Tu 🦖 dinozaur, co w niejednym już się starał wątku, poplotkuje, znajdzie wsparcie, spełni wizję o dzieciątku👶.
-
WIADOMOŚĆ
-
Siesiepy, Paprota - czekamy na wieści ! 🍀
Paprota9418 lubi tę wiadomość
-
Siesiepy, paprotka 🤞🏻 kciuki za dziś.
Mart jak się czujesz? Ze starym już wszytko wyjaśnione? 😉
Dobrego dnia Dinusie 🌞Paprota9418 lubi tę wiadomość
26 cykli starań naturalnych ❌
05.23 💔
EF IVF
05.2024 ➡️ I mini ➡️🥚🥚➡️ ❌
06.2024 ➡️II mini ➡️ 🥚➡️❌
09.2024 ➡️ PRP jajników ⏳
📋AMH - 0.09 📋FSH - 6.65
23.09.24 zabieg
🙋🏻♀️35l🙋🏼27l
📈POF
AMH 0.227➡️ 0.369➡️ 0.041➡️0.09 -
Bambi, nie ma co się męczyć, jeśli czujesz się w tej pracy źle to szukaj czegoś lepszego bo szkoda życia 😉 Nerwy mają ogromny wypływ na płodność. Aktualnie jest dobry moment na zmianę pracy, gdyż bardzo ciężko o dobrego pracownika 🤞🏻26 cykli starań naturalnych ❌
05.23 💔
EF IVF
05.2024 ➡️ I mini ➡️🥚🥚➡️ ❌
06.2024 ➡️II mini ➡️ 🥚➡️❌
09.2024 ➡️ PRP jajników ⏳
📋AMH - 0.09 📋FSH - 6.65
23.09.24 zabieg
🙋🏻♀️35l🙋🏼27l
📈POF
AMH 0.227➡️ 0.369➡️ 0.041➡️0.09 -
Jakoś dzisiaj dziewczyny nic mi się nie chce....najchętniej to położyłabym się do łóżka spać (popołudniu chyba pójdę na drzemkę) 🥴
U mnie dzisiaj ciemno, ciemno, jeszcze brakuje żeby żabami rzucało... 🐸
I zaś mój największy problem - co na obiad, coś szybkiego, jakieś propozycje ? 🍛🍲🥘🫕 -
KarolinaAnastazja wrote:Jakoś dzisiaj dziewczyny nic mi się nie chce....najchętniej to położyłabym się do łóżka spać (popołudniu chyba pójdę na drzemkę) 🥴
U mnie dzisiaj ciemno, ciemno, jeszcze brakuje żeby żabami rzucało... 🐸
I zaś mój największy problem - co na obiad, coś szybkiego, jakieś propozycje ? 🍛🍲🥘🫕
Dlaczego akurat żabami? 🤔 Ej! Serio mnie to zaczęło zastanawiać! 🤣
U mnie dzisiaj na obiad, na BARDZO szybko, do pracy kurczak z ryżem i sosem słodko-kwaśnym, a do tego na deser ciasto z truskawkami (taaak, tak mi się wczoraj wieczorem zachciało, że aż upiekłam🤣) .
Za to jak wrócę z pracy to... Staremu się zamarzył... Domowy barszcz czerwony! 🤦♀️ Nigdy nie robiłam! 🤦♀️ Wczoraj zaczęłam wekować buraczki, a ten mi wyskoczył, że "posiorbałby takiego domowego barszczu, a nie z torebki". No wjechał mi na ambicję! 🤣 Będzie więc gotowane. 🤣 Któraś ma jakieś tipy na barszcz? Bo ja to słaba w te klocki jestem... -
Siesiepy, trzymam kciuki, oby tylko niepotrzebnie Cię tak nastraszyli 🤞
Paprota, kciuki za Twoją wizytę dzisiaj 💪
Zosis, ale szalejesz w kuchni! Z barszczem niestety nie pomogę, ale też bym chętnie taki domowy zjadła 🤤 ogólnie mam takie smaki ostatnio na domowe staropolskie obiadki 😁 Kucharzenie to bardzo dobry sposób na zabicie czasu w oczekiwaniu
Lipcowa, pięknie prezentuje się rosnący brzuszek 😍Paprota9418, Zosis, Lipcowa lubią tę wiadomość
Starania o pierwsze 👶 od 09.2021
📅 08.2023 IVF
Mamy: ❄️3.2.1❄️5.2.2
25.10. Transfer❄️5.1.1 🧚♀️
29.10 ⏸️✨
31.10 Beta 36🧚♀️
02.11 Beta 112 😍
06.11 Beta 950 🚀
14.11 5+4, pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym
29.11 7+5, 1.57cm Dzidziulka z pięknym ❤️
29.12 USG prenatalne, niskie ryzyka, 6cm Bąbla 🧸
29.06.24 👶3300g, 53 cm 🩵
-
Siesiepy, Paprota, ja też trzymam kciuki🤞🤞
Paprota9418 lubi tę wiadomość
2024
3 x IUI
2025
1 IVF - 16 kumulusów -> 7 oocytów -> 0 komórek nadających się do zapłodnienia (nieprawidłowe morfologicznie)
„Moc, która leży w Tobie, jest silniejsza od wszystkich przeciwności.” -
@Siesiepy, @Paprota trzymamy kciuki i siedzimy z Wami pod gabinetami 🤞🤞🤞
Paprota9418 lubi tę wiadomość
27 cykl starań
👱🏻♀️32 lat/🧔🏻34 lata
♠️Niedoczynność tarczycy, mięśniaki usunięte laparoskopowo
HSG✅, Mucha✅ , hormony 3dc✅, 7dpo✅, TSH, FT3, FT4✅, Glukoza/insulina✅, nasienie 🟩 - ilość i koncentracja 4 krotnie ponad normy, morfo 3%, trochę leniwe chłopaki ale koksujemy suplami
Mówią, że nadzieja umiera ostatnia... -
Zosiu dla mnie mistrzynią jesteś kuchni, za to, że zrobiłaś buraczki w słoikach i w środku tygodnia ciasto truskawkowe! Serio!🍓🍰😁
Co do Żab🐸, to w Naszej rodzinie bardzo często jest ten zwrot używany, jak mocno popada deszcz , aż robi takie duże bańki na ziemi to znaczy, że rzucało żabami (ogólnie to taki bardzo mocny i gruby deszcz). Myślałam, że większość ludzi używa takie zwrotu 🤣🐸
Co do barszczu to ostatnio robiłam w thermomixie i wyszedł smaczny, mogę podrzucić Ci przepis -
KarolinaAnastazja, bo to jest właśnie tak jak Kropka pisze - "kucharzenie to bardzo dobry sposób na zabicie czasu w oczekiwaniu". Muszę coś robić, żeby się nie nakręcać w żadną stronę, a kuchnia w tym pomaga, bardzo. A że akurat buraki i paprykę musiałam wyrwać z ogrodu, bo zaraz by się zmarnowały... 🤣 Pożyteczne z pożytecznym. 🤣
Podrzuć, podrzuć. Co prawda nie mam ani thermomixa ani lidlomixa ani nic podobnego, ale może coś zaimprowizuję. 🤣
O żabach do tej pory nie słyszałam... 🐸 Jak wiele to forum uczy... 🐸 Muszę zapamiętać!🤣kropka27 lubi tę wiadomość
-
BARSZCZ UKRAIŃSKI
60 g cebuli
2 ząbki czosnku
450 g czerwonych buraków, pokrojonych na kawałki
60 g marchewki, pokrojonej na kawałki
40 g korzenia selera, pokrojonego na kawałki
30 g korzenia pietruszki, pokrojonego na kawałki
20 g pora, pokrojonego na kawałki
150 g ziemniaków, pokrojonych na kawałki
25 g masła
850 - 900 g wody
5 g grzybów, suszonych (4-5 szt.)
1 łyżeczka koncentratu bulionu mięsnego, wykonanego w TM
lub 1 kostka bulionu mięsnego (na 0,5 l), pokruszona
2 liście laurowe, suszone
3 ziarna ziela angielskiego
80 g kapusty włoskiej, pokrojonej w 4-5 mm paski
150 g fasoli jasiek, suchej, uprzednio namoczonej i ugotowanej
100 g pomidorów, bez skóry i gniazd nasiennych, pokrojonych na 1-2 cm kawałki
1 czubata łyżeczka koncentratu pomidorowego
1 - 1 ½ łyżeczki soli
½ łyżeczki pieprzu czarnego, mielonego
½ łyżeczki kminku, mielonego
2 łyżki octu
1 łyżeczka cukru (opcjonalnie)
2 łyżki koperku, świeżego, posiekanego
6 łyżek kwaśnej śmietany, 18% tłuszczu, do dekoracji (opcjonalnie)
Do naczynia miksującego włożyć cebulę i czosnek, rozdrobnić 5 s/obr. 5.
Dodać buraki, marchewkę, seler, pietruszkę, pora i ziemniaki, rozdrobnić 3 s/obr. 5. Składniki zgarnąć kopystką ze ścianek na dno naczynia miksującego.
Dodać masło, dusić 5 min/120°C//obr. 1.
Dodać wodę, grzyby, koncentrat bulionu mięsnego, liście laurowe i ziele angielskie, gotować 15 min/95°C/obr. 1.
Dodać kapustę, gotować ponownie 15 min/95°C//obr. 1.
Dodać fasolę, pomidory, koncentrat pomidorowy, sól, pieprz i kminek, gotować kolejne 5 min/95°C//obr. 1.
Dodać ocet, cukier i koperek, wymieszać kopystką. Barszcz ukraiński podawać bezpośrednio po przygotowaniu, udekorowany kwaśną śmietaną.
Mart768, Paprota9418 lubią tę wiadomość
-
Paprota9418, rozalaa, RinTinTin, Emka06, aśś, Beezi, Angi90 , Lipcowa, oloska, Niemampomyslunanick, siesiepy lubią tę wiadomość
Starania o pierwsze 👶 od 09.2021
📅 08.2023 IVF
Mamy: ❄️3.2.1❄️5.2.2
25.10. Transfer❄️5.1.1 🧚♀️
29.10 ⏸️✨
31.10 Beta 36🧚♀️
02.11 Beta 112 😍
06.11 Beta 950 🚀
14.11 5+4, pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym
29.11 7+5, 1.57cm Dzidziulka z pięknym ❤️
29.12 USG prenatalne, niskie ryzyka, 6cm Bąbla 🧸
29.06.24 👶3300g, 53 cm 🩵
-
Cześć Wam.
Ogólnie to tak.
1. Na USG pęcherzyki nie urosły nic a endometrium zrobiło się 2mm.
2. Szczegółowy opis cytologii: LSIL zmiany śródnabłonkowe stopnia niskiego obejmujące koilocytozę (HPV) i możliwość CIN1 (dysplazji małego stopnia).
Mam skierowanie do szpitala na kolposkopię. I albo jutro mi to zrobią, albo dopiero w przyszłym cyklu.
Biorę Pimafucin (3 dzień dzisiaj) więc nawet nie wiem czy to będzie jutro możliwe. Plus jestem jakaś podziębiona.
Możemy się starać, dopiero po kolposkopii kilka dni przerwy musi być. Ale... do czego się starać, skoro jajniki zrobiły złudnej nadziei jak zwykle i sprawdza się moje czarnowidztwo, że znowu było pięknie a teraz kolejna cisza? Nawet nie wiem czy mi się w przyszłym tygodniu chce jechać na monitoring. Po co, żeby zobaczyć znowu pierdyliard niemal identycznych pęcherzyków, w tym największy 6,5mm i 7mm? Z każdym USG mam wrażenie że ich przybywa i coraz bardziej układają się w książkowego PCOSa.
Zastanawiam się czy problemy z owulacją nie są przez te zmiany na szyjce macicy - oczywiście internet twierdzi że taaak, tak może być oczywiście, plus każdy inny objaw jaki mam to też, więc bez sensu tam w ogóle cokolwiek czytać.
Przepraszam ale aktualnie jedyne co czuję to rozgoryczenie, więc to może wbić z mojego wpisu. Muszę trochę ochłonąć i wtedy zapewne Was nadrobię.walka o pierwsze 🦕 od 7.2022
♀️29
◾PCOS - długie cykle, często bezowulacyjne;
mała tarczyca;
◾01.2024 elektrokonizacja szyjki macicy (rak in situ 🦀 i HPV)
◾PAI hetero, MTHFR C677 hetero
◾9 stymulacji letrozolem ❌
◾07.2024 poronienie - puste jaja płodowe 💔💔
◾przewlekłe zapalenie błony śluzowej żołądka - predyspozycje do anemii złośliwej (APCa i Castle)
♂️ 33
◾HBA 70,5% ↗️🎉
◾łagodna oligospermia ↘️
◾MSOME: 0% - 1 stopień, 1% - 2 stopień 😬
✨IVF💉
Stymulacja ⛔ torbiel krwotoczna 4cm na lewym jajniku ➡️ marzec?
IMSI?
"I used to float, now I just fall down
I used to know, but I'm not sure now
What I was made for
What was I made for?" -
oczywiście ! bier starego w rymcy myrymcy ! 😁😁😁 -
siesiepy wrote:Cześć Wam.
Ogólnie to tak.
1. Na USG pęcherzyki nie urosły nic a endometrium zrobiło się 2mm.
2. Szczegółowy opis cytologii: LSIL zmiany śródnabłonkowe stopnia niskiego obejmujące koilocytozę (HPV) i możliwość CIN1 (dysplazji małego stopnia).
Mam skierowanie do szpitala na kolposkopię. I albo jutro mi to zrobią, albo dopiero w przyszłym cyklu.
Biorę Pimafucin (3 dzień dzisiaj) więc nawet nie wiem czy to będzie jutro możliwe. Plus jestem jakaś podziębiona.
Możemy się starać, dopiero po kolposkopii kilka dni przerwy musi być. Ale... do czego się starać, skoro jajniki zrobiły złudnej nadziei jak zwykle i sprawdza się moje czarnowidztwo, że znowu było pięknie a teraz kolejna cisza? Nawet nie wiem czy mi się w przyszłym tygodniu chce jechać na monitoring. Po co, żeby zobaczyć znowu pierdyliard niemal identycznych pęcherzyków, w tym największy 6,5mm i 7mm? Z każdym USG mam wrażenie że ich przybywa i coraz bardziej układają się w książkowego PCOSa.
Zastanawiam się czy problemy z owulacją nie są przez te zmiany na szyjce macicy - oczywiście internet twierdzi że taaak, tak może być oczywiście, plus każdy inny objaw jaki mam to też, więc bez sensu tam w ogóle cokolwiek czytać.
Przepraszam ale aktualnie jedyne co czuję to rozgoryczenie, więc to może wbić z mojego wpisu. Muszę trochę ochłonąć i wtedy zapewne Was nadrobię.
Siesiepy, a lekarz nie stymuluję Ci jajników ? Szkoda cyklów jak nie jest to pierwszy cykl, że nie masz jajeczka dominującego. Bierzesz jakieś inozytole?
Jeżeli jesteś przeziębiona i bierzesz leki, bym chyba przeczekała do następnego cyklu z ta kolposkopię , ale to lekarz też niech decyduje. -
Jest piczor 😀 też w tym cyku robię testy, chciałam zobaczyć jak tam wygląda mój prog 😁czuję się jak na początku starań 🤗26 cykli starań naturalnych ❌
05.23 💔
EF IVF
05.2024 ➡️ I mini ➡️🥚🥚➡️ ❌
06.2024 ➡️II mini ➡️ 🥚➡️❌
09.2024 ➡️ PRP jajników ⏳
📋AMH - 0.09 📋FSH - 6.65
23.09.24 zabieg
🙋🏻♀️35l🙋🏼27l
📈POF
AMH 0.227➡️ 0.369➡️ 0.041➡️0.09 -
U mnie też się mówi „pierze żabami „ z jakiej części Polski jesteś Karolina ?
My z mężem mamy dużo takich powiedzonek o których on nie słyszał a u mnie się mówi i na odwrót
Kropka zdecydowanie !
Siesiepy przytulam Cię mocno ❤️
musisz wyremontować mieszkanko dla kropka tak żeby miał tam idealnie warunki ❤️
Jeszcze będzie pięknie pamiętaj ! 💪
Ja zawsze sobie tłumaczę że lepiej żeby coś wyszło w końcu. Będę chociaż widziała z czym walczę.kropka27, siesiepy lubią tę wiadomość
-
siesiepy wrote:Cześć Wam.
Ogólnie to tak.
1. Na USG pęcherzyki nie urosły nic a endometrium zrobiło się 2mm.
2. Szczegółowy opis cytologii: LSIL zmiany śródnabłonkowe stopnia niskiego obejmujące koilocytozę (HPV) i możliwość CIN1 (dysplazji małego stopnia).
Mam skierowanie do szpitala na kolposkopię. I albo jutro mi to zrobią, albo dopiero w przyszłym cyklu.
Biorę Pimafucin (3 dzień dzisiaj) więc nawet nie wiem czy to będzie jutro możliwe. Plus jestem jakaś podziębiona.
Możemy się starać, dopiero po kolposkopii kilka dni przerwy musi być. Ale... do czego się starać, skoro jajniki zrobiły złudnej nadziei jak zwykle i sprawdza się moje czarnowidztwo, że znowu było pięknie a teraz kolejna cisza? Nawet nie wiem czy mi się w przyszłym tygodniu chce jechać na monitoring. Po co, żeby zobaczyć znowu pierdyliard niemal identycznych pęcherzyków, w tym największy 6,5mm i 7mm? Z każdym USG mam wrażenie że ich przybywa i coraz bardziej układają się w książkowego PCOSa.
Zastanawiam się czy problemy z owulacją nie są przez te zmiany na szyjce macicy - oczywiście internet twierdzi że taaak, tak może być oczywiście, plus każdy inny objaw jaki mam to też, więc bez sensu tam w ogóle cokolwiek czytać.
Przepraszam ale aktualnie jedyne co czuję to rozgoryczenie, więc to może wbić z mojego wpisu. Muszę trochę ochłonąć i wtedy zapewne Was nadrobię.
Siesiepy, też miałam ten stopień. Kolposkopię, pobieranie wycinków itp. fajnie się wszytko „naprawiło” po codziennym stosowaniu przez pół roku Papilocare. Trochę kosztuje, ale polecam bardzo. U mnie nie ma już śladu po tym dziadostwiesiesiepy lubi tę wiadomość
26 cykli starań naturalnych ❌
05.23 💔
EF IVF
05.2024 ➡️ I mini ➡️🥚🥚➡️ ❌
06.2024 ➡️II mini ➡️ 🥚➡️❌
09.2024 ➡️ PRP jajników ⏳
📋AMH - 0.09 📋FSH - 6.65
23.09.24 zabieg
🙋🏻♀️35l🙋🏼27l
📈POF
AMH 0.227➡️ 0.369➡️ 0.041➡️0.09