X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Świeże staraczki 2019
Odpowiedz

Świeże staraczki 2019

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lipca 2019, 15:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olaa..32 wrote:
    Ja już nie mam nadziei, oczekiwałam już serduszka a nawet nie widać zarodka, a co najlepsze ginka nawet nie była pewna czy ten pęcherzyk faktycznie jest pęcherzykiem ciążowym, szukała, szukała i nic innego nie znalazła tylko ten malutki pęcherzyk

    Z tym zarodkiem to Olu jest tak że dziś go nie ma jutro może być. A wiesz jaki masz ten pecherzyk?
    Zrobiłaś bete ?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lipca 2019, 15:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MisiaMonisia wrote:
    Dziewczyny właśnie wyczytałam w internecie ze po histeroskopii trzeba poczekać ze współżyciem 2-3 tygodnie i chociaż 1-2 cykle zanim zajdzie się w ciążę.
    Ja po ostatniej histeroskopii ze współżyciem nie czekałam, po prostu lekarz nic mi nie mówił ze trzeba a ja nie wiedziałam. 6 grudnia miałam zabieg a około 20/22 grudnia było ❤. Jeszcze pamiętam jak mąż zapytał czy może do środka. ...powiedziałam ze tak bo i tak nic nie będzie bo jeszcze mam nadzerke która też będzie trzeba usunąć. Zaliczyłem wpadkę :)
    W niecalym 10 tc poroniłam.
    Myślicie że może tam fasolka miała zle warunki? Ze za szybko po zabiegu?

    Niby moja gin zgoniła to na toxoplazmoze, bo po poronieniu wyszły mi straszne wyniki.

    Sama nie wiem już coś myśleć. Może to ja do prowadziłam wtedy do poronienia? :/
    Ale serio myślałam że nic nie będzie, żadnej ciąży.
    Tyle lat minęło a ja nadal zadaje sobie pytanie "dlaczego? "

    Myślę że po histeroskopii bardziej chodzi o to że błona sluzowa może nie być gotowa na przyjęcie zarodka , a skoro był zarodek to znaczy że była gotowa

  • adaska Autorytet
    Postów: 4055 3027

    Wysłany: 5 lipca 2019, 15:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza1990 wrote:
    Adaska może to nie torbiel tylko coś a w sumie ktos inny zamieszkał.
    U mnie całą noc padało i rano A teraz w miarę się rozpogodzilo ale chłodno trochę

    Powiem ci Myszka, ze jakos to do mnie nie dochodzi i odpycham ta myśl od siebie. A to zwalam na to, że @ się zbliża, a to zmianę pogody. Ale ciąża? Chyba to nie to. Nie teraz. Myśle już o wizycie u lekarza pod koniec lipca.
    Planuje tez przejść na dietę o niskim IG. Słyszałam, ze u dziewczyn z pcos bardzo pomogła.

    👼🏻6tc 👼🏻9tc

    28.05.2020⏸🍀
    18.01.2021
    💙Adaś 10:58, 50cm 2660g
    💙Staś 11:00, 47cm 2330g

    Spełniłam swoje największe marzenie. Zostałam mamą ♥️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lipca 2019, 15:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    adaska wrote:
    Powiem ci Myszka, ze jakos to do mnie nie dochodzi i odpycham ta myśl od siebie. A to zwalam na to, że @ się zbliża, a to zmianę pogody. Ale ciąża? Chyba to nie to. Nie teraz. Myśle już o wizycie u lekarza pod koniec lipca.
    Planuje tez przejść na dietę o niskim IG. Słyszałam, ze u dziewczyn z pcos bardzo pomogła.
    A co bierzesz na pcos? Ja mam i jedynie miałam ovarin przepisany 2x1 po jednej tabletce. Wcześniej brałam tabletki na insulinoodpornosc ale źle się po nich czułam

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lipca 2019, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ola jeszcze się nie załamuj! Czekaj spokojnie na wyniki bety. Wszystko się wtedy okaże! A na razie postaraj się myśleć pozytywnie!

