Testujemy w lutym 2022 ✨❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnymrsmiki wrote:Spróbuj dotrwać Staracie się o pierwszego maluszka?
Pamiętam, jak ja namiętnie sikałam na testy co 2 dzień. O rety.. Aż tu nagle jak głowa odpuściła, że nic z tego to okazało się, że jednak
Tak, o pierwszego. Staram się dotrwać z cyklu na cykl coraz dłużej z testowaniem bo potem szkoda mi że tyle pieniędzy i stresu i plastiku niepotrzebnie zużyłam... Też muszę trochę odpuścić w głowie -
Ja w tym roku skończę 28 lat, od 1.5 roku jestem mężatką i niedawno zdecydowaliśmy że jesteśmy gotowi na dziecko. Początkowo wydawało mi się że wystarczy miesiąc bez zabezpieczenia i już 🙈 skoro tyle czasu się zabezpieczaliśmy to wydawało mi się że łatwo jest o wpadkę. Na początku było mi bardzo przykro kiedy przychodził kolejny okres. Teraz już trochę lepiej to znoszę, chociaż smutek wciąż pozostaje.
Nie robiłam jeszcze żadnych badań, staramy się kilka miesięcy. Ale tym razem postanowiłam mierzyć temperaturę, kupiłam testy owulacyjne i będę bardziej się obserwować. I zobaczymy co z tego wyjdzie mam też w planach zrobić podstawowe badania krwi i moczu bo już wieki tego nie robiłam.
Starania o pierwsze 👶 od 09.2021
📅 08.2023 IVF
Mamy: ❄️3.2.1❄️5.2.2
25.10. Transfer❄️5.1.1 🧚♀️
29.10 ⏸️✨
31.10 Beta 36🧚♀️
02.11 Beta 112 😍
06.11 Beta 950 🚀
14.11 5+4, pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym
29.11 7+5, 1.57cm Dzidziulka z pięknym ❤️
29.12 USG prenatalne, niskie ryzyka, 6cm Bąbla 🧸
29.06.24 👶3300g, 53 cm 🩵
-
Kario wrote:Tak, o pierwszego. Staram się dotrwać z cyklu na cykl coraz dłużej z testowaniem bo potem szkoda mi że tyle pieniędzy i stresu i plastiku niepotrzebnie zużyłam... Też muszę trochę odpuścić w głowie
mrsmiki, Kario lubią tę wiadomość
Starania o pierwsze 👶 od 09.2021
📅 08.2023 IVF
Mamy: ❄️3.2.1❄️5.2.2
25.10. Transfer❄️5.1.1 🧚♀️
29.10 ⏸️✨
31.10 Beta 36🧚♀️
02.11 Beta 112 😍
06.11 Beta 950 🚀
14.11 5+4, pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym
29.11 7+5, 1.57cm Dzidziulka z pięknym ❤️
29.12 USG prenatalne, niskie ryzyka, 6cm Bąbla 🧸
29.06.24 👶3300g, 53 cm 🩵
-
Babova wrote:Kontynuując wątek przedstawiania się i przyspieszenia trochę czasu do testowania:
Jestem Ola, mam 26 lat, od lipca 2021 jestem mężatką. Dopiero od nowego roku rozpoczęliśmy starania o dzieciątko, mam nadzieje na jak najszybsze powodzenie! A wszystkim Wam życzę dwóch kreseczek jak najszybciej ❤️
Życzę Wam jak najszybciej dwóch kreseczek!
Ceremonia ślubna pewnie była przepiękna, jak wrażenia?
Jak to w ogóle teraz wygląda? Są jakieś ograniczenia?Mężatka od 20.06.2020 🥂🕊️
Hubert 💙
Sara 🩷 -
Kario wrote:Tak, o pierwszego. Staram się dotrwać z cyklu na cykl coraz dłużej z testowaniem bo potem szkoda mi że tyle pieniędzy i stresu i plastiku niepotrzebnie zużyłam... Też muszę trochę odpuścić w głowie
Ja wiem, że to się łatwo mówi komuś po boku. Ale doskonale to pamiętam, jak spróbowałam wytrzymać i kiedy w zasadzie spisałam już na straty cykl to przyszła druga kreseczka. Dokłanie w moje urodziny
Kario lubi tę wiadomość
Mężatka od 20.06.2020 🥂🕊️
Hubert 💙
Sara 🩷 -
kropka27 wrote:Ja w tym roku skończę 28 lat, od 1.5 roku jestem mężatką i niedawno zdecydowaliśmy że jesteśmy gotowi na dziecko. Początkowo wydawało mi się że wystarczy miesiąc bez zabezpieczenia i już 🙈 skoro tyle czasu się zabezpieczaliśmy to wydawało mi się że łatwo jest o wpadkę. Na początku było mi bardzo przykro kiedy przychodził kolejny okres. Teraz już trochę lepiej to znoszę, chociaż smutek wciąż pozostaje.
Nie robiłam jeszcze żadnych badań, staramy się kilka miesięcy. Ale tym razem postanowiłam mierzyć temperaturę, kupiłam testy owulacyjne i będę bardziej się obserwować. I zobaczymy co z tego wyjdzie mam też w planach zrobić podstawowe badania krwi i moczu bo już wieki tego nie robiłam.
Powiem Ci, że ogólnie zobaczyłam jak wiele starania, ciąża i czas po porodzie zmienia w zdrowiu. Jakby już masz dla kogo o siebie dbać i to kontrolować. Zupełnie się zmienia nastawienie, przynajmniej ja tak miałam.
Test owulacyjny kiedyś miałam ale chyba go nie wykorzystałam. Trochę też bierze się to z tego, że mam nieregularne cykle i u mnie to chyba była loteria trochę.
Z którego jesteś miesiąca?Mężatka od 20.06.2020 🥂🕊️
Hubert 💙
Sara 🩷 -
mrsmiki wrote:Powiem Ci, że ogólnie zobaczyłam jak wiele starania, ciąża i czas po porodzie zmienia w zdrowiu. Jakby już masz dla kogo o siebie dbać i to kontrolować. Zupełnie się zmienia nastawienie, przynajmniej ja tak miałam.
Test owulacyjny kiedyś miałam ale chyba go nie wykorzystałam. Trochę też bierze się to z tego, że mam nieregularne cykle i u mnie to chyba była loteria trochę.
Z którego jesteś miesiąca?
Urodziny mam w czerwcumrsmiki lubi tę wiadomość
Starania o pierwsze 👶 od 09.2021
📅 08.2023 IVF
Mamy: ❄️3.2.1❄️5.2.2
25.10. Transfer❄️5.1.1 🧚♀️
29.10 ⏸️✨
31.10 Beta 36🧚♀️
02.11 Beta 112 😍
06.11 Beta 950 🚀
14.11 5+4, pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym
29.11 7+5, 1.57cm Dzidziulka z pięknym ❤️
29.12 USG prenatalne, niskie ryzyka, 6cm Bąbla 🧸
29.06.24 👶3300g, 53 cm 🩵
-
Cześć! Płynnie ze styczniowego wątku przejdę chętnie do lutowego
Tak jak w stopce- walczymy o 1 cud ❤️
19.01 była świeża owulacja na monitoringu, bez żadnych patologii. Na 10 dni dowcipnie mam brać progesteron dwa razy dziennie, i po dwóch dniach od zmniejszenia dawki do jednej tabletki zrobić test.
Co prawda nie czuję, żeby cokolwiek z tego miało wyjść, ale co szkodzi siknąć
31.01 mam dostać okres, a 2.02.2022 test. Zobaczymy- Małż mówi, że magiczna data i musi być wszystko ok 🙊kropka27, mrsmiki lubią tę wiadomość
Starania o pierwszy cud od 04.2021
Ja- 25, Leśniowski-Crohn (2 operacje), podejrzenie PCOS, LUF, IO
On- 30, okaz zdrowia...
28.01.2022 II
14.02.2022 2 Ktośki na pokładzie 🥰
24.02.2022 Ktosie... 💔😭
05.2022 zaczynam walkę od nowa 💪
13.05.2022- badanie drożności HyCoSy- OBYDWA DROŻNE 😍
Maj zakończony 8 cm torbielą..
06.2022- pierwsza stymulacja cyklu- Letrozol, pęcherzyk 23 mm na lewym jajniku ❤
+Ovitrelle =pęcherzyk pęknięty + 2 cm torbiel krwotoczna
Czerwiec zakończony betą o wyniku 1
07.2022- Letrozol, pęcherzyk na prawym jajniku, Ovitrelle, po 48h niepęknięty, 2xOvitrelle
Lipiec zakończony bielą na teście.
08.2022- PIERWSZE PODEJŚCIE DO IUI+hirudoterapia ❤️
Leki:
3-7 dc- Letrozol, NAC
do owulacji- dzięgiel chiński
Ovitrelle
stale- Euthyrox 25, inozytol, kurkumina -
mrsmiki wrote:Życzę Wam jak najszybciej dwóch kreseczek!
Ceremonia ślubna pewnie była przepiękna, jak wrażenia?
Jak to w ogóle teraz wygląda? Są jakieś ograniczenia?
Nie wiem czy przepiękna dla innych, ale dla mnie niesamowita i przede wszystkim taka, jak sobie z mężem wyobrażaliśmy! Było cudnie, do tej pory mam uśmiech na ustach jak sobie o tym dniu myśle. I właśnie dopiero w grudniu ustabilizowała się nam sytuacja życiowa i postanowiliśmy od nowego roku zacząć działać w kierunku dzieciątka, o którym oboje marzymy.
