Świeże staraczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Nera1986 wrote:adelaa - znam odp na to pytanie - w najmniej oczekiwanym momencie
Jak się za bardzo chcę to nic nie wychodzi.Już nie wspomnę, że do wizyty do ginekologa dłuży mi się niemiłosiernie! Ten jajnik mi wyeksploduje na końcu
Nera, a co u ciebie?Starania o pierwsze maleństwo
Starania od 01.2019
25lat
4cs
22.04 @
4.04 - beta ujemna, wizyta u ginekologa, torbiel na lewym jajniku potwierdzona, - 24x44mm. -
nick nieaktualnyOlaaM wrote:Cześć Justyna
Jesteśmy w tym samym wieku. My z Mężem staramy się „na poważnie” od grudnia a nie zabezpieczamy od sierpnia 2018.
Teraz jestem na drugim stynulowanym cyklu, ponieważ w związku z nieregularnymi miesiączkami nie miałam owulacji. 1 cykl stracony niestety.
Trzymam za Ciebie kciuki
PS. Suplementujesz jakieś witaminy?
Tak Kochana, biorę kwas filiowy, witaminę B12, wapno oraz olej z wiesiołkaa Ty? może powinnam kupić coś jeszcze? Ja za Ciebie również trzymam mocno kciuki
PS> BARDZO WAM DZIEKUJE DZIEWCZYNY ZA TAK MIŁE PRZYJĘCIE:*
Nera1986 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyadelaa wrote:Witaj Justyna i zapraszamy Cie
Nie martw się, ja też jeszcze nie dawno, a dokładnie 3 miesiące temu dowiedziałam się, że najlepiej kochać się w dni płodne i owulacje, byłam również ciemna w tym temacie.ja się staram 4 cykl, 13 kwietnia testuje już, a później 15/17.
tyle, że u mnie w ogóle dziwna sprawa, bo od dnia owulacji do dnia dzisiejszego ćmi mnie jajnik, a wczoraj jak mylam panele na kolanach i wstałam to mnie tak zakuł ten jajnik, że się w pół zgięłam i chodziłam tak przez chwilę. Miesiączka też była jakaś skapa, więcej miałam śluzu brązowego niż tej krwi a wizytę u ginekologa mam dopiero 9 kwietnia.
Być może to ciąża? Trzymam mocno kciuki za Ciebie! Byłoby cudownieNatomiast ja taki ból odczuwam gdy mocno zmarznę w stopy, boli mnie prawy jajnik.
adelaa lubi tę wiadomość
-
justina wrote:Być może to ciąża? Trzymam mocno kciuki za Ciebie! Byłoby cudownie
Natomiast ja taki ból odczuwam gdy mocno zmarznę w stopy, boli mnie prawy jajnik.
Justina, nie robię sobie nadziei, zobaczymy co mi ginekolog powie, oczywiście od razu was tutaj poinformuje
Zdarzy się, że prawy mnie też zaboli, albo zakłuje delikatnie środek macicy. A od 4 dni mam tak, że czasem zaboli podbrzusze i się czuję, jakby za chwilę miesiączka miała przyjść. A termin miesiączki dopiero wypada mi na 20 kwietnia.... Najlepsze jest to, że w moje ulubione spodnie w rozmiarze 38 nie mogę wejść.Wejść wejdę, ale zapiąć się ? nie ma mowy. I tak już od tygodnia. . Zgaga mnie męczy niemiłosiernie od tygodnia.. No i dziś spałam 12 godzin i jeszcze mi się chce spać.
