W grudniu ☃️ seks na każdym kroku ❤️🔥, będę mamą w nowym roku! 🤰
-
WIADOMOŚĆ
-
oloska wrote:A u mnie dziś kiepsko. Na wizycie wyszło że wód jest bardzo mało, i wszystkie moje plany i założenia runęły na łeb na szyje w sekundę. Jutro szpital i indukcja. I pomimo mojego nastawiania się całą ciąże na poród przed terminem, teraz jestem niesamowicie wystraszona, i nie czuję się najlepiej. Ciężko mi też przyjąć nastawienie, żeby być dobrej myśli. Ale no, próbuje.
Oloska 💖 ściskam Was mocno
Wszystko będzie dobrze ❤✊oloska lubi tę wiadomość
-
ChocoMonster wrote:Ja właśnie wracam z wizyty na NFZ. Szyjka 3,2 cm 😓 Liczyłam, że skróciła się trochę bardziej (10 dni temu 3,6 cm), bo fizycznie się nie oszczędzam. Chyba w losowaniu trafiła mi się szyjka ze stali. 🤷🏼♀️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2023, 10:01
Vivico lubi tę wiadomość
7 cs ❤️
07.12.2022 - beta-HCG 910
12.12.2022 - beta-HCG 10470
13.12.2022 - wizyta - pęcherzyk z zarodkiem 0,14 cm
30.12.2022 - 1,5 cm Dzidziutka z bijącym serduszkiem ❤️ (7+2)
27.01 - wizyta
31.01 - badania prenatalne
15.02 - 8,36 cm wiercącego Dzidziutka
15.03 - 250 g Synek 💙
31.03 - II badania prenatalne Antoś (414 g)
15.04 - 560 g Misia
15.05 - 1050g Szczęścia
14.06 - III badania prenatalne - 1666 g Uparciucha w położeniu miednicowym
05.07 - 2600 g Misia ustawionego główką w dół
19.07 - 2750 g Dzidziusia 💙
09.08 - następna wizyta - oby do niej dotrwać ✊
-
Nastał w końcu ten dzień 😄 wychodzimy z Hanią do domku 😁 strasznie się cieszę bo te 3 doby w szpitalu mnie przetyrały, ale teraz w domku będzie już tylko lepiej, każda pomoc jest na wagę złota 😄
Namisa, ANGELIKA, Cotakoza, Ancalime, Vivico, Wiara Nadzieja Miłość, oloska lubią tę wiadomość
👰♀️🤵♂️💒 06.2021
Starania o pierwsze 👶 od 07.2022
👱♀️ 27
💊 fertilcare, metformina
AMH- 3,83ng/ml
SHBG- 107,9nmol/l
FSH- 7,08mlU/ml (4dc)
LH- 4,78mlU/ml (4dc)
Estradiol- 27pg/ml (4dc)
Testosteron- 0,573ng/ml
👱♂️ 28
💊 fertilman
brak badań na tą chwilę
od 10.2022 starania z żelem Conceive plus
03.12.2022 ⏸️🥹
beta hcg 70,500mlU/ml
5.12 beta 203,9mlU/ml przyrost 167% 😁
09.12 jest pęcherzyk w macicy 🥹
10.12 beta 1594,47mlU/ml przyrost 136,5% 😄
16.12 pęcherzyk z zalążkiem zarodka 😄
09.01 2,24cm dzidziutka 🥰 serduszko jak dzwon 🥹 rośniemy jak na drożdżach
31.01 prenatalne- niskie ryzyka, 6cm dzidzi, prawdopodobnie dziewczynka 🩷
06.02 wszystko dobrze, maluszek dzisiaj bardzo spokojny 😄
06.03 wszystko dobrze, ruchliwa dzidzia, nisko łożysko
-
Choco tulę! No niestety tak to wygląda, jednym z nas przypada szyjka z żelaza (zgłaszam się 🙋♀️), inne będą walczyć pół ciazy z skracaniem. Z dwojga złego lepiej w te stronę. Wiem że to frustrujące, bo tona zjedzonych daktyli, olej z wiesiolka i te wszystkie ćwiczenia przecież powinny coś dać, ale tak jak pisze Angelika - nie na wszystko mamy wpływ w życiu, a w ciąży to już w ogóle. Masz jeszcze sporo czasu, jeszcze ruszy 🤞🍀
ANGELIKA lubi tę wiadomość
-
Choco! Ty stalowa babo! Pamiętaj jednak co sama mówisz , o niczym to nie świadczy 🤗33♀️33 ♂️
27.08.2019 👫
27.08.2020 💍
27.08.2021 💒
27.08.2023 termin 🍼
_______
2014 💗 M. 👧
________________
starania od 05.2022
odpuszczenie starań 12.2022
__________
20.12 ⏸️😲🙈
21.12 beta 1242🩸
21.12 - perzyk 3,8mm
03.01 0,43mm🍤
31.01 wizyta
06.02 badania 🩸 Pappa
15.02 niskie ryzyka 🍀 💙?
