W czerwcu słodka truskaweczka🍓🍓, w lutym synek👶 lub córeczka👧
-
WIADOMOŚĆ
-
Nutka współczuję bardzo, dużo siły 🥺
Monk@, całe szczęście 🌷Nutka85 lubi tę wiadomość
15.06 ⏸
17.06 beta 276 / 20.06 beta 492 / 22.06 beta 737
29.06 usg jest zarodek
06.07 usg 5.5mm, jest serduszko 💓
17.08 USG prenatalne, 6,7cm bobasa, niskie ryzyka 💙
12.10 USG połówkowe, 389g, zdrowy chłopak 💙
14.12 USG III trymestru 1538g pięknego Dzidziusia 💙
23.01 usg 2700g Szczęścia 💙
15.02 usg 3156g Chłopaka 💙
17.02 Juliusz 3110g, 56cm 👣
-
Monk@ wrote:Ja mam podobnie
Czy Wy z Poziomką dziś zaczynacie trzeci trymestr? 🤩
Verliebt, faktycznie, zaraz się zwijają 😳 nic, trzeba będzie poszukać innych suwaczków
U mnie od zeszłego tygodnia też świeże soki warzywne, postanowiłam dwa tygodnie temu wciskać w siebie więcej warzyw i to najlepszy pomysł. U mnie niestety też wychodzi anemia, chciałam zrobić ten pakiet na niedokrwistość w diagnostyce, ale ostatnio dużo buraka właśnie piłam, więc obawiam się, że może wyjść zafałszowany wynik żelaza, więc odczekam kilka dni i pewnie w przyszłym tygodniu zrobię.
Ja znowu gotuję kompoty, oboje z mężem lubimy 😊👫 33lata
09.01.2023: Aleksander ❤️ 4100g i 61cm do kochania 💙🥰 -
Monk@ wrote:Kremówka, zwijają się 22.10, więc jeszcze chwila
Ja wyszłam od lekarza, wszystko w porządku, nic się nie odkleja, serduszko bije. Jak będzie potrzeba, to no-spa, a tak to magnez. Jak będzie znów tak boleć, to mam przyjść jeszcze raz. Czyli pewnie to normalne, bo jak mnie uciskał głowicą, to znów zaczęło tak boleć i boli dalej, może się faktycznie macica rozrasta. A za dwa tygodnie będzie już lepszy podgląd, bo dzisiaj to chyba nawet minuty nie sprawdzał na tym USG. Najważniejsze, że wszystko dobrze 💙🥺👫 33lata
09.01.2023: Aleksander ❤️ 4100g i 61cm do kochania 💙🥰 -
Nutka85 wrote:Monk@, super wieści 😍
Taaak, my z Poziomką już 7 miesiąc, 3 trymestr 😍 aż ciężko w to uwierzyć 😱
Kremówka, nie będzie tak źle z dietą! Odpowiednio skomponowane posiłki i będą i owsianki i jaglanki i jabłuszka, spokojnie 😍
Od mojego teścia bardzo złe wieści. Najgorszy rodzaj nowotworu, chemia tylko paliatywna, rokowania w miesiącach, ale być może nawet w tygodniach.Nutka85 lubi tę wiadomość
👫 33lata
09.01.2023: Aleksander ❤️ 4100g i 61cm do kochania 💙🥰 -
Nutka, bardzo mi przykro, 💔 trzymajcie się dzielnie ❤️
Co do ruchów, u mnie też bardzo intensywne, też myślałam przez chwilę czy to dobrze, ale usłyszałam że normalne
Monka, super ze wszystko dobrze 🤩
Ja ogarnęłam dzisiaj pokój syna, i teraz robię sok z winogron, wygląda że się przeciążyłam bo cały brzuch mnie ciągnie więc popołudnie spędzę już w łóżku.
Jeszcze byłam w biedrze na zakupach 🥴Nutka85, Poziomka9204 lubią tę wiadomość
26.08.2011 Kuba, 3450gram i 52cm 💙
25.05.2022 II kreski 🤰
10.06.2022 - mamy malutkie serduszko ❤️
05.08.2022 - dziewczynka? 💝
02.09.2022 - 212g dziewczynki 💝
20.09.2022 - 373 g zdrowej dziewczynki 💝 (połówkowe)
28.09.2022 - 442 gr 💝💝
26.10.2022 - 852 gr 🥰
23.11.2022 - 1660 gr
24.11.2022 - USG III trymestru 1544g 🙈
14.12.2022 - 2084 gramy 💝💝
11.01.2023 - 36t+5 2660 gramów Księżniczki 💝
23.01.2023 - Amelia, 3100gram, 49 cm 💝
-
Nutka trzymaj się 😔
Monk@ dobrze że wszystko ok 😊
Jak daleko macie do szpitala, w którym chcecie rodzić? Zaczęłam znów sprawdzać szpitale i mam wybrane 3 fajne, ale każdy oddalony o około 50 km, więc trzeba liczyć godzinę dojazdu. Któraś z Was też szykuje się na taki dojazd? 🤔Nutka85 lubi tę wiadomość
-
Kofii ja się zgłaszam
mam 45 minut autem do szpitala w którym chce rodzic, opcja na ewentualne komplikacje godzina dziesięć jakby coś wydarzyło się dużo przed terminem lub potrzebna byłaby wyższa referencyjnosc
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2022, 14:31
-
Nutka, jeszcze chciałam jedno do Ciebie. Kiedy byłam w ciąży z synem mama mojego byłego męża też zachorowała na raka, ona chorowała już wcześniej po naszym weselu, ale była w remisji i choroba dała o sobie znać właśnie wtedy ponownie , wiem, jak bardzo to wszystko będzie dla Ciebie trudne, ale staraj się nie denerwować. Dla dobra swojej córeczki.
Trzeba wierzyć 😘Nutka85, Poziomka9204 lubią tę wiadomość
26.08.2011 Kuba, 3450gram i 52cm 💙
25.05.2022 II kreski 🤰
10.06.2022 - mamy malutkie serduszko ❤️
05.08.2022 - dziewczynka? 💝
02.09.2022 - 212g dziewczynki 💝
20.09.2022 - 373 g zdrowej dziewczynki 💝 (połówkowe)
28.09.2022 - 442 gr 💝💝
26.10.2022 - 852 gr 🥰
23.11.2022 - 1660 gr
24.11.2022 - USG III trymestru 1544g 🙈
14.12.2022 - 2084 gramy 💝💝
11.01.2023 - 36t+5 2660 gramów Księżniczki 💝
23.01.2023 - Amelia, 3100gram, 49 cm 💝
-
Kofii wrote:Nutka trzymaj się 😔
Monk@ dobrze że wszystko ok 😊
Jak daleko macie do szpitala, w którym chcecie rodzić? Zaczęłam znów sprawdzać szpitale i mam wybrane 3 fajne, ale każdy oddalony o około 50 km, więc trzeba liczyć godzinę dojazdu. Któraś z Was też szykuje się na taki dojazd? 🤔
Ja do szpitala, ktory rozważam na 1. miejscu mam 25 km, a że jest w innym mieście to mam tam 30 min, a drugi szpital, ktory rozważam jest 17 km od mojego domu, ale jest po zupełnie przeciwnej stronie Wroclawia i w tym momencie pokazuje mi 1h drogi. 😅
-
Nutka trzymaj się ❤️🙏
Dziewczyny gratulacje udanych wizyt, niech dzidziutki rosną zdrowo 🥰
Ja dziś jakaś otępiała jestem, mam mega zwolnioną percepcję 😐 cieszę się, że od jutra mąż ma wolne 3 dni to odpocznę tyle ile się da. Z piątku na sobotę mój najstarszy synek zaprosił kolegę z klasy na nocowankę, zawsze to mój młody chodził do kolegi, a tym razem czuję się na siłach żeby ugościć jego kolegę 😃
W sobotę zaś robimy synom urodziny, będzie 20 dzieciaków. W sumie prawie wszystko mamy już gotowe. Obaj chłopcy mają urodziny w październiku z różnicą 6 dni więc zwykle robimy wspólną imprezkę, ale każdy z nich ma oddzielny tort i swoich gości ☺️
W niedzielę za to zapraszamy dziadków i ciocie, wujków na drugą część urodzin, bo sobotnie tylko dla kolegów i koleżanek 🤭
Także ciekawy weekend się zapowiada.
Co do szpitala, to wybrałam prywatny około 20 min od domu. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem 🙏 to właśnie tam urodzę.Nutka85, Poziomka9204 lubią tę wiadomość
-
Ja mam do szpitala 42 km. Czyli jakieś 40 min drogi, w pierwszej ciąży tez tam rodziłam i jak jechałam do szpitala to pamietam ze to była najgorsza podróż mojego życia. Bolało mnie na każdym zakręcie dobrze ze na tej drodze nie ma dziur bo bym chyba zapłakana na porodówkę weszła. Jeszcze najlepsze jest to ze na początku chcieli mnie odesłać do domu bo rozwarcie było za małe. Na szczęście była tam tez moja położna która dojeżdża z tego szpitala do mojej miejscowości i powiedziała żebym się nie męczyła powrotem tylko mam iść na spacer na godzinkę i wrócić. Po tym spacerze już mnie przyjęli 😜😜
Mam koleżankę która mieszka w tym samym miasteczku co ja, na pierwszy poród jak jechała to ja co chwile odsyłali i ona tak krążyła 3 razy a do drugiego porodu to ledwo zdążyła bo prawie w aucie urodziła. I teraz ja boje sie tej drugiej opcji bo mam skórzane fotele z chłodzeniem i w fotelu sa takie dziurki jak mi wody odejdą w aucie to ten cały sprzęt sie rozwali 😂😂😂 chyba będę musiała jakiś podkład dać czy cos 🤣 takie mam dziwne problemy 🤦♀️😂 -
Bardzo Wam dziękuję Dziewczyny za wsparcie ❤️
Poziomka9204 lubi tę wiadomość
-
Mamaleonka, ale ten podkład to nie głupia sprawa! Ja tym razem pod koniec ciazy tez planuje z tym jeździć jak zobaczyłam przy ostatnim porodzie ile jest tych wód hahaha Człowiek głupi za pierwszym razem o tym nie pomyslał. Tez mam skórzaną tapicerke z chłodzeniem w aucie
-
Gusia_ wrote:Mamaleonka, ale ten podkład to nie głupia sprawa! Ja tym razem pod koniec ciazy tez planuje z tym jeździć jak zobaczyłam przy ostatnim porodzie ile jest tych wód hahaha Człowiek głupi za pierwszym razem o tym nie pomyslał. Tez mam skórzaną tapicerke z chłodzeniem w aucie
Na łóżko miałam nieprzemakalne prześcieradło a o aucie nie pomyślałam, tym razem pomyśle 😊😜 -
Kofii wrote:Nutka trzymaj się 😔
Monk@ dobrze że wszystko ok 😊
Jak daleko macie do szpitala, w którym chcecie rodzić? Zaczęłam znów sprawdzać szpitale i mam wybrane 3 fajne, ale każdy oddalony o około 50 km, więc trzeba liczyć godzinę dojazdu. Któraś z Was też szykuje się na taki dojazd? 🤔👫 33lata
09.01.2023: Aleksander ❤️ 4100g i 61cm do kochania 💙🥰 -
Słuchajcie, mam możliwość popisać na messengerze z położną z jednego ze szpitali, który mam na oku 😊 tak po koleżeńsku podpytać o różne rzeczy jako osoba zielona w temacie 😄 macie jakieś pomysły o co zapytać tak w kwestii tego szpitala? Mi póki co przyszło do głowy pytanie o porody wertykalne 🤔 bo na internecie to większość szpitali o tym pisze a z tego co wiem w praktyce to różnie bywa 😅 a wolałabym mieć swobodę w doborze pozycji rodzenia
-
Kofii wrote:Słuchajcie, mam możliwość popisać na messengerze z położną z jednego ze szpitali, który mam na oku 😊 tak po koleżeńsku podpytać o różne rzeczy jako osoba zielona w temacie 😄 macie jakieś pomysły o co zapytać tak w kwestii tego szpitala? Mi póki co przyszło do głowy pytanie o porody wertykalne 🤔 bo na internecie to większość szpitali o tym pisze a z tego co wiem w praktyce to różnie bywa 😅 a wolałabym mieć swobodę w doborze pozycji rodzenia
Metody łagodzenia bólu
Czy po porodzie czekają z przecięciem pępowiny aż przestanie tętnic
Ochrona krocza
Czy maja doradcę laktacyjnego
Ile po narodzinach dziecka czekają żeby wykonać pierwsze badania, teraz zalecają żeby dziecko miało kontakt skóra do skory minimum 2 h po porodzie ale słyszałam ze nadal na niektórych porodówkach od razu zabierają dziecko do badania.
To tyle co mi przyszło do głowy. Daj znać jak poszła rozmowa i czy dowiedziałaś się czegoś ciekawego 😊cukierniczka, Monk@, Kofii lubią tę wiadomość
-
Miłego dnia 😍
Czy dzisiaj jakieś wizyty nam się szykują? Jestem spragniona pięknych zdjęć bobasków ❤️
A może macie jakieś swoje fajne fotki, gdzie widać rosnące brzuszki? 🙂
Ja wczoraj usnąć nie mogłam, bo młoda się wierciła. Nie to, żeby jakoś bolało, ale nijak się nie mogłam ułożyć, bo ciągle coś 😜
Monka, a jak Twój brzuszek?
Ja swój szpital mam jakieś 10km od domu. Ale, że muszę przebić się przez zakorkowaną Łódź, to nie jest tak blisko 😜Poziomka9204 lubi tę wiadomość
-
Hejka! Nowy dzień, nowa glupia (moja) historia
Wczoraj na kolacje jadłam zupę i do niej Kamil mi dał kromkę chleba. Już mieliśmy trochę przygaszone światła bo coś oglądaliśmy. Chleb na tyle co go widziałam (chociaż nie oglądałam z każdej strony), wyglądał i smakował normalnie. Dziś rano patrzę na resztę chleba a tam pleśń, normalnie zielona pleśń...
I teraz nie wiem czy na moim kawałku też była ale skoro taka była dziś to i 12 godzin temu też pewnie była. Brzuch mnie nie bolał ani nic z tych rzeczy, ale pleśń jednak ma jakieś tam toksyny. Nie wiem czy pisać do lekarki czy nie zawracać jej głowy...
Przepraszam za to głupie pytanie ale jak wpisałam w google oczywiście wyskoczyło, że może to mieć działanie teratogenneale z drugiej strony teraz już nic z tym nie zrobię
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2022, 09:08
15.06 ⏸
17.06 beta 276 / 20.06 beta 492 / 22.06 beta 737
29.06 usg jest zarodek
06.07 usg 5.5mm, jest serduszko 💓
17.08 USG prenatalne, 6,7cm bobasa, niskie ryzyka 💙
12.10 USG połówkowe, 389g, zdrowy chłopak 💙
14.12 USG III trymestru 1538g pięknego Dzidziusia 💙
23.01 usg 2700g Szczęścia 💙
15.02 usg 3156g Chłopaka 💙
17.02 Juliusz 3110g, 56cm 👣