A Ty kiedy testujesz?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2019, 12:38
Starania o pierwsze maleństwo
Starania od 01.2019
25lat
4cs
22.04 @
4.04 - beta ujemna, wizyta u ginekologa, torbiel na lewym jajniku potwierdzona, - 24x44mm. -
nick nieaktualnyadelaa wrote:Justina, nie robię sobie nadziei, zobaczymy co mi ginekolog powie, oczywiście od razu was tutaj poinformuje
Zdarzy się, że prawy mnie też zaboli, albo zakłuje delikatnie środek macicy. A od 4 dni mam tak, że czasem zaboli podbrzusze i się czuję, jakby za chwilę miesiączka miała przyjść. A termin miesiączki dopiero wypada mi na 20 kwietnia.... Najlepsze jest to, że w moje ulubione spodnie w rozmiarze 38 nie mogę wejść.Wejść wejdę, ale zapiąć się ? nie ma mowy. I tak już od tygodnia. . Zgaga mnie męczy niemiłosiernie od tygodnia.. No i dziś spałam 12 godzin i jeszcze mi się chce spać.
A Ty kiedy testujesz?
Ja kochana jutro +/-mam dostać @ niestety czuję, że przywędruje, bo boli mnie brzuch i jajnik... ;( Test robilam po 8 dniach od stosunku i wyszedł negatywny(byłam smutna i się rozpłakałam)
Generalnie ostatnio jestem bardzo rozdrażniona, nie podobam się sobie i też mam problem żeby wejść w spodnie rozm. 38! a jak wejdę to sadło się wylewa, widze w lustrze grube nogi galaretki i nie wieeerzeeeeeeeeee...WSZYSTKO MI W SOBIE NIE PASUJEdlatego wzięłam się za sport i dietę żeby czuć się lepiej.
Czekam na kolejny cykl, bo partner chce działać, chce dziecko jak najszybciej i wierzy, ze tym razem się uda. "bo wszyscy koledzy z pracy "szczelali" tydzień i ustrzelili dziecko od razu" Natomiast ja podchodzę do tego na zasadzie "co ma być to będzie" bo przy ostatnim nakręcaniu się uznałam, że fiksuje a to chyba nie pomaga? -
justina wrote:Ja kochana jutro +/-mam dostać @ niestety czuję, że przywędruje, bo boli mnie brzuch i jajnik... ;( Test robilam po 8 dniach od stosunku i wyszedł negatywny(byłam smutna i się rozpłakałam
)
Generalnie ostatnio jestem bardzo rozdrażniona, nie podobam się sobie i też mam problem żeby wejść w spodnie rozm. 38! a jak wejdę to sadło się wylewa, widze w lustrze grube nogi galaretki i nie wieeerzeeeeeeeeee...WSZYSTKO MI W SOBIE NIE PASUJEdlatego wzięłam się za sport i dietę żeby czuć się lepiej.
Czekam na kolejny cykl, bo partner chce działać, chce dziecko jak najszybciej i wierzy, ze tym razem się uda. "bo wszyscy koledzy z pracy "szczelali" tydzień i ustrzelili dziecko od razu" Natomiast ja podchodzę do tego na zasadzie "co ma być to będzie" bo przy ostatnim nakręcaniu się uznałam, że fiksuje a to chyba nie pomaga?
Test po 8 dniach wcale nie musi wyjść pozytywny, bo to według mnie wcześnie. Jutro jeśli miesiączka nie przyjdzie to zatestuj jeszcze raz.Najlepiej podchodzić do tego spontanicznie, bo tak jak już Nerze napisałam - jak się za bardzo chcę to nic nie wychodzi. Ja miałam książkowe objawy przed miesiączką i co? Za dużo sobie wkręcałam, "miesiączka" przyszła. Ale była zupełnie inna niż zwykle, skąpa i więcej brązowego śluzu. Mam mieszane uczucia i korci mnie, żeby ten test zrobić, ale równie dobrze może być to torbiel. Zobaczymy
A za Ciebie mocno trzymam kciuki żeby miesiączka nie przyszła, pamiętaj, że nawet jeśli się nie uda to kolejny cykl - kolejne szanse
Starania o pierwsze maleństwo
Starania od 01.2019
25lat
4cs
22.04 @
4.04 - beta ujemna, wizyta u ginekologa, torbiel na lewym jajniku potwierdzona, - 24x44mm. -
justina wrote:Tak Kochana, biorę kwas filiowy, witaminę B12, wapno oraz olej z wiesiołka
a Ty? może powinnam kupić coś jeszcze? Ja za Ciebie również trzymam mocno kciuki
PS> BARDZO WAM DZIEKUJE DZIEWCZYNY ZA TAK MIŁE PRZYJĘCIE:*
U mnie bardzo podobniekwas foliowy, vitrum d3, olej z wiesiołka do owulacji.
-
nick nieaktualnyadelaa wrote:Test po 8 dniach wcale nie musi wyjść pozytywny, bo to według mnie wcześnie. Jutro jeśli miesiączka nie przyjdzie to zatestuj jeszcze raz.
Najlepiej podchodzić do tego spontanicznie, bo tak jak już Nerze napisałam - jak się za bardzo chcę to nic nie wychodzi. Ja miałam książkowe objawy przed miesiączką i co? Za dużo sobie wkręcałam, "miesiączka" przyszła. Ale była zupełnie inna niż zwykle, skąpa i więcej brązowego śluzu. Mam mieszane uczucia i korci mnie, żeby ten test zrobić, ale równie dobrze może być to torbiel. Zobaczymy
A za Ciebie mocno trzymam kciuki żeby miesiączka nie przyszła, pamiętaj, że nawet jeśli się nie uda to kolejny cykl - kolejne szanse
mam nadzieje, że bedzie dobrze! pomimo mojej choroby (wzjg) byłam pełna optymizmu, dopóki nie odnalazłam przed chwilą tutaj dziewczyny z moją chorobą którym się nie udaje ;( mocno posmutniałam. musze myslec pozytywnie. -
nick nieaktualnyAnia 89 wrote:Jagodowa to musi być coś nie tak. A zamierzasz iść z tym do lekarza?
Tak,mam zamiar iść z tym do lekarza, jeśli do końca tygodnia się nie rozkręci. Boli mnie brzuch,więc może coś zmierza w kierunku @??
Nera1986 wrote:Jedno wielkie nieporozumienie kurduś !
Trochę mnie to przeraża, że jednak coś jest nie tak... -
nick nieaktualny
-
justina wrote:mam nadzieje, że bedzie dobrze! pomimo mojej choroby (wzjg) byłam pełna optymizmu, dopóki nie odnalazłam przed chwilą tutaj dziewczyny z moją chorobą którym się nie udaje ;( mocno posmutniałam. musze myslec pozytywnie.
Myśleć pozytywnie i się nie poddawać!Starania o pierwsze maleństwo
Starania od 01.2019
25lat
4cs
22.04 @
4.04 - beta ujemna, wizyta u ginekologa, torbiel na lewym jajniku potwierdzona, - 24x44mm. -
nick nieaktualnyjustina wrote:Hej dziewczyny! Mam na imię Justyna i mam 26 lat
Cykl trwa u mnie ok 27-28 dni
Choruje na owrzodzenie jelita grubego, ale obecnie mój stan jest stabilny i dostałam od lekarzy zielone światło na staranie się o dziecko! Jestem pełna pozytywnej energii,. Ale generalnie w tym temacie "jestem zielona" wstyd się przyznać, niedawno odkryłam, że trzeba najlepiej się kochać w dni płodne w szczególności w dniu owulacji... haha taka ze mnie wariatka
Staramy się z partnerem dopiero miesiąc, ale wynik testu był negatywny. Być może zbyt bardzo się nakręciłam, zbyt intentyswnie myślałam o tym, ponieważ każdego dnia mialam sny związane z ciązą. W tej chwilii sobie odpuściłam, znalazłam sobie zajęcie pt. sport i skupiłam się na sobie
A wy dziewczyny ile się staracie? Pozdrawiam!
Witam Justyna, miło wiedzieć, że kolejna osoba trafiła do naszego grona
U nas starania trwają od listopada, ale takie bardziej "zaangażowane", trwają od lutego
-
adelaa wrote:Jak się za bardzo chcę to nic nie wychodzi.
Już nie wspomnę, że do wizyty do ginekologa dłuży mi się niemiłosiernie! Ten jajnik mi wyeksploduje na końcu
Nera, a co u ciebie?
U mnie rewelacyjnie bo od 2 dni nie ma @U mnie skok prawdopodobnie w Niedziele Palmową haha (ale nawet nie wiem ile ten cykl będzie trwać - chyba 31dni ) także jeszcze sporo czasu do nudnej fazy lutealnej ale nie zaprzątam sobie tym głowy a nawet nie planuje żadnego serducha także na bogato hehe (zawsze o tej porze cyklu to już miałam plan co do dnia ) . Wróciła mi chęć do pasji wręcz reszta na boczny tor - i przyznam ,że aż taką lekkość czuje nic nie kalkulując. Jak mi tego brakowało !
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2019, 14:28
Mishigami00 lubi tę wiadomość
W oczekiwaniu na czwarty cud ...
33lata
2.05.2016r-poronienie
-
nick nieaktualnyWinter86 wrote:Oj czyli coś jest nie tak🤔 bardzo dziwne?! Kiedy idziesz na wizytę do giną? (jeżeli pisałaś to może mi umknęło.. Sorki)
Nie ustaliłam terminu, bo teraz brałam luteine od 19.03 do 21.03 i nie zadziałało, więc Pani doktor prosiła wziąć jeszcze raz od 28.03 do 31.03. Póki co od wczoraj to plamienie/brudzenie właściwie, ale od dzisiaj mnie pobolewa brzuch, więc mam nadzieję że będzie dobrze i się rozkręciA jak nie, to w czwartek zadzwonię by ustalić termin wizyty.
Winter86 lubi tę wiadomość
-
Nera1986 wrote:U mnie rewelacyjnie bo od 2 dni nie ma @
U mnie skok prawdopodobnie w Niedziele Palmową haha (ale nawet nie wiem ile ten cykl będzie trwać - chyba 31dni ) także jeszcze sporo czasu do nudnej fazy lutealnej ale nie zaprzątam sobie tym głowy a nawet nie planuje żadnego serducha także na bogato hehe (zawsze o tej porze cyklu to już miałam plan co do dnia ) . Wróciła mi chęć do pasji wręcz reszta na boczny tor - i przyznam ,że aż taką lekkość czuje nic nie kalkulując. Jak mi tego brakowało !
świetnie!A jaka pasja?
Dobrze, że wyluzowalas, odpoczniesz psychicznie od tego, bo w pewnym momencie mozna dostac na głowę. Ja bym musiala sobie jakies zajecie znalezc po pracy... zeby nie myslec tyle.
U mnie multum wodnistego śluzu, obstawiam, że dziś, albo wczoraj była owulacja i trochę jestem w d*pie bo nie wiem jak teraz zaznaczyc w kalendarzyku w ovu.... Wychodzi na to, że u mnie śluz wodnisty to płodny.
Wiesz, może znów robię sobie nadzieję i uznasz mnie wręcz za wariatkę, ale mam dziwne przeczucia, że w tamtym cyklu się udało, bo chociażby moja miesiączka była zupełnie inna, a owu prawdopodobnie miałam później. O tych torbielach to ja już się naczytałam tyle, że głowa mała.Kazda pisala, ze jak juz mialy jakies objawy torbieli to SILNY ból jajnika i podbrzusza parę razy. A czasem tak silny, ze kobiety trafiały do szpitala. Wiec to nie torbiel raczej. Bo macica zakluje i prawy jajnik tez mnie czasem zaboli, od kilku dni podbrzusze lekko pobolewa i się czuję jakby miesiączka za chwilę miała przyjść. a od tygodnia wierz mi - mam taka zgage, ze to jest tragedia. I podbrzusze mi się zaokrągliło. Więc w sumie mam jakieś tam nadzieję, ale nie na 100%. Chetnie poszlabym po test, ale mysle,ze beta by byla lepsza. Ginekolog już w sumie za chwilę więc poczekam do wizyty.Starania o pierwsze maleństwo
Starania od 01.2019
25lat
4cs
22.04 @
4.04 - beta ujemna, wizyta u ginekologa, torbiel na lewym jajniku potwierdzona, - 24x44mm. -
jagodowamery wrote:Nie ustaliłam terminu, bo teraz brałam luteine od 19.03 do 21.03 i nie zadziałało, więc Pani doktor prosiła wziąć jeszcze raz od 28.03 do 31.03. Póki co od wczoraj to plamienie/brudzenie właściwie, ale od dzisiaj mnie pobolewa brzuch, więc mam nadzieję że będzie dobrze i się rozkręci
A jak nie, to w czwartek zadzwonię by ustalić termin wizyty.
Mery, a ciąża jest wykluczona na 100%?Starania o pierwsze maleństwo
Starania od 01.2019
25lat
4cs
22.04 @
4.04 - beta ujemna, wizyta u ginekologa, torbiel na lewym jajniku potwierdzona, - 24x44mm. -
adelaa wrote:świetnie!
A jaka pasja?
Dobrze, że wyluzowalas, odpoczniesz psychicznie od tego, bo w pewnym momencie mozna dostac na głowę. Ja bym musiala sobie jakies zajecie znalezc po pracy... zeby nie myslec tyle.
U mnie multum wodnistego śluzu, obstawiam, że dziś, albo wczoraj była owulacja i trochę jestem w d*pie bo nie wiem jak teraz zaznaczyc w kalendarzyku w ovu.... Wychodzi na to, że u mnie śluz wodnisty to płodny.
Wiesz, może znów robię sobie nadzieję i uznasz mnie wręcz za wariatkę, ale mam dziwne przeczucia, że w tamtym cyklu się udało, bo chociażby moja miesiączka była zupełnie inna, a owu prawdopodobnie miałam później. O tych torbielach to ja już się naczytałam tyle, że głowa mała.Kazda pisala, ze jak juz mialy jakies objawy torbieli to SILNY ból jajnika i podbrzusza parę razy. A czasem tak silny, ze kobiety trafiały do szpitala. Wiec to nie torbiel raczej. Bo macica zakluje i prawy jajnik tez mnie czasem zaboli, od kilku dni podbrzusze lekko pobolewa i się czuję jakby miesiączka za chwilę miała przyjść. a od tygodnia wierz mi - mam taka zgage, ze to jest tragedia. I podbrzusze mi się zaokrągliło. Więc w sumie mam jakieś tam nadzieję, ale nie na 100%. Chetnie poszlabym po test, ale mysle,ze beta by byla lepsza. Ginekolog już w sumie za chwilę więc poczekam do wizyty.
Adela skoro masz nadzieję to podejść szybko do apteki zrobić test i wszystko jasne, teraz ci też już na pewno potwierdzi ciąże. Nie daj się tak katowac nadziejami I rozmysleniami, lepiej mieć odrazu wszystko czarno na białym.20.04.2019r.aniołek (*)
24.07.2019r. Test pozytywny
20.08.2019r. ❤️Bije,
27.08.2019r. Wszystko ok,
Rosnij I Zostan z nami kruszynko 😘
1.02.2023r.test pozytywny
3.03.2023r.aniołek(*)(zabieg łyżeczkowania )
13.04.2023r beta hcg 58,5
15.04.2023r.beta hcg 189,10
17.04.2023r.beta hcg 505,80
22.04.2023r.beta hcg 5609,70
Progesteron 9,28
25.04.2023r.pęcherzyk 9mm 5t4d(luteina )
04.04.2023r.Jest ❤️7t3dMały krwiaczek 0.5cm😞
On34lat
Ona34lat -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Masia wrote:Popieram! Adela leć po test i zaraz się przekonasz
żebyś nie musiała się nakręcać niepotrzebnie
poza tym jakbyś była w ciazy to tez musisz wiedzieć czy nie unikać niektórych rzeczy
lepiej dla twojego zdrowia psychicznego i dzidziusia
No niestety palę nałogowo...jakbym wiedziała na 100% to rzucam palenie od razuStarania o pierwsze maleństwo
Starania od 01.2019
25lat
4cs
22.04 @
4.04 - beta ujemna, wizyta u ginekologa, torbiel na lewym jajniku potwierdzona, - 24x44mm.