Trzeba wierzyć,że się uda bo to wiara czyni cuda. MARCOWE TESTOWANIE 🍀
-
WIADOMOŚĆ
-
Biedronka89 wrote:Ja naprawdę wam zazdroszczę tej odwagi do włosów moje są prawie da pasa mam na ich punkcie lekką obsesje obciąć pięć centów to tragedia teraz mam blond ombre ale to była mega decyzja żeby coś zmienić
Włos nie ręka odrośnie. Ja już miałam wszystkie kolory - byłam niebieska fioletowa czerwona ruda platyna - a wszystko na króciutkim irokezie. Obecnie jestem blond ale chodzi mi po głowie powrót do czerwonego irokezaSuszarka, Lalia lubią tę wiadomość
25.06.2016 - 088 cs Aniołek 10 tc
27.07.2017 - 100 cs Aniołek 11 tc
12.07.2018 - 102 cs Łucja ♡
31.03.2021 - 009 cs Tymon ♡
Fabryka zamknięta
Ja: ’83, Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, PAI-1 hetero, MTHFR C677T hetero, MTHFR A1298C hetero
On: ’81, wyleczona Nekrozoospermia ✓, morfo 31% ✓ -
To tylko ja taka nudna jestem, nie farbuje włosów od 12 lat i dwa razy w roku chodzę na skrócenie 10-15 cm
Biedronka89, motylek1909, Kitka_87, Lalia lubią tę wiadomość
Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Mowe wrote:Mam do Ciebie pytanie bo widzę w stopce że masz za sobą 2 cb, co Twój lekarz na to mówi ? Ja miałam jedna 10.2017, później zaszłam w ciaze i w 08.2018 urodzilam synka, a druga cb mialam teraz 02.2020.
Mowe lubi tę wiadomość
-
kic83 wrote:To tylko ja taka nudna jestem, nie farbuje włosów od 12 lat i dwa razy w roku chodzę na skrócenie 10-15 cm
-
nick nieaktualny
-
kic83 wrote:To tylko ja taka nudna jestem, nie farbuje włosów od 12 lat i dwa razy w roku chodzę na skrócenie 10-15 cm
Eee nie tylko Ty 😄 ja jeszcze nigdy nie farbowałam i obcinam końcówki tylko raz na pół roku 😂kic83 lubi tę wiadomość
-
Fajnie też bym chciała nie musieć farbować włosów ale niestety poszłam w tatusia i już mam więcej siwych niż moja mama 😫
Farbuje włosy co 2-3 miesiące bo inaczej masakra jak wyglądają ☹️
Ja mam mysi braz ale farbuje zwykle na rudo, chociaż miałam na głowie różne kolory oprócz blondu nawet różowy przez przypadek 😜Michałek 04.04.2009 - Nasz skarb.
Aniołek 08.11.2016//Aniołek 08.02.2017 //2.05.2020 Aniołek
ONA: 39 lat
Hiperprolaktynemia - Bromergon
IO - Siofor 500mg
ANA 3+ - Encorton 10mg
3 cykle z Clo ❌
Zioła ojca Sroki ❌
Wiesiołek
1 cykl Aromek 1x1 ❌
2 cykl Aromek 2x1 ❓
ON: 38 lat
Okaz zdrowia
Nasienie - Normozoospermia✅
Suple: magnez z B6, kwas foliowy, vit D3 i E, astaksantyna, cynk.
Droga do sukcesu jest zawsze w budowie... -
kic83 wrote:To tylko ja taka nudna jestem, nie farbuje włosów od 12 lat i dwa razy w roku chodzę na skrócenie 10-15 cm
kic83 lubi tę wiadomość
04.01.2020 💔
14.03.20 1 IUI 😔
06.05 IUI 😔
29.03.21 usunięcie żylaków powrózka u M.
Biegnij przed siebie, uciekaj, zanim złapie Cię czas.Pewnie przed siebie idź nim zmęczenie da o sobie znać.Świat dla nikogo się nie zatrzyma,Zdradzi Cię nie raz.Biegnij przed siebie, kierunek trzymaj z wiatrem lub pod wiatr. -
motylek1909 wrote:Łudze się, że może spodobam się bardziej mojemu...
Kochana rób to dla siebie i własnego dobrego samopoczucia, nie dla faceta.
Skoro jest z Tobą to znaczy że mu się podobasz, cos go do Ciebie przyciągnęło i nie wmawiaj sobie ze tak nie jest. Podejrzewam ze nie jest jakos szczególnie wylewny i nie mówi Ci za czesto że pięknie wygladasz, ale na pewno tak myśli, w końcu jesteś jego kobieta, czyli dla niego najlepsza i najpiękniejsza, bo jego.
Musisz kochana przejść ciężko drogę sama ze sobą, by zaakceptować i pokochać siebie i wiem co mówię, bo też kiedyś mialam kompleksy, zwłaszcza na punkcie swojej figury i wagi, które za idealne nie są (a miałam je nawet jak bylam o 10 kilo lżejsza) , ale nie tylko na punkcie wyglądu ... Nie wiem co zmieniło mój punkt widzenia, może doświadczenia z poprzedniego burzliwego związku, gdzie niejednokrotnie partner próbował swoje bledy zrzucać na mnie i obarczać mnie wina ze przerozne rzeczy (nie bd sie wywodzić na ten temat szczegółowo)... Przez cztery lata tego toksycznego związku, musialam walczyć o swoją rację i o to żeby nie robić z siebie przez niego tej winnej... Na początku bralam to do siebie i faktycznie szukalam winy w sobie, ale słysząc po raz kolejny te same pierdy w koncu dotarło do mnie ze to nie ja bylam problemem, tylko on miał problem sam ze sobą, w końcu zrozumiałam że mimo iz nie jestem idealna, to nie moglam sobie nic zlego zarzucić podczas tego związku, a wręcz niejednokrotnie probowalam go ratować (teraz już wiem ze niepotrzebnie)... I mimo ze znarnowalam ponad 4 lata, na człowieka ktory mojej miłości wart nie byl, to jednak to byl przełomowy czas dla mnie jako kobiety, bo zaczęłam uświadamiać sobie swoje zalety, swoją siłę i to byly moje pierwsze kroki ktore pozwoliły mi tez z czasem zaakceptować i swój wygląd mimo ze daleko mi do ideału.
Większość z nas przeszla w swoim zyciu jakiś trudny czas, ktory z perspektywy czasu jednak okazał się jednak mocnym punktem zwrotnym i źródłem wyzwolenia naszej kobiecej siły (a wierz mi taaa jest naprawdę potężna, trzeba ją tylko dostrzec w sobie). Kochana wiem że i Ty również przeszlas ciężkie czasy w swoim życiu, więc pomysł sobie teraz o nich z dystansu czasu i dostrzez jak silna kobieta jesteś ze dalas radę je przetrwać, podniosłaś się z nim jak feniks z popiołów i doszlam do tego miejsca w którym jestes. Dostrzez to w sobie, a wtedy z czasem zaczniesz dostrzegać też ze pomiml kilograma więcej tu i ówdzie jesteś piękna i warta wszystkiego.
Porozmawiaj również ze swoim chłopem o tym jak się czujesz i ze boisz się tego ze w jego oczach nie jesteś już piękna, a jestem pewna że sam Cie uświadomi w jakim błędzie jesteś. Tak jak już dziewczyny pisaly problem moze byc po jego stronie i bardziej może byc skomplikowany niz by się wydawalo na pierwszy rzut oka, ale sądzę że nie chodzi tu wcale o twoja fizyczność i brak pociągu do ciebie. Mam nadzieję ze sie wyjaśni 😘
P. S. Chwala Ci jesli przeczytałaś całość... Znaczy żeś cierpliwa kobieta, a to zaletą kolejna która możesz dodać do swojej kolekcjiWiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2020, 21:00
motylek1909, Morwa, MałaMi90, Gagatka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Biedronka89 wrote:Mi mój to samo powiedział że jak zetne włosy na krótko uwielbia je i ja też
o to to. To samo.
Jak idę do fryzjera to każe mi pokazać palcem dokąd zetnę i wtedy mi mówi czy akceptuje (jakbym się miała jego posłuchać).MałaMi90 lubi tę wiadomość
-
Joan wrote:Mi mój kiedyś zapowiedział, że jak zrobię się na rudo to rozwód
A mój tak mówi jak robię kolor inny niż rudy 😜
Ehh z tymi chłopami 🥴
Tak ostatnio miał na mnie focha bo za dużo obcięłam 😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2020, 22:12
Michałek 04.04.2009 - Nasz skarb.
Aniołek 08.11.2016//Aniołek 08.02.2017 //2.05.2020 Aniołek
ONA: 39 lat
Hiperprolaktynemia - Bromergon
IO - Siofor 500mg
ANA 3+ - Encorton 10mg
3 cykle z Clo ❌
Zioła ojca Sroki ❌
Wiesiołek
1 cykl Aromek 1x1 ❌
2 cykl Aromek 2x1 ❓
ON: 38 lat
Okaz zdrowia
Nasienie - Normozoospermia✅
Suple: magnez z B6, kwas foliowy, vit D3 i E, astaksantyna, cynk.
Droga do sukcesu jest zawsze w budowie... -
nick nieaktualnyGagatka wrote:Marczelinka, bardzo się cieszę, że się odezwałaś. A co zrobiliście, że tak poprawiły wyniki?
A więc u męża poza morfologia wyszło nieco obniżone fsh . Poszliśmy do androloga i ten przepisał mi Clo i Agapurin. Po miesiącu zrobiliśmy badanie testosteronu i okazał się za wysoki więc musiał odstawić Clo i brał tylko ten drugi lek. I tak do tej pory go bierze, a po 3 miesiącach od wizyty u androloga morfologia tak pięknie podskoczyla, a razem z nią ilość plemników. Ważną rzeczą było również to że mąż przestał palić (nie palił nałogowo ale zdarzało mu się przy weekendzie, czy gdzies tam z kolegami) . Teraz nie pali choć raz na miesiąc mu się zdarzy, ale robię wtedy wojnę ze ja się kluje, jeżdżę na badania a on sobie popala. Trochę mu wjeżdżam na psychikę (ale działa to) . Nawet dzisiaj rozmawialam z położna i mówiła że na wszystkich szkoleniach im mówią że alkohol nie ma wpływu na plemniki, a papierosy bardzo.Gagatka lubi tę wiadomość
-
marczelinka2112 wrote:Gagatka wrote:Marczelinka, bardzo się cieszę, że się odezwałaś. A co zrobiliście, że tak poprawiły wyniki?
A więc u męża poza morfologia wyszło nieco obniżone fsh . Poszliśmy do androloga i ten przepisał mi Clo i Agapurin. Po miesiącu zrobiliśmy badanie testosteronu i okazał się za wysoki więc musiał odstawić Clo i brał tylko ten drugi lek. I tak do tej pory go bierze, a po 3 miesiącach od wizyty u androloga morfologia tak pięknie podskoczyla, a razem z nią ilość plemników. Ważną rzeczą było również to że mąż przestał palić (nie palił nałogowo ale zdarzało mu się przy weekendzie, czy gdzies tam z kolegami) . Teraz nie pali choć raz na miesiąc mu się zdarzy, ale robię wtedy wojnę ze ja się kluje, jeżdżę na badania a on sobie popala. Trochę mu wjeżdżam na psychikę (ale działa to) . Nawet dzisiaj rozmawialam z położna i mówiła że na wszystkich szkoleniach im mówią że alkohol nie ma wpływu na plemniki, a papierosy bardzo.
Dziekuje! Licze na to, juz na spokojnie, ze powtorka badania u nas wyjdzue dobrze, maz nie pali, jest sport, dobrze je. Juz od dzis wjechaly witaminy, wszystko osobno. Maz caly czas powtarza, ze uwaza ze wiele czynnikow zafalszowalo wyniki. Mam nadzieje, bo serio psychika mi sie podlamala i myslalam ze o in vitro bedziemy rozwazali jako totalna ostatecznosc...
It ain't about how hard you can hit. It's about how hard you can get hit and keep getting forward. That's how the winning is done".
Córeczka 2016
Córeczka 2021
Leczenie:
metformina, letrox, clexane 0,4, acard, metypred, metyle, dopegyt
06.2019, 03.2020
Ja: Hashimoto (TSH 0,3)
owulacja jest - monitoring ok
sono hsg (grudzień 2019) - ok
MTHFR_1298A>C w układzie homozygotycznym nieprawidłowym
wit D3 ok
homocysteina ok
graniczna insulinooporność ==> dieta + metformina
zespół antyfosfolipidowe - ujemne
ANA 1 ujemne
On: teratozoospermia (02.2020), słaba morfologia, reszta ok
Suple: androvit, wit c 1500, cynk, selen, folian, d3, l-karnityna -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny