Trzeba wierzyć,że się uda bo to wiara czyni cuda. MARCOWE TESTOWANIE 🍀
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, które bardziej są w temacie mutacji. Mam pytanie.
Czekam na wyniki testDNA, jeżeli nie wyjdzie np. mutacja Leiden itp. mam zamiar w sobotę zrobić białko s i białko c (przy okazji betaHCG, kwas foliowy, homocysteina, ferrytyna i morfologia)
a jeżeli np. wyjdzie mutacja powiedzmy czynnik V Leiden to warto robić te białka S i C ? Wynik dna chyba będzie świadczył raczej tylko o predyspozycji do zachorowania ? Czy na wynik białka S będzie miał wpływ przyjmowany Acard (czytałam, ze raczej powinno się odstawić). Wspomnę, że dopatrzyłam się w wypisach ze szpitala na przestrzeni kilku lat, że badania układu krzepnięcia (INR, D-dimery, fribrynogen, NT-probBNP) nigdy nie wyszły w normie (nikt mi na to ani razu nie zwrócił uwagi).
Ja im coraz więcej czytam, to mam wrażenie, że coraz mniej wiem....Angie1985 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny,
Jestem po ciąży biochemicznej na początku lutego. Nie ukrywam, że napawa mnie to ogromną nadzieją na udany cykl teraz...
Proszę o wpisanie na testowanie na 7.03 jestem około 2-3 dni po owu, czasem coś zakluje w macicy.
Trzymam kciuki za nas wszystkie.Kitka_87, nikii, dmg111, Morwa, MałaMi90, Klaudia9212 lubią tę wiadomość
1. 9 cykli starań
2. Poronienie w 12 tc
3. 1cs po poronieniu- córeczka, w 2018
4. Od maja 2019 starania o drugie dziecko
5. m. Oligoasthenoteratozoospermia , morfologia 0%
6. 02.2020 cb
7. 03.03.2020 II , 4.03.2020 bhcg 30.09 U/l, 06.03 bhcg 120, 9.03 bhcg 500,
8.13.03 USG pęcherzyk ciążowy na razie bez zarodka -
Joan wrote:Dziewczyny, które bardziej są w temacie mutacji. Mam pytanie.
Czekam na wyniki testDNA, jeżeli nie wyjdzie np. mutacja Leiden itp. mam zamiar w sobotę zrobić białko s i białko c (przy okazji betaHCG, kwas foliowy, homocysteina, ferrytyna i morfologia)
a jeżeli np. wyjdzie mutacja powiedzmy czynnik V Leiden to warto robić te białka S i C ? Wynik dna chyba będzie świadczył raczej tylko o predyspozycji do zachorowania ? Czy na wynik białka S będzie miał wpływ przyjmowany Acard (czytałam, ze raczej powinno się odstawić). Wspomnę, że dopatrzyłam się w wypisach ze szpitala na przestrzeni kilku lat, że badania układu krzepnięcia (INR, D-dimery, fribrynogen, NT-probBNP) nigdy nie wyszły w normie (nikt mi na to ani razu nie zwrócił uwagi).
Ja im coraz więcej czytam, to mam wrażenie, że coraz mniej wiem....
Myślałam o Tobie i pewnie dzisiaj dostaniesz wyniki. Jak rano sprawdzałam to miałam postęp 61%, a za chwilę dostałam sms, że gotowe na stronie. Niestety nie odpowiem na pytanie, nie znam się na tych mutacjach. Jutro idę do lekarza, może trochę mi rozjaśni.01.2017 - rozpoczęcie starań
2x - CB (04.2019; 01.2020) ♡
11.04 (11dpo) ⏸️
12.04 beta 39, prog 24
14.04 beta 160
23.04 beta 5837, prog 45
29.04 jest ❤
👽 Niedoczynność tarczycy, hashimoto, częstoskurcz komorowy, PAI-1 4G homo
"Nienawidzę czekania, ale jeśli dzięki temu będę miała szansę być z tobą, będę czekała tak długo jak trzeba." -
nick nieaktualnyJoan wrote:Dziewczyny, które bardziej są w temacie mutacji. Mam pytanie.
Czekam na wyniki testDNA, jeżeli nie wyjdzie np. mutacja Leiden itp. mam zamiar w sobotę zrobić białko s i białko c (przy okazji betaHCG, kwas foliowy, homocysteina, ferrytyna i morfologia)
a jeżeli np. wyjdzie mutacja powiedzmy czynnik V Leiden to warto robić te białka S i C ? Wynik dna chyba będzie świadczył raczej tylko o predyspozycji do zachorowania ? Czy na wynik białka S będzie miał wpływ przyjmowany Acard (czytałam, ze raczej powinno się odstawić). Wspomnę, że dopatrzyłam się w wypisach ze szpitala na przestrzeni kilku lat, że badania układu krzepnięcia (INR, D-dimery, fribrynogen, NT-probBNP) nigdy nie wyszły w normie (nikt mi na to ani razu nie zwrócił uwagi).
Ja im coraz więcej czytam, to mam wrażenie, że coraz mniej wiem....
Ja biorę acard, byłam badać białko s i c w piątek około 10. Acard biorę ok 21. Nie odstawiłam acardu przed badaniem, nie słyszałam, że może wpływać na wyniki 🤷 -
nick nieaktualnyladySiSi wrote:Wiecie co? Zero wsparcia ze strony matki.
Powiedziałam jej o mutacji PAI, że mam obawy co teraz będzie, co lekarz powie i ogólnie że się stresuję. A ona co? Urywek naszej rozmowy:
M: Jak wyniki?
ja: Wyszło, że mam mutację w genach. We wtorek jedziemy do lekarza.
M: Wiedziałam, że coś masz, od zawsze jesteś taka wątła. To na pewno przez złą dietę! Za mało jesz witamin! Mówiłam!
ja: Ale to jest wrodzona wada, urodziłam się z tym.
M: To mój teściu pewnie miał to samo, też był taki blady i miał krzywy nos.
ja: 🤨
M: I jeszcze te palce masz takie chude (lubi czepiać się mojej szczupłej sylwetki, chociaż nie mam już niedowagi)
...
Nie mam sił z nią rozmawiać na poważne tematy, serio!
Współczuję 😟 Zero zrozumienia dla sytuacji, ja bym nie poruszała więcej takich tematów. Niepotrzebnie nerwy będziesz miała. -
Nie było mnie tu bardzo długo, bo po cb byłam jednak trochę podłamana i przyznam się Wam i od razu Was przeproszę, ale bolało mnie czytanie o ciążach itd... dlatego na chwilkę zrobiłam przerwę.
Odnalazlam wpis Motylka i bardzo mi przykro , że nasz promyczek i wróżka ma tak pod górkę. Postarałam się wyobrazić sobie jakbym się w takiej sytuacji zachowała...chyba rozmowa rozmowa i jeszcze raz rozmowa. Slub bym ewentualnie przełożyła, ale też po rozmowie, że skoro on nie chce z Tobą dziecka to Ty jego też nie jesteś pewna... Nie wiem, okropna sytuacja trzymaj się!SzalonaOna, Biedronka89 lubią tę wiadomość
1. 9 cykli starań
2. Poronienie w 12 tc
3. 1cs po poronieniu- córeczka, w 2018
4. Od maja 2019 starania o drugie dziecko
5. m. Oligoasthenoteratozoospermia , morfologia 0%
6. 02.2020 cb
7. 03.03.2020 II , 4.03.2020 bhcg 30.09 U/l, 06.03 bhcg 120, 9.03 bhcg 500,
8.13.03 USG pęcherzyk ciążowy na razie bez zarodka -
Widzę ze większość na marcu już siedzi i lutowy wątek przystopował
Ja jeszcze w lutym testuje 26-27.
Dzisiaj 11 dpo
Objawów brak.
W tym cyklu jakoś nie przezywam bo jedziemy na weekend i już jestem podjarana, będę pić drinki itp.
@ jak ma przyjść to niech przyłazi jak najszybciej.37 l.
Synek 24.01.2014
Ciąża pozamaciczna w 2017 (metotreksat)
Starania od 9.2018...
Uregulowana niedoczynność tarczycy -
ladySiSi wrote:Myślałam o Tobie i pewnie dzisiaj dostaniesz wyniki. Jak rano sprawdzałam to miałam postęp 61%, a za chwilę dostałam sms, że gotowe na stronie. Niestety nie odpowiem na pytanie, nie znam się na tych mutacjach. Jutro idę do lekarza, może trochę mi rozjaśni.
Ja mam w tej chwili 64%. Odświeżam co raz, bo od tego będzie zależały dalsze badania. Jak patrzyłam kiedy Ty wysłałaś i odebrałaś wyniki to wg tego powinnam mieć jutro.
Mózg mi paruje, czytam o tych przeciwciałach ANA, jak ja bym chciała mieć super ogarniętego lekarza, który to wszystko co u mnie jest weźmie do kupy zbierze i mi pomoże.
-
Kitka_87 wrote:Ja myślę, że w moim przypadku kilka ostatnich cykli mogło być jakoś strąconych jakby to ująć. Pomijaliśmy często ❤️ po 11-12dc i może to był błąd?
Wszędzie trąbią, żeby współżyć cały cykl i może coś w tym jest, skoro nie chodząc na monitoringi nie jesteśmy wstanie określić dnia owulacji.
Ja jak pisałam, na OF mam owu w 12dc czyli w ostatnim dniu niskich temperatur. Ale mi się wydaje, choćby wg owulaków, że owu miałam z 13 na 14dc. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziękuję Wam wszystkim za w wsparcie :* jesteście cudowne!
Wierzę, że za parę dni się to wszystko uspokoi. Wiecie, postaram się dość mocno go zrozumieć i zacząć myśleć jego kategoriami. Ja to też czasem jak taka rodowita Włoszka dre ta jape. Zamiast się czasem ugryźć w język...
Przemyśle jeszcze, co z tym ślubem. Porozmawiam z nim za parę dni już tak totalnie na spokojnie, bez zbędnych emocji. Jesteśmy dorośli, z pewnością dojdziemy do porozumienia.
Wiecie, gdyby rzeczywiście nie był mnie pewien, nie zrobiłby tego wczoraj. To taki człowiek, że jak coś postanowi to tak robi i koniec. Tymczasem, on się nawet nie za wahał. To daje mi nadzieję, że jednak pragnie tego wszystkiego, ale się boi. A ja powinnam pomoc mu przejść to wszystko łagodnie, zamiast dorzucą do pieca swoimi pretensjami.Joan, Koteczka82, Morwa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAngie1985 wrote:Niby cały cykl co 2 dzień ale znowu jak są słabsze parametry nasienia to zbyt częste współżycie też negatywnie wpływa na jego jakość. Bądź tu mądry ja nie dam rady tak cały miesiąc ciągle mój M też raczej nie. W tym cyklu 🐝 było jak pojawił się płodny śluz a był wyraźny bardzo. Może jeszcze dzisiaj zrobimy ostatnie podejście. Wiadomo że monitoring jest najbardziej wiarygodny. Proga raczej nie dam rady zrobić bo w poniedziałek do roboty idę pierwszy raz a mam na 7. A to trzeba być naczczo?
Progesteron nie musi być naczczo, choć różne źródła różnie podają. Ale progesteron wydziela się pulsacyjnie i zaleca się badać 7-10.
Masz ładny śluz płodny, więc plemniki mają super podłoże do przetrwania. Nie wiem jak u mnie z moim śluzem wśródku, ale na zewnątrz to ja mam wodnisty i myślę, że mimo, że jest on płodny to jednak mniej odżywczy. I myślę, że u mnie trafienie w owulację może być kluczowe.
Ale zapłodnienie to jedno, a zagnieżdżenie to drugie i z uwagi na mutacje moje myślę, że to może być u mnie kluczowy aspekt niepowodzeń. -
Nona poszłam za twoim przykładem i kupiłam 20 testów ciążowych na allegro!
OdpuszczonaNona, dmg111 lubią tę wiadomość
Rocznik 82'
2003 Mama Aniolka[*] 28tc
Starania od 02.2019
Nasienie ok
Ja:
08.04.2020 drożność jajowodów,
mięśniak gladkomórkowy śródscienny macicy Niedoczynność tarczycy Tsh 1.12
Insulinooporność
leki:
euthyrox, metformax 2000, kwas foliowy, witamina D, cynk, b12 -
Cześć dziewczyny, dawno mnie nie było, bo tak jak przewidywałam, po pobieraniu wycinków miałam wstrzymać się że współżyciem akurat na owu.
Ale dziś odebrałam wyniki i są bardzo dobre, więc mogłabym zacząć się starać. Tylko nie wiem czy mi się chce, bo tak mi dobrze było w zeszłym miesiącu bez tego ciśnienia. Chociaż pewnie jak was poczytam i zobaczę dwie kreski to i mi się zachceKitka_87, OdpuszczonaNona, BB__Anna, Morwa, MałaMi90, Klaudia9212 lubią tę wiadomość
Starania o drugie dziecko - 33cs/18cs po cb
16.09 beta 103
18.09 beta 238
22.09 beta 1361 -
Ignissa wrote:Cześć dziewczyny, dawno mnie nie było, bo tak jak przewidywałam, po pobieraniu wycinków miałam wstrzymać się że współżyciem akurat na owu.
Ale dziś odebrałam wyniki i są bardzo dobre, więc mogłabym zacząć się starać. Tylko nie wiem czy mi się chce, bo tak mi dobrze było w zeszłym miesiącu bez tego ciśnienia. Chociaż pewnie jak was poczytam i zobaczę dwie kreski to i mi się zachce
witaj!
gratulacje, super że wyniki pozytywne, to teraz tylko robić rodzeństwo dla CóryCórcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność