*AMH 6,28
*fDNA plemnika 25%
03.2019 HSG jajowody drożne
12.2019 histeroskopia wszystko ok
01.2020 początek ivf
17.02 pick up 🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
22.02 1ET 🍀😭😭😭
20.04 beta 686,9 progesteron 40
22.04 beta 1509 progesteron 35
28.04 beta 23563 37 progesteron
05.05 mamy ❤
16.06 badanie prenatalne maleństwo ma 6,3 cm
18.08 polowkowe. 80% chlopiec, 460g
Cudzie trwaj .💚💛🧡❤💙💜 -
Owocnego strzału Monia Wam życzę 💪❤
Babydust1- u mnie chyba skraca się fl bo myślę że 10 czerwca owu była więc wychodzi 10dni , miałam 13 dniMisiaMonisia lubi tę wiadomość
86r.( 3 córki )
05.2016r. - poronienie
05.2023r -puste jajo płodowe
"Zwyciężca to po prostu marzyciel, który się nie poddał."
6.02- data cudownej nowiny
8.02- 35dc beta hcg 3283,00
28.05 - Moja maleńka 0,5 kg. Lili ❤
29.07 -1930g szczęścia ❤
15.09 - ok 3000❤
11.10 - termin porodu OM
Liliana ur. 30.09 o godz. 5:46 SN
3360g , 50cm ❤ -
Masia- ucałuj malutką w stopkę od eciotki😌
Masia2 lubi tę wiadomość
86r.( 3 córki )
05.2016r. - poronienie
05.2023r -puste jajo płodowe
"Zwyciężca to po prostu marzyciel, który się nie poddał."
6.02- data cudownej nowiny
8.02- 35dc beta hcg 3283,00
28.05 - Moja maleńka 0,5 kg. Lili ❤
29.07 -1930g szczęścia ❤
15.09 - ok 3000❤
11.10 - termin porodu OM
Liliana ur. 30.09 o godz. 5:46 SN
3360g , 50cm ❤