My mieliśmy ślub w lipcu, wiec ograniczeń nie było w praktyce żadnych.mrsmiki lubi tę wiadomość
Starania od 01.2022.
1.10.2022 – ⏸ 🙏
Beta 1.10. – 169,200, progesteron – 32,37
Beta 3.10. – 399,130
10.10. – pęcherzyk 6x7mm w macicy 🍀
24.10. – 1cm Dzidziutka, jest serduszko! 💗
7.11. – Dzidziut ma 2,3cm, rośnie zdrowo 💗
2.12. – prenatalne – niskie ryzyka, w pełni zdrowy Dzidziutek ❤️
2.01 – 200 gramów Synka 💙
27.01 –połówkowe – zdrowy 400-gramowy Chłopiec 💙
20.02 – 700 gramów ruchliwego Chłopczyka 🥰
7.04 – USG III trymestru – 1634 gramy Syneczka 💙
26.05 – 2800 gramów Szkraba gotowego do życia poza brzuchem 💙
20.06 – Beniamin, 56 cm, 3190 g 🥰
👩 27 l.
Niedoczynność tarczycy, Hashimoto - euthyrox 88
Regularne cykle
Progesteron ✅
Glukoza i insulina ✅
Badania z 3dc ✅
Pueria Duo, MagneB6 💊
🧑 27 l.
Wszystko w normie
Solgar MaleMultiple 💊
-
Hej dziewczyny, mi w styczniu ginekolog narobił nadziei. Trafilam w punkt z owulacja potwierdzoną na usg. Wszystko było książkowo, wyniki w normie, suplementy przyjmowane, a dzisiaj dzień planowanej miesiączki, test negatywny, zaczelo sie plamienie i bóle miesiączkowe kolejny miesiąc z niczym... Jestem załamana! Najgorsze jest to, że partner nie rozumie moich emocji, a ja poza Wami nie mam komu sie wygadac. Przepraszam, musialam wylać swoją frustracje. Trzymam za Was mocno kciuki! Całuję
-
Bettti03 wrote:Hej dziewczyny, mi w styczniu ginekolog narobił nadziei. Trafilam w punkt z owulacja potwierdzoną na usg. Wszystko było książkowo, wyniki w normie, suplementy przyjmowane, a dzisiaj dzień planowanej miesiączki, test negatywny, zaczelo sie plamienie i bóle miesiączkowe kolejny miesiąc z niczym... Jestem załamana! Najgorsze jest to, że partner nie rozumie moich emocji, a ja poza Wami nie mam komu sie wygadac. Przepraszam, musialam wylać swoją frustracje. Trzymam za Was mocno kciuki! Całuję
Ja chyba będę musiała odłożyć starania i testowania, dostałam dzisiaj antybiotyk... Bardzo mnie to zasmuciłoBettti03 lubi tę wiadomość
Starania o pierwsze 👶 od 09.2021
📅 08.2023 IVF
Mamy: ❄️3.2.1❄️5.2.2
25.10. Transfer❄️5.1.1 🧚♀️
29.10 ⏸️✨
31.10 Beta 36🧚♀️
02.11 Beta 112 😍
06.11 Beta 950 🚀
14.11 5+4, pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym
29.11 7+5, 1.57cm Dzidziulka z pięknym ❤️
29.12 USG prenatalne, niskie ryzyka, 6cm Bąbla 🧸
29.06.24 👶3300g, 53 cm 🩵
-
Cześć dziewczyny, dołączę i ja. Tylko nie wiem kiedy będę testować bo jeszcze nie dostałam miesiączki. Mam nieregularne cykle. To mój 7cs i też już trochę odpuściłam. Bardzo źle znoszę te starania, myślałam że to jakoś szybciej pójdzie no ale trzeba walczyć dalej. 3mam kciuki dziewczyny za nas!
Bettti03 lubi tę wiadomość
-
kropka27 wrote:Facetowi ciężko jest to zrozumieć, myślę że nawet nie potrafią sobie wyobrazić jaką nadzieją żyjemy w drugiej połowie cyklu. Zwłaszcza kiedy wszystko idzie zgodnie z planem a na końcu jednak nie ma efektów.
Ja chyba będę musiała odłożyć starania i testowania, dostałam dzisiaj antybiotyk... Bardzo mnie to zasmuciło -
Patka5991 wrote:Cześć dziewczyny, dołączę i ja. Tylko nie wiem kiedy będę testować bo jeszcze nie dostałam miesiączki. Mam nieregularne cykle. To mój 7cs i też już trochę odpuściłam. Bardzo źle znoszę te starania, myślałam że to jakoś szybciej pójdzie no ale trzeba walczyć dalej. 3mam kciuki dziewczyny za nas!
