W lipcu seksy i szaleństwa, w kwietniu rodzą się maleństwa!
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, czy po cytologi może boleć podbrzusze i jajniki bo już kilka dni czuje taki ból i troche jakby mnie parzyło coś mimo, że badanie było bardzo delikatne. Nie wiem czemu tak🤔24.03.21 ➡️ poronienie zatrzymane 8/12 tydz.
13.10.22 ➡️ II kreski
27.06.22 ➡️ Moja tęczowa Maja jest już z nami💓 3760g/57cm
01.03.23 ➡️ zaczynamy starania o rodzeństwo👨👩👧👧❤
08.10.23 ➡️ II kreski 🍀
11.12.23 ➡️ prenatalne: zdrowy bobas👶
17.06.24➡️ Mikołaj 3680g/59cm♥️ -
nick nieaktualnyMartiWa wrote:Cześć dziewczyny, udzielam się mało, forum bardzo mnie nakręca. Cieszę się z każdych ⏸️, ale jednocześnie dopada mnie zazdrość. Też tak macie? Czasem mam wyrzuty sumienia, że to złe uczucie, że nie powinnam go do siebie dopuszczać. W ogóle zaczynam chyba fiksować, zaczynam unikać dzieci, kobiet w ciąży...
Nie wiem czy mam jeszcze siłę na to wszystko. Przestałam wierzyć w stymulacje, nie mam na nią siły, każdy zastrzyk z ovitrelle dojeżdża mnie fizycznie, po ostatnim płakałam z bólu. Co prawda jest to tylko kilka godzin, ale za każdym razem się go boję.
Hormony przed zastrzykiem rozjeżdżają mi głowę, wahania nastojów są takie, że sama siebie nie lubię 😔 Przestaje wierzyć, że kiedykolwiek się uda. Coraz częściej dopuszczam myśl o adopcji.
Nie wiem jak przetrwać czas do następnego okresu.
Najgorsze co ciągle słyszę, to że mam odpuścić, nie myśleć. Ale jak pytam jak to zrobić, kiedy jak u lekarza muszę pojawić się 3-4 razy w cyklu, jak muszę pamiętać o lekach, zastrzykach, po których moje ciało to bomba hormonalna, to jakoś nikt nie daje rady i odpowiedzi. Ale za to wszyscy wiedzą i pamiętają, żeby zapytać dlaczego nie mamy jeszcze dziecka. Nie ukrywam przed nikim, że się staramy i jest jak jest, ale czasem mam ochotę zamknąć się w domu i z nikim nie widzieć... Jestem silna osobą, ale przestaje dawać radę 😔
Jak sobie radzicie? Skąd macie siłę? 😔
Rozumiem Cię ja po poronieniu miałam tak samo, w sumie dalej mi zostało to uczucie 'zazdrości', unikanie kobiet w ciąży i dzieci to też się u mnie pojawiło, A najgorzej było jak to moja przyjaciółka zaszła w ciążę ja też mam chwile zwątpienia, ostatnio nawet tu pisałam że w sumie czuje się jak w jakimś zawieszeniu bo wkoło coś jest nie tak. Podnosi mnie jakoś na duchu troszkę to ze kazdy miesiac jest jakąś choć maleńką szansą, że może w tym miesiącu spotka to mnie.. Ale często miewam chwilę zwątpieniaMartiWa lubi tę wiadomość
-
MartiWa wrote:Cześć dziewczyny, udzielam się mało, forum bardzo mnie nakręca. Cieszę się z każdych ⏸️, ale jednocześnie dopada mnie zazdrość. Też tak macie? Czasem mam wyrzuty sumienia, że to złe uczucie, że nie powinnam go do siebie dopuszczać. W ogóle zaczynam chyba fiksować, zaczynam unikać dzieci, kobiet w ciąży...
Nie wiem czy mam jeszcze siłę na to wszystko. Przestałam wierzyć w stymulacje, nie mam na nią siły, każdy zastrzyk z ovitrelle dojeżdża mnie fizycznie, po ostatnim płakałam z bólu. Co prawda jest to tylko kilka godzin, ale za każdym razem się go boję.
Hormony przed zastrzykiem rozjeżdżają mi głowę, wahania nastojów są takie, że sama siebie nie lubię 😔 Przestaje wierzyć, że kiedykolwiek się uda. Coraz częściej dopuszczam myśl o adopcji.
Nie wiem jak przetrwać czas do następnego okresu.
Najgorsze co ciągle słyszę, to że mam odpuścić, nie myśleć. Ale jak pytam jak to zrobić, kiedy jak u lekarza muszę pojawić się 3-4 razy w cyklu, jak muszę pamiętać o lekach, zastrzykach, po których moje ciało to bomba hormonalna, to jakoś nikt nie daje rady i odpowiedzi. Ale za to wszyscy wiedzą i pamiętają, żeby zapytać dlaczego nie mamy jeszcze dziecka. Nie ukrywam przed nikim, że się staramy i jest jak jest, ale czasem mam ochotę zamknąć się w domu i z nikim nie widzieć... Jestem silna osobą, ale przestaje dawać radę 😔
Jak sobie radzicie? Skąd macie siłę? 😔
Kochana każda staraczka tak ma, ja od lutego po HSG byłam na stymulacjach Aromek potem w zależności czy coś urosło Ovitrelle i tak przez trzy miesiące, później przed laparoskopią tabletki anty na miesiąc, czułam że wszystko mi się poprzestawiało hormonalnie ale teraz z perspektywy czasu cieszę się z tego miesiąca. Po HSG rozjechały się owulacje raz były raz nie, okres przychodził jak chciał i kiedy chciał, pojawiły się jakieś plamienia których nigdy wcześniej nie miałam. Mam wrażenie, że te tabletki zresetowały mi jajniki, głowa trochę odpoczęła bo nie trzeba było myśleć kiedy owulacja kiedy się kochać. Ciało zresztą też, bo oboje potrzebowaliśmy odpoczynku od seksu. Plus jest taki, że pojawiła się u mnie owulacja i większa ochota na seks. Zobaczymy co będzie teraz, nie nastawiam się ale widzę w sobie nową nadzieje. Może Tobie tez to jest potrzebne? Jesteśmy w podobnym wieku, pewnie jak i ja czujesz presję czasu ale wierz mi, że miesiąc w tą miesiąc w tamtą nie zrobią różnicy a głowa trochę odpocznie. Może trzeba na chwilę wyłączyć wszystkie stymulacje i dać wrócić organizmowi do siebie. Trzymam kciuki za Ciebie 🍀❤️
MartiWa lubi tę wiadomość
Starania od 08.2019
👩🏼
drożność 03.2021 - oba niedrożne, prawy udrożniony,
Laparoskopia jajowodów 07.2021 - usunięcie zrostów, oba jajowody drożne
👨🏻 20.11.2020 morfologia 2% reszta parametrów ok
Trzy nieudane IUI
29.04.2022 punkcja
IVF ❄️❄️❄️❄️❄️ na zimowisku
04.05.2022 transfer 5 dniowej blastki 5.1.1.
7 dpt cień cienia
8 dpt beta 122
10 dpt beta 318
12 dpt beta 702
14 dpt beta 1543
19 dpt (23.05.2022) pecherzyk ciążowy beta 7661 prog 231
29 dpt (02.06.2022) 6+4 jest echo zarodka ❤️ CRL 0,67
08.07.2022 I prenatalne wszystko ok
13.07.2022 drugie prenatalne u innego lekarza tez ok
30.08.2022 II połówkowe, będzie mała bejbisia 👨👩👧
02.11.2022 III prenatalne 🍀
10.01.2023 - urodziła się nasza córeczka 🥰🥰🥰 -
KaJa wrote:Dziewczyny, czy po cytologi może boleć podbrzusze i jajniki bo już kilka dni czuje taki ból i troche jakby mnie parzyło coś mimo, że badanie było bardzo delikatne. Nie wiem czemu tak🤔
Mnie się wydaje że to nie po cytologii. Spotkałam się z plamieniami po cytologii, ale nie z bólem i to przez kilka dni.Wojcinka, KaJa lubią tę wiadomość
-
Szyszka90 wrote:No to rzeczywiście, domyślam się do czujesz. A może zmiana lekarza coś by pomogła? Myślałaś o inseminacji? Może in vitro? Może daj sobie jeszcze czas, wyznacz jakaś datę i gdyby się udało to podejmiecie jakieś inne kroki. Ja w tym cyklu dostałam pierwszy raz ovitrelle, też czułam się po nim fatalnie😌
Plany mamy, o ile będa siły...
Dzięki dziewczyny za dobre słowo. Trzeba czasem pokrzepienia, kto rozumie w 100%Syla87, Szyszka90, uduchowiona lubią tę wiadomość
🙋♀️ 36 lat, starania o pierwsze dziecko od 08.2019
09.2020 ciąża pozamaciczna szyjkowa
AMH 4,56👍
TSH 0,858👍
Prolaktyna 922,81 mlU 👎
4 cykle z CLO, 2 cykle z kubeczkiem
Od 05.2021 Ovarin, ozempic, lametta, ovitrelle, diostinex
04.2021 - przerwa na regenerację głowy
04.2021 - potwierdzona insulinooporność
08.2021 IUI pierwsze podejście
🙋♂️ 34 lata, wyniki nasienia w miarę ok
Parenton, żelazo, Wit. C -
nick nieaktualny
-
Nayax wrote:Dzień dobry 😊 ja z takim pytaniem: macie do polecenia jakiś suplement na włosy i paznokcie, który można bez obaw przyjmować? 😊
Biotyna, wit a+e (dobra też na endometrium). Ja stosuje wit a+e od trzech miesięcy i mam ładne endometrium, nawet lekarz był zdziwiony , że przy takich hormonach jest dobre. Dobrze działa też na cere. Ja polecam firme swansona jeśli chodzi ogólnie o suplementy i witaminy. Mają dużo produktów więc na pewno wybierzesz coś dla siebie.Nayax, SandraMaria lubią tę wiadomość
24.03.21 ➡️ poronienie zatrzymane 8/12 tydz.
13.10.22 ➡️ II kreski
27.06.22 ➡️ Moja tęczowa Maja jest już z nami💓 3760g/57cm
01.03.23 ➡️ zaczynamy starania o rodzeństwo👨👩👧👧❤
08.10.23 ➡️ II kreski 🍀
11.12.23 ➡️ prenatalne: zdrowy bobas👶
17.06.24➡️ Mikołaj 3680g/59cm♥️ -
Miłego dnia dziewczyny😊 niech sie pojawią jakieś nowe ⏸ dzisiaj✊
DeLaCruz, Moniaa88, nat, Blondyna.B, Ivanka93, Marbella, Nayax, Kremówka, Zagadka919 lubią tę wiadomość
24.03.21 ➡️ poronienie zatrzymane 8/12 tydz.