21.02 8 cm 🍼 100g
21.03 220g 🥚🥚
12.04 411g 👕
18.04 491 g 🐻
16.05(25+2) 908 g 🐻
06.06(28+2)1662 g 🐻
20.06(30+2) 2080 g 🐻
28.06 (31+3) 2138 g 🐻
11.07 (33+3) 2760g 🐻
31.07 (36+2) 3652g 🐻
21.08 Bruno 3920/59cm 🐻 CC.
-
ChocoMonster wrote:Ja właśnie wracam z wizyty na NFZ. Szyjka 3,2 cm 😓 Liczyłam, że skróciła się trochę bardziej (10 dni temu 3,6 cm), bo fizycznie się nie oszczędzam. Chyba w losowaniu trafiła mi się szyjka ze stali. 🤷🏼♀️
Nie martw się jeszcze się skróci. Jakby mi ktoś w 37tc ciąży powiedzial, że 4 tygodnie później wciąż będę w ciąży to przynajmniej nie siedziałabym jak na szpilkach czekając na akcję 🤣. Pewne rzeczy dzieją się w swoim tempie i za bardzo nie mamy na to wpływu 😏24 👱♀️
16.11 ⏸️ - beta 19,5
12.12 - mamy ❤️
14.01 - prenatalne, 5,74cm prawdopodobnie dziewczynki 💞
10. 02 - 10cm 🐿️
24.02 - na 100% chłopiec 😂💙
11.03 - połówkowe 352g synka 🦦
24.03 - wszystko ok 🐋
21. 04 - skracającą się szyjka, poza tym wszystko ok
19.05 - prenatalne III trymestr 💛
27.06 - 35+4 2647g
14.07- ostatnia wizyta
28.07 - 40+0 3520g
06.08 - indukcja
-
oloska wrote:A u mnie dziś kiepsko. Na wizycie wyszło że wód jest bardzo mało, i wszystkie moje plany i założenia runęły na łeb na szyje w sekundę. Jutro szpital i indukcja. I pomimo mojego nastawiania się całą ciąże na poród przed terminem, teraz jestem niesamowicie wystraszona, i nie czuję się najlepiej. Ciężko mi też przyjąć nastawienie, żeby być dobrej myśli. Ale no, próbuje.
Kochana, wiem, że to nie jest coś, co chciałaś usłyszeć na wizycie, ale pamiętaj, że to już ostatnia prosta i wkrótce poznasz swoje maleństwo. Trzymam za Was kciuki! 🍀✊🏻✊🏻oloska lubi tę wiadomość
-
Choco, to są aspekty na które nie mamy wpływu i chyba trzeba to zaakceptować, poprawić koronę i iść dalej 👸🏼
Tak, jak długa szyjka i duże ilości wód były moim sprzymierzeńcem, tak teraz wręcz odwrotnie 🤷🏼♀️ nie dogodzisz. Sama nie brałam pod uwagi indukcji,a już w ogóle cc,ale to nie koniec świata. Chyba najgorsze jest nastawienie się na jedne rozwiązanie (i to dosłownie).
Mam nadzieję,że się z tym prześpisz i jutro będziesz mieć lepszy humor. A jak oceniasz samą wizytę na NFZ? Coś jeszcze ciekawego usłyszałaś?
PS. Wpadam podczytać tutaj bo u nas już 3/4 mamusiek rozpakowanych i tak jakoś cicho (wiadomo) 🫣 a potrzebuję stałego kontaktu 🙈💕
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2023, 17:38
Kania_czubajka, Wiara Nadzieja Miłość lubią tę wiadomość
👩🏼27 🧔🏻♂️30
11 lat razem 👩🏼❤️👨🏻 + 🐶
Starania o pierwszego 👶🏼
09.2022 cp w lewym jajowodzie 2x mtx
11.2022 HSG- drożne jajowody ✅
Powrót do starań 💚
🗓️ długie cykle
23.11🩸Progesteron 22,680ng/ml
25.11 ⏸️ 🤞🏼🥹🍀
28.11 beta 135,07 mIU/ml
30.11 beta 360,25 mIU/ml
06.12 usg pęcherzyk ciążowy
20.12 dzidziutek z bijącym ❤️
10.01 Rośnie 3.31 💪🏼
31.01 Prenatalne-niskie ryzyka, girl?🌸
01.03 It’s a girl 💕 200g 💪🏼 12.5
22.03 397g zdrowego 👶🏼
25.04 831g szkraba 🎀
23.05 1653g 💪🏼
21.06 2,5 kg Pyzuni 🍭
14.07 3,1 kg Dzidzi 💖
01.08 3,6 słodkiej Niuni
13.08 Cześć Rozi! 👶🏼 3835g 57cm 💕 -
Vivico wrote:
PS. Wpadam podczytać tutaj bo u nas już 3/4 mamusiek rozpakowanych i tak jakoś cicho (wiadomo) 🫣 a potrzebuję stałego kontaktu 🙈💕
Właśnie ostatnio poruszyłam ten temat, tu w ogóle był cichy wątek, najgorsze, że wszystkie niedługo znikniemy... 😑
Jakoś ten czas przygotowań , starań był taki wyjątkowy, a teraz wszystko się wygasza...33♀️33 ♂️
27.08.2019 👫
27.08.2020 💍
27.08.2021 💒
27.08.2023 termin 🍼
_______
2014 💗 M. 👧
________________
starania od 05.2022
odpuszczenie starań 12.2022
__________
20.12 ⏸️😲🙈
21.12 beta 1242🩸
21.12 - perzyk 3,8mm
03.01 0,43mm🍤
31.01 wizyta
06.02 badania 🩸 Pappa
15.02 niskie ryzyka 🍀 💙?
21.02 8 cm 🍼 100g
21.03 220g 🥚🥚
12.04 411g 👕
18.04 491 g 🐻
16.05(25+2) 908 g 🐻
06.06(28+2)1662 g 🐻
20.06(30+2) 2080 g 🐻
28.06 (31+3) 2138 g 🐻
11.07 (33+3) 2760g 🐻
31.07 (36+2) 3652g 🐻
21.08 Bruno 3920/59cm 🐻 CC.
-
To chyba taki naturalny etap - pewnie niedługo na własnej skórze poczujemy jak jest. Etap starań zwłaszcza tych wielomiesięcznych czy nawet wieloletnich mimo anonimowości zbliżył. Teraz niespełna 9 miesięcy wspólnych rozmów. A teraz przed nami ogromna zmiana i starania
odkładamy na bok. Wiec i pewnie forum pójdzie w odstawkę. Jednak ja czuje ogromna wdzięczność ponieważ kojarzę nicki, które nadal są w fazie starań. Tyle miesięcy, tyle historii. Bardzo się cieszę z punktu, do którego dotarłam .
PS. Wrąbałam się na wątek bez pytania bo u nas garstka nierozpakowanych.Cotakoza, Vivico lubią tę wiadomość
7 cs ❤️
07.12.2022 - beta-HCG 910
12.12.2022 - beta-HCG 10470
13.12.2022 - wizyta - pęcherzyk z zarodkiem 0,14 cm
30.12.2022 - 1,5 cm Dzidziutka z bijącym serduszkiem ❤️ (7+2)
27.01 - wizyta
31.01 - badania prenatalne
15.02 - 8,36 cm wiercącego Dzidziutka
15.03 - 250 g Synek 💙
31.03 - II badania prenatalne Antoś (414 g)
15.04 - 560 g Misia
15.05 - 1050g Szczęścia
14.06 - III badania prenatalne - 1666 g Uparciucha w położeniu miednicowym
05.07 - 2600 g Misia ustawionego główką w dół
19.07 - 2750 g Dzidziusia 💙
09.08 - następna wizyta - oby do niej dotrwać ✊
-
Hej! Bardzo dziękuję za wszystkie słowa wsparcia, jesteście niezastąpione ❤️ Wczoraj miałam małą tragedię, ale dziś czuję się świetnie, jestem zrelaksowana, mam otwartą głowę na chyba wszystkie możliwe opcje (a przynajmniej rozsądną większość) i przede wszystkim ocean cierpliwości.
Przyjęłam się rano, założyli mi od razu tasiemkę na start, doktórka nie chciała przesadzać z szybkością działań, zwłaszcza, że jeszcze jest czas. Rozwarcie idzie pooowolutku, aktualnie 4 cm (tasiemka wypadła sama koło 17), skurcze jako takie, miałam może dwa momenty, że rzeczywiście je czułam przez jakieś pół godziny, aktualnie takie lekkie spięcia brzucha. Szyjka podobno fajna, już nie tak wysoko, ale jeszcze grubawa, dostałam na noc czopki rozkurczowe, w planie jest jeszcze zastrzyk przed snem, a jutro kroplówka. Położna co prawda zastrzegła, że nie wie czy jutro skończy się porodem, ale mam nadzieję, że z przygotowaną szyjką będzie to droga w jedną stronę. W sumie, kto wie co przyniesie noc.
Proszę nie puszczać kciuków 😉 może jutro uda mi się zameldować z Dzidziutkiem 😉❤️
Namisa, AFI wyszło mi tylko 4,5cm, także no, mocno mało, ale jeśli mam być szczera obserwując USG od 3 prenatalnych widziałam, że tego płynu jest coraz mniej. Także taki niby szok, a jednak nie do końca. Przeczucie?
Victoria, gratuluję wyjścia do domu! Oby pierwsze wspólne dni docierania się były łaskawe ❤️
Sesyjko, mam nadzieję, że u Was wszystko ok! Daj znać!
Choco, przytulam Cię przeogromnie! Dla pocieszenia mogę tylko napisać, że dzisiejszy wynik nie ma przełożenia na to, co będzie za trzy dni, ale... no wiem, że wolałabym usłyszeć co innego.
A ja mam nadzieję, że gdzieś tam w tym całym życiowym zamieszaniu będziemy się czasem złapywać i zgadywać, wymieniając mniejsze i większe radości, tak jak i dziewczyny z wcześniejszych wątków 🙏🏻🤞 albo kiedyś powstanie jakiś mamuśkowy wątek dla chętnych 😉smoothie, Emka06, Cotakoza, ANGELIKA, Namisa, Victoria006 lubią tę wiadomość
-
Oloska! 💐✊ Kciuki na pokładzie! Melduj! ☺️
oloska lubi tę wiadomość
33♀️33 ♂️
27.08.2019 👫
27.08.2020 💍
27.08.2021 💒
27.08.2023 termin 🍼
_______
2014 💗 M. 👧
________________
starania od 05.2022
odpuszczenie starań 12.2022
__________
20.12 ⏸️😲🙈
21.12 beta 1242🩸
21.12 - perzyk 3,8mm
03.01 0,43mm🍤
31.01 wizyta
06.02 badania 🩸 Pappa
15.02 niskie ryzyka 🍀 💙?
21.02 8 cm 🍼 100g
21.03 220g 🥚🥚
12.04 411g 👕
18.04 491 g 🐻
16.05(25+2) 908 g 🐻
06.06(28+2)1662 g 🐻
20.06(30+2) 2080 g 🐻
28.06 (31+3) 2138 g 🐻
11.07 (33+3) 2760g 🐻
31.07 (36+2) 3652g 🐻
21.08 Bruno 3920/59cm 🐻 CC.
-
Choco!
Wyczułam wczoraj frustrację, już Cię coś nie ma.
Rozumiem Cię zupełnie doskonale, myślę, że nam akurat nie pomógł wątek listopadowy, bo tam już wszystkie były na finiszu, a my dopiero wchodziłyśmy w ten ostatni etap, chociaż tam czułam się bardziej "u siebie" po odejściu siesiepy.
Tym bardziej, że mój TP to już w ogóle koniec sierpnia, może gdyby to było moje pierwsze dziecko i małe wagowo, znając mnie, to urodzilabym we wrześniu 🤗🤭
Niestety musimy to przełknąć.
Nie mamy tu z czym wygrać, najpierw walczyłyśmy z okresami, później, owulka, testy, a teraz już zostaje czekać.
Ja to chyba w ogóle już chce, a jak pomyślę, że będę mamą dwójki. To dla mnie turbo kosmos.
Że psychicznie w ogóle nie jestem gotowa, niech siedzi, mimo, że za dwa tygodnie mam się zjawić na oddziale już, to wydaje mi się to długo, a z drugiej strony, co to dwa tygodnie, skoro w ciąży chodzę juz prawie 37 ?! 👀
Ostatnio mam takie podejście, że czas mija, minie, czy tak czy siak.
I jak mi ktoś mówi z rodziny - daj spokój, bliżej niż dalej, to mnie to turbo frustruje...
"Jeszcze trochę wytrzymasz" jakbym kurwa (🥲🤣) wyjście miała .
Teściowa się mnie zapytała czy się boje, skoro On taki duży. Córka była większa. Co mam zrobić. Szwagierka zapytała, czy głowa z USG nie jest za duża. No ja pitole, po co mi to słuchać 🫣
Ale niestety jeszcze trochę musimy...Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2023, 08:10
33♀️33 ♂️
27.08.2019 👫
27.08.2020 💍
27.08.2021 💒
27.08.2023 termin 🍼
_______
2014 💗 M. 👧
________________
starania od 05.2022
odpuszczenie starań 12.2022
__________
20.12 ⏸️😲🙈
21.12 beta 1242🩸
21.12 - perzyk 3,8mm
03.01 0,43mm🍤
31.01 wizyta
06.02 badania 🩸 Pappa
15.02 niskie ryzyka 🍀 💙?
21.02 8 cm 🍼 100g
21.03 220g 🥚🥚
12.04 411g 👕
18.04 491 g 🐻
16.05(25+2) 908 g 🐻
06.06(28+2)1662 g 🐻
20.06(30+2) 2080 g 🐻
28.06 (31+3) 2138 g 🐻
11.07 (33+3) 2760g 🐻
31.07 (36+2) 3652g 🐻
21.08 Bruno 3920/59cm 🐻 CC.
-
Vivico wrote:Choco, to są aspekty na które nie mamy wpływu i chyba trzeba to zaakceptować, poprawić koronę i iść dalej 👸🏼
Tak, jak długa szyjka i duże ilości wód były moim sprzymierzeńcem, tak teraz wręcz odwrotnie 🤷🏼♀️ nie dogodzisz. Sama nie brałam pod uwagi indukcji,a już w ogóle cc,ale to nie koniec świata. Chyba najgorsze jest nastawienie się na jedne rozwiązanie (i to dosłownie).
Mam nadzieję,że się z tym prześpisz i jutro będziesz mieć lepszy humor. A jak oceniasz samą wizytę na NFZ? Coś jeszcze ciekawego usłyszałaś?
PS. Wpadam podczytać tutaj bo u nas już 3/4 mamusiek rozpakowanych i tak jakoś cicho (wiadomo) 🫣 a potrzebuję stałego kontaktu 🙈💕✨ 08.23 Stasieńko 🩵 -
Cotakoza wrote:Choco!
Wyczułam wczoraj frustrację, już Cię coś nie ma.
Rozumiem Cię zupełnie doskonale, myślę, że nam akurat nie pomógł wątek listopadowy, bo tam już wszystkie były na finiszu, a my dopiero wchodziłyśmy w ten ostatni etap, chociaż tam czułam się bardziej "u siebie" po odejściu siesiepy.
Tym bardziej, że mój TP to już w ogóle koniec sierpnia, może gdyby to było moje pierwsze dziecko i małe wagowo, znając mnie, to urodzilabym we wrześniu 🤗🤭
Niestety musimy to przełknąć.
Nie mamy tu z czym wygrać, najpierw walczyłyśmy z okresami, później, owulka, testy, a teraz już zostaje czekać.
Ja to chyba w ogóle już chce, a jak pomyślę, że będę mamą dwójki. To dla mnie turbo kosmos.
Że psychicznie w ogóle nie jestem gotowa, niech siedzi, mimo, że za dwa tygodnie mam się zjawić na oddziale już, to wydaje mi się to długo, a z drugiej strony, co to dwa tygodnie, skoro w ciąży chodzę juz prawie 37 ?! 👀
Ostatnio mam takie podejście, że czas mija, minie, czy tak czy siak.
I jak mi ktoś mówi z rodziny - daj spokój, bliżej niż dalej, to mnie to turbo frustruje...
"Jeszcze trochę wytrzymasz" jakbym kurwa (🥲🤣) wyjście miała .
Teściowa się mnie zapytała czy się boje, skoro On taki duży. Córka była większa. Co mam zrobić. Szwagierka zapytała, czy głowa z USG nie jest za duża. No ja pitole, po co mi to słuchać 🫣
Ale niestety jeszcze trochę musimy...
Ja też myśle, że wbrew pozorom listopadowy nam nie pomógł, ale niestety tak jak mówisz grudniowy wątek umierał śmiercią naturalną i człowiek chciał mieć swoje miejsce, by się wygadać czy powymieniać doświadczeniami.
A takie gadanie „gdzie Ci sie spieszy”, to mnie tak denerwuje, że dostaje piany. U mnie fizycznie już coraz ciężej, noce to w ogóle abstrakcja, humory skaczą mi ze skrajności w skrajność, no człowiek ma po prostu dość i chciałby otrzymać od najbliższych trochę wsparcia, a słyszę „przecież jeszcze masz 3 tygodnie, nie ma co sie spieszyć, jeszcze zatęsknisz za brzuchem” i to w większości od kobiet! Mój mąż widzi jak mi ciężko i wiem, że mnie rozumie. Teść, tata to samo. A od kobiet (dzieciatych) słyszę tylko złote rady. 😒😵💫✨ 08.23 Stasieńko 🩵 -
Oloska ✊ Kciuki zaciśnięte z całych sił ✊ Dzisiaj piękna data na urodziny, moja mama ma i jest najcudowniejszą osobą na świecie 😉❤️
Cotakoza, oloska lubią tę wiadomość
31 & 31
12.2023 🩵
Trombofilia - czynnik II protrombiny hetero
MTHFR hetero
PAI homo -
ChocoMonster wrote:Wiesz co, frustracja chyba tak, ale dlatego, że człowiek się poci i stara, a nie ma efektów. Wiesiołek, piłka, spacery, aktywność fizyczna, daktyle, herbata z liści malin, a moja żelazna szyjka praktycznie ani drgnie. Ja wiem, że to się może zmienić w kilka godzin, ale ja jestem control freakiem i w takich sytuacjach wychodzi mój charakterek. Wtedy muszę sobie chwile pooddychać i przechodzi. 🙃
Ja też myśle, że wbrew pozorom listopadowy nam nie pomógł, ale niestety tak jak mówisz grudniowy wątek umierał śmiercią naturalną i człowiek chciał mieć swoje miejsce, by się wygadać czy powymieniać doświadczeniami.
A takie gadanie „gdzie Ci sie spieszy”, to mnie tak denerwuje, że dostaje piany. U mnie fizycznie już coraz ciężej, noce to w ogóle abstrakcja, humory skaczą mi ze skrajności w skrajność, no człowiek ma po prostu dość i chciałby otrzymać od najbliższych trochę wsparcia, a słyszę „przecież jeszcze masz 3 tygodnie, nie ma co sie spieszyć, jeszcze zatęsknisz za brzuchem” i to w większości od kobiet! Mój mąż widzi jak mi ciężko i wiem, że mnie rozumie. Teść, tata to samo. A od kobiet (dzieciatych) słyszę tylko złote rady. 😒😵💫
Jedyna osoba, która turbo mnie wspiera to mama. Która mówi, już widzę, że Ci źle, brzuch opadł (chyba zaczynam sama to widzieć), chociaż nie ukrywam, że z tym na górze było mi dużo gorzej, ze względu na to, że nie mogłam czasami oddychać.
