uzależnienie od kropli do nosa a starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Odnawiam wątek

Niestety tez mam problem z kroplami u mnie sudafed ..
myślicie ze to ma jakiś związek z zajściem w ciąże?
Byłam u laryngologa, nawet dwóch i mówili ze tylko sterydy a nie chce brać tego! Staram się brać coraz mniej tego świństwa
-
Ja byłem uzależniony 2 lata, ale dzięki Bogu udało mi się je odstawić. Płuca też się "uzależniły" bo gdy zaczeło się odstawianie kropli, to jakby panika że nie mogę oddychać i faktycznie płuca takie niespokojne że brak tchu. Lekarz mi przepisał Pramolan na uspokojenie tych płuc. Laryngolog przypisała bardzo drogie krople za 70zł Dymista , tabletki przeciw alergiczne i krople do nosa z mometasoni. Robiłem sobie też irygatorem płukanie nosa. Jak już nie mogłem wytrzymać to tylko na jedną dziurkę sobie robiłem xylo.. ale w końcu postanowiłem się przemęczyć i uwolnić od tego dziadostwa. Zacisnąłem zęby, modliłem się żeby z tego wyjść. Trzeba się uzbroić w dużo cierpliwości, nadzieji i spokoju. Oprócz tego jeszcze lekarz laryngolog mówił że mam krzywą przegrodę i jeszcze obrzęknięte te błony śluzowe są i wypisał receptę do szpitala być może mówi że jakąś stawkę rozszerzającą i wstawiam ale póki co nie potrzebuję. Póki co daję radę. Bardzo dużo pomogła mi taśma izolacyjna którą sobie rozszerzałem nosdrza😅 Teraz kupuję na All..ro plastry na nos rozszerzające są naprawdę bardzo, bardzo pomocne. Co jakiś czas używam jak mi się coś tam przytyka. Myślałem że z tego nie wyjdę naprawdę już myślałem że tylko operacja mnie uratuje. Póki co czwarty miesiąc już nie muszę tego dziadostwa brać. I wyczytałem w internecie też że każdy człowiek ma taki cykl dobowy że co parę godzin się blokuje raz jedna raz druga dziurka w nosie,że to jest naturalne i może wprowadzać nas też w błąd,podczas snu właśnie zauważyłem że mam tak, myślałem że to mi się zablokowało na amen. Mnóstwo ludzi od tego uzależnionych, nawet moja żona była no i sąsiedzi u lekarza pielęgniarki kuzynka 20 lat była uzależniona. Powinni o tym mówić w szkołach uczyć dzieci a nie reklamować że to jest takie fajne i super. Pozdrawiam wszystkich którzy z tym walczą, warto szukać,czytać na forach iść do laryngologa jednego drugiego,znaleźć bezpieczny dobry sposób i trochę zawziętości żeby się z tego dziadostwa wygrzebać, bo naprawdę warto normalnie żyć.
-
Mój mąż brał ponad 15 lat Otrivin, Xylo i to po kilka/kilkanaście razy dziennie. Wymuszona przeze mnie wizyta u Otolaryngologa, zabieg prostowania przegrody nosowej w końcu pomogły.44 l.
Transfer 18.07.2025 nieudany KD
Transfer 15.09.2025 AZ
7 dpt beta <2,3 czyli jednak nic z tego -
Najlepsza metodą na odstawienie jest zakrapianie na początek tylko jednej dziurki👱🏻♀️31 👨32
starania od 05.2024
➡️dwie stymulacje
➡️30.10.25 pierwsza wizyta w klinice
➡️26.11.25 badanie HSG
TSH: 2,58 ⬆️ Euthyrox
Estradiol (4 dc): 63,90 pg/ml ✅ (30,90–90,40)
FSH (4 dc): 6,19 IU ✅ (3,50–12,50)
LH (4 dc): 9,03 IU/I ✅ (2,40–12,60)
Prolaktyna 384,0 µIU/ml ✅️(102,0–496,0)
Testosteron (5 dc): 66,50 ✅
CA-125 (5 dc): 14 ✅
FT3: 2,79 FT4: 1,28 ✅
Ferrytyna: 74 ✅
Żelazo: 17,3 ✅
Glukoza: 88,10 ✅
Partner – nasienie: 14% morfologia✅️ -







