X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Świeże staraczki 2019
Odpowiedz

Świeże staraczki 2019

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lipca 2019, 17:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagodowa najważniejsze wiesz od 24 dc przez 7 dni na miesiączke czekać
    U mnie po odstawieniu przychodziła po 3 dniach .
    Swoją drogą jak wiesz że miałas owu to możesz już brac luteine do tego 30dc ( jeśli jest jakakolwiek szansa na ciążę)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lipca 2019, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anetka32 wrote:
    Jagodowa Nim cokolwiek zrobisz usiądź przemyśl. Porozmawiaj . Być może masz wyrzuty niepotrzebnie. Szczera rozmowa wyjaśni Twoje wszystkie wątpliwości być może macie tak zupełne odmienione poglądy na wszystko że nie potrzebnie targasz swoimi emocjami...
    Trochę to słabe że odmawiając mu nie zareagował nie zapytał nie zainteresował się, nie chce przesadzić ale tak nie zachowuje się kochający mężczyzna. Można mieć słabsze dni, ale on ewidentnie ma Wyjebane

    Dziewczyny doszłam dziś do tego że od 2 tygodni mam mdłości 😂😂😂 nie znam tego uczucia wiedziałam że coś jest nie tak ale nie myślałam że to są mdłości. Aż do dziś kiedy to podczas standardowego dziwnego samopoczucia mnie dzwiglo 😱
    Zawsze to samo - zawsze zaczynają się popołudniu . Tak na nie czekałam że aż je pominęłam

    Misia ja po histero staralam się jeszcze w tym samym cyklu- dodam że miałam dużo zrostow itp i odrazu po zabiegu pytałam i miałam pozwolenie

    Zgadzam się z Tobą Anetka. Odbieram to jako potrzebę zaspokojenia swoich seksualnych pragnień. Tak jakbym była tylko koleżanką, którą można przelecieć jednym słowem umówić się z nią na seks i to wszystko. Ostatnio żadnej rozmowy o naszych planach na życie 😭😭😭

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lipca 2019, 17:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anetka32 wrote:
    Jagodowa najważniejsze wiesz od 24 dc przez 7 dni na miesiączke czekać
    U mnie po odstawieniu przychodziła po 3 dniach .
    Swoją drogą jak wiesz że miałas owu to możesz już brac luteine do tego 30dc ( jeśli jest jakakolwiek szansa na ciążę)

    Od 24 dnia cyklu, to już będzie 8.07 przez 7 dni to do 14.07 wypada, a mnie okres wylicza na Max 16.07, więc wątpię że się ruszy do 2 dni okres, a czekać na rozwój sytuacji mam przez 10 dni maksymalnie, więc do najpóźniej 26, to trochę długo. Tym bardziej że już nie jestem na stymulacji więc mogę w ogóle się nie doczekać okresu 😅😅

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lipca 2019, 17:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem głodna. Zbieram się do sklepu po coś do jedzenia. Zjadłabym wszystko... co dwie godziny mnie w żołądku zasysa 🤦🏻‍♀️😅 ale najpierw zjem tuńczyka 😅

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2019, 17:46

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lipca 2019, 17:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jagodowamery wrote:
    Zgadzam się z Tobą Anetka. Odbieram to jako potrzebę zaspokojenia swoich seksualnych pragnień. Tak jakbym była tylko koleżanką, którą można przelecieć jednym słowem umówić się z nią na seks i to wszystko. Ostatnio żadnej rozmowy o naszych planach na życie 😭😭😭
    Ja też miałam piekło jak mąż dziecka nie chciał. Ale nie zachowywał się w ten sposób- przez moment nawet próbował mi to jakoś wynagrodzić jakieś wspólne wyjazdy itd żebym nie myślała działało na chwilę potem wracała ta cholerna pustka .
    Kiedy miałam gorsze dni zawsze próbowalam z nim rozmawiać nie zawsze jednak był miód- często kończyło się to klotniami . Ale nigdy mnie nie Olał mimo że wiedział co jest przyczyną mojego niechcenia starał się. Nie raz przeszliśmy rozmowy w których płakałam jak bobr nie zawsze dochodzilismy do porozumienia . Ale on zawsze się starał. Ten miesiąc maj- miał być ostatnim miesiącem starań pisalam o tym A na jesień in vitro musiałam odstawić leki które i tak samowolnie przedłużyłam o miesiąc.
    Jedno jest pewne . Decyzja musi być wspólna.
    A Tak szczerze to ja Nieiwem czy Twojego chłopa interesuje coś oprócz siebie ...
    Jeśli mogę zapytać ile on ma lat ?


    A co do cyklu to fakt może @ nie przyjść z dwóch powodów; 1 ciąża:-) , 2 wydaje mi się ale może mieć to wpływ Zmiana klimatu;-)

    Co nie postanowisz ja Ci kibicuje :-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lipca 2019, 17:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anetka32 wrote:
    Ja też miałam piekło jak mąż dziecka nie chciał. Ale nie zachowywał się w ten sposób- przez moment nawet próbował mi to jakoś wynagrodzić jakieś wspólne wyjazdy itd żebym nie myślała działało na chwilę potem wracała ta cholerna pustka .
    Kiedy miałam gorsze dni zawsze próbowalam z nim rozmawiać nie zawsze jednak był miód- często kończyło się to klotniami . Ale nigdy mnie nie Olał mimo że wiedział co jest przyczyną mojego niechcenia starał się. Nie raz przeszliśmy rozmowy w których płakałam jak bobr nie zawsze dochodzilismy do porozumienia . Ale on zawsze się starał. Ten miesiąc maj- miał być ostatnim miesiącem starań pisalam o tym A na jesień in vitro musiałam odstawić leki które i tak samowolnie przedłużyłam o miesiąc.
    Jedno jest pewne . Decyzja musi być wspólna.
    A Tak szczerze to ja Nieiwem czy Twojego chłopa interesuje coś oprócz siebie ...
    Jeśli mogę zapytać ile on ma lat ?


    A co do cyklu to fakt może @ nie przyjść z dwóch powodów; 1 ciąża:-) , 2 wydaje mi się ale może mieć to wpływ Zmiana klimatu;-)

    Co nie postanowisz ja Ci kibicuje :-)

    Ma 33 lata, więc powinien już myśleć o wszystkim poważnie. A nie tylko mówić że chciałby się ustatkować. Póki co w ogóle mi nie pokazuje tego że się stara. Jest mu to obojętne chyba co się stanie. A ja nie mam siły tłumaczyć jego zachowań za każdym razem po kłótni obwiniać siebie, nie mam siły być z kimś takim, starać się samej.
    Zmiana klimatu może mieć wpływ na wszystko,a skoro była owulacja, to raczej fazy lutealnej mi nie wydłuży 😅
    Dziękuję że jesteś ze mną bez względu na to co postanowię.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2019, 17:56

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lipca 2019, 18:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No tak Jagodowa dlatego tak napisałam bo sama walczylam z mężem. Tylko że ja walczylam odzywalam się klocilam wymuszalam . Też nie chciał i też powinnam go zostawić idąc tym tokiem myślenia. Tylko że ja wiedziałam że to dobry człowiek ogarnięty życiowo jest moim mężem od 13 lat i znam go od podszewki . I dziś cieszę się że się nie poddalam A on mi to wynagradza codziennym calowaniem brzuszka i rozmawianiem z fasolką jaka to matka zła nie dobra bo dziś tyle zrobiła A powinna leżeć:-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lipca 2019, 18:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anetka32 wrote:
    No tak Jagodowa dlatego tak napisałam bo sama walczylam z mężem. Tylko że ja walczylam odzywalam się klocilam wymuszalam . Też nie chciał i też powinnam go zostawić idąc tym tokiem myślenia. Tylko że ja wiedziałam że to dobry człowiek ogarnięty życiowo jest moim mężem od 13 lat i znam go od podszewki . I dziś cieszę się że się nie poddalam A on mi to wynagradza codziennym calowaniem brzuszka i rozmawianiem z fasolką jaka to matka zła nie dobra bo dziś tyle zrobiła A powinna leżeć:-)

    Twój docenia fakt, że musiało być Tobie ciężko, a ja czuje się tak jakby mój chciał mi wmówić że to moja wina, bo przecież tyle czasu biorę leki i się nie udaje. A to jest tylko 3 miesiące. To co byłoby za kilka lat? Nie chce myśleć o tym.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lipca 2019, 18:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jagodowamery wrote:
    Twój docenia fakt, że musiało być Tobie ciężko, a ja czuje się tak jakby mój chciał mi wmówić że to moja wina, bo przecież tyle czasu biorę leki i się nie udaje. A to jest tylko 3 miesiące. To co byłoby za kilka lat? Nie chce myśleć o tym.

    A mnie się moja droga wydaje że Wy się kompletnie nie rozumiecie właśnie przez to że nie rozmawiacie . Tak naprawdę nie wiesz co on myśli ( możesz tylko odczuwać) A on - no właśnie tu jest pytanie czy on myśli wogole co Ty masz " w swojej głowie " .
    Pamiętaj że najlepsza obrona jest atak i właśnie jeśli jest tak jak mówisz i chłop zwala winę na Ciebie to zwyczajny atak . Ciężko mi coś powiedzieć bo gdybyście rozmawiali to ja bym odrazu rzuciła o badaniach . Jeśli będzie między Wami ok - powiedz mu tak leki bierzesz owulacje masz potwierdzone płodna jesteś to chyba coś z Tobą nie tak . Ostro ale urazi to jego męskie ego i pójdzie zrobić badania o ile mu zależy;-)

  • adaska Autorytet
    Postów: 4055 3027

    Wysłany: 5 lipca 2019, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anetka32 wrote:
    Adaska ja tak od siebie spróbuj z tym ovarinem , ja dwa razy próbowalam za pierwszym razem z inofenem po 4 miesiącach się udało. Za drugim razem z ovarinem i po 3 miesiącach się udało

    Chętnie spróbuje!
    Czy to jest to:
    https://www.doz.pl/apteka/p122206-Ovarin_tabletki_60_szt._

    Lekarzowi nawet mówiłam ze jak trzeba będzie zjesc cynamon żeby się udało to zjem (a nienawidzę cynamonu jak diabeł wody święconej)

    👼🏻6tc 👼🏻9tc

    28.05.2020⏸🍀
    18.01.2021
    💙Adaś 10:58, 50cm 2660g
    💙Staś 11:00, 47cm 2330g

    Spełniłam swoje największe marzenie. Zostałam mamą ♥️
  • Miska _a Autorytet
    Postów: 343 341

    Wysłany: 5 lipca 2019, 18:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mnie moja szyjka robi w konia, do końca cyklu wysoko, kiedyś tak nie było odrazu szła w dół i było wyraźnie otwarta, a teraz robi mi złudne nadzieję, przez co mam 1 dc... I 🙊wredna..., któryś cykl musi być w końcu tym szczęśliwym co? :)

    Wrzesień 2018-ciąża biochemiczna,
    niedoczynność tarczycy-Letrox50
    hiperprolaktynemia(dostinex) wyrownana-tsh-1,2,prolaktyna-11,
    -badanie nasienia uległo poprawie(profertil)
    -Hyfosy - 27grudnia 2019 drozne!
    -Ureaplasma... - pokonana!!!!! :)
    15.01.20-betahcg 247,56 🐻progesteron 39,70
    17.01.20-beta 626,7
    29.01.20-❣️😘

    Walczę o cud:)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lipca 2019, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    adaska wrote:
    Chętnie spróbuje!
    Czy to jest to:
    https://www.doz.pl/apteka/p122206-Ovarin_tabletki_60_szt._

    Lekarzowi nawet mówiłam ze jak trzeba będzie zjesc cynamon żeby się udało to zjem (a nienawidzę cynamonu jak diabeł wody święconej)

    Dokładnie tak 2 tabletki dziennie. Opakowanie starcza na miesiąc więc nie jest to jakis tam ogromny koszt . 2 razy byłam w ciazy i 2 razy brałam ten specyfik więc myślę że to nie przypadek
    Tak jak pisałam za pierwszym razem po 4 miesiącach inofem . Za drugim po 3 ovarin
    Skład taki sam - dla mnie tabletki są wygodniejsze
    Oczywiście do tego na fl luteine

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2019, 18:54

  • adaska Autorytet
    Postów: 4055 3027

    Wysłany: 5 lipca 2019, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anetka32 wrote:
    Dokładnie tak 2 tabletki dziennie. Opakowanie starcza na miesiąc więc nie jest to jakis tam ogromny koszt . 2 razy byłam w ciazy i 2 razy brałam ten specyfik więc myślę że to nie przypadek
    Tak jak pisałam za pierwszym razem po 4 miesiącach inofem . Za drugim po 3 ovarin
    Skład taki sam - dla mnie tabletki są wygodniejsze
    Oczywiście do tego na fl luteine
    Super kochana! ♥️
    Dziękuje z całego serduszka :) jutro lecę do apteki.
    Zaczelas brać w jakimś konkretnym dc?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2019, 19:01

    👼🏻6tc 👼🏻9tc

    28.05.2020⏸🍀
    18.01.2021
    💙Adaś 10:58, 50cm 2660g
    💙Staś 11:00, 47cm 2330g

    Spełniłam swoje największe marzenie. Zostałam mamą ♥️
  • babydust1 Autorytet
    Postów: 4134 1559

    Wysłany: 5 lipca 2019, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MisiaMonisia wrote:
    Dziękuję dziewczyny :)

    Baby czyli myślisz ze jeżeli zabieg mam 25 lipca to w sierpniu mogę próbować zajść w ciążę? Czy lepiej odczekać?
    ja nie chce ci mowic co masz robic ;) ale ja gleboko w to wierze ze jak org nie bedzie gotowy do ciazy to do niej nie dopusci :)

    MisiaMonisia lubi tę wiadomość

  • Olaa..32 Autorytet
    Postów: 2918 1409

    Wysłany: 5 lipca 2019, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anetka32 wrote:
    Tak czy siak przy takim pecherzyku nie ma szans zobaczyć zarodek, jak babydust pisała jak jest ciałko żółte to też dobrze to świadczy. Najpierw ono musi zejść do macicy potem pojawia się zarodek .
    Trzymam kciuki Olu za ładnie przyrastajaca bete ... , pozostało nam tylko czekać
    Wiem, że przy takim pęcherzyku nie widać zarodka, tylko pytanie dlaczego on taki mały, skoro dzisiaj jest 6t2d od ostaniej miesiączki, już powinien być zarodek i serduszko, bo niemożliwe, że do zapłodnienia mogła dojść później, bo później już nie współżyłam z partnerem, tylko od 9 do 12 dc

    27.02.2025 - 39+3tc 49 cm i 2900g 👶🏻🩷

    05.2024 - 6tc 👼🏻💔

    02.11.21 - 38+4tc 54cm i 3120g 👶🏻💙

    07.2019 - 6tc 👼🏻💔

    age.png

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lipca 2019, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anetka32 wrote:
    A mnie się moja droga wydaje że Wy się kompletnie nie rozumiecie właśnie przez to że nie rozmawiacie . Tak naprawdę nie wiesz co on myśli ( możesz tylko odczuwać) A on - no właśnie tu jest pytanie czy on myśli wogole co Ty masz " w swojej głowie " .
    Pamiętaj że najlepsza obrona jest atak i właśnie jeśli jest tak jak mówisz i chłop zwala winę na Ciebie to zwyczajny atak . Ciężko mi coś powiedzieć bo gdybyście rozmawiali to ja bym odrazu rzuciła o badaniach . Jeśli będzie między Wami ok - powiedz mu tak leki bierzesz owulacje masz potwierdzone płodna jesteś to chyba coś z Tobą nie tak . Ostro ale urazi to jego męskie ego i pójdzie zrobić badania o ile mu zależy;-)

    Rozmawiamy, rozmawiamy, ale ostatnio on unika każdej poważnej rozmowy, głupimi wymówkami. Przykład "biorę leki, jeżdżę do ginekolog, wszystko jest okay, więc przyczyną musi być coś zupełnie innego. A może to z Tobą jest coś nie tak?".
    Badania zrobi, jak zjedzie do Polski, a kiedy zjedzie? Sam nie wie😅.
    Jeszcze jakieś przykłady?
    Anetko, mnie już ręce opadają. Powiedziałam że mamy myśleć o sobie,czas się ustatkować, pomyśleć o dzieciach, o rodzinie, O ślubie. Podjął decyzję że się staramy, nagle zmienił zdanie. Uważa że jak mam ochotę na seks to wcale jej nie mam. A mówię to dlatego, żeby go zaciągnąć do łóżka i mieć jak najszybciej dziecko, bo wtedy będę szczęśliwa. Poczul ze to jest wywieranie presji wiec odpuscilam. "Od razu piątkę Ci zrobię to będziesz szczęśliwa..". - albo "Zacznij jeść więcej, to przytyjesz, bedziesz miala brzuch i moze poczujesz sie jak te wszystkie kobiety w ciazy".
    To nie jest spowodowane tym że się poddaje, bo go przerosły starania, po prostu nie chce i nie umie o tym otwarcie powiedzieć dlaczego nagle zmienił zdanie. A ja nie pytam bo wiem że i tak nie powie. Zresztą czuje że ma problem a nie chce się przebadać bo boi się do tego przyznać.

  • babydust1 Autorytet
    Postów: 4134 1559

    Wysłany: 5 lipca 2019, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ola wystarczy ze plemniki dlugo wytrzymaly np 4-5 dni i pozna implantacja i juz masz :)
    ja z najmlodsza bylam u gina 5t5d i tez nie bylo widac zarodka tylko pecherzyk i cialko zolte
    ale lekarka wtedy mowila ze wszystko wyglada ladnie ze pecherzyk prawidlowego ksztaltu i cialko zolte odpowiedniego rozmiaru, beta byla cos kolo 13 tys
    . tydzien pozniej byl i zarodek i serduszko :)
    jezeli pecherzyk nie jest zapadniety , jest napiety i regularnego ksztaltu to na razie nie ma powodow do niepokoju :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lipca 2019, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olaa..32 wrote:
    Wiem, że przy takim pęcherzyku nie widać zarodka, tylko pytanie dlaczego on taki mały, skoro dzisiaj jest 6t2d od ostaniej miesiączki, już powinien być zarodek i serduszko, bo niemożliwe, że do zapłodnienia mogła dojść później, bo później już nie współżyłam z partnerem, tylko od 9 do 12 dc

    Może inaczej organizm płata nam figle . Zerknij na mój wykres. Według niego powinnam być w 7t5d A jestem w 6t6d i poszukaj proszę te 4 tygodnie do tyłu czy były jakieś serduszka . Ale ja wiem że u mnie mogło dojść do zagniezdzenia dopiero 12dpo A to prawie 2 tygodnie różnicy. Niechce Cię nakręcać ale póki nie ma czarno na białym. Miej choć odrobinę nadzieji

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lipca 2019, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    adaska wrote:
    Super kochana! ♥️
    Dziękuje z całego serduszka :) jutro lecę do apteki.
    Zaczelas brać w jakimś konkretnym dc?

    Najlepiej od 1dc . Kup kup. Tak jak ja
    Miałam z 60 testów na przyszły cykl i nawet 2 na menopauze już kupiłam! I nie doczekałam tego momentu :-*

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lipca 2019, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagodowa . Krew mnie zalala jak to przeczytałam- zacznij więcej jeść to Ci brzuch urośnie i poczujesz się jakbyś w ciazy była?
    Kurwa nie wierzę... nie wierzę w to co czytam
    Bardziej perfidny nie mógł być naprawdę...

‹‹ 786 787 788 789 790 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Choroby endometrium - jakie są najczęstsze?

Czym jest endometrium, a czym endometrioza? Jakie mogą być inne choroby endometrium i jak się objawiają? Jaka grubość endometrium jest optymalna podczas starań o dziecko? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych - aplikacja - starania o dziecko

Postanowione - rozpoczynacie starania o dziecko. Mija pierwszy, drugi, trzeci miesiąc, a ciąży nie ma. Pojawia się lekki niepokój - co się dzieje? Tak rozpoczyna się historia wielu kobiet z OvuFriend, które używają aplikacji podczas starania o dziecko. Inteligentny kalendarz dni płodnych nie tylko szybko nauczy się Twojej płodności ale również wcześnie wykryje nieprawidłowości. Przeczytaj jak aplikacja pomoże Ci zajść w ciążę!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Najwygodniejsze sukienki ciążowe. Te modele sprawdzą się na co dzień i od święta

Wybierając ciążową garderobę, niewątpliwie jednym z najwygodniejszych i najbardziej komfortowych rozwiązań są sukienki ciążowe. Co więcej mogą one z powodzeniem zostać wykorzystane w okresie karmienia piersią. Na co zwrócić uwagę przy wyborze? Jaki krój wybrać? Przeczytaj nasze podpowiedzi!

CZYTAJ WIĘCEJ