Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Świeże staraczki 2019
Odpowiedz

Świeże staraczki 2019

Oceń ten wątek:
  • Atyde Autorytet
    Postów: 2393 1416

    Wysłany: 8 sierpnia 2019, 07:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nera wrote:
    A co jeśli umrze przy mnie ? Już raz przestał przy mnie oddychać. Przywracali Go do życia przy mnie :(
    Nera współczuję sytuacji. Ale powiem ci szczerze, że w tej sytuacji śmierć to dla niego jedyne wybawienie, chorując na tak straszną chorobę. I uwierz mi jak umrze, to powinnaś się w miarę możliwości cieszyć, że już nic go nie boli, aniżeli smucic, bo z tak zaawansowana choroba życie to już raczej nie życie, a męczarnia. Jakkolwiek to drastycznie zabrzmiało, ale wydaje mi się że tak jest.

    Ogólnie taka choroba jest straszna po prostu, a jest jej coraz więcej... To jest normalne przytłaczające..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2019, 07:21

    Nasza kochana córeczka Jagódka
    20.02.2018r. - 01.03.2018r.

    27.06. 2018r. - ciąża pozamaciczna

    Zostałam mamą!
    Oliwia 🥰 27.09.2019r.

    Zosia 🥰 17.05.2021r.
  • ŁAsica Autorytet
    Postów: 1736 1676

    Wysłany: 8 sierpnia 2019, 08:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misia musi byc dobrze! Trzymaj sie 😔
    Atyde wlasniebtez sie przerazilam ze prawie kazda ma jakas tragiczna historie..ten konsumpcjonizm nas zabija..nowotwory , nieplodnosc i tak dalej :(
    A jeszcze z nasza sluzba zdrowia to lepiej sie nie rozchorowac..

    33lata,starania od 08.2018
    1sze IVF- stymulacja💉 od 28.05.22
    6.06 punkcja, pobrane 7, dojrzałe 4
    4 zapłodnione, 2 padły po 4 dobie
    Transfer blastki 2AA 11.06
    Beta 7dpt -1😓
    Ostatnia ❄️4AA transfer 8.08.22
    Beta 8dpt <1
  • babydust1 Autorytet
    Postów: 4126 1557

    Wysłany: 8 sierpnia 2019, 08:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nera wrote:
    Nie ma opcji by pielegniarka przychodziła ponieważ leczyliśmy prywatnie wydając tysiące i beszczelnie powiedzieli -my tego nie zrobiliśmy.... z NFZ się nie wygra
    no wierze :( my tez niewiele dla dziadka wywalczylismy :( :(
    myslalam o prywatnej pielegniarce ktora jakas kaske codzienie posiedzi troche z toba i ci pomoze
    moja kuzynka wlasnie tak dorabia jako domowa hospicyjna opieka
    moze dziadka pod opieke hospicjum dac.. to nie znaczy ze macie go tam zamykac ale wtedy lekarze i pielegniarki sa jak ich potrzebujesz

  • babydust1 Autorytet
    Postów: 4126 1557

    Wysłany: 8 sierpnia 2019, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nera wrote:
    a no niestety taka służba zdrowia (mają czas) Teścia w stanie przedzawałowym trzymali w aucie jakieś 5-6h odwożąc go ze szpitala do szpitala ....
    Co do chemii to może i lepiej po chemia np zabiła moją babcie .U babci i dziadziusia wykryto raka z tym ,że babcia zamknęła oczy po 4 miesiącach chemii , a dziadzia żyje już o 3 lata dłużej ... dało się ?Dało .Do tej pory tata mój pluje sobie w twarz ,że wcześniej nie poznał tego lekarza .Wiadomo ,że złośliwego z przerzutami nie usuniesz ale jak widać można o wiele dłużej sprawić aby człowiek cieszył się życiem
    moj ojciec tez sie kiedys uparl ze nie chce chemii i jakos dalo sie wyleczyc bez tego :O :O

    Misiamonisia o kurcze nie fajnie z mama :( trzymam kciuki zeby sie poprawilo

  • Ania 89 Autorytet
    Postów: 2660 678

    Wysłany: 8 sierpnia 2019, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nera a jak opatrunkujecie ranę? W tym mam ogromne doświadczenie. Czy ktoś przychodzi robić opatrunki czy Wy sami?

