Trzeba wierzyć,że się uda bo to wiara czyni cuda. MARCOWE TESTOWANIE 🍀
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyTak tak, kwarantanna musi sprzyjać brzuszkom
Akurat będę mojego kusić bielizna przez całą kwarantanne 💪 plan w tym cyklu na bzyki w 8,10,12,14 dc a reszta jak się chce. Może pyknie. Od 16dc duphaston przez 10 dni. Wolę wziąć później bo nie robię owulakow, więc nie wiem kiedy owu. Myślę że u mnie między 12 a 14dc, więc od 16dc będzie bezpiecznie żeby nie zablokować w razie czego...Pszczolka36l, OdpuszczonaNona, Koteczka82, Ola_45 lubią tę wiadomość
-
Fragaria wrote:Susanne, a Twoja @ kiedy powinna być? Może pospieszyłyśmy się z testem?
Apka Ovu niby mi mówi ze jeśli jestem w ciąży to dzisiaj mam dopiero 54% szans ze test pokaże wynik pozytywny, ale podpaliłam się trochę bo miałam w tym cyklu drobne plamienie w 13dc, a potem drugie w 20dc.
Byłoby idealnie gdyby się udało, przestałabym tyle myśleć...
U mnie 35dc, także juz po terminie @, ale raczej nie liczę na nic, 2 testy negatywne,.objawow brak, stres spowodowany sytuacja... -
Dzięki anetka, pewnie muszę tak zrobić. Ale może jutro, albo gdzieś w tygodniu. Dziś mam 1 dc, jest weekend i siedzę w domu - to już samo przyczynia się do humory wilczego.Starania od 06.2019
3cs - ciąża
10.2019 - puste jajo
Cykle 34-36 dni
5-6 cs - ciąża
08.2020 - poronienie zatrzymane
2-3 cs - ciąża biochemiczna
01.2021 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySusanne wrote:AsiaKK, tez mieszkam za granicą i rozumiem Cie w 100%. Ciekawe, bo ostatnio trafiam na sporo osób, które mieszkają na stałe za granicą i łapiemy szybko kontakt, mamy podobne zdanie na różne tematy, a juz sie braliśmy z Mężem, że to z nami jest problem. Oczywiście mam przyjaciół w Polsce, często przelatujemy, utrzymujemy stały kontakt. Ale są takie tematy, w których juz sie nie dogadamy, w momencie wyjazdu cos sie w człowieku zmienia, zmienia się punkt widzenia, troche poszerza sie spojrzenie na różne sprawy.
Do nas też nie chcą przylatywac, trzeba się wręcz prosić,a mieszkamy pięknym miejscu, 2h od Barcelony. Jednak postanowiłam juz nie namawiać, utrzymywać kontakt, ale nie zabiegać, to nie ma sensu, kiedy działa w.jedna strobe.Susanne lubi tę wiadomość
-
SzalonaOna wrote:Zaproś mnie, ja na pewno przyjadę w takie piękne miejsce! ❤️
SzalonaOna, Ulaa, Koteczka82 lubią tę wiadomość
-
Anet.kaa wrote:Zrób to 7dc to podobno najlepszy dzień w ciągu cyklu, więc wtedy nie powinno Ci to sprawić przykrości tylko nakręci Cię na działanie
Thermola mam, kocham i polecam. Tyyyylko na początku jadłam dużo mącznych rzeczy, bułeczki, pizzunie, ciasta i przez to moje wyniki glukozy i insuliny nie były dobre
Ale zupy, mięska polecam bardzo.
No właśnie, wlasnie. Odezwę się do niej tak przed owulacja hahah 😅 chociaż na chwilę obecną nie wierzę, że nam się uda...
Co do thermomixa to się zastanawiam. Jak narazie nie mam miejsca w kuchni na to, ale słyszę tyle pozytywnych opinii.. 😊Starania od 06.2019
3cs - ciąża
10.2019 - puste jajo
Cykle 34-36 dni
5-6 cs - ciąża
08.2020 - poronienie zatrzymane
2-3 cs - ciąża biochemiczna
01.2021 -
Nynka wrote:Ulaa jak bedzie mój już starszy udam sie do Ciebie na lekcje wychowania dzieci😂😂
Hahaha 😂
Spoko! Zapraszam 😄
Pomysłów mam więcej 😅Nynka lubi tę wiadomość
-
Susanne wrote:AsiaKK, tez mieszkam za granicą i rozumiem Cie w 100%. Ciekawe, bo ostatnio trafiam na sporo osób, które mieszkają na stałe za granicą i łapiemy szybko kontakt, mamy podobne zdanie na różne tematy, a juz sie braliśmy z Mężem, że to z nami jest problem. Oczywiście mam przyjaciół w Polsce, często przelatujemy, utrzymujemy stały kontakt. Ale są takie tematy, w których juz sie nie dogadamy, w momencie wyjazdu cos sie w człowieku zmienia, zmienia się punkt widzenia, troche poszerza sie spojrzenie na różne sprawy.
Do nas też nie chcą przylatywac, trzeba się wręcz prosić,a mieszkamy pięknym miejscu, 2h od Barcelony. Jednak postanowiłam juz nie namawiać, utrzymywać kontakt, ale nie zabiegać, to nie ma sensu, kiedy działa w.jedna strobe.
Susanne, my mieszkamy na północy Niemiec, od jakichś 4 lat. I muszę powiedzieć odkryłam tutaj tyle pięknych miejsc, też przez to że Niemcy są krajem wielokultorowyn jest tu mnóstwo różnych knajpek- kuchnie świata! Ale naprawdę dobre jedzonko! Mamy 2 godziny do morza... owszem, pogoda nie rozpieszcza, ale jak już jest pięknie to jest pięknie! Hamburg jest zielony wręcz wiosna, latem i jesienią częściowo. My mieszkamy na obrzeżach, i te wszystkie wioski tutaj, pełne lasów i jezior - jest co robić!
Przez długi czas, tj. Na początku, myślałam jak ty, że że mną jest co nie tak, z nami. Coraz częściej słyszałam od znajomych z Polski to ironiczne "bo u was tam na zachodzie"... I inne. Naprawdę dużo by było pisać. Mi się na pewno poszerzyły horyzonty przez ten wyjazd i pobyt tutaj. Jestem na pewno bardziej tolerancyjna, poznałam tylu fajnych obcokrajowców... I chociaż nie neguje polski (znam Polaków co oczywiście w Polsce widza wszystko na nie co mnie tak wkurza) I nawet mam zamiar do niej wrócić na stałe (chociaż ubijamy się z myslami) to podoba mi się tu!
Muszę wam też dziewczyny powiedzieć, pomimo tego, że bety nie zrobi się ot tak, to służba zdrowia działa prężnie. I to ona przekonuje mnie do dostania tutaj na stale...
Mój nowy gin. Od razu zlecił badania (chociaż staramy się dopiero od czerwca 2019 z 3 miesięczna przerwa z powodu poronienia). Sprawdzałam co miałam robione i:ferytyl, tsh, estradiol, fsh, prolaktyna, shbg, amh, testosteron, fai, dheas, anndrostendion... wszystko na kasę chorych. Mąż rozszerzone badania nasienia z usg jąder itd. W klinice już też na kasę chorych... dostęp do lekarzy... w Polsce, tam skąd pochodzę, raczej na nfz by tak nie działali, a kliniki najbliższe to 300 km...Starania od 06.2019
3cs - ciąża
10.2019 - puste jajo
Cykle 34-36 dni
5-6 cs - ciąża
08.2020 - poronienie zatrzymane
2-3 cs - ciąża biochemiczna
01.2021 -
nick nieaktualnyHej dziewczyny! Nie nadrobię wszystkiego ale gratuluję tym, u których widnieje 👶, przytulam mocno i życzę powodzenia w kolejnym cyklu tym, które niestety dostały @.
Ja jutro lecę na betę, także dzień wcześniej. Potem idę do pracy więc nie będę miala kiedy iść na betę.
Objawów jakoś u siebie się nie dopatruje, trochę piersi inaczej się zachowują, inaczej bolą i inaczej wyglądają ale nie oznacza, że to objaw ciąży. Muszę się niestety zarejestrować do endokrynologa, o ile mi się uda bo kurcze te wysokie tsh mnie przeraża.