-
Bettti03 wrote:My za Ciebie też!! U nas minął 6cs i choć w teorii nie ma przeciwskazań mam wrażenie że wszystko blokuję moja głowa. Może faktycznie musimy trochę wychillowac i skupić się na sobie póki mamy na to czas? Mocno przytulam!
My dopiero zaczynamy diagnostykę, mam zrobić badania w 3dc, dziś mam 39dc i nic na @ się nie zapowiada. To czekanie jest najgorsze, chciałam wychillowac ale ciężko jest. -
Chciałam zrobić badanie proga ale totalnie nie wiem kiedy miałam owulacje 😂 mam 4 aplikacje i kazda pokazuje inaczej 🤨 w każdym razie w przypadku każdej jednej nie było ❤️ w dzień owu wiec nie wiem czy coś z tego będzie. Ostatnio trafiliśmy w dzień owu i udało się a wszystkie inne cykle w okolicy zakończone 🐒 No poza cb bo tu akurat tez nie a owu. Już sama nie wiem 😅 możecie zerknąć na mój wykres, zawsze mam powolny wzrost temperatury przez co trudniej oszacować kiedy była owulacja 😓
-
Lolka997 wrote:Cześć! Płynnie ze styczniowego wątku przejdę chętnie do lutowego
Tak jak w stopce- walczymy o 1 cud ❤️
19.01 była świeża owulacja na monitoringu, bez żadnych patologii. Na 10 dni dowcipnie mam brać progesteron dwa razy dziennie, i po dwóch dniach od zmniejszenia dawki do jednej tabletki zrobić test.
Co prawda nie czuję, żeby cokolwiek z tego miało wyjść, ale co szkodzi siknąć
31.01 mam dostać okres, a 2.02.2022 test. Zobaczymy- Małż mówi, że magiczna data i musi być wszystko ok 🙊
Cześć Lolka!
Miło Cię gościć, oby ten wątek był ostatnim i widzimy się już na BBF
Tak jak nie czujesz, że może wyjść tak mąż właśnie może mieć racje! A na @ coś czujesz?Lolka997 lubi tę wiadomość
Mężatka od 20.06.2020 🥂🕊️
Hubert 💙
Sara 🩷 -
Babova wrote:Nie wiem czy przepiękna dla innych, ale dla mnie niesamowita i przede wszystkim taka, jak sobie z mężem wyobrażaliśmy! Było cudnie, do tej pory mam uśmiech na ustach jak sobie o tym dniu myśle. I właśnie dopiero w grudniu ustabilizowała się nam sytuacja życiowa i postanowiliśmy od nowego roku zacząć działać w kierunku dzieciątka, o którym oboje marzymy.
My mieliśmy ślub w lipcu, wiec ograniczeń nie było w praktyce żadnych.
Piękne słowa, ja również nie zmieniłabym niczego z dnia ślubu. A zawsz będzie ktoś, komu się coś nie spodoba
Mężatka od 20.06.2020 🥂🕊️
Hubert 💙
Sara 🩷 -
Bettti03 wrote:Hej dziewczyny, mi w styczniu ginekolog narobił nadziei. Trafilam w punkt z owulacja potwierdzoną na usg. Wszystko było książkowo, wyniki w normie, suplementy przyjmowane, a dzisiaj dzień planowanej miesiączki, test negatywny, zaczelo sie plamienie i bóle miesiączkowe kolejny miesiąc z niczym... Jestem załamana! Najgorsze jest to, że partner nie rozumie moich emocji, a ja poza Wami nie mam komu sie wygadac. Przepraszam, musialam wylać swoją frustracje. Trzymam za Was mocno kciuki! Całuję
Tak bardzo Cię rozumiem. Mój mąż w sumie niebardzo się angażował emocjonalnie w testy i ogólnie w rozmowy o tym. Taki już jest. Czasami mi się nawet wydaje, że to taki typ człowieka i po prostu nie jestem w stanie tego zmienić. Jak to mówią.. "widziały gały co brały". Jak zaszłam w ciąże to jego zachowanie mnie nieco rozczarowało, jak chyba jego pozytywny wynik. Niemniej jednak jak zobaczył małego po narodzinach, to płakał jak dzieciak. Mam na myśli chyba to, że większość facetów jest skryta z emocjami pod skorupą, one są ale tylko wyjątkowe sytuacje potrafią je wyjąć, tak jakbyśmy tego chciały.
Dla nich to też oczywiste, przecież oni są tak idealni iż nie ma prawa się nie udać. Nie biorą pod uwagę naszych emocji, myśli. Ważni są oni mimo, że to cud obojga
Wylewaj frustracje ile wlezie, mocno ściskamkropka27, KiniuśiKinio lubią tę wiadomość
Mężatka od 20.06.2020 🥂🕊️
Hubert 💙
Sara 🩷