Świeże staraczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyA ja jestem z Wami od 14.03.2019 roku, nie wiem która to strona ale to mój pierwszy post do Was skierowany:
" Na wstępie witam wszystkie staraczki bardzo ciepło. Liczę na to że uda mi się tutaj z Wami zakomunikować. Jestem na forum od dzisiaj tj. 14.03.2019. Jeszcze tak dobrze nie znam strony. Jedynie podczytuję co jakiś czas, ale nigdy się nie udzielałam. Nie wiem od czego mogłabym zacząć, więc liczę na Waszą pomoc.
Pozdrawiam serdecznie,
Starająca się od 11.2018, Wasza Mery
"
-
Witam się i Ja:) Jak Nercia impreza się udała:)? Co wpływu na plemniki to już sądzę po tym wszystkim że po prostu jedni faceci są dobrze płodni i co by nie robili to będą. A są którzy mają problem z płodnością i co by nie robili to super nie będzie. A najgorsze że pijaki to wcale nie mają problemu z płodnością więc ni jak ma się to do rzeczywistości. A dziś wstałam z bardzo dużym bólem głowy i najchętniej to bym spać poszła:)Test pozytywny 12 marca❤️
16 maja prenatalne wizyta ❤️🍀 wszystko dobrze☺️
06.06 wizyta❤️🍀
04.07 wizyta❤️🍀
08.07 połówkowe Zdrowa dziewczynka ☺️🩷
-
Ooo jagodowa to też już długo jesteś z Nami:) Napisz co u Ciebie słychać? Czy jakiś wartościowy facet pojawił się na horyzoncie:)?
Test pozytywny 12 marca❤️
16 maja prenatalne wizyta ❤️🍀 wszystko dobrze☺️
06.06 wizyta❤️🍀
04.07 wizyta❤️🍀
08.07 połówkowe Zdrowa dziewczynka ☺️🩷
-
nick nieaktualnyAnia 89 wrote:Ooo jagodowa to też już długo jesteś z Nami:) Napisz co u Ciebie słychać? Czy jakiś wartościowy facet pojawił się na horyzoncie:)?
Aniu nie ma nikogo. Całkowicie pochłania mnie praca. Czasami tak jest że nie mam na nic siły. Założyłam to konto na sympatii ale z trzy tygodnie już nie wchodzę. Od września dochodzą mi zajęcia, właściwie to już za tydzień mam pierwszy zjazd i zero chęci na poznanie kogoś. Nie mam na to teraz czasu. Zresztą głowa zajęta czymś innym zupełnie. Dziękuję że pytasz. ;* A co u Ciebie? -
nick nieaktualny
-
Imprezka udała się Aniu .Pomijając to, że mój mąż robił za drona przez jakieś 7 h 🤦♀️ i pierwszy raz w życiu bawiłam się sama a połówek tylko przytakiwał zgody na tańce ze mną... Okazało się, że z przejedzenia ciężko mu było 🤷♀️ ale nadrobił od momentu gdy usłyszał Naszą ślubną piosenkę i wziął mnie do tańca. Każdy stał i patrzył jak tańczymy bijąc brawa , a para młoda wystrzelała Nam złote płatki konfetti 🙈 Poczułam się jak na pierwszym tańcu ślubnym 🤣
Klasia lubi tę wiadomość
86r.( 3 córki )
05.2016r. - poronienie
05.2023r -puste jajo płodowe
"Zwyciężca to po prostu marzyciel, który się nie poddał."
6.02- data cudownej nowiny
8.02- 35dc beta hcg 3283,00
28.05 - Moja maleńka 0,5 kg. Lili ❤
29.07 -1930g szczęścia ❤
15.09 - ok 3000❤
11.10 - termin porodu OM
Liliana ur. 30.09 o godz. 5:46 SN
3360g , 50cm ❤ -
Też jutro idę badać proga i też mam 21dcZosia12345 wrote:Hmm to pewnie przez luteine to białe coś😳ale byłam w szoku bo pierwszy raz tak mam w takiej ilości. Normalnie nie obrzydzając nikomu " budyń"😂. Jutro jest mój 21 dc jadę zbadać proga i przy okazji mocz, no i o 13 mamy wizytę w klinice. więc idziemy łeb w łeb 😆 a masz jakieś objawy ciazopodobne?
💁♀️28
🙋♂️31
starania o pierwsze dziecko od 01.2020
owulacje potwierdzone monitoringiem, jajeczka rosną/ dosyć późna owulacja i krótka f.lutealna
badania nasienia - 09.2020
morfologia 6%✔️
ruchliwe 80%✔️
bezwzględna ilość prawidłowych 22,8mln✔️
30.11- laparoskopia z histeroskopią, udrożniony lewy jajowód, brak endometriozy
17.05- sono hsg, lewy jajowód drożny, prawy przepuścił kontrast z lekkim opóźnieniem.
21.07 ⏸️ 13dpo beta 80,2❣️
23.07 15dpo beta 278,1 ❣️
26.07 18dpo beta 2246
-
Ja jestem na forum od 10.10.2019 więc też już prawie rok :o
Ale chyba jakoś od sierpnia zaczęłam was najpierw podczytywać zanim dołączyłam :p👧25 lat 🧑33 lata❤
5cs
Cykle 25-26 dni
18.01 II kreski na teście 🍀🙈
20.01 beta 814.40💚
progesteron 21.5
22.01 beta 2323.00💚
31.08 całe 2990g małego człowieka 💚
Matylda 10.09 3160g 53cm ❤
-
nick nieaktualnyCo miesiąc mam😂a tak na poważnie to już sie niedoszukuje objawów, bo jakbym zaczęła to napewno by się coś znalazło. Jak biorę luteine albo duphaston to zawsze mi jest niedobrze🤢ale wiem ze to przez to.Alisek93 wrote:Też jutro idę badać proga i też mam 21dc więc idziemy łeb w łeb 😆 a masz jakieś objawy ciazopodobne?
A Ty jak ? Masz jakieś objawy?
To jutro obydwie czekamy na wyniki😀ja jadę na 8 pobierać krew, a Ty?
Alisek93 lubi tę wiadomość
-
Ja tak samo, nie doszukuje się, bo w zeszłych cyklach już myślałam że na 100% się udało i biel chajzeraZosia12345 wrote:Co miesiąc mam😂a tak na poważnie to już sie niedoszukuje objawów, bo jakbym zaczęła to napewno by się coś znalazło. Jak biorę luteine albo duphaston to zawsze mi jest niedobrze🤢ale wiem ze to przez to.
A Ty jak ? Masz jakieś objawy?
To jutro obydwie czekamy na wyniki😀ja jadę na 8 pobierać krew, a Ty?
Tak sobie przynajmniej wmawiam, że się nie doszukuje a tak serio to przed spaniem wsłuchuje się w cialo, czy nie kłują jajniki itp 😂
Jutro na 7 idę badać, a wyniki pewnie będą ok 14 to dam znać 😆 daj też cynk 😀💁♀️28
🙋♂️31
starania o pierwsze dziecko od 01.2020
owulacje potwierdzone monitoringiem, jajeczka rosną/ dosyć późna owulacja i krótka f.lutealna
badania nasienia - 09.2020
morfologia 6%✔️
ruchliwe 80%✔️
bezwzględna ilość prawidłowych 22,8mln✔️
30.11- laparoskopia z histeroskopią, udrożniony lewy jajowód, brak endometriozy
17.05- sono hsg, lewy jajowód drożny, prawy przepuścił kontrast z lekkim opóźnieniem.
21.07 ⏸️ 13dpo beta 80,2❣️
23.07 15dpo beta 278,1 ❣️
26.07 18dpo beta 2246
-
Neeyenne wrote:Dzień dobry 😁
Nera jaka jest wasza piosenka? :p
Cudny aniele😜86r.( 3 córki )
05.2016r. - poronienie
05.2023r -puste jajo płodowe
"Zwyciężca to po prostu marzyciel, który się nie poddał."
6.02- data cudownej nowiny
8.02- 35dc beta hcg 3283,00
28.05 - Moja maleńka 0,5 kg. Lili ❤
29.07 -1930g szczęścia ❤
15.09 - ok 3000❤
11.10 - termin porodu OM
Liliana ur. 30.09 o godz. 5:46 SN
3360g , 50cm ❤ -
nick nieaktualnyJa idę na 8 a wyniki też tak ok 14 ok dam znać😀Alisek93 wrote:Ja tak samo, nie doszukuje się, bo w zeszłych cyklach już myślałam że na 100% się udało i biel chajzera
Tak sobie przynajmniej wmawiam, że się nie doszukuje a tak serio to przed spaniem wsłuchuje się w cialo, czy nie kłują jajniki itp 😂
Jutro na 7 idę badać, a wyniki pewnie będą ok 14 to dam znać 😆 daj też cynk 😀
Alisek93 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyW sumie u mnie w Tym cyklu była troszkę lipa z serduszkami przez badanie nasienia musieliśmy zachować wstrzemięźliwość, więc jakoś się nie łudzę ani trochę . Proga idę zbadać bo mi potrzebny na jutrzejszą wizytę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2020, 15:58
-
U nas też nie było szału 🙂 mąż był na delegacjach i jakoś tak wyszło. Ale chyba w dzień przed owu się wstrzeliliśmy. Widzę że Ty miałas ciążę biochem, to chociaż wiesz, że jajowody drożne.. choć marna to pociecha wiemZosia12345 wrote:W sumie u mnie w Tym cyklu była troszkę lipa z serduszkami przez badanie nasienia musieliśmy zachować wstrzemięźliwość, więc jakoś się nie łudzę ani trochę . Proga idę zbadać bo mi potrzebny na jutrzejszą wizytę.
my od stycznia bez zadnego skutku, więc zaczynam myśleć że to niedrożność. Po tym cyklu tez idziemy z mężem na badanie nasienia, bo w końcu się przełamał 
💁♀️28
🙋♂️31
starania o pierwsze dziecko od 01.2020
owulacje potwierdzone monitoringiem, jajeczka rosną/ dosyć późna owulacja i krótka f.lutealna
badania nasienia - 09.2020
morfologia 6%✔️
ruchliwe 80%✔️
bezwzględna ilość prawidłowych 22,8mln✔️
30.11- laparoskopia z histeroskopią, udrożniony lewy jajowód, brak endometriozy
17.05- sono hsg, lewy jajowód drożny, prawy przepuścił kontrast z lekkim opóźnieniem.
21.07 ⏸️ 13dpo beta 80,2❣️
23.07 15dpo beta 278,1 ❣️
26.07 18dpo beta 2246
-
nick nieaktualnyJa gdybym mogła cofnąć czas to po pół roku nieskuteczny starań zrobiłabym badanie nasienia i resztę badań, bo tylko szkoda czasu i nerwów, a tak to wiem w jakim kierunku mamy działać.Mam nadzieję że jak poprawimy nasienie męża to w końcu nam się uda, bo już siły i Cierpliwość za niedługo się skończą😞.Alisek93 wrote:U nas też nie było szału 🙂 mąż był na delegacjach i jakoś tak wyszło. Ale chyba w dzień przed owu się wstrzeliliśmy. Widzę że Ty miałas ciążę biochem, to chociaż wiesz, że jajowody drożne.. choć marna to pociecha wiem my od stycznia bez zadnego skutku, więc zaczynam myśleć że to niedrożność. Po tym cyklu tez idziemy z mężem na badanie nasienia, bo w końcu się przełamał
-
U nas co prawda też nie ma jeszcze roku starań, ale już coś zaczęłam działać, bo mnie to przytłaczaZosia12345 wrote:Ja gdybym mogła cofnąć czas to po pół roku nieskuteczny starań zrobiłabym badanie nasienia i resztę badań, bo tylko szkoda czasu i nerwów, a tak to wiem w jakim kierunku mamy działać.Mam nadzieję że jak poprawimy nasienie męża to w końcu nam się uda, bo już siły i Cierpliwość za niedługo się skończą😞.
A co Mąż bierze na poprawę? Ja podaję profilaktycznie mojemu Salfazin, ponoć skuteczny. Tylko narzeka, że musi po tym obcinać paznokcie co tydzień, bo to cynk zawiera 😂 zobaczymy czy będą efekty dla nasienia..
Najgorsze dni mam pod koniec 2 fazy, gdy wiem że już nic z tego i czekam na @. Wtedy potrafię przeryczeć pół dnia
💁♀️28
🙋♂️31
starania o pierwsze dziecko od 01.2020
owulacje potwierdzone monitoringiem, jajeczka rosną/ dosyć późna owulacja i krótka f.lutealna
badania nasienia - 09.2020
morfologia 6%✔️
ruchliwe 80%✔️
bezwzględna ilość prawidłowych 22,8mln✔️
30.11- laparoskopia z histeroskopią, udrożniony lewy jajowód, brak endometriozy
17.05- sono hsg, lewy jajowód drożny, prawy przepuścił kontrast z lekkim opóźnieniem.
21.07 ⏸️ 13dpo beta 80,2❣️
23.07 15dpo beta 278,1 ❣️
26.07 18dpo beta 2246
-
nick nieaktualnyZosia12345 wrote:Hmm to pewnie przez luteine to białe coś😳ale byłam w szoku bo pierwszy raz tak mam w takiej ilości. Normalnie nie obrzydzając nikomu " budyń"😂. Jutro jest mój 21 dc jadę zbadać proga i przy okazji mocz, no i o 13 mamy wizytę w klinice.
No tak to wygląda jak zważony budyń, bo luteina do końca się nie wchłania. Zawsze odrobina z niej "wyleci" ze śluzem. Kiedy zazwyczaj jest Ci niedobrze? Bo ja tyle lat biorę z przerwami i nie miałam tak. Za to jak mam dni płodne to nic nie smakuje jak powinno, mam odrzucenie od papierosów wtedy i od czosnku 🙈 Ogólnie od intensywnych zapachów 😆Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2020, 16:41
-
nick nieaktualnyJeszcze nic mąż nie bierze jutro na wizycie pewnie Pani Doktor coś poleci. Mi już to płakanie w drugiej fazie przeszło...teraz jest we mnie obojętność.Alisek93 wrote:U nas co prawda też nie ma jeszcze roku starań, ale już coś zaczęłam działać, bo mnie to przytłacza
A co Mąż bierze na poprawę? Ja podaję profilaktycznie mojemu Salfazin, ponoć skuteczny. Tylko narzeka, że musi po tym obcinać paznokcie co tydzień, bo to cynk zawiera 😂 zobaczymy czy będą efekty dla nasienia..
Najgorsze dni mam pod koniec 2 fazy, gdy wiem że już nic z tego i czekam na @. Wtedy potrafię przeryczeć pół dniaWiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2020, 16:50