    43e007b402535b35389a1a34ce3b22f8.png
  • Olaa..32 Autorytet
    Postów: 2793 1161

    Wysłany: 8 sierpnia 2019, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny to straszne co piszecie, nigdy nie widziałam osoby tym bardziej najbliższej na łożu śmierci i nie wiem czy bym potrafiła znieść ten widok, straszne dla mnie to jest...

    MisiaMonisia trzymam przykro mi z powodu mamy :( trzymam mocno kciuki, żeby jednak wszystko było dobrze, jestem całym sercem z Tobą! ❤️

    U mnie zaczyna się plamienie, dzisiaj, najpóźniej jutro @ się rozkręci, cieszę się, że nie ma jakiegoś mega opóźnienia, normalnie powinnam dostać wczoraj, bo mój cykl trwał 29 dni, wczoraj przyjechał do mnie partner i śmiałam się, że może wywoła u mnie @ i wykrakałam 😂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2019, 09:44

    21.10.2024 - 21t połówkowe, 403g szczęścia, potwierdzona dziewczynka 🩷

    28.08.2024 - 13t2d prenatalne, ryzyko niskie, prawdopodobnie 🩷

    08.07.2024 - 5t+6d (według USG) mamy zarodek z ❤️

    06.2024 - ⏸️

    05.2024 - 6tc 👼🏻💔

    02.11.21 - 38+4tc 54cm i 3120g 👶🏻💙

    07.2019 - 6tc 👼🏻💔

    preg.png
  • adaska Autorytet
    Postów: 4055 3027

    Wysłany: 8 sierpnia 2019, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry!
    Wstałam dzisiaj lewa noga :)
    W nocy była niezła burza! Od rana załatwiłam kilka spraw (akurat szefa w biurze nie było i udało mi się dać nogę na godzinkę)

    Dziewczyny strasznie wam wspolczuje tego co się dzieje teraz w waszych rodzinach. Ja nigdy nie zapomnę jak mając 10 lat obok mnie siedział wujek, który przyszedł do nas w odwiedziny i umarł na moich oczach- miał zawał serca. Od razu się wyprowadziliśmy z tamtego domu. Mieszka tam teraz brat mojej mamy. Do dzisiaj jak przechodzę przez to pomieszczenie to widze każdy detal z tamtego wieczoru. A jak jest ciemno to za cholerę nie przejdę przez to pomieszczenie do łazienki. Musi ktoś ze mną iść.

    Tak jak Gosia mowilas. Wybiorę jeszcze dodatkowe dwa dni lutka i w sobotę rano pójdę na betę. Będę wtedy wiedziała na 100%. Trochę się cykam 🙊
    (Tłumacze sobie ze nic z tego ale... ciężko jest)

    Dzisiaj po pracy jedziemy do babci do szpitala. Trafiła tam wczoraj i jutro będzie miała wymienimy rozrusznik serca.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2019, 10:11

    👼🏻6tc 👼🏻9tc

    28.05.2020⏸🍀
    18.01.2021
    💙Adaś 10:58, 50cm 2660g
    💙Staś 11:00, 47cm 2330g

    Spełniłam swoje największe marzenie. Zostałam mamą ♥️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 sierpnia 2019, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nera aż mi słów zabrakło:-(
    Współczuję sytuacji ... , tak naprawdę Nieiwem jak bym się sama zachowała. Generalnie pod tym względem jestem dziwnym człowiekiem. Jeśli komuś coś złego się dzieje - nie pomogę uciekne
    Tak mam od dziecka wiem że to może zabrzmiec dziwnie ale niestety tak mam . Mój mąż o tym wie, rodzina najbliższa też. Miałam parę razy taka sytuację zwyczajnie strach mnie paralizuje
    Nieiwem jak bym się zachowała jeśli chodzi o bliskich . Moja mama też choruje często ale to bardzo często dzwoni po pomoc trochę mnie to wręcz irytuje . Bo co pierdoła to na pogotowie gdzie zwykle otrzymuje jakaś doraźna pomoc bez badań itp A potem i tak okazuje się że wszystko ok . Przez to wszystko nie biorę tego na poważnie. Ostatnio już jej powiedziałam żeby zadzwoniła po pogotowie i dużo się nie mylilam. Dostala zastrzyk tabletki uspokajające i tyle
    Generalnie zazwyczaj wyniki badań wychodzą ok . Potrafi jednego dnia być na pogotowiu i dwa dni późnej znów po mnie dzwonić

  • MisiaMonisia Autorytet
    Postów: 2908 1203

    Wysłany: 8 sierpnia 2019, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję dziewczyny :*

    Niestety z mamą jest źle. Lekarze nie wiedzą skąd ma wodę w brzuchu (wygląda jak Bania). Nie może odzyskać oddechu.
    Naprzemiennie podaja Jej maske z tlenem i Robią inhalacje ze sterydów ale wymiotuje w czasie inhalacji.
    Ledwie wypowiada słowa (i to niewyraznie), wiem ze jest to spowadowane brakiem tlenu w płucach.
    Pół nocy przeryczalam :(
    Zasnelam około 5:00 a o 6:00 wstawałam do pracy.
    Nie potrafię myśleć o niczym innym tylko o mamie.

    Nikoś urodzony 22.03.2015r. 👣

    Nasze Aniołki:
    👼 - 21.02.2014r. (10tc),
    👼 - 7.06.2020r. (CB).

    Moja Kochana Mamusia (*) - 8.02.2020r. 🖤
    Mój Kochany Dziadziuś (*) - 7.06.2020r. 🖤
    Moja Kochana Molly 🐕
    - 17.03.2021r. 🖤

    💊 Euthyrox N100


    Starania od : luty 2019 r.
  • Atyde Autorytet
    Postów: 2393 1416

    Wysłany: 8 sierpnia 2019, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MisiaMonisia współczuję, ale myślę, że w szpitalu jej pomogą, tylko muszą znaleźć przyczynę tych dolegliwości, a to czasem trwa. Bądź dobrej myśli i trzymam kciuki za mamę!

    Nasza kochana córeczka Jagódka
    20.02.2018r. - 01.03.2018r.

    27.06. 2018r. - ciąża pozamaciczna

    Zostałam mamą!
    Oliwia 🥰 27.09.2019r.

    Zosia 🥰 17.05.2021r.
  • adaska Autorytet
    Postów: 4055 3027

    Wysłany: 8 sierpnia 2019, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misia mam nadzieje, że mamie się polepszy i szybko wróci do zdrowia.

    Edytko jak się czujesz? :)

    👼🏻6tc 👼🏻9tc

    28.05.2020⏸🍀
    18.01.2021
    💙Adaś 10:58, 50cm 2660g
    💙Staś 11:00, 47cm 2330g

    Spełniłam swoje największe marzenie. Zostałam mamą ♥️
  • Olaa..32 Autorytet
    Postów: 2793 1161

    Wysłany: 8 sierpnia 2019, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MisiaMonisia na pewno wszystko będzie dobrze, musisz w to uwierzyć i być dobre myśli 😘

    Dziewczyny, czy jak zrobię prolaktynę w 2 dc to wynik będzie wiarygodny? Słyszałam, że to badanie się robi od 3 do 5 dc, w sobotę będzie 3 dc (jeżeli @ się dzisiaj rozkręci) a niestety u mnie lab zamknięty, a w poniedziałek nie będę miała możliwości zrobić, bo mam na 6 do pracy a lab otwarty jest od 7 😕

    21.10.2024 - 21t połówkowe, 403g szczęścia, potwierdzona dziewczynka 🩷

    28.08.2024 - 13t2d prenatalne, ryzyko niskie, prawdopodobnie 🩷

    08.07.2024 - 5t+6d (według USG) mamy zarodek z ❤️

    06.2024 - ⏸️

    05.2024 - 6tc 👼🏻💔

    02.11.21 - 38+4tc 54cm i 3120g 👶🏻💙

    07.2019 - 6tc 👼🏻💔

    preg.png
  • Nera Autorytet
    Postów: 8303 2964

    Wysłany: 8 sierpnia 2019, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Babydust1 - i bardzo dobrze ,że Twoj zrezygnował z chemii

    Ania - szwagier póki co zmienia opatrunki . Dostaliśmy "przepis" od lekarza prywatnego krok po kroku. Ja dopiero będę to robić pierwszy raz 🙄 bo mojemu tacie drżą bardzo ręce po lekach ,które bierze.

    MisiaMonisia - współczuję :( oby szybko znaleźli przyczynę i podjeli leczenie. A w dzisiejszych czasach nasza służba dysponuje naprawdę dobrym sprzętem medycznym . Trzymaj się kochana

    Olaa zawsze podkreślają ten 3-5dc ..hmm A może poprostu do pracy się spóźnij? 🙈🤔



    86r.( 3 córki )
    05.2016r. - poronienie
    05.2023r -puste jajo płodowe
    "Zwyciężca to po prostu marzyciel, który się nie poddał."
    6.02- data cudownej nowiny
    8.02- 35dc beta hcg 3283,00
    28.05 - Moja maleńka 0,5 kg. Lili ❤
    29.07 -1930g szczęścia ❤
    15.09 - ok 3000❤
    11.10 - termin porodu OM
    Liliana ur. 30.09 o godz. 5:46 SN
    3360g , 50cm ❤
  • Nera Autorytet
    Postów: 8303 2964

    Wysłany: 8 sierpnia 2019, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I dzien dobry dziewczynki :* znów kurka zapomniałam o przywitaniu

    86r.( 3 córki )
    05.2016r. - poronienie
    05.2023r -puste jajo płodowe
    "Zwyciężca to po prostu marzyciel, który się nie poddał."
    6.02- data cudownej nowiny
    8.02- 35dc beta hcg 3283,00
    28.05 - Moja maleńka 0,5 kg. Lili ❤
    29.07 -1930g szczęścia ❤
    15.09 - ok 3000❤
    11.10 - termin porodu OM
    Liliana ur. 30.09 o godz. 5:46 SN
    3360g , 50cm ❤
  • Masia2 Autorytet
    Postów: 726 498

    Wysłany: 8 sierpnia 2019, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc dziewczyny!

    Nera, Misia bardzo mi przykro z powodu chorób Waszych bliskich ☹️ Rak to straszna i podstępna gadzina niestety :(

    Baby na która masz wizytę?

    Ja dziewczyny wczoraj robiłam badania. Morfologia mogłaby być lepsza ale tragedii nie ma (podwyższone leukocyty ale za to poprawa hemoglobiny!). Ale jak zobaczyłam dzisiaj mocz to sie przeraziłam! PH mi dziwnie wzrosło (7.5) i ciężar właściwy moczu mam obniżony. Nie ma żadnych bakterii, białek, cukrow ani innych nieporządanych rzeczy, tylko ze mam wrażenie, ze nieprawidłowo pobrałam próbkę :( wstałam nad ranem do toalety bo już nie mogłam wytrzymać. Jak wróciłam do łóżka to okazało się ze nie jest wcale nad ranem tylko rano!!!! Próbkę do pojemnika pobrałam dopiero z kolejnego moczu, po upływie godziny... ehhh i teraz siedzę i się wkręcam strasznie!

    l22ntgf6pfdf1r3o.png

    1.11.2018👼🏻 6tc
    10.12.2019 👧🏼 Alicja, 3530g 58cm
    22.04.2021 👼🏻 10/6tc
  • Nera Autorytet
    Postów: 8303 2964

    Wysłany: 8 sierpnia 2019, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój tato widział wczoraj moje przerażenie w oczach i tak oto udało mu się wziąć wolne w pracy 12, 15,16 więc sama z dziadziusiem będę tylko 13,14 i 17 sierpnia

    86r.( 3 córki )
    05.2016r. - poronienie
    05.2023r -puste jajo płodowe
    "Zwyciężca to po prostu marzyciel, który się nie poddał."
    6.02- data cudownej nowiny
    8.02- 35dc beta hcg 3283,00
    28.05 - Moja maleńka 0,5 kg. Lili ❤
    29.07 -1930g szczęścia ❤
    15.09 - ok 3000❤
    11.10 - termin porodu OM
    Liliana ur. 30.09 o godz. 5:46 SN
    3360g , 50cm ❤
  • Olaa..32 Autorytet
    Postów: 2793 1161

    Wysłany: 8 sierpnia 2019, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nera wrote:
    Babydust1 - i bardzo dobrze ,że Twoj zrezygnował z chemii

    Ania - szwagier póki co zmienia opatrunki . Dostaliśmy "przepis" od lekarza prywatnego krok po kroku. Ja dopiero będę to robić pierwszy raz 🙄 bo mojemu tacie drżą bardzo ręce po lekach ,które bierze.

    MisiaMonisia - współczuję :( oby szybko znaleźli przyczynę i podjeli leczenie. A w dzisiejszych czasach nasza służba dysponuje naprawdę dobrym sprzętem medycznym . Trzymaj się kochana

    Olaa zawsze podkreślają ten 3-5dc ..hmm A może poprostu do pracy się spóźnij? 🙈🤔
    Nercia niestety nie mogę się spóźnić, ja pracuje na magazynie i muszę być zawsze na czas, bo inaczej przez bramki nie przejdę, bo ochrona mnie zatrzyma i mogę nawet wylecieć, niestety takie rygorystyczne zasady u nas panują. Czytałam na necie i tam dziewczyny pisały, że im ginekolog mówił, że w 2 dc mają zrobić prolaktynę, zrobię jutro i wyśle mojej gince wyniki, zobaczymy co Ona na to powie, czy to nie za wcześnie czy jest git

    21.10.2024 - 21t połówkowe, 403g szczęścia, potwierdzona dziewczynka 🩷

    28.08.2024 - 13t2d prenatalne, ryzyko niskie, prawdopodobnie 🩷

    08.07.2024 - 5t+6d (według USG) mamy zarodek z ❤️

    06.2024 - ⏸️

    05.2024 - 6tc 👼🏻💔

    02.11.21 - 38+4tc 54cm i 3120g 👶🏻💙

    07.2019 - 6tc 👼🏻💔

    preg.png
  • Nera Autorytet
    Postów: 8303 2964

    Wysłany: 8 sierpnia 2019, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Który dzień cyklu Masia masz ?

    86r.( 3 córki )
    05.2016r. - poronienie
    05.2023r -puste jajo płodowe
    "Zwyciężca to po prostu marzyciel, który się nie poddał."
    6.02- data cudownej nowiny
    8.02- 35dc beta hcg 3283,00
    28.05 - Moja maleńka 0,5 kg. Lili ❤
    29.07 -1930g szczęścia ❤
    15.09 - ok 3000❤
    11.10 - termin porodu OM
    Liliana ur. 30.09 o godz. 5:46 SN
    3360g , 50cm ❤
  • Nera Autorytet
    Postów: 8303 2964

    Wysłany: 8 sierpnia 2019, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olaa..32 wrote:
    Nercia niestety nie mogę się spóźnić, ja pracuje na magazynie i muszę być zawsze na czas, bo inaczej przez bramki nie przejdę, bo ochrona mnie zatrzyma i mogę nawet wylecieć, niestety takie rygorystyczne zasady u nas panują. Czytałam na necie i tam dziewczyny pisały, że im ginekolog mówił, że w 2 dc mają zrobić prolaktynę, zrobię jutro i wyśle mojej gince wyniki, zobaczymy co Ona na to powie, czy to nie za wcześnie czy jest git
    W sumie lepiej zrobić 2dc niż wcale . Ja wpadłam na pomysł , że może pójdę na monitoring 15sierpnia . Jak szybko wpadłam na ten pomysł tak szybko sprowadziłam się na ziemię...przecież to święto 🤦‍♀️🤷‍♀️😂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2019, 13:13

    86r.( 3 córki )
    05.2016r. - poronienie
    05.2023r -puste jajo płodowe
    "Zwyciężca to po prostu marzyciel, który się nie poddał."
    6.02- data cudownej nowiny
    8.02- 35dc beta hcg 3283,00
    28.05 - Moja maleńka 0,5 kg. Lili ❤
    29.07 -1930g szczęścia ❤
    15.09 - ok 3000❤
    11.10 - termin porodu OM
    Liliana ur. 30.09 o godz. 5:46 SN
    3360g , 50cm ❤
  • babydust1 Autorytet
    Postów: 4126 1557

    Wysłany: 8 sierpnia 2019, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nera wrote:
    Mój tato widział wczoraj moje przerażenie w oczach i tak oto udało mu się wziąć wolne w pracy 12, 15,16 więc sama z dziadziusiem będę tylko 13,14 i 17 sierpnia
    to super !! naprawde to duza ulga jak samemu sie nie siedzi ... ja chyba przez 8 lat choroby dziadka tylko kilkakrotnie bylam sama z nim ... a tak zawsze z mama albo mezem albo z dziecmi :( :(
    ale dziadek w zwiazku ztym ze sparalizowany i mial afazje (nie mowil) to wymagal calodobowej opieki byl w domu opieki ale jakies 400m od domu moich rodzicow wiec naprawde czesto bylismy u niego praktycznie codzieniie przez pierwsze 2 lata . jak zachorowal to mama jeszcze do pracy chodzila (byla tuz pprzed emerytuara a ja bylam w 4 miesiacu zagrozonej ciazy (z krwiakiem gdzie lezalam plackiem przez 7 tyg ) a rodzenstwo za granica mieszka. no nie bylo innego wyjscia
    ale swoja droga uwazam ze to bylo bardzo dobre rozwiazanie :) dziadek mial dobra opieke na jaka zaslugiwal , my bylismy u niego czesto a jednoczescnie mielismy tez swoje zycie :) zabieralismy go do domu na swieta czy weekendy .. choc w domu to widac bylo ze sie meczy bo dzieci halasowaly , telewizor gadal , duzo sie dzialo a w osrodku mial jednak spokoj ktorego potrzbeowal , po kilku latach nie chcial juz do nas przyjezdzac zupelnie

‹‹ 917 918 919 920 921 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - jakie mogę być jej przyczyny i jak sobie z nią radzić?

Problem z odpowiednim nawilżeniem pochwy dotyczy bardzo dużej liczby kobiet. Najczęściej problemy występują w okresie okołomenopauzalnym, ale z różnych przyczyn mogą pojawiać się na każdym etapie życia kobiety. Suchość pochwy może znacząco obniżać jakość życia seksualnego, z powodu bólu i dyskomfortu odczuwanego podczas zbliżeń... Skąd się bierze suchość pochwy? Jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Masturbacja - 9 najczęstszych pytań o samozaspokojenie!

Masturbacja to jeden z największych tematów tabu - dlaczego tak się dzieje? Czy kobiety się masturbują? Czy masturbacja w związku jest normalna? Kiedy masturbacja może być niebezpieczna, a kiedy może przynosić korzyści? 

CZYTAJ WIĘCEJ