Te olane .
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySie robi
Rzeznik miał syna, mało rozgarnietego, ale jedynego wiec chciał mu przekazać dorobek życia. Prowadzi go do fabryki i mówi:
- Zobacz tu jest maszyna, wkładasz do niej barana, wychodzi parówka, kapujesz ?
- Nie
- No, qrwa, co tu do nierozumienia, baran, maszyna, parówka -kapujesz? - Nie
- No ja pierdolę - patrz tutaj: tu wkładasz barana. Chodz na druga stronę - widzisz, wychodzi parówka. Kumasz?
- Nie, ale tato, a jest taka maszyna gdzie wkłada się parówkę a wychodzi baran?
- Tak, qrwa, twoja matka!Miska0811, 00monika00 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnynr2
Dwoje 80 letnich staruszków mieszkających na Alasce wybrało się na romantyczny spacer. Zaczynała się wiosna, przyroda powoli budziła się do życia. Obojgu zebrało się na dupaczke.
- Czy wiesz, że na Alasce jest 117 000 wilków?
- Och kochanie, jaki jesteś mądry!
- A czy wiesz, że na Alasce żyje 482 000 niedzwiedzii grizzly?
- Och kochanie, jaki jesteś mądry!
Rozanielona staruszka czuje, że zbliża się tak dawno nie przeżywana przygoda i patrzy coraz cieplejszym wzrokiem na swojego staruszka. A ten nie tracąc czasu, już prawie rozebrał swoją babunię.
- A czy wiesz, że na Alasce żyje 2 miliony karibu?
- Och kochanie, jaki jesteś mądry, ale skąd ty to wszystko wiesz?
- A pamiętasz jak w środku zimy zabrakło nam papieru toaletowego?
- Tak kochanie.
- I podałem ci wtedy egzemplarz National Geografic?
- Tak kochanie.
- Masz przyklejoną do pupy 68 stronę. -
nick nieaktualnynr3
Dwie dziewczyny po zabawnie spędzonym wieczorze, dwóch butelkach białego wina, szampanie i
buteleczce wódki opuszczają restauracje całkowicie pijane! W drodze
powrotnej obie nachodzi "nagłą potrzeba", może
dlatego ze dużo wypiły.
Nie wiedząc gdzie iść się wysikać, bo było już bardzo późno, jedna wpada na
pomyśl i mówi do drugiej:
- Wejdźmy na ten cmentarz, tutaj napewno nikogo nie będzie.
Wchodzą na cmentarz, najpierw jedna ściąga majtki, sika, wyciera się tymi
majtkami i oczywiście je wyrzuca... Widząc to, druga od razu sobie
przypomina, że ma na sobie droga markowa bieliznę i szkoda by ja było tak
wyrzucić. Ściąga wiec majtki, wkłada je do kieszeni, sika i zrywa kokardę z
pierwszego lepszego wieńca, żeby się "podetrzeć". -
nick nieaktualny
-
Cassie wrote:Sie robi
Rzeznik miał syna, mało rozgarnietego, ale jedynego wiec chciał mu przekazać dorobek życia. Prowadzi go do fabryki i mówi:
- Zobacz tu jest maszyna, wkładasz do niej barana, wychodzi parówka, kapujesz ?
- Nie
- No, qrwa, co tu do nierozumienia, baran, maszyna, parówka -kapujesz? - Nie
- No ja pierdolę - patrz tutaj: tu wkładasz barana. Chodz na druga stronę - widzisz, wychodzi parówka. Kumasz?
- Nie, ale tato, a jest taka maszyna gdzie wkłada się parówkę a wychodzi baran?
- Tak, qrwa, twoja matka! -
nick nieaktualnyCassie wrote:Sie robi
Rzeznik miał syna, mało rozgarnietego, ale jedynego wiec chciał mu przekazać dorobek życia. Prowadzi go do fabryki i mówi:
- Zobacz tu jest maszyna, wkładasz do niej barana, wychodzi parówka, kapujesz ?
- Nie
- No, qrwa, co tu do nierozumienia, baran, maszyna, parówka -kapujesz? - Nie
- No ja pierdolę - patrz tutaj: tu wkładasz barana. Chodz na druga stronę - widzisz, wychodzi parówka. Kumasz?
- Nie, ale tato, a jest taka maszyna gdzie wkłada się parówkę a wychodzi baran?
- Tak, qrwa, twoja matka! -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMiska0811 wrote:cieszę się , że Was mam teraz 3 i pol dnia bede sama, nie wiem jak wytrzymam..musze czyms zajac:) moze siostra jednego dnia wpanie,ale chociaz moge z wami popisac:)
Cassie, Miska0811 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnynr4
Kazik od zawsze robil to co lubil : calowal zone, wslizgiwal sie do wyrka i od razu zasypial. Pewnego dnia obudzil sie obok podstarzalego faceta ubranego w bialy szlafrok.
"Co ty do kurwy nedzy robisz w moim lózku?...I kim do cholery jestes?"
zapytal facet.
"To nie jest twoja sypialnia. Jestem Sw. Piotr i jestes w niebie" dodal.
"Ze co Twierdzisz, ze jestem martwy Nie chce umierac, jestem na to jeszcze za mlody! Chce natychmiast wrócic na Ziemie!"
"To nie takie proste" odpowiedzial swiety. "Mozesz wrócic jako kura albo jako pies. Wybór nalezy do ciebie"
Kazio pomyslal przez chwile i doszedl do wniosku, ze bycie psem jest stanowczo za bardzo meczace a zycie kury wydaje sie byc mile i relaksujace. Biegnie po zagrodzie z kogutem nie moze byc zle.
"Chce powrócic jako kura" odpowiedzial.
W kilka sekund pózniej znalazl sie w skórze calkiem przyzwoicie upierzonej kury. Nagle jednak poczul, ze jego kuper zaraz eksploduje. Wtedy podszedl do
niego kogut.
"Hey! To pewnie ty jestes ta nowa kura, o której mówil mi Sw. Piotr"
powiedzial kogut "Jak ci sie podoba bycie kura?"
"No jest ok ale mam to dziwne uczucie, ze mi kuper zaraz eksploduje"
"Ooo, no tak. To znaczy, ze musisz zniesc jajko" powiedzial kogut
"Jak mam to zrobic?"
"Gdaknij dwa razy i zaprzyj sie jak najmocniej potrafisz"
Kazio zagdakal i zaparl sie jak najmocniej potrafil. Nagle "chlus" i jajko bylo juz na ziemi.
"Lol to bylo zajebiste" powiedzial Kazik. Zagdakal jeszcze raz, zaparl sie i wypadlo z niego kolejne jajo. Za trzecim razem, gdy zagdakal uslyszal krzyk
swojej zony:
"Kazik co ty kurwa robisz! Obudz sie! Zasrales cale
lózko"JustyśkaG lubi tę wiadomość
-
dziewczyny, pamietajcie ze Niusia jest w szpitalu i bardzo martwi sie o swoja fasolinke. To naturalne ze ja moze wszystko draznic, bo jak kazda z nas pragnie byc w ciazy a tu nagle sie pojawily problemy. Wiec nic dziwnego ze jest wrazliwa na kazde 'niestosowne' zachowanie lub komentarz w jej kierunku. Wierze ze nawet jedno zdanie potrafilo ja zabolec. Bardzo mi przykro. Mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze z nia i z fasolinka.
00monika00, stardust87 lubią tę wiadomość