Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy tylko do 30.11   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne W czerwcu słodka truskaweczka🍓🍓, w lutym synek👶 lub córeczka👧
Odpowiedz

W czerwcu słodka truskaweczka🍓🍓, w lutym synek👶 lub córeczka👧

Oceń ten wątek:
  • Monk@ Autorytet
    Postów: 4957 7800

    Wysłany: 21 lutego 2023, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co do karmienia i (nie) spania po nim, to u nas to samo. Kacper zresztą potrafi wypluć cycka i go szukać i tak w kółko... Albo wypluwa, odsuwa się, choć kilka razy jeszcze przystawiam, nie chce, drze się wniebogłosy, po czym łapczywie łapie cyca, jakby miesiąc nie jadł 🤷🏼‍♀️ a innym razem zasypia na cycu. U mnie raczej karmienie trwa 30-60 min, no ale jak pisałam, często starcza to na dłużej. Choć są i takie momenty, że po 15-30 minutach znów woła i tak kilka razy z rzędu.

    cukierniczka, Poziomka9204 lubią tę wiadomość

    wdzięczność 🫶🏼

    🔜 27.07 - wizyta ⏳

    07.2024 ⏸️

    02.2023 💙

    preg.png
  • Anati Autorytet
    Postów: 549 1008

    Wysłany: 21 lutego 2023, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć kochane ciocie 🥰

    9-F4-A3031-74-A2-4709-A1-EC-3-A8-D10945-E8-D.jpg

    Jesteśmy po pierwszej wizycie u pediatry. Kacper wazy 4270g ( w 10 dni przybralismy 800g !!!!!) jakiż to głodomór 🤯🤯🤯 jak wychodziliśmy ze szpitala miał 3490g, urodzeniowa 3780g. Narazie daje mi pospać tylko 2h ciągiem, żółtaczka ładnie mu już schodzi.

    Cukierniczka, żółta kupka to mleczkowa kupka, skoro go ładnie karmisz to szybko do Was przyszły :) nie ma i strukcji, bo każde dziecko inne. Moje pierwsze od smolki miało 2 tyg przerwy od kupek i tez mówiono mi ze tak może być, za to Kacper ciagle żółte kleksy i to zaczęły się już w szpitalu bo ładnie jadł od początku. Zazdroszczę, ze masz możliwość podpytać tu na forum, bo ja ze wszytskim panikowalam przy córce i nie miał kto mi pomóc.

    Ulaaa ależ mieliście przejścia ! Całe szczęście tak szybko zareagowaliście, lekarze tak samo i oby wszystko było w najlepszym porządku. Dużo zdrowka dla Was 💋😘 Gratulacje !!!

    Gusia, współczuje zaskoczenia , ale może Was nie zostawia. Ja tez miałam rozwarcie na 2 cm od 37 tyg a widzialyscie ze urodziłam sporo po terminie. Trzymam kciuki. Rozłąka ze starszym dzieckiem jest trudna, i dla mnie nawet 3 dni to było coś męczącego. Ostatniego dnia nie mogłam przestać myśleć o Neli, a jej radość jak wróciłam do domu była tak cudowna, ze serce topniało❤️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2023, 14:03

    Kluska95, MałaMi91, Anett93, Kremówka, wellwellwell, mamaleonka, verliebtindich, Kasiooola, Ulaa, dracaena, MalaEw, Poziomka9204 lubią tę wiadomość

    🙋🏼‍♀️32 🙋🏻‍♂️37
    11.2020 córeczka SN 💗
    07.2021 cb1 | 08.2021 cb2 | 12.2021 cb3

    👣 KACPER
    Ur. 40 tc 6d SN
    8.02.2020
    3780g, 58 cm

    age.png
  • Kluska95 Autorytet
    Postów: 1625 2697

    Wysłany: 21 lutego 2023, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ula, ale miałyście przeżycia 😯 najważniejsze, że jesteście bezpieczne i teraz lekarze będą się mogli dobrze Wami zająć. 😊 gratulacje ! 🥰 dużo zdrówka dla Was 🥰

    07.23 Misia 🩷👶
  • Gusia_ Autorytet
    Postów: 3111 3240

    Wysłany: 21 lutego 2023, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anati jednak zostałam 😅 już jestem po ktg, czekam na usg i decyzje co dalej, czy się nastawiać na kilka dni czekania, aż samo się rozkręci czy indukcja czy co… Także u mnie taka sytuacja :)

    preg.png

    🎊 dwie kreski 30.09.2024
    👧2023 córeczka
    👧2021 córeczka
    😢 03.2020 poronienie zatrzymane

    Hashimoto
  • Zuz.ka Autorytet
    Postów: 1093 1937

    Wysłany: 21 lutego 2023, 14:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gusia_ wrote:
    Anati jednak zostałam 😅 już jestem po ktg, czekam na usg i decyzje co dalej, czy się nastawiać na kilka dni czekania, aż samo się rozkręci czy indukcja czy co… Także u mnie taka sytuacja :)
    Dawaj znać ✊🏼

    Ja dzisiaj wieczorem wizyta 🙄

  • Anati Autorytet
    Postów: 549 1008

    Wysłany: 21 lutego 2023, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gusia_ wrote:
    Anati jednak zostałam 😅 już jestem po ktg, czekam na usg i decyzje co dalej, czy się nastawiać na kilka dni czekania, aż samo się rozkręci czy indukcja czy co… Także u mnie taka sytuacja :)

    Oj a jednak , donoszona to już dmuchają na zimne. Lepiej tak niż w druga stronę. Przykro mi, ze nie po Twojej myśli , ale już przynajmniej będziesz wiedziała na czym stoicie i kiedy się spotkacie. Przytulam za rozłąkę ze straszakiem 🤗 dawaj znać jakie decyzje . Ależ tu się szybko bobaskowo teraz robi!

    🙋🏼‍♀️32 🙋🏻‍♂️37
    11.2020 córeczka SN 💗
    07.2021 cb1 | 08.2021 cb2 | 12.2021 cb3

    👣 KACPER
    Ur. 40 tc 6d SN
    8.02.2020
    3780g, 58 cm

    age.png
  • wellwellwell Autorytet
    Postów: 3538 4102

    Wysłany: 21 lutego 2023, 15:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gusia_ wrote:
    Anati jednak zostałam 😅 już jestem po ktg, czekam na usg i decyzje co dalej, czy się nastawiać na kilka dni czekania, aż samo się rozkręci czy indukcja czy co… Także u mnie taka sytuacja :)

    W takim razie trzymam kciuki za pomyślne decyzje 🤞 no i wygląda na to, ze zaraz przywitamy kolejnego malucha 🥺

    🩷 Liliana, 13.04.2023, 55cm, 3550g 🩷

    age.png
  • mamaleonka Autorytet
    Postów: 735 1058

    Wysłany: 21 lutego 2023, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ula 😮 ale byłaś dzielna, podziwiam Cię, najważniejsze ze jesteście już razem i najgorsze za Wami ❤️

    Gusia postaraj się odpocząć, i informuj nas jak będziesz miała czas 😊

    age.png
  • Gusia_ Autorytet
    Postów: 3111 3240

    Wysłany: 21 lutego 2023, 16:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rozmawiałam właśnie z lekarka po usg i badaniu na fotelu, ze już raczej zostanę do porodu, ale jutro nie będą jeszcze ewentualnie indukować, bo chcą najpierw poobserwować no i jest jeszcze czas. Dziś Zosia wyszła 2.840, wiec tez niedużo i jeszcze wola dać jej kilka dni, żeby była silniejsza. Na szczęście 2/3 dziewczyny na sali do pogadania to jakoś leci

    Anati, cukierniczka, wellwellwell, verliebtindich, mamaleonka, Anett93, Poziomka9204 lubią tę wiadomość

    preg.png

    🎊 dwie kreski 30.09.2024
    👧2023 córeczka
    👧2021 córeczka
    😢 03.2020 poronienie zatrzymane

    Hashimoto
  • Ulaa Autorytet
    Postów: 6761 9542

    Wysłany: 21 lutego 2023, 17:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję dziewczyny za gratulacje 🥰
    Najdzielniejsza była w tym wszystkim moja córeczka ❤️
    Jest przesłodka!

    1930g i 49cm miała i dostała 10 punktów ☺️
    Ze względu na to, że jest jeszcze wcześniakiem mimo, że jest w doskonałym stanie to musi być dogrzana w inkubatorze więc jeszcze jesteśmy osobno, ale jak poszłam do niej to rozmawiałam z lekarzem i powiedział, że jutro max pojutrze będzie ze mną na sali 💪
    Malutka oddycha samodzielnie.

    IMG-20230221-WA0021.jpg

    verliebtindich, wellwellwell, MałaMi91, Kluska95, Zuz.ka, emdar, dominikawa, Kremówka, Anati, Kasia95, Kasiooola, mamaleonka, Babova, Karo1234, Idawoll, Monk@, cukierniczka, Anett93, dracaena, czarneniebo, Poziomka9204 lubią tę wiadomość

    15.10.2013 syn 💙
    21.10.2015 syn 💙
    06.2020 💔
    28.08.2021 syn 💙
    21.02.2023 córeczka 💗

    age.png
  • emdar Autorytet
    Postów: 3426 6207

    Wysłany: 21 lutego 2023, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ulaa, kogo ja tu widzę!!! Gratulacje dzielne babeczki ❤❤💐😘

    Ulaa lubi tę wiadomość

    42 lata
    08.03.2019 puste jajo płodowe💔
    17.02.2020 Julek 💙
  • Anati Autorytet
    Postów: 549 1008

    Wysłany: 21 lutego 2023, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ulaa wrote:
    Dziękuję dziewczyny za gratulacje 🥰
    Najdzielniejsza była w tym wszystkim moja córeczka ❤️
    Jest przesłodka!

    1930g i 49cm miała i dostała 10 punktów ☺️
    Ze względu na to, że jest jeszcze wcześniakiem mimo, że jest w doskonałym stanie to musi być dogrzana w inkubatorze więc jeszcze jesteśmy osobno, ale jak poszłam do niej to rozmawiałam z lekarzem i powiedział, że jutro max pojutrze będzie ze mną na sali 💪
    Malutka oddycha samodzielnie.

    IMG-20230221-WA0021.jpg

    Same dobre wiesci 🥰jest ślicznotka 😍😍

    Ulaa lubi tę wiadomość

    🙋🏼‍♀️32 🙋🏻‍♂️37
    11.2020 córeczka SN 💗
    07.2021 cb1 | 08.2021 cb2 | 12.2021 cb3

    👣 KACPER
    Ur. 40 tc 6d SN
    8.02.2020
    3780g, 58 cm

    age.png
  • mamaleonka Autorytet
    Postów: 735 1058

    Wysłany: 21 lutego 2023, 18:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ulaa wrote:
    Dziękuję dziewczyny za gratulacje 🥰
    Najdzielniejsza była w tym wszystkim moja córeczka ❤️
    Jest przesłodka!

    1930g i 49cm miała i dostała 10 punktów ☺️
    Ze względu na to, że jest jeszcze wcześniakiem mimo, że jest w doskonałym stanie to musi być dogrzana w inkubatorze więc jeszcze jesteśmy osobno, ale jak poszłam do niej to rozmawiałam z lekarzem i powiedział, że jutro max pojutrze będzie ze mną na sali 💪
    Malutka oddycha samodzielnie.

    IMG-20230221-WA0021.jpg


    Ale dzielna i silna dziewczynka 💪😍🥰
    Super ze zaraz będzie z Toba na sali ❤️

    age.png
  • Babova Autorytet
    Postów: 2036 4991

    Wysłany: 21 lutego 2023, 18:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ulaa wrote:
    Dziękuję dziewczyny za gratulacje 🥰
    Najdzielniejsza była w tym wszystkim moja córeczka ❤️
    Jest przesłodka!

    1930g i 49cm miała i dostała 10 punktów ☺️
    Ze względu na to, że jest jeszcze wcześniakiem mimo, że jest w doskonałym stanie to musi być dogrzana w inkubatorze więc jeszcze jesteśmy osobno, ale jak poszłam do niej to rozmawiałam z lekarzem i powiedział, że jutro max pojutrze będzie ze mną na sali 💪
    Malutka oddycha samodzielnie.

    IMG-20230221-WA0021.jpg

    Piękna i dzielna Dziewczyna! ❤️

    Starania od 01.2022.
    1.10.2022 – ⏸ 🙏
    Beta 1.10. – 169,200, progesteron – 32,37
    Beta 3.10. – 399,130
    10.10. – pęcherzyk 6x7mm w macicy 🍀
    24.10. – 1cm Dzidziutka, jest serduszko! 💗
    7.11. – Dzidziut ma 2,3cm, rośnie zdrowo 💗
    2.12. – prenatalne – niskie ryzyka, w pełni zdrowy Dzidziutek ❤️
    2.01 – 200 gramów Synka 💙
    27.01 –połówkowe – zdrowy 400-gramowy Chłopiec 💙
    20.02 – 700 gramów ruchliwego Chłopczyka 🥰
    7.04 – USG III trymestru – 1634 gramy Syneczka 💙
    26.05 – 2800 gramów Szkraba gotowego do życia poza brzuchem 💙

    20.06 – Beniamin, 56 cm, 3190 g 🥰

    👩 27 l.
    Niedoczynność tarczycy, Hashimoto - euthyrox 88
    Regularne cykle
    Progesteron ✅
    Glukoza i insulina ✅
    Badania z 3dc ✅

    Pueria Duo, MagneB6 💊

    🧑 27 l.
    Wszystko w normie

    Solgar MaleMultiple 💊

    age.png
  • cukierniczka Autorytet
    Postów: 954 1216

    Wysłany: 21 lutego 2023, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ulaa, co za ślicznotka!! Cudownie że już niedługo będziecie razem ❤️

    15.06 ⏸
    17.06 beta 276 / 20.06 beta 492 / 22.06 beta 737
    29.06 usg jest zarodek
    06.07 usg 5.5mm, jest serduszko 💓
    17.08 USG prenatalne, 6,7cm bobasa, niskie ryzyka 💙
    12.10 USG połówkowe, 389g, zdrowy chłopak 💙
    14.12 USG III trymestru 1538g pięknego Dzidziusia 💙
    23.01 usg 2700g Szczęścia 💙
    15.02 usg 3156g Chłopaka 💙
    17.02 Juliusz 3110g, 56cm 👣
    age.png
  • Zuz.ka Autorytet
    Postów: 1093 1937

    Wysłany: 21 lutego 2023, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ula, jak dobrze, że z Gabrysią wszystko w porządku ♥️

    Ja po wizycie - 3cm rozwarcia, doktor zrobił masaż 🥵, ale mówi, że pęcherz płodowy jeszcze się nie napinał. W piątek ktg. (A przewidywana masa na ten moment jest powyżej 4000g.)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2023, 20:45

    Anati, Poziomka9204 lubią tę wiadomość

  • mamaleonka Autorytet
    Postów: 735 1058

    Wysłany: 21 lutego 2023, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuz.ka wrote:
    Ula, jak dobrze, że z Gabrysią wszystko w porządku ♥️

    Ja po wizycie - 3cm rozwarcia, doktor zrobił masaż 🥵, ale mówi, że pęcherz płodowy jeszcze się nie napinał. W piątek ktg.

    U mnie w pierwszej ciąży po masażu na drugi dzień się zaczęły skurcze. Trzymam kciuki żeby i u Ciebie zadziałało 🤞

    age.png
  • verliebtindich Autorytet
    Postów: 2422 6149

    Wysłany: 21 lutego 2023, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ulaa wrote:
    Dziękuję dziewczyny za gratulacje 🥰
    Najdzielniejsza była w tym wszystkim moja córeczka ❤️
    Jest przesłodka!

    1930g i 49cm miała i dostała 10 punktów ☺️
    Ze względu na to, że jest jeszcze wcześniakiem mimo, że jest w doskonałym stanie to musi być dogrzana w inkubatorze więc jeszcze jesteśmy osobno, ale jak poszłam do niej to rozmawiałam z lekarzem i powiedział, że jutro max pojutrze będzie ze mną na sali 💪
    Malutka oddycha samodzielnie.

    IMG-20230221-WA0021.jpg

    Dzielna dziewczyna! Pięknotka! ❤️❤️❤️

    Zuzka, jeju, jesteś dzielna i silna, naprawdę, jeszcze chwila i będzie po wszystkim, ale naprawdę widać, jak już się męczysz.. 🥺

    preg.png

    24.03.2023: Zosia, 1950g, 48 cm 👶🥰🌷
  • Kofii Autorytet
    Postów: 1274 2367

    Wysłany: 21 lutego 2023, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Postanowiłam spróbować spisać moja historię porodową, chociaż nadal jest mi mega ciężko. Wczoraj i dziś od 3 w nocy nie spałam, bo miałam cały czas w głowie urywki z porodu 😕 dlatego chyba Wam od razu opiszę, żeby potem już coraz mniej o tym myśleć.
    Tak jak już pisałam, przyjechałam na izbę przyjęć rano w sobotę z krwistym plamieniem, zrobili mi ktg i USG i stwierdzili, że zostaję z powodu wysokiego ciśnienia. No i tak sobie leżałam na tej patologii ciąży z lekkimi skurczami, które o 17 zaczęły się lekko nasilać, a od 20 były już regularne co 3-4 min. Ciągle, cały dzień lekko krwawiłam. Położne na patologii mega mi pomagały, pokazywały co robić jak jest skurcz. Chodziłam pod prysznic, kręciłam się na piłce i przy łóżku. Dostałam kroplówkę z paracetamolu, zastrzyk chyba z nospy i koło 23 miałam już rozwarcie na jakieś 5 cm i zaprowadzono mnie na porodówkę. Zgodziłam się na lewatywę, bo miałam kilka dni problem z zaparciami i było to okropne, myślałam że zemdleję, poleciała mi nawet krew z nosa. W końcu jak już się to uspokoiło, przyjechał mój mąż, no i zaczęliśmy robić te wszystkie gimnastyki porodowe. Miałam przygotowane jakieś piosenki, olejek do masażu i inne cuda, ale nic z tego nie użyłam. Położna włączyła jakąś muzykę, ale kompletnie nie zwracałam na to uwagi. Byłam w sali z wanną, ale z powodu przewidywanej dużej masy dziecka nie mogłam tam rodzić, jedynie mogłam wejść na chwilę, ale nie chciałam z powodu tego krwawienia. Miałam do dyspozycji gaz, ale nie podpasował mi, nie czułam żadnej ulgi i używanie było uciążliwe. Chyba o 2 pod prysznicem zaczęły mi się skurcze parte, położna mówiła że widzi już główkę z włoskami, pomagała na wszystkie sposoby, wypróbowaliśmy mnóstwo pozycji... I nic. Nie dałam rady. Byłam wyczerpana, cały czas krzyczałam, że już nie dam rady, że nie mogę. Taka męczarnia trwała godzinę i nie przynosiła żadnych efektów. Dostałam kroplówkę, która też w niczym nie pomogła. Były przy mnie 2 położne, byłam jedyną rodzącą w tym czasie. Zadzwoniły po lekarzy i usłyszałam, że konieczne będzie użycie próżnociągu i zrobienie rozległego nacięcia krocza. Położna zaproponowała jeszcze ostatnia pozycję, taką klęczącą na łóżku, ale ja nie byłam w stanie się obrócić i podnieść do tej pozycji. Niestety poród zakończył się zabiegowo. Na sali było mnóstwo osób... Mojego męża wyprosili z sali, aby tego nie oglądał. Wyciągnęli maluszka, dali mi na brzuch, a on nie płakał, był siny. Wzięli go na stolik i tam dopiero wydał dźwięk. Dostał 7 punktów. Dali go mężowi do kangurowania, a ja leżałam ze strasznymi drgawkami. Potem uspali mnie do szycia. Obudziłam się po około 1,5 h i dostałam potem synka do przytulenia, ale był już ubrany w kocyku. Na sali porodowej musiałam zostać 6h na obserwacji. Po około 2h leżenia położne przyszły pomóc mi się umyć. Wstałam i po 3 krokach zemdlałam, więc przenieśli mnie znów na łóżko, gdzie leżałam pod jakąś kroplówką, dostałam też śniadanie. Położne później umyły mnie na łóżku i przewiozły na wózku na salę. Synka przywieźli mi troszkę później, zapytałam czy może na noc zostać na oddziale noworodkowym, nie wyobrażałam sobie że miałabym się nim zająć, ja do toalety i pod prysznic musiałam iść z położną, nie podjęłabym się opieki nad takim maluszkiem... Miałam potem z tego powodu ogromne wyrzuty sumienia, że go zostawiłam, że nie spróbowałam. Następnego dnia rano przywieźli mi go, próbowałam go nakarmić z pomocą położnych, ale średnio to szło, chwilę ssał i przestawał. Na obchodzie lekarka stwierdziła, że za wolno mu bije serduszko i wzięli go na obserwację i jest tam do teraz, nie ma go ze mną na sali, jest podpięty pod kabelki i monitorowany. Nie mam pokarmu, chodzę do niego go przystawiać, próbuję z laktatorem i nic. Podobno jutro ma mieć konsultację kardiologiczną.
    Bardzo się cieszę, że wybraliśmy ten szpital, bo ma 3 stopień, a obok jest Centrum Zdrowia Dziecka. Nie wiem jak wyglądałby poród w innym szpitalu i czy wykryliby te nieprawidłowości z serduszkiem. (Jestem w UCK w Katowicach, jeśli ktoś z innych wątków chciałby o coś zapytać w sprawie szpitala to mogę opowiedzieć).
    No, to tak w skrócie. Prawdopodobnie będę potrzebować pomocy specjalisty, żeby jakoś to wszystko sobie poukładać. Nie wiem czy kiedykolwiek będę w stanie się zdecydować na kolejne dziecko

  • wellwellwell Autorytet
    Postów: 3538 4102

    Wysłany: 21 lutego 2023, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuz.ka wrote:
    Ula, jak dobrze, że z Gabrysią wszystko w porządku ♥️

    Ja po wizycie - 3cm rozwarcia, doktor zrobił masaż 🥵, ale mówi, że pęcherz płodowy jeszcze się nie napinał. W piątek ktg.

    Trzymam kcouki, żeby coś samo ruszyło 🥺🤞

    🩷 Liliana, 13.04.2023, 55cm, 3550g 🩷

    age.png
‹‹ 827 828 829 830 831 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Raport "Jak rodzą Polki?" - doświadczenia kobiet na temat opieki okołoporodowej w Polsce

Fundacja “Rodzić po ludzku” w czerwcu opublikowała najnowszy raport na temat opieki okołoporodowej w Polsce. Jak rodzą Polki? Jak wygląda opieka okołoporodowa w naszym kraju? Przeczytaj zaskakujące wnioski!   

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