Trzeba wierzyć,że się uda bo to wiara czyni cuda. MARCOWE TESTOWANIE 🍀
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyWiecie... Ja chyba bez sensu jestem na tym forum.. Mojego do seksu zmusić się nie da. Chciałam regularnie co 2 dni. On ma urlop, ja wzięłam urlop od wczoraj, żeby pobyć razem i w ogóle... Próbuję zdziałać coś dziś rano, to oczywiście nie... Ech. Jak to nazwać starania i?Angie1985 wrote:Hej kochane u mnie dzisiaj uśmiechnięta buźka na teście. W nocy było 🐝 i jeszcze maraton weekendowy mnie czeka. 😋. Ostatni tydzień wolnego i 02 marca do roboty. Oj jak ciężko będzie się przestawić.
jest mi mega przykro
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2020, 13:16
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNona... Niestety u nas klimat też nie jest w stanie go pobudzić. Oczywiście, zapewnia mnie, że pragnie tak samo jak ja... No ale niestety... Jeśli za przeproszeniem siedzę na nim naga i próbuje go podniecać, a on nie pokazuje ani chęci ani siły... No to chyba nie muszę Wam mówić, jakie myśli mam w tamtym momencie...OdpuszczonaNona wrote:Motylku mój ma podobnie.
Nix na siłę.
Wieczorem zrób klimat. Świece, body. Ja sana wolę wieczorem!
Winko kup na jutro! -
nick nieaktualnyAnetka u mnie jest to samo. Jak mina dni plodne, to chciałby regularnie co 2 dzien, sam mnie podjudza. A po okresie kiedy zbliżają się plodne, to bez kija nie podchodzi. Naprawdę, liczyłam na to, że skoro ma teraz 2 tyg urlopu, to się ogarnie... Ale dochodzę do wniosku, że ja mu się zwyczajnie nie podobam...Anet.kaa wrote:Mój ma podobnie. Wczoraj z nim poważnie o tym rozmawiała, ja rozumiem że on ma dużo stresów w pracy i w życiu ostatnio ale nie wyobrażam sobie abym ją faszerowała się hormonami A on nie mógł sobie nakręcić klimatu i uciekał przede mną.
Co cykl akurat największe stresy wypadają mu w owulka. W tym miesiącu pal licho, ale za miesiąc już sobie tego nie wyobrażam. -
Dr. Zbucka-Krętowska.szona wrote:Z lux medu wporzo jest Łukaszewicz (czy coś podobnego) Tylko to chyba endo a nie gin-endo
A Twoja gin-endo jak się nazywa?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2020, 13:37
Mama Aniołków:
27.01.2018[*]💔
23.11.2019 [*] 💔
01.07.2021 [*] 💔
05.04.2024 - II ♥️
11.04.2024- beta 769
13.04.2024- beta 1772
15.04.2024- beta 3671
20.04.2024- 1 wizyta-pęcherzyk ciążowy 14 mm z pęcherzykiem żółtkowym 3mm
25.04.2024- mamy ♥️ i 2 mm dzidziusia 🥹
24.05- 2,9 cm dzidziusia , 164/min ♥️
29.05-4,2 cm dzidziusia , 176/min ♥️
03.06-NIFTY - NISKIE RYZYKA
12.06-PRENATALNE-6,5 cm zdrowego dzidziusia ♥️
20.06- 91 g szczęścia pod sercem ♥️
14.07- GENDER REAVEL PARTY 🩷🩵🎉
18.07 - VII USG ⏳
06.08 - POŁÓWKOWE

-
Acardzik i heparynkaladySiSi wrote:Mam wyniki DNA!!

To już mam co robić do 16:00. Internet zapłonie! Wujku google, szykuj się, nadchodzę!
Witaj w rodzinie Pai 😘
ladySiSi lubi tę wiadomość
Mama Aniołków:
27.01.2018[*]💔
23.11.2019 [*] 💔
01.07.2021 [*] 💔
05.04.2024 - II ♥️
11.04.2024- beta 769
13.04.2024- beta 1772
15.04.2024- beta 3671
20.04.2024- 1 wizyta-pęcherzyk ciążowy 14 mm z pęcherzykiem żółtkowym 3mm
25.04.2024- mamy ♥️ i 2 mm dzidziusia 🥹
24.05- 2,9 cm dzidziusia , 164/min ♥️
29.05-4,2 cm dzidziusia , 176/min ♥️
03.06-NIFTY - NISKIE RYZYKA
12.06-PRENATALNE-6,5 cm zdrowego dzidziusia ♥️
20.06- 91 g szczęścia pod sercem ♥️
14.07- GENDER REAVEL PARTY 🩷🩵🎉
18.07 - VII USG ⏳
06.08 - POŁÓWKOWE

-
nick nieaktualnyMoże bym to rozuniala, gdybyśmy byli ze sobą 5 czy 10 lat. Ale nie po niespełna 2 latach.Joan wrote:Skąd ja to znam..... Ostatnio było bzyk dzień przed owulacją (obudziłam go, bo już spał), to jak chciałam w owu lub dzień po to już mnie uprzedził wcześniej, żeby mi nie przyszło do głowy go budzić. Kiedyś było inaczej.
-
Kurcze nie wiem co ci doradzić. Mojego nie muszę namawiać czasami coś nie idzie i nie daje rady ale w końcu ma już te 43 lata ale chęci są praktycznie zawsze. A on napewno chce jeszcze jedno dziecko? Bo ja tak trochę odnoszę wrażenie że on nie za bardzo skoro ciągle ma jakiś wymówki. Kurcze no bez kochania dzidzia się nie stworzy.motylek1909 wrote:Wiecie... Ja chyba bez sensu jestem na tym forum.. Mojego do seksu zmusić się nie da. Chciałam regularnie co 2 dni. On ma urlop, ja wzięłam urlop od wczoraj, żeby pobyć razem i w ogóle... Próbuję zdziałać coś dziś rano, to oczywiście nie... Ech. Jak to nazwać starania i?
jest mi mega przykro 
-
nick nieaktualnyAnetko, w normalnym związku nie rozumiem czegoś takiego jak odmowa seksu. Poza tym, nawet jeśli odmawia, to mógłby na kolejny dzień coś zacząć sam od siebie. Tymczasem u nas, jeśli ja nie zaczynam tematu, to tematu nie ma. I tak w kółko. Rozumiałam to, kiedy mieliśmy problemy finansowe itd. Rozumiem, że w tych sytuacjach nie myślimy o zbliżeniu. Ale od tamtej pory nic nie wróciło do normy. Mój facet po prostu nie chce się ze mną kochać. Nie czuję potrzeby, nie czuję pożądania, nie ma ochoty. I choćbym szpagaty przed nim robiła, to to i tak nic nie da... Nigdy nie zdarzyło mi się, żeby facet mi odmawiał. Nigdy... Zawsze mimo jakiegoś kiepskiego humoru udawało mi się działać tak jak trzeba. Teraz nie. Nie wierzę w to, że mu się podobam. Ja po prostu go nie podniecam.Anet.kaa wrote:Motylku, na pewno mu się podobasz, po prostu niektórzy mężczyźni tacy są.
Nie miałaś kiedys takiej sytuacji, że wyraziłaś niezadowolenie z seksu z nim i on się zablokowal?
U mnie niestety tak było, i od tamtej pory czyli ponad rok tak to u nas wygląda
Właściwie zdaje sobie sprawę, że to moja wina - bywam strasznie impulsywna i czasami powiem coś czego później żałuje. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMoim zdaniem nie chce. I powiedział mi to tylko na odczepke, żebym ja sobie żyła nadzieja. Tak odbieram to ja... I na nic mi jego gadanie, jego zapewnienia.Angie1985 wrote:Kurcze nie wiem co ci doradzić. Mojego nie muszę namawiać czasami coś nie idzie i nie daje rady ale w końcu ma już te 43 lata ale chęci są praktycznie zawsze. A on napewno chce jeszcze jedno dziecko? Bo ja tak trochę odnoszę wrażenie że on nie za bardzo skoro ciągle ma jakiś wymówki. Kurcze no bez kochania dzidzia się nie stworzy.
-
nick nieaktualny
-
Ja to w ogóle mam wrażenie że faceci teraz to takie cipy. On nie ma nastroju on jest zmęczony boli głowa stresy. No kurwa te trzy razy w miesiącu w dni płodne nie ma że boli. Na początku można być niechętnym ale potem przecież jest miło i przyjemnie. Nikt nie myśli po całym dniu pracy o maratonach seksu a 10 min na szybkie bzykanko nikogo nie zbawi.
OdpuszczonaNona, kic83, MałaMi90, Klaudia9212 lubią tę wiadomość





