Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy tylko do 30.11   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne W czerwcu słodka truskaweczka🍓🍓, w lutym synek👶 lub córeczka👧
Odpowiedz

W czerwcu słodka truskaweczka🍓🍓, w lutym synek👶 lub córeczka👧

Oceń ten wątek:
  • cukierniczka Autorytet
    Postów: 954 1216

    Wysłany: 26 lutego 2023, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My się karmimy na leżąco i oglądam ostry dyżur 😀

    Monk@, verliebtindich, Anati, Poziomka9204 lubią tę wiadomość

    15.06 ⏸
    17.06 beta 276 / 20.06 beta 492 / 22.06 beta 737
    29.06 usg jest zarodek
    06.07 usg 5.5mm, jest serduszko 💓
    17.08 USG prenatalne, 6,7cm bobasa, niskie ryzyka 💙
    12.10 USG połówkowe, 389g, zdrowy chłopak 💙
    14.12 USG III trymestru 1538g pięknego Dzidziusia 💙
    23.01 usg 2700g Szczęścia 💙
    15.02 usg 3156g Chłopaka 💙
    17.02 Juliusz 3110g, 56cm 👣
    age.png
  • verliebtindich Autorytet
    Postów: 2422 6149

    Wysłany: 26 lutego 2023, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, a doradzicie mi - o co zapytać położną do porodu? Jutro jedziemy podpisać umowę z położną na poród, biorę ze sobą plan porodu, żeby go omówić, ale może macie jakieś złote rady - o czym pamiętać, o co na pewno zapytać? Dziękuję z góry!

    preg.png

    24.03.2023: Zosia, 1950g, 48 cm 👶🥰🌷
  • Anati Autorytet
    Postów: 549 1008

    Wysłany: 26 lutego 2023, 23:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    verliebtindich wrote:
    Dziewczyny, a doradzicie mi - o co zapytać położną do porodu? Jutro jedziemy podpisać umowę z położną na poród, biorę ze sobą plan porodu, żeby go omówić, ale może macie jakieś złote rady - o czym pamiętać, o co na pewno zapytać? Dziękuję z góry!


    Chyba każda wzgledem własnych odczekiwać miałaby własny zestaw pytań, ale mogę napisać o co ja pytałam :)
    - o to kiedy brać ostatni zastrzyk heparyny żeby dostać znieczulenie :)
    - o to kiedy wyjechać do szpitala ( z racji odległości), a i tak wyczułam z przezorności szybciej niż położna, ze już akcja się dzieje 😂 generalnie przed pierwszym raz dzwoniłam z fałszywym alarmem bo nie umiałam odróżnić przepowiadaczy. Nie wiedziałam wtedy o nospie i ciepłym prysznicu.
    - o to czy komplikacje przy pierwszym porodzie predysponują mnie do tych samych doświadczeń w kolejnym
    - miałam pytania odnośnie tych wszystkich naturalnych metod wywoływania porodu przez to, ze pierwszą przenosiłam, ale to już Wam moja listę od położnej wysyłałam
    - czy jak miałam bóle krzyżowe przy pierwszym, to czy to samo spotka mnie przy drugim - powiedziała ze to zależy od anatomii i ułożenia dziecka, i nie da się przewidzieć, ale to nie stanowi reguły
    - o takie typowo szpitalne procedury( wynajęcie sali prywatnej, kangurowanie po ewentualnym cc)
    - w planie porodu było coś o profilaktycznym nacięciu krocza, wiec przekreślilam i napisałam, ze tylko ze wskazań medycznych, ale szpital który Ty Verlie wybrałaś ma chyba najniższy odsetek nacięć w tym kraju 🙂
    - pytałam o masaż krocza
    I o wszelkie rady które przychodzą jej do głowy, a o które nie zapytałam.

    verliebtindich, Poziomka9204 lubią tę wiadomość

    🙋🏼‍♀️32 🙋🏻‍♂️37
    11.2020 córeczka SN 💗
    07.2021 cb1 | 08.2021 cb2 | 12.2021 cb3

    👣 KACPER
    Ur. 40 tc 6d SN
    8.02.2020
    3780g, 58 cm

    age.png
  • Anati Autorytet
    Postów: 549 1008

    Wysłany: 26 lutego 2023, 23:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monka to jest strasznie dużo roboty ze wstawianiem, chyba sobie nie zdawałam sprawy , ale już jak się wzięłam to dowiozę 😂

    🙋🏼‍♀️32 🙋🏻‍♂️37
    11.2020 córeczka SN 💗
    07.2021 cb1 | 08.2021 cb2 | 12.2021 cb3

    👣 KACPER
    Ur. 40 tc 6d SN
    8.02.2020
    3780g, 58 cm

    age.png
  • Monk@ Autorytet
    Postów: 4957 7800

    Wysłany: 26 lutego 2023, 23:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anati wrote:
    Monka to jest strasznie dużo roboty ze wstawianiem, chyba sobie nie zdawałam sprawy , ale już jak się wzięłam to dowiozę 😂
    Ja to ciągle nie wiem, czy chcemy drugiego bąbla, bo mąż się nie może zdecydować 🤣 niby nie chce, ale są dni, że idzie go powoli urobić 😂 to tych ciążowych ani dziecięcych ubranek wtedy nie będę wystawiać 😂

    Verliebt, ja nie mam pojęcia, nie miałam do położnej w ciąży zbyt wiele pytań, więc nie pomogę 🤔 nie musisz mieć na siłę, jeśli nie czujesz takiej potrzeby :) choć wiem, że chodzi Ci o to, że masz okazję zapytać, a o czymś możesz nie pomyśleć :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2023, 23:14

    wdzięczność 🫶🏼

    🔜 27.07 - wizyta ⏳

    07.2024 ⏸️

    02.2023 💙

    preg.png
  • verliebtindich Autorytet
    Postów: 2422 6149

    Wysłany: 26 lutego 2023, 23:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anati, dziękuję! Tak, to prawda, ale ciekawa jestem, jak się potoczy moja współpraca z tą położną, bo wiem, że ona jest nakierowana na takie niefarmakologiczne metody łagodzenia bólu i takie naturalne podejście, a dla mnie priorytetem jest zaznaczenie jako pierwszego punktu w planie porodu - chce otrzymać znieczulenie, kiedy tylko pojawi się taka możliwość :D

    Monka, tak, dokładnie, boję się, że o czymś zapomniałam, bo baby brain też ostatnio mi ostro daje popalić, a i po prostu mogłam z niewiedzy o tym nie pomyśleć. Ale plan porodu wydaje się być bardzo pomocny, żebyśmy omówiły jego punkty, bo ja nawet nie wszystkie rozumiem :D

    Poziomka9204 lubi tę wiadomość

    preg.png

    24.03.2023: Zosia, 1950g, 48 cm 👶🥰🌷
  • Anati Autorytet
    Postów: 549 1008

    Wysłany: 26 lutego 2023, 23:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monka poczekaj jeszcze chwile, aż mina brzuszkowe problemy, nieprzespane noce, miliard kupek, zacznie się świadomie spoglądać i uśmiechać a Twój maz przepadnie bezpowrotnie 😂
    Po pierwszym porodzie to ja dość długo mówiłam, ze nie będzie więcej dzieci 🙈
    Verlie moja tez niby miała pro naturalne podejście, ale im tez zależy na uszanowaniu planu porodu i jak będziesz podkreślała, ze chcesz znieczulenie to myśle ze nie zrobią Ci problemu. U mnie był problem tylko taki, ze długo zwlekały. Grały na zwłokę … sprawdzały ile wytrzymam. Dostawałam już naprawdę w ostatnim momencie i bardzo chciałabym nie czuć tych ostatnich kilku skurczy przed jego otrzymaniem… ale tak czy siak dzięki temu wspominam dobrze końcówkę 🙂

    🙋🏼‍♀️32 🙋🏻‍♂️37
    11.2020 córeczka SN 💗
    07.2021 cb1 | 08.2021 cb2 | 12.2021 cb3

    👣 KACPER
    Ur. 40 tc 6d SN
    8.02.2020
    3780g, 58 cm

    age.png
  • Zuz.ka Autorytet
    Postów: 1093 1937

    Wysłany: 26 lutego 2023, 23:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem dziewczyny. A właściwie jesteśmy :)) dopiero zebrałam siły, żeby napisać

    W dużym skrócie: indukowali mnie 10h, a szyjka prawie nie drgnęła. Pierwsze 8h dawałam spokojnie radę, mimo że bolało naprawdę mocno, ale później zaczęła się rzeź. Miałam ZZO, ale zadziałało ja jakieś 10 minut, lekarz sam nie rozumiał o co chodzi, bo lał we mnie maksymalne dawki leków, a miałam wrażenie, że to woda - zero efektu. Do tego malutka źle się wstawiła w kanał, więc około 17 zdecydowaliśmy z lekarzem, że robimy cięcie. W trakcie też były lekkie przygody, bo zaczęłam czuć jakby mi ktoś wkładał narzędzia do klatki piersiowej, więc po szybkim przywitaniu z Malutką dostałam chyba ketaminę i mnie lekko odcięło.

    Nie był to poród moich marzeń, zaczynając od miejsca, ale na pewno nie będę miała traumy, czułam się zaopiekowana. Cieszę się, że spróbowałam SN, ale tak jak pisałam wcześniej - byłam przygotowana na to, że możemy skończyć cięciem.

    Ze smaczków - moje 4200g dziecka po tej stronie brzucha waży 3600 😄. Ma 57cm. Jest absolutnie przeurocza, jesteśmy w niej zakochani. Całkiem nieźle się przystawiała, ale na noc położne wzięły ją do siebie, żebym odpoczęła.

    Dziękuję Wam za wszystkie kciuki 😍

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2023, 11:00

    Anati, Kluska95, natkurka, Poziomka9204, Babova, wellwellwell, verliebtindich, Monk@, Kasiooola, cukierniczka, Kofii, mamaleonka, Nutka85, Karo1234, Anett93, MałaMi91, oloska, Izet lubią tę wiadomość

  • Anati Autorytet
    Postów: 549 1008

    Wysłany: 26 lutego 2023, 23:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratulacje Zuzka :) jakież śliczne maleństwo 🥰🥰🥰🥰
    Cześć Józinka😍

    🙋🏼‍♀️32 🙋🏻‍♂️37
    11.2020 córeczka SN 💗
    07.2021 cb1 | 08.2021 cb2 | 12.2021 cb3

    👣 KACPER
    Ur. 40 tc 6d SN
    8.02.2020
    3780g, 58 cm

    age.png
  • Kluska95 Autorytet
    Postów: 1625 2697

    Wysłany: 26 lutego 2023, 23:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuz.ka wrote:
    Jestem dziewczyny. A właściwie jesteśmy :)) dopiero zebrałam siły, żeby napisać

    W dużym skrócie: indukowali mnie 10h, a szyjka prawie nie drgnęła. Pierwsze 8h dawałam spokojnie radę, mimo że bolało naprawdę mocno, ale później zaczęła się rzeź. Miałam ZZO, ale zadziałało ja jakieś 10 minut, lekarz sam nie rozumiał o co chodzi, bo lał we mnie maksymalne dawki leków, a miałam wrażenie, że to woda - zero efektu. Do tego malutka źle się wstawiła w kanał, więc około 17 zdecydowaliśmy z lekarzem, że robimy cięcie. W trakcie też były lekkie przygody, bo zaczęłam czuć jakby mi ktoś wkładał narzędzia do klatki piersiowej, więc po szybkim przywitaniu z Malutką dostałam chyba ketaminę i mnie lekko odcięło.

    Nie był to poród moich marzeń, zaczynając od miejsca, ale na pewno nie będę miała traumy, czułam się zaopiekowana. Cieszę się, że spróbowałam SN, ale tak jak pisałam wcześniej - byłam przygotowana na to, że możemy skończyć cięciem.

    Ze smaczków - moje 4200g dziecka po tej stronie brzucha waży 3600 😄. Ma 57cm. Jest absolutnie przeurocza, jesteśmy w niej zakochani. Całkiem nieźle się przystawiała, ale na noc położne wzięły ją do siebie, żebym odpoczęła.

    Dziękuję Wam za wszystkie kciuki 😍
    Poznajcie Józinkę
    F1-E754-FC-5744-46-AD-8455-DC868-EF920-AE.jpg

    Jest przeurocza 😍 gratulacje i dużo zdrówka dla Was dziewczyny ❤️

    07.23 Misia 🩷👶
  • Poziomka9204 Autorytet
    Postów: 3071 4268

    Wysłany: 27 lutego 2023, 00:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuz.ka wrote:
    Jestem dziewczyny. A właściwie jesteśmy :)) dopiero zebrałam siły, żeby napisać

    W dużym skrócie: indukowali mnie 10h, a szyjka prawie nie drgnęła. Pierwsze 8h dawałam spokojnie radę, mimo że bolało naprawdę mocno, ale później zaczęła się rzeź. Miałam ZZO, ale zadziałało ja jakieś 10 minut, lekarz sam nie rozumiał o co chodzi, bo lał we mnie maksymalne dawki leków, a miałam wrażenie, że to woda - zero efektu. Do tego malutka źle się wstawiła w kanał, więc około 17 zdecydowaliśmy z lekarzem, że robimy cięcie. W trakcie też były lekkie przygody, bo zaczęłam czuć jakby mi ktoś wkładał narzędzia do klatki piersiowej, więc po szybkim przywitaniu z Malutką dostałam chyba ketaminę i mnie lekko odcięło.

    Nie był to poród moich marzeń, zaczynając od miejsca, ale na pewno nie będę miała traumy, czułam się zaopiekowana. Cieszę się, że spróbowałam SN, ale tak jak pisałam wcześniej - byłam przygotowana na to, że możemy skończyć cięciem.

    Ze smaczków - moje 4200g dziecka po tej stronie brzucha waży 3600 😄. Ma 57cm. Jest absolutnie przeurocza, jesteśmy w niej zakochani. Całkiem nieźle się przystawiała, ale na noc położne wzięły ją do siebie, żebym odpoczęła.

    Dziękuję Wam za wszystkie kciuki 😍
    Poznajcie Józinkę
    F1-E754-FC-5744-46-AD-8455-DC868-EF920-AE.jpg
    Ale Ślicznotka! 🤩

    Gratulacje! ❤️

    👫 31lat

    09.01.2023: Aleksander ❤️ 4100g i 61cm do kochania 💙🥰
  • Babova Autorytet
    Postów: 2036 4991

    Wysłany: 27 lutego 2023, 00:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuzka, gratulacje kochana, cieszę się, że nie masz porodowej traumy i mimo wszystko jesteś ostatecznie zadowolona. No i masz już Józinke ze sobą! 😍 Piękna dziewczyna i dzielna mamuśka! Trzymajcie się, Odpoczywajcie i zbierajcie siły po trudach porodowych ❤️❤️❤️

    Starania od 01.2022.
    1.10.2022 – ⏸ 🙏
    Beta 1.10. – 169,200, progesteron – 32,37
    Beta 3.10. – 399,130
    10.10. – pęcherzyk 6x7mm w macicy 🍀
    24.10. – 1cm Dzidziutka, jest serduszko! 💗
    7.11. – Dzidziut ma 2,3cm, rośnie zdrowo 💗
    2.12. – prenatalne – niskie ryzyka, w pełni zdrowy Dzidziutek ❤️
    2.01 – 200 gramów Synka 💙
    27.01 –połówkowe – zdrowy 400-gramowy Chłopiec 💙
    20.02 – 700 gramów ruchliwego Chłopczyka 🥰
    7.04 – USG III trymestru – 1634 gramy Syneczka 💙
    26.05 – 2800 gramów Szkraba gotowego do życia poza brzuchem 💙

    20.06 – Beniamin, 56 cm, 3190 g 🥰

    👩 27 l.
    Niedoczynność tarczycy, Hashimoto - euthyrox 88
    Regularne cykle
    Progesteron ✅
    Glukoza i insulina ✅
    Badania z 3dc ✅

    Pueria Duo, MagneB6 💊

    🧑 27 l.
    Wszystko w normie

    Solgar MaleMultiple 💊

    age.png
  • Poziomka9204 Autorytet
    Postów: 3071 4268

    Wysłany: 27 lutego 2023, 00:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój ma, poszedł uśpić Olka, zajrzałam do sypialni po jakimś czasie... mąż chrapie, Oluś nie śpi 🙈

    Dzisiaj spałam ciągiem 7h, mały zasnął o 00.00 i wstał 7.30. Wczoraj prawie nie spał w dzień, za to dzisiaj spał w najlepsze, aktywny był chwilę wieczorem 😄

    Dobrej nocy!

    Monk@, Anett93, Anati lubią tę wiadomość

    👫 31lat

    09.01.2023: Aleksander ❤️ 4100g i 61cm do kochania 💙🥰
  • verliebtindich Autorytet
    Postów: 2422 6149

    Wysłany: 27 lutego 2023, 00:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuz.ka wrote:
    Jestem dziewczyny. A właściwie jesteśmy :)) dopiero zebrałam siły, żeby napisać

    W dużym skrócie: indukowali mnie 10h, a szyjka prawie nie drgnęła. Pierwsze 8h dawałam spokojnie radę, mimo że bolało naprawdę mocno, ale później zaczęła się rzeź. Miałam ZZO, ale zadziałało ja jakieś 10 minut, lekarz sam nie rozumiał o co chodzi, bo lał we mnie maksymalne dawki leków, a miałam wrażenie, że to woda - zero efektu. Do tego malutka źle się wstawiła w kanał, więc około 17 zdecydowaliśmy z lekarzem, że robimy cięcie. W trakcie też były lekkie przygody, bo zaczęłam czuć jakby mi ktoś wkładał narzędzia do klatki piersiowej, więc po szybkim przywitaniu z Malutką dostałam chyba ketaminę i mnie lekko odcięło.

    Nie był to poród moich marzeń, zaczynając od miejsca, ale na pewno nie będę miała traumy, czułam się zaopiekowana. Cieszę się, że spróbowałam SN, ale tak jak pisałam wcześniej - byłam przygotowana na to, że możemy skończyć cięciem.

    Ze smaczków - moje 4200g dziecka po tej stronie brzucha waży 3600 😄. Ma 57cm. Jest absolutnie przeurocza, jesteśmy w niej zakochani. Całkiem nieźle się przystawiała, ale na noc położne wzięły ją do siebie, żebym odpoczęła.

    Dziękuję Wam za wszystkie kciuki 😍
    Poznajcie Józinkę
    F1-E754-FC-5744-46-AD-8455-DC868-EF920-AE.jpg

    Jejuśku, jaka piękna dziewczynka! ❤️❤️❤️
    Gratulacje kochana, nareszcie po wszystkim! 🥹
    Odpoczywaj! 😘

    preg.png

    24.03.2023: Zosia, 1950g, 48 cm 👶🥰🌷
  • wellwellwell Autorytet
    Postów: 3538 4102

    Wysłany: 27 lutego 2023, 00:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuz.ka wrote:
    Jestem dziewczyny. A właściwie jesteśmy :)) dopiero zebrałam siły, żeby napisać

    W dużym skrócie: indukowali mnie 10h, a szyjka prawie nie drgnęła. Pierwsze 8h dawałam spokojnie radę, mimo że bolało naprawdę mocno, ale później zaczęła się rzeź. Miałam ZZO, ale zadziałało ja jakieś 10 minut, lekarz sam nie rozumiał o co chodzi, bo lał we mnie maksymalne dawki leków, a miałam wrażenie, że to woda - zero efektu. Do tego malutka źle się wstawiła w kanał, więc około 17 zdecydowaliśmy z lekarzem, że robimy cięcie. W trakcie też były lekkie przygody, bo zaczęłam czuć jakby mi ktoś wkładał narzędzia do klatki piersiowej, więc po szybkim przywitaniu z Malutką dostałam chyba ketaminę i mnie lekko odcięło.

    Nie był to poród moich marzeń, zaczynając od miejsca, ale na pewno nie będę miała traumy, czułam się zaopiekowana. Cieszę się, że spróbowałam SN, ale tak jak pisałam wcześniej - byłam przygotowana na to, że możemy skończyć cięciem.

    Ze smaczków - moje 4200g dziecka po tej stronie brzucha waży 3600 😄. Ma 57cm. Jest absolutnie przeurocza, jesteśmy w niej zakochani. Całkiem nieźle się przystawiała, ale na noc położne wzięły ją do siebie, żebym odpoczęła.

    Dziękuję Wam za wszystkie kciuki 😍
    Poznajcie Józinkę
    F1-E754-FC-5744-46-AD-8455-DC868-EF920-AE.jpg

    O jejku, jaka słodzinka 😍😍😍
    Super, że mimo innego przebiegu zdarzeń niż oczekiwalas dobrze to wszystko znosisz.
    Odpoczywajcie. Gratulacje! 🥰

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2023, 00:14

    🩷 Liliana, 13.04.2023, 55cm, 3550g 🩷

    age.png
  • Monk@ Autorytet
    Postów: 4957 7800

    Wysłany: 27 lutego 2023, 00:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuzka, gratulacje! ❤️ Witamy Józinkę ❤️

    wdzięczność 🫶🏼

    🔜 27.07 - wizyta ⏳

    07.2024 ⏸️

    02.2023 💙

    preg.png
  • Kasiooola Autorytet
    Postów: 1540 2757

    Wysłany: 27 lutego 2023, 01:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuzka gratulacje 💖💖
    Ma absolutnie słodziutkie usteczka 🤩

    26.08.2011 Kuba, 3450gram i 52cm 💙

    25.05.2022 II kreski 🤰
    10.06.2022 - mamy malutkie serduszko ❤️
    05.08.2022 - dziewczynka? 💝
    02.09.2022 - 212g dziewczynki 💝
    20.09.2022 - 373 g zdrowej dziewczynki 💝 (połówkowe)
    28.09.2022 - 442 gr 💝💝
    26.10.2022 - 852 gr 🥰
    23.11.2022 - 1660 gr
    24.11.2022 - USG III trymestru 1544g 🙈
    14.12.2022 - 2084 gramy 💝💝
    11.01.2023 - 36t+5 2660 gramów Księżniczki 💝

    23.01.2023 - Amelia, 3100gram, 49 cm 💝


    age.png
  • Kofii Autorytet
    Postów: 1274 2367

    Wysłany: 27 lutego 2023, 03:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuzka gratulacje💗 💝

  • mamaleonka Autorytet
    Postów: 735 1058

    Wysłany: 27 lutego 2023, 04:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuzka gratulacje 😍😍 witamy kolejna księżniczkę 🥰

    age.png
  • Nutka85 Autorytet
    Postów: 1343 2579

    Wysłany: 27 lutego 2023, 04:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuzka, gratulacje, jesteś bardzo dzielna 🥰
    Prześliczna Józinka ❤️

    ♀️37l, po terapii pochwicy
    ♂️33l

    01.05 ⏸️
    11.05 "domek dla dzidziusia"
    18.05 jest ❤️
    06.07 prenatalne, niskie ryzyka ❤️
    07.09 połówkowe, 540g dziewczynki
    07.11 bad.3trymestru, 1760g dzidziulki 💝

    01.01.2023 Helena 😍
    53cm, 2970g, 9/10, CC

    age.png
‹‹ 837 838 839 840 841 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Naturalne sposoby łagodzenia bólu porodowego

Poród nierozerwalnie łączy się z bólem. Ten fakt wiele przyszłych mam napawa lękiem. Bez względu na to, czy rodzą po raz pierwszy czy po raz kolejny, wizja skurczy powoduje pytanie: czy dam radę? Co, jeśli nie wytrzymam? Na szczęście jest wiele łagodnych, niefarmakologicznych metod, które mogą pomóc oswoić porodowe bóle.

CZYTAJ WIĘCEJ

Badania prenatalne w ciąży, czym są i czy warto je robić

Pojęcie badań prenatalnych nie dla wszystkich jest zrozumiałe. Często kojarzone jest wyłącznie z inwazyjnymi badaniami prenatalnymi płodu i tym samym utożsamiane jest z ryzykiem utraty ciąży. Postrzeganie to jest zupełnie błędne. Czym zatem są badania prenatalne, kto powinien je wykonywać i czy są one bezpieczne dla dziecka?

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