W grudniu ☃️ seks na każdym kroku ❤️🔥, będę mamą w nowym roku! 🤰
-
WIADOMOŚĆ
-
Choco niech będzie pięknie! 😍ChocoMonster wrote:Jeśli dziś zagnieżdżenie, to jutrzejszy test nic nie pokaże, ale zatestuje. Już nie przejdę wobec tego obojętnie, nie ma takiej możliwości, przepadłam
ChocoMonster lubi tę wiadomość
👩30👨35 WROCŁAW
długie cykle ok. 35dni, 4cs z testami ovu 🍀
💊 wit. D, wit. C, cynk, omega, kwas foliowy, inozytol
09.12 13dpo - ⏸️ 🍀
10.12 beta: 481 mlU/mL
12.12 beta: 1162 mlU/mL
21.12 5t5d pęcherzyk ciążowy i żółtkowy 🍀
03.01 7t4d dzidzia 13mm, bijące pięknie 💙
24.01 10t6d maluszek 3.9cm, rośnij zdrowo 😍
09.02 13t2d mały zdrowy tygrys 😀
28.02 🍀 -
Zasnelam. 🙄 Za późno z budowy schodzimy i plany wszystkie idą w pizdu, jak zwykle.ChocoMonster wrote:Hmm ale skoro tempka do góry a sluz się ciągnie to może faktycznie owu za rogiem? Może NAC działa?
Dorwałaś chłopa wczoraj?
No ale nie będę się do niego dobierać o 3... Tzn próbowałam, ale senność wygrała.
Aha i dzisiaj się tam nic nie ciągnie. Za to mam dwa objawy fazy lutealnej: puchnięcia, pragnienie. Ale w zeszłym cyklu też je miałam i to przed owu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2022, 10:24
walka o pierwsze 🦕 od 7.2022
♀️29
◾PCOS - długie cykle, często bezowulacyjne;
mała tarczyca i niedoczynność;
◾01.2024 elektrokonizacja szyjki macicy (rak in situ 🦀 i HPV)
◾PAI hetero, MTHFR C677 hetero - acard i heparyna 💉
◾1,5 roku z Rządowym Programem Zdrowia Prokreacyjnego 🔚
◾6 stymulacji letrozolem (5 x ❌, 1 x poronienie: puste jaja płodowe 💔💔 07.2024); 7 ⌛ ; 8 🔜
◾wór supli, leków i ziół...
♂️ 33
◾HBA 49%
🔜 2025 IVF - mamy dość
"Do you ever get a little bit tired of life?
Like you're not really happy but ya don't wanna die.
Like you're hanging by a thread 'cause you gotta survive.
'Cause you gotta survive." ❤️🩹👎 -
ChocoMonster wrote:Jeśli dziś zagnieżdżenie, to jutrzejszy test nic nie pokaże, ale zatestuje. Już nie przejdę wobec tego obojętnie, nie ma takiej możliwości, przepadłam
A może zamiast testu, żeby się czasem nie dobijać jakby miała być biel 🫣? To leć od razu jutro rano na betę 🍀? Trzymam kciuki 🤞!
ChocoMonster lubi tę wiadomość
👩32 &🧔38
03 grudnia 2022 - ⏸️
16 stycznia 2023 - 9t4d/7t4d - poronienie samoistne 💔
20 maja 2023 - ⏸️ - rośnij mój tęczowy Maluszku 🙏🌈
21 stycznia 2024 - Antosia już z nami 🩷 3410g, 54cm, 10/10pkt 🥹
Idziemy po rodzeństwo dla Tośki ❤️:
12 listopada 2024 - ⏸️
13 listopada 2024 - 11dpo - beta HCG 28 mIU/l 🍀, progesteron 15.70 ng/mL 😩
16 listopada 2024 - 14dpo - beta HCG 151.9 mIU/l 🤩 średni dwudniowy przyrost 203.6% 🥳, progesteron 32.21 ng/mL 🚀
23 listopada 2024 - 21dpo - beta HCG 3429,1 mIU/mL, średni dwudniowy przyrost 144% 🥰, progesteron 24,39 ng/mL 🤞
Pierwsza wizyta 04 grudnia ⏳🎁🎄
-
Beta startuje 48h od zagnieżdżenia, czyli dopiero w środę ma coś prawo wyjść (jeśli dziś ta krew oznacza zagnieżdżenie) nie wytrzymam do tej środy 😩🥺Niemampomyslunanick wrote:A może zamiast testu, żeby się czasem nie dobijać jakby miała być biel 🫣? To leć od razu jutro rano na betę 🍀? Trzymam kciuki 🤞!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2022, 10:26
✨ 08.23 Stasieńko 🩵 -
ChocoMonster wrote:Beta startuje 48h od zagnieżdżenia, czyli dopiero w środę ma coś prawo wyjść (jeśli dziś ta krew oznacza zagnieżdżenie) nie wytrzymam do tej środy 😩🥺
Wiem co czujesz, ja po wczorajszych przebojach ze śluzem podbarwionym krwią też nie mogę doczekać się aż jutro rano pójdę zrobić betę. Czekanie na wyniki to będzie całkiem męczarnia 🥺.
Próbuj w takim razie testami, a jutro dla pewności i tak bym zrobiła betę 🤞. Bo się biedna zamęczysz tym rozmyślaniem 🥺.
ChocoMonster lubi tę wiadomość
👩32 &🧔38
03 grudnia 2022 - ⏸️
16 stycznia 2023 - 9t4d/7t4d - poronienie samoistne 💔
20 maja 2023 - ⏸️ - rośnij mój tęczowy Maluszku 🙏🌈
21 stycznia 2024 - Antosia już z nami 🩷 3410g, 54cm, 10/10pkt 🥹
Idziemy po rodzeństwo dla Tośki ❤️:
12 listopada 2024 - ⏸️
13 listopada 2024 - 11dpo - beta HCG 28 mIU/l 🍀, progesteron 15.70 ng/mL 😩
16 listopada 2024 - 14dpo - beta HCG 151.9 mIU/l 🤩 średni dwudniowy przyrost 203.6% 🥳, progesteron 32.21 ng/mL 🚀
23 listopada 2024 - 21dpo - beta HCG 3429,1 mIU/mL, średni dwudniowy przyrost 144% 🥰, progesteron 24,39 ng/mL 🤞
Pierwsza wizyta 04 grudnia ⏳🎁🎄
-
Dziewczyny przykro mi że mikołajkowe prezenty nie wypaliły ☹️ tulę mocno.
Choco ty to dopiero budujesz napięcie🤞. Co do plamienia jeśli to to. To już jutro może wyjść coś na teście. U mnie tak było tyle, że byłam nieco później w cyklu 10 dpo lekie plamienie wieczorem, a 11dpo z rana pozytywny test. Plamienie nie koniecznie równa się początek implantacji. To proces który może trwać. Trzymam kciuki i czekam razem z innymi pod kibelkiem 🤭
ChocoMonster lubi tę wiadomość
Starania od 01.2022
👩🏼 👱🏼♂️ 29l.
04.2022 cp 💔
09.2022 6t 💔
01.2023 cb 💔
27.07 nieśmiałe ⏸ 🥺🤞
18.08 7mm człowieka z ❤️🥺
05.09 2.65cm glutka ❤️
30.09 7.19cm pięknego chłopca 💙
27.11 410g bobasa 💙
29.01 1518g misia 💙
25.03 3400g maleństwa 💙
06.04 witaj na świecie synku 😘❤️ -
Staaraczkaaa wrote:Cześć, a ja mam inne pytanie jeżeli to niezbyt osobiste
Jak lekarz zareagował na tak szybką chęć kolejnego dziecka, bo znajomą zrypali, że za szybko i ma czekaać
Wiesz co, u mnie to w zasadzie propozycja lekarza, mieliśmy się zacząć starać w przyszłym roku od lipca jakoś, ale w pierwszej ciąży okazało się, że mam bardzo dużego potworniaka, którego trzeba było w trakcie ciąży wyciąć, stąd też mam tylko jeden jajnik, operacja była w 16 tyg, żeby Leo mogl się dalej rozwijać i mieć miejsce żeby rosnąć 😊 teraz na początku listopada byłam na kolejnej juz wizycie po ciąży i okazało się, że na małym fragmencie pozostawionego jajowodu potworniak zaczął się odbudowywać. Nikt nie wiedział, że będę miala tendencje do nawrotów. Stąd też decyzja, że zachodzimy w ciążę już teraz i z racji tego, że aktualnie mój potworniak jest malutki to wytniemy go przy następnej cesarce 😊 poprzedni był ogromny juz na początku ciąży, tylko moj lekarz konował, u którego byłam przed ciążą rzadko robił usg i po prostu o nim nie wiedziałam 🥴 myślałam, że po prostu jestem troche grubsza i tyle, a tu przy wycięciu okazało się, że to był guz wielkości niemalże noworodka...
Mogłabym tego guza wyciąć wcześniej, ale ponieważ moja poprzednia operacja była przeprowadzona laparotomowo a to teraz już by laparoskopii nie mogli zrobić, czyli znowu trzebaby wszystko otwierać, a to odłożyłoby w czasie kolejne dziecko, zatem z lekarzem oboje uznaliśmy, że nie ma najmniejszego sensu przeprowadzać dwóch operacji skoro można temat zamknąć w jednej 😊
Aktualnie mój lekarz powiedział, że po sprawdzeniu blizn, zarówno tej po cesarce jak i tej po operacji, która swoją drogą jest ogromna bo prawie od spojenia łonowego ponad pępek, nie widzi przeciwwskazań bo wszystko się pieknie wygoiło 😊 może u Twojej koleżanki akurat potrzeba jeszcze czasu, albo wg jej lekarza go potrzeba 😅👨🏻🦰👧🏼 29l.
06.21 - rozpoczęcie starań
07.21 - 💍
07.21 - ⏸️
01.22 - 🏩
03.22 - 👶🏼 Leoś
11.22 - czas na rodzeństwo ❤️
05.23 - cb 💔
01.09.23 - ⏸️
02.09 - ⏸️ i beta 179 mlU/ml 🥹 wdzięczność razy milion 🥹❤️🤞🏼
04.09 - 360 mlU/ml, prog 13.4 ng/ml ❤️ 🤞🏼🤞🏼🤞🏼
22.09 - 8 mm 🍤 z ❤️ 6+5
28.09 - 1,5 cm 🍤
26.10 - 5 cm dzidziuta ❤️
03.11 - 7 cm zdrowego Jasieńka 🩵💙🩵💙🩵 -
Aleksandra_joanna_p wrote:Wiesz co, u mnie to w zasadzie propozycja lekarza, mieliśmy się zacząć starać w przyszłym roku od lipca jakoś, ale w pierwszej ciąży okazało się, że mam bardzo dużego potworniaka, którego trzeba było w trakcie ciąży wyciąć, stąd też mam tylko jeden jajnik, operacja była w 16 tyg, żeby Leo mogl się dalej rozwijać i mieć miejsce żeby rosnąć 😊 teraz na początku listopada byłam na kolejnej juz wizycie po ciąży i okazało się, że na małym fragmencie pozostawionego jajowodu potworniak zaczął się odbudowywać. Nikt nie wiedział, że będę miala tendencje do nawrotów. Stąd też decyzja, że zachodzimy w ciążę już teraz i z racji tego, że aktualnie mój potworniak jest malutki to wytniemy go przy następnej cesarce 😊 poprzedni był ogromny juz na początku ciąży, tylko moj lekarz konował, u którego byłam przed ciążą rzadko robił usg i po prostu o nim nie wiedziałam 🥴 myślałam, że po prostu jestem troche grubsza i tyle, a tu przy wycięciu okazało się, że to był guz wielkości niemalże noworodka...
Mogłabym tego guza wyciąć wcześniej, ale ponieważ moja poprzednia operacja była przeprowadzona laparotomowo a to teraz już by laparoskopii nie mogli zrobić, czyli znowu trzebaby wszystko otwierać, a to odłożyłoby w czasie kolejne dziecko, zatem z lekarzem oboje uznaliśmy, że nie ma najmniejszego sensu przeprowadzać dwóch operacji skoro można temat zamknąć w jednej 😊
Aktualnie mój lekarz powiedział, że po sprawdzeniu blizn, zarówno tej po cesarce jak i tej po operacji, która swoją drogą jest ogromna bo prawie od spojenia łonowego ponad pępek, nie widzi przeciwwskazań bo wszystko się pieknie wygoiło 😊 może u Twojej koleżanki akurat potrzeba jeszcze czasu, albo wg jej lekarza go potrzeba 😅
Mi lekarz po cc proponował odczekać 9 miesięcy, ja odczekałam 12 i skończyło się cp, może jakbym już po 9 miesiącu się zdecydowała to by się udało, a tak nadal włączę o drugie bobo
-
Ja tak się parę razy napalalam po takim plamieniu po owulacji i nic z tego nie wyszło
Ale mam zjazd dzisiaj, gardło mnie boli, spać mi się chce, chyba w końcu mnie coś bierze...Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2022, 10:49
♀ 32
♂ 32
👩❤️👨 04.2013
💒 06.2020
2022 🐕❤️
Starania od 04.2019
👧
AMH 2,63
Wit d 33,30
Drożność ok
Endometrioza 1 stopnia
Wit D, omega 3, acard, kwas foliowy, żelazo, NAC
Mthfr homo, pai hetero
🧑🦱
Wyniki ok
07.22-06.23 AD Clinic Tychy/ Angelius Katowice /stymulacje, iui
05.2024 zmiana lekarza! Ruda Śląska dr I.J.
05.24 lametta, ovitrelle, duphaston badanie immunofenotypu
06.24 lametta, ovitrelle, duphaston Encorton
07.24 lametta, ovitrelle, duphaston, encorton
03.23 cb 💔
08.23 cb 💔
Marzenia same się nie spełniają, marzenia się spełnia! -
Aleksandra_joanna_p
😱 nie do wiary, jakie Ty masz przejścia. Całe szczęście, że udało się trafić pod dobrą opiekę ginekologiczną.
Siesiepy
Niech Cię to nie zdołuje, proszę, ale widać, że przygasłaś nam troszkę ostatnio ❤️
Niech do Ciebie wraca zen i ta pozytywna energia, którą nam tu zwykle emanujesz. Z całego serca życzę Ci poukładania cyklu i wszystkich relacji pod dachem. Zawagaruj jutro na zdalnym i koniecznie zrób sobie jakąś drobną przyjemność.🙋🏼♀️
AMH 2,2
regularne cykle, potwierdzone owulacje
jajowody drożne
hormony w 3 dc ✅
krzywe glukozowa i insulinowa ✅
histeroskopia, CD138 ✅
TSH 1,05 (Euthyrox)
🙋🏻♂️
teratozoospermia- morfologia 1% 👎🏻
pozostałe parametry wysoko ponad normy✅
fragmentacja ✅
posiewy✅
hormony ✅
brak żpn
Po 22cs:
02.2024 IVF 2x❄️
I FET 22.05.2024👎🏻
II FET 18.06.2024 ✨
6dpt ⏸️ betaHCG 24,7 mIU/ml, prog 25,2 ng/ml
8dpt betaHCG 89,9 mIU/ml, prog 29,2 ng/ml
10dpt betaHCG 248,3 mIU/ml, prog 31,7 ng/ml
27dpt zarodek z bijącym ❤️
niskie ryzyka, NIPT- dziewczynka 🌸🩰💕
-
Meggi110818 wrote:Mi lekarz po cc proponował odczekać 9 miesięcy, ja odczekałam 12 i skończyło się cp, może jakbym już po 9 miesiącu się zdecydowała to by się udało, a tak nadal włączę o drugie bobo
Mysle, ze dużo zależy od tego jak organizm kobiety się regeneruje 😊 znam dziewczynę, która rodziła przez cc czterokrotnie, niemal rok po roku a znam takie, co musiały po 2 lata czekać👨🏻🦰👧🏼 29l.
06.21 - rozpoczęcie starań
07.21 - 💍
07.21 - ⏸️
01.22 - 🏩
03.22 - 👶🏼 Leoś
11.22 - czas na rodzeństwo ❤️
05.23 - cb 💔
01.09.23 - ⏸️
02.09 - ⏸️ i beta 179 mlU/ml 🥹 wdzięczność razy milion 🥹❤️🤞🏼
04.09 - 360 mlU/ml, prog 13.4 ng/ml ❤️ 🤞🏼🤞🏼🤞🏼
22.09 - 8 mm 🍤 z ❤️ 6+5
28.09 - 1,5 cm 🍤
26.10 - 5 cm dzidziuta ❤️
03.11 - 7 cm zdrowego Jasieńka 🩵💙🩵💙🩵 -
Tulę wszystkie biele na testach ale trzymam kciuki z jednej strony bo póki nie ma 🙈 to jeszcze jest szansa! Może Mikołaj się tylko spóźnił 😉
Nadzieja97, przykro mi.. te testy robiły taka nadzieję 😥 masz już wyniki progesteronu czy gdzieś może przegapiłam? 🤦🏻♀️
Choco! Tak bardzo trzymam kciuki! ❤️ Jutro może być jeszcze zdecydowanie za szybko na testowanie ale wiem jak trudno się od tego powstrzymać 😁 nawet jak będzie biel to dobrze wiesz że to nic nie znaczy tak szybko.
Ja już faszeruję się letrozolem, mam po nim straszne bóle głowy ale czego się nie robi żeby wyhodować choć jedno jajeczko.. -
U mnie dzisiaj szkolenie w firmie z zarządzania emocjami i efektywności. No i pojawił się temat, jak radzić sobie ze stresem i obniżeniem poziomu kortyzolu we krwi. Nieee, wcale nie pomyślałam o staraniach.
Także wpadam tutaj z ciekawostką ze szkolenia: Wypocić. Wypłakać. Wyściskać.
Beezi, Evondita82 lubią tę wiadomość
👩🦰34 🧔39
👩❤️👨 2021, początek starań
IUI 10.2023 (27-my cykl starań)
👶 wyczekana Basia 07.2024 💗
-
Zosis, widzę w Twojej stopce, że olej z wiesiołka się nie sprawdzał, możesz coś więcej napisać?🙍♀️ 28 👦 35
Czerwiec 2022 - ⏸ ❤
Lipiec 2022 - poronienie zatrzymane 6/9 tc 💔
Grudzień 2022 - ⏸
31.12 - beta HCG - 100 ❤
02.01 - beta HCG - 233 🍀
07.01 - beta HCG - 2398 🥳
12.01 wizyta - pęcherzyk ciążowy🤞
31.01 wizyta - 1.78 cm dzidziula 🥰
21.02 wizyta - prawie 4,5 cm mojego cudu ❤
06.03 - ryzyka trisomii niskie, ryzyko preeklampsji i hipotrofii podwyższone 😒 --> Acard 150 mg
25.07 - 2049 g Emilki 🥰
-
Zapominajka wrote:Tulę wszystkie biele na testach ale trzymam kciuki z jednej strony bo póki nie ma 🙈 to jeszcze jest szansa! Może Mikołaj się tylko spóźnił 😉
Nadzieja97, przykro mi.. te testy robiły taka nadzieję 😥 masz już wyniki progesteronu czy gdzieś może przegapiłam? 🤦🏻♀️
Choco! Tak bardzo trzymam kciuki! ❤️ Jutro może być jeszcze zdecydowanie za szybko na testowanie ale wiem jak trudno się od tego powstrzymać 😁 nawet jak będzie biel to dobrze wiesz że to nic nie znaczy tak szybko.
Ja już faszeruję się letrozolem, mam po nim straszne bóle głowy ale czego się nie robi żeby wyhodować choć jedno jajeczko..
Nie mam, będą pewnie po południu25 🎁
2020 💒
07.2021 👧
Hashimoto
4cs
23.02.2023 (11dpo) ⏸️ beta 32 ✊💚 prog 15.10
25.02.2023 beta 87 (przyrost 178%) ✊💚 prog 16.30
10.03.2023 (6+3) 0.22cm kropka z ❤️
31.03.2023 (9+3) 2.4 cm fasolki ❤️
24.04.2023 (12+6)Prenatalne(niskie ryzyko)6.7cm🩷🌸
22.05.2023 (16+6) 153g🩷🌸
19.06.2023 połówkowe 🙏
-
Update ode mnie taki, że wracam do domu, bo przywieźli pacjenta z wypadku i zajął moją salę operacyjną, więc mam się wstawić jutro na 7:30 😂
✅naturalne owulacje
✅Progesteron
✅TSH, FT3, FT4, anty-TPO, anty-TG
✅FSH, LH, Estradiol, Prolaktyna (3dc)
✅Niedobór białka S
✅Oporność na białko C
✅Antykoagulant tocznia
✅P/c p. kardiolipinie IgG i IgM
✅P/c p. beta2 glikoproteinie 1 IgA
✅mutacja V Leiden
✅mutacja genu protrombiny
✅ANA3
✅badanie nasienia
❌ PAI-1 4G układ homozygotyczny nieprawidłowy
🧑🏼 syn 2006
👧🏼 córka 2009
💔 12.2021 cb
💔 06.2022 cb
💔 07.2022 cb
💔 03.2023 cb
8.12.2022 - operacja usunięcia niszy
🍀11.04.23 - beta 5,4 (8dpo)
🍀13.04.23 - beta 40,6 (10dpo) przyrost 820%
🍀15.04.23 - beta 183,5 (12dpo) przyrost 372,5%
🍀17.04.23 - beta 580,7 (14dpo) przyrost 202,7%
🍀21.04.23 - beta 4061,7 (18dpo) przyrost 161,9%
Będzie synek! 🩵 -
pluto_nova wrote:Update ode mnie taki, że wracam do domu, bo przywieźli pacjenta z wypadku i zajął moją salę operacyjną, więc mam się wstawić jutro na 7:30 😂
Ooo nie, mam nadzieje ze jutro juz uda sie byc na oddziale🙏
pluto_nova, Vivico lubią tę wiadomość
❤Starania od: Maj 2022:
05.08.2022 - ⏸
05.08.22 beta 49,99 mlU/ml
08.08.2022 beta 237,7 mlU/ml
27.04.2023🤱💙 -
Eh jestem załamana stosunkiem LH/FSH...jeszcze gorzej niż ostatnio...
Jakieś porady? Będę wdzięczna jak ktoś kto sie zna rzuci okiem ^^ Badania 5 dc (te wcześniejsze ze stopki 3 dc)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2022, 11:46
Ona👱♀️ 26
AMH 2.0
-Witamina D
-Kwas foliowy
-Inozytol
-Euthyrox 75
-NAC
-KoenzymQ10
-Resveratrol
-Probiotyk OmniBiotic10
On🧔 27
-Witamina D, C,E
-Kwas foliowy
-L-karnityna
-Resveratrol
-Koenzym Q10
Starania o pierwszego 👶 od 12.2021
05.05.2022-->II niestety CP w jajowodzie, poronienie trąbkowe...💔
maj-->lipiec przerwa w staraniach, czekanie na HSG
29.07.2022-->HSG, oba jajowody drożne, wszystko okej, lekarz daje zielone światło
03.2023-->kolejna CP💔, metotreksat, teoretycznie podziałał beta spadała ale jajowód nie wytrzymał, kilka dni po wyjściu ze szpitala krwotok wewnetrzny i usunięcie lewego jajowodu...
19. 04. 2024--> pierwsza wizyta u M.P.
Czerwiec 2024--> histeroskopia, wycięcie zrostów (adenomioza)
23.08.2024--> początek 1 stymulacji 😍1 procedura IVF--> 0 blastocyst💔
21.11.2024-->początek 2 stymulacji ❤️ -
nick nieaktualnyJa też mam bardzo niski i po wszystkich badaniach wyszło na to że to najprawdopodobniej wina wysokiego DHEASO4 i "zmęczonych nadnerczy"SandraH.97 wrote:Eh jestem załamana stosunkiem LH/FSH...jeszcze gorzej niż ostatnio...
Jakieś porady? Będę wdzięczna jak ktoś kto sie zna rzuci okiem ^^ Badania 5 dc (te wcześniejsze ze stopki 3 dc)
SandraH.97 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