  • adaska Autorytet
    Postów: 4055 3027

    Wysłany: 5 lipca 2019, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anetka32 wrote:
    A co bierzesz na pcos? Ja mam i jedynie miałam ovarin przepisany 2x1 po jednej tabletce. Wcześniej brałam tabletki na insulinoodpornosc ale źle się po nich czułam
    Aktualnie miałam przerwę od lekow i próbowaliśmy „naturalnie”
    Wcześniej brałam dupka, później Letrozole (czy jakos tak)

    👼🏻6tc 👼🏻9tc

    28.05.2020⏸🍀
    18.01.2021
    💙Adaś 10:58, 50cm 2660g
    💙Staś 11:00, 47cm 2330g

    Spełniłam swoje największe marzenie. Zostałam mamą ♥️
  • Olaa..32 Autorytet
    Postów: 2918 1409

    Wysłany: 5 lipca 2019, 15:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anetka32 wrote:
    Z tym zarodkiem to Olu jest tak że dziś go nie ma jutro może być. A wiesz jaki masz ten pecherzyk?
    Zrobiłaś bete ?
    Bete będę robić jutro a pęcherzyk ma 0,32 cm

    27.02.2025 - 39+3tc 49 cm i 2900g 👶🏻🩷

    05.2024 - 6tc 👼🏻💔

    02.11.21 - 38+4tc 54cm i 3120g 👶🏻💙

    07.2019 - 6tc 👼🏻💔

    age.png

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lipca 2019, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olaa..32 wrote:
    Bete będę robić jutro a pęcherzyk ma 0,32 cm

    Tak czy siak przy takim pecherzyku nie ma szans zobaczyć zarodek, jak babydust pisała jak jest ciałko żółte to też dobrze to świadczy. Najpierw ono musi zejść do macicy potem pojawia się zarodek .
    Trzymam kciuki Olu za ładnie przyrastajaca bete ... , pozostało nam tylko czekać

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lipca 2019, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    adaska wrote:
    Aktualnie miałam przerwę od lekow i próbowaliśmy „naturalnie”
    Wcześniej brałam dupka, później Letrozole (czy jakos tak)

    Adaska ja tak od siebie spróbuj z tym ovarinem , ja dwa razy próbowalam za pierwszym razem z inofenem po 4 miesiącach się udało. Za drugim razem z ovarinem i po 3 miesiącach się udało

    adaska lubi tę wiadomość

  • MisiaMonisia Autorytet
    Postów: 2911 1203

    Wysłany: 5 lipca 2019, 16:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję dziewczyny :)

    Baby czyli myślisz ze jeżeli zabieg mam 25 lipca to w sierpniu mogę próbować zajść w ciążę? Czy lepiej odczekać?

    Nikoś urodzony 22.03.2015r. 👣

    Nasze Aniołki:
    👼 - 21.02.2014r. (10tc),
    👼 - 7.06.2020r. (CB).

    Moja Kochana Mamusia (*) - 8.02.2020r. 🖤
    Mój Kochany Dziadziuś (*) - 7.06.2020r. 🖤
    Moja Kochana Molly 🐕
    - 17.03.2021r. 🖤

    💊 Euthyrox N100


    Starania od : luty 2019 r.
  • Bara112 Ekspertka
    Postów: 172 106

    Wysłany: 5 lipca 2019, 16:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ola trzymam mocno kciuki <3

    Mój aniołek [*] ❤️ 1.07.2014
    n59y20mmfn8x8tla.png
  • Bara112 Ekspertka
    Postów: 172 106

    Wysłany: 5 lipca 2019, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MisiaMonisia wrote:
    Dziewczyny właśnie wyczytałam w internecie ze po histeroskopii trzeba poczekać ze współżyciem 2-3 tygodnie i chociaż 1-2 cykle zanim zajdzie się w ciążę.
    Ja po ostatniej histeroskopii ze współżyciem nie czekałam, po prostu lekarz nic mi nie mówił ze trzeba a ja nie wiedziałam. 6 grudnia miałam zabieg a około 20/22 grudnia było ❤. Jeszcze pamiętam jak mąż zapytał czy może do środka. ...powiedziałam ze tak bo i tak nic nie będzie bo jeszcze mam nadzerke która też będzie trzeba usunąć. Zaliczyłem wpadkę :)
    W niecalym 10 tc poroniłam.
    Myślicie że może tam fasolka miała zle warunki? Ze za szybko po zabiegu?

    Niby moja gin zgoniła to na toxoplazmoze, bo po poronieniu wyszły mi straszne wyniki.

    Sama nie wiem już coś myśleć. Może to ja do prowadziłam wtedy do poronienia? :/
    Ale serio myślałam że nic nie będzie, żadnej ciąży.
    Tyle lat minęło a ja nadal zadaje sobie pytanie "dlaczego? "


    Misia nie mozesz sie obwiniasz za cos o czym nie mialas pojecia. Zreszta jak lekarka powiedziala ze to przez Toxoplazmoze to widocznie tak bylo :*

    MisiaMonisia lubi tę wiadomość

    Mój aniołek [*] ❤️ 1.07.2014
    n59y20mmfn8x8tla.png
  • Bara112 Ekspertka
    Postów: 172 106

    Wysłany: 5 lipca 2019, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagodowamery chetnie bym strzelila tego Twojego krolewicza w leb. Szczegolnie dzisiaj jak jestem dzien przed @ i moj PMS siega zenitu...

    Mój aniołek [*] ❤️ 1.07.2014
    n59y20mmfn8x8tla.png
  • Bara112 Ekspertka
    Postów: 172 106

    Wysłany: 5 lipca 2019, 16:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    siedze w pracy i zglodnialam przez Was. chetnie zjadlabym golabki! Nie pamietam kiedy je jadlam, na pewno z rok temu albo i lepiej. Robilam takie bez zawijania bo to mniej roboty a zawsze brakuje czasu :/ >W srode jade na urlop do rodzicow to sobie zazycze - Mamusia zawsze robi o co poprosze :D

    Mój aniołek [*] ❤️ 1.07.2014
    n59y20mmfn8x8tla.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lipca 2019, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nastukałyście postów...
    Ola ja myślę że może być jeszcze za wcześnie, trzymam kciuki za piękny przyrost bety.
    Nie chce się pozytywnie zaskoczyć, wolałabym dostać okres i ze spokojem zakończyć to, co jest albo to czego nie ma raczej między nami. A tak całe życie bym musiała na niego patrzeć. Nic się nie zmieni już.
    Ech smutno mi. 01.09 mój chrześniak ma roczek - kolejna impreza w której on nie uczestniczy i pójdę sama. To jest przygnębiające, że obcych prawie ludzi, z którymi mieszka od około 3 lat, traktuje jak rodzinę. A mnie, kobietę z którą planował przyszłość, zupełnie spycha na boczny plan. Tak to dla mnie wygląda. Ucieka przed czasem, bo wie że ja długo nie będę żyła z nim bez jakichkolwiek dalszych kroków. Deklarował się kiedyś że mamy być dla siebie najważniejsi, że zostanę jego żoną. Obietnice bez pokrycia. Już nie umiem z nim rozmawiać. Jedyne o czym myślę to rozstanie. Żeby nie domyślić się nawet że coś jest nie tak, jak kobieta odmawia seksu mówiąc "dzisiaj nic z tego nie będzie, zostaw mnie, bo ja dzisiaj nie mogę..." i żadnych pytań nie było z jego strony. Odwrócił się tyłem i poszedł spać. Dzisiaj z zamkniętymi oczami, na wpół śpiąco dał buziaka, bo ja na rano do pracy, a on w południe wylot miał. Jak mam z kimś takim żyć? Nie da się. Nie chce czekać na zmiany, na to że pokaże mi jak mu zależy. Bo jakby zależało zaczął by już teraz pokazywać.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lipca 2019, 17:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bara112 wrote:
    Jagodowamery chetnie bym strzelila tego Twojego krolewicza w leb. Szczegolnie dzisiaj jak jestem dzien przed @ i moj PMS siega zenitu...

    Śmiało! :) pozwalam.
    Ja dopiero za jakieś 2tygodnie mam mieć. Dokładnie według ostatnich obserwacji, to za 10dni, a już mam nastroje wybuchowe smutne...

  • Miska _a Autorytet
    Postów: 343 341

    Wysłany: 5 lipca 2019, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagodowamerry, noo przykro z jego strony, ty się starasz jak możesz, walka o dzieciątko to duża odwaga z kimś kto cię nie wspiera,.. A ten facet jakiś zimny w stosunku do Ciebie, wierzę, że zasługujesz na kogoś lepszego facet ma nosić ba rękach! Szkoda, że ty się starasz a on nic..., życzę Ci wszystkiego najlepszego:) może mu się odmieni, może czas na lepsze nowe

    Wrzesień 2018-ciąża biochemiczna,
    niedoczynność tarczycy-Letrox50
    hiperprolaktynemia(dostinex) wyrownana-tsh-1,2,prolaktyna-11,
    -badanie nasienia uległo poprawie(profertil)
    -Hyfosy - 27grudnia 2019 drozne!
    -Ureaplasma... - pokonana!!!!! :)
    15.01.20-betahcg 247,56 🐻progesteron 39,70
    17.01.20-beta 626,7
    29.01.20-❣️😘

    Walczę o cud:)
  • Bara112 Ekspertka
    Postów: 172 106

    Wysłany: 5 lipca 2019, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jagodowamery wrote:
    Nastukałyście postów...
    Ola ja myślę że może być jeszcze za wcześnie, trzymam kciuki za piękny przyrost bety.
    Nie chce się pozytywnie zaskoczyć, wolałabym dostać okres i ze spokojem zakończyć to, co jest albo to czego nie ma raczej między nami. A tak całe życie bym musiała na niego patrzeć. Nic się nie zmieni już.
    Ech smutno mi. 01.09 mój chrześniak ma roczek - kolejna impreza w której on nie uczestniczy i pójdę sama. To jest przygnębiające, że obcych prawie ludzi, z którymi mieszka od około 3 lat, traktuje jak rodzinę. A mnie, kobietę z którą planował przyszłość, zupełnie spycha na boczny plan. Tak to dla mnie wygląda. Ucieka przed czasem, bo wie że ja długo nie będę żyła z nim bez jakichkolwiek dalszych kroków. Deklarował się kiedyś że mamy być dla siebie najważniejsi, że zostanę jego żoną. Obietnice bez pokrycia. Już nie umiem z nim rozmawiać. Jedyne o czym myślę to rozstanie. Żeby nie domyślić się nawet że coś jest nie tak, jak kobieta odmawia seksu mówiąc "dzisiaj nic z tego nie będzie, zostaw mnie, bo ja dzisiaj nie mogę..." i żadnych pytań nie było z jego strony. Odwrócił się tyłem i poszedł spać. Dzisiaj z zamkniętymi oczami, na wpół śpiąco dał buziaka, bo ja na rano do pracy, a on w południe wylot miał. Jak mam z kimś takim żyć? Nie da się. Nie chce czekać na zmiany, na to że pokaże mi jak mu zależy. Bo jakby zależało zaczął by już teraz pokazywać.

    Przykro az to czytac :( Zaslugujesz na kogos o wieeele lepszego. Powinnas go kopnac w dupe to moze by sie opamietal a tak jak nic nie robisz z tym to nic sie nie zmieni :/

    Mój aniołek [*] ❤️ 1.07.2014
    n59y20mmfn8x8tla.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lipca 2019, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miska, masz dużo racji w tym. Wyglada na to ze go to nie dotyka..
    Napisałam do ginekolog odnośnie tego w jakim momencie cyklu jestem (21 dzień), że robiłam test owulacyjny, który wyszedł pozytywny w 19 dniu cyklu. Bo od 24 dnia cyklu mam brać luteinę i nie wiem do kiedy, więc zapytałam. Napisała że przez 7 dni. Odpisałam że to wychodzi do terminu miesiączki a ona że tak. Teraz takie pytanie do Was bo spytałam ją jeszcze jak długo mam czekać na miesiączkę po odstawieniu luteiny, dostałam odpowiedź że 10 dni. O co jeszcze spytać?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2019, 17:28

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lipca 2019, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagodowa Nim cokolwiek zrobisz usiądź przemyśl. Porozmawiaj . Być może masz wyrzuty niepotrzebnie. Szczera rozmowa wyjaśni Twoje wszystkie wątpliwości być może macie tak zupełne odmienione poglądy na wszystko że nie potrzebnie targasz swoimi emocjami...
    Trochę to słabe że odmawiając mu nie zareagował nie zapytał nie zainteresował się, nie chce przesadzić ale tak nie zachowuje się kochający mężczyzna. Można mieć słabsze dni, ale on ewidentnie ma Wyjebane

    Dziewczyny doszłam dziś do tego że od 2 tygodni mam mdłości 😂😂😂 nie znam tego uczucia wiedziałam że coś jest nie tak ale nie myślałam że to są mdłości. Aż do dziś kiedy to podczas standardowego dziwnego samopoczucia mnie dzwiglo 😱
    Zawsze to samo - zawsze zaczynają się popołudniu . Tak na nie czekałam że aż je pominęłam

    Misia ja po histero staralam się jeszcze w tym samym cyklu- dodam że miałam dużo zrostow itp i odrazu po zabiegu pytałam i miałam pozwolenie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2019, 17:35

‹‹ 785 786 787 788 789 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Foliany - niezbędny składnik dla kobiet starających się o dziecko i kobiet w ciąży

Niewątpliwie kwas foliowy jest jednym z najważniejszych składników dla przyszłej Mamy. Dlaczego suplementacja kwasem foliowym, a właściwie jego aktywnymi formami (folianami) jest tak istotna? Jaką rolę odgrywa kwas foliowy? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Test Panorama – jeszcze dokładniejszy dzięki sztucznej inteligencji!

Jeszcze do niedawna wykonywanie dokładnych badań prenatalnych, takich jak amniopunkcja, wiązało się z ryzykiem dla rozwijającego się maleństwa. Rozwój technologii i medycyny przyczynił się powstania nieinwazyjnych testów prenatalnych nowej generacji (NIPT). Jednym z nich jest test Panorama, który jako jedyny wykorzystuje sztuczną inteligencję. Jak wykonuje się test? Na czym polega jego skuteczność? Jakie choroby i schorzenia mogą zostać dzięki niemu wykryte? 

CZYTAJ WIĘCEJ