Tata też się śmiał jak ostatnio wrócił z zza granicy, że chodzę juz jak pingwin z kółkiem w dupsku.
I tylko mówią, że końcówka jest najgorsza. Nikt nie mówi u mnie "wytrzymasz, zacisnij zęby".
Niestety zawsze tak jest, że to baby komentują, ja usłyszałam trzy tygodnie temu jak B. wyszedł z pomiaru 2400, że po co mi cesarka , skoro on będzie max 3.5kg. że przecież mogę naturalnie.
Tak jakbym biegała i prosiła się o to cięcie 👀🫣
A wyraźnie lekarz mówi, że to grozi bezpieczeństwu. Więc ja nie dyskutuje. A gdyby się zaczęło dziś, to pierwsze co zgodzę się na naturalny poród, ale tylko wtedy gdy zmierzą mi grubość blizny , inaczej nie ma opcji. Chyba pęknięcie nie jest niczym bezpiecznym.
Pozostaje czekać i wpuszczać jednym uchem, a wypuszczać drugim...33♀️33 ♂️
27.08.2019 👫
27.08.2020 💍
27.08.2021 💒
27.08.2023 termin 🍼
_______
2014 💗 M. 👧
________________
starania od 05.2022
odpuszczenie starań 12.2022
__________
20.12 ⏸️😲🙈
21.12 beta 1242🩸
21.12 - perzyk 3,8mm
03.01 0,43mm🍤
31.01 wizyta
06.02 badania 🩸 Pappa
15.02 niskie ryzyka 🍀 💙?
21.02 8 cm 🍼 100g
21.03 220g 🥚🥚
12.04 411g 👕
18.04 491 g 🐻
16.05(25+2) 908 g 🐻
06.06(28+2)1662 g 🐻
20.06(30+2) 2080 g 🐻
28.06 (31+3) 2138 g 🐻
11.07 (33+3) 2760g 🐻
31.07 (36+2) 3652g 🐻
21.08 Bruno 3920/59cm 🐻 CC.
-
Oloska trzymam kciuki 🤞😄 melduj jak tam sytuacja
U nas całkiem dobrze, w nocy przespałam ok 5 godz i od razu czuję się lepiej 😄 w dzień staramy się karmić cycem ale jak mała nie dojada to robimy jej pare mililitrów w butelce, a na noc tylko butla to wtedy się najada i lepiej śpimy 😄 za pierwszym razem udało nam się kupić super mleko, które nie powoduje u Hani bólów brzuszka i gazów (Bebilon Cesar Biotic) z czego się bardzo cieszę, bo szpitalne mleko Nan powodował rewolucję i nie przespane noce... mieliśmy dzisiaj wizytę patronażową położnej i jestem bardzo zadowolona bo to bardzo pomocne 🙂Cotakoza, oloska lubią tę wiadomość
👰♀️🤵♂️💒 06.2021
Starania o pierwsze 👶 od 07.2022
👱♀️ 27
💊 fertilcare, metformina
AMH- 3,83ng/ml
SHBG- 107,9nmol/l
FSH- 7,08mlU/ml (4dc)
LH- 4,78mlU/ml (4dc)
Estradiol- 27pg/ml (4dc)
Testosteron- 0,573ng/ml
👱♂️ 28
💊 fertilman
brak badań na tą chwilę
od 10.2022 starania z żelem Conceive plus
03.12.2022 ⏸️🥹
beta hcg 70,500mlU/ml
5.12 beta 203,9mlU/ml przyrost 167% 😁
09.12 jest pęcherzyk w macicy 🥹
10.12 beta 1594,47mlU/ml przyrost 136,5% 😄
16.12 pęcherzyk z zalążkiem zarodka 😄
09.01 2,24cm dzidziutka 🥰 serduszko jak dzwon 🥹 rośniemy jak na drożdżach
31.01 prenatalne- niskie ryzyka, 6cm dzidzi, prawdopodobnie dziewczynka 🩷
06.02 wszystko dobrze, maluszek dzisiaj bardzo spokojny 😄
06.03 wszystko dobrze, ruchliwa dzidzia, nisko łożysko