13.10.22 ➡️ II kreski
27.06.22 ➡️ Moja tęczowa Maja jest już z nami💓 3760g/57cm
01.03.23 ➡️ zaczynamy starania o rodzeństwo👨👩👧👧❤
08.10.23 ➡️ II kreski 🍀
11.12.23 ➡️ prenatalne: zdrowy bobas👶
17.06.24➡️ Mikołaj 3680g/59cm♥️ -
U mnie termin 🐵 na środę a dziś rano dziwne brązowe plamienie 🤷🏻♀️ Nigdy nie miałam plamień przed okresem. Zawsze żywa krew od razu 🤦🏻♀️
Tempka 37,02 i brzuch pobolewa okresowo 😕Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2021, 07:26
👩🏻 31
Lewy jajowód niedrożny
Prawy jajowód usunięty
Insulinooporność
Hiperprolaktynemia
Mutacje: PAI-1; MTHFR; V R2
Kir BX (brak 3 najważniejszych)
Cross - match: luty 2024: 18,9 % ➡️ wrzesień 2024: 9%
Allo - mlr: luty 2024: 20,4 % ➡️ wrzesień 2024: 0%
🧔🏻♂️ 34
Wszystko Ok
Starania naturalne od 01.2020
07.2021 ciąża biochemiczna
04.2022 ciąża pozamaciczna
1IVF - 09.2022 ❄️❄️❄️❄️
15.11.2022 - FET 4.1.1 (estrofem, luteina, duphaston) - beta 0
18.03.2023 - FET 4.1.1 (estrofem, luteina, duphaston, heparyna, EmbrioGlue) - beta 0
01.07.2023 - ET 4.1.1 - z mrożonych komórek jajowych (estrofem, luteina, duphaston, heparyna, EmbrioGlue) - beta 0
25.06.2024 - FET 4.2.2 (estrofem, luteina, duphaston, heparyna, acard, nospa, accofil- puste jajo płodowe 7tc - 01.08 - poronienie indukowane w szpitalu 💔
2IVF - 10.2024 ❄️ 4.1.2 ❄️ 4.2.2
Styczeń 2025 - transfer 🤞
Czekamy na Ciebie Skarbie ❤️ -
Kaja - mówisz masz
U mnie 11 dpo. Tak strasznie się boje ze będzie znowu biochem - jutro powtarzam i zobaczę czy ciemnieje !
https://ibb.co/wppk9zGWiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2021, 07:15
milam, Blondyna.B, Wojcinka, PaniKaziukowa, KaJa, Paulina95, Vivian, Ivanka93, Marbella, Mgdra, Nayax, Milkana, SandraMaria, Lucy91, MartiWa, Norka01, Zagadka919, Sendi94, Dorka, Gravity, Szyszka90, Axon, Anettaa, Kasiekkk, DeLaCruz, Paulina1106, Minka, Niebieska Gwiazda lubią tę wiadomość
20+5 --> połówkowe, 350g, ALICJA
24+4 --> 700g
29+6 --> USG 3 trymestru --> 1380g
36+2 --> 2500g
-
PaniKaziukowa wrote:U mnie termin 🐵 na środę a dziś rano dziwne brązowe plamienie 🤷🏻♀️ Nigdy nie miałam plamień przed okresem. Zawsze żywa krew od razu 🤦🏻♀️20+5 --> połówkowe, 350g, ALICJA
24+4 --> 700g
29+6 --> USG 3 trymestru --> 1380g
36+2 --> 2500g
-
nat wrote:A może to implantacja ? 🧐🧐
Hmm 13 dpo. Trochę późno na ewentualna implantację.👩🏻 31
Lewy jajowód niedrożny
Prawy jajowód usunięty
Insulinooporność
Hiperprolaktynemia
Mutacje: PAI-1; MTHFR; V R2
Kir BX (brak 3 najważniejszych)
Cross - match: luty 2024: 18,9 % ➡️ wrzesień 2024: 9%
Allo - mlr: luty 2024: 20,4 % ➡️ wrzesień 2024: 0%
🧔🏻♂️ 34
Wszystko Ok
Starania naturalne od 01.2020
07.2021 ciąża biochemiczna
04.2022 ciąża pozamaciczna
1IVF - 09.2022 ❄️❄️❄️❄️
15.11.2022 - FET 4.1.1 (estrofem, luteina, duphaston) - beta 0
18.03.2023 - FET 4.1.1 (estrofem, luteina, duphaston, heparyna, EmbrioGlue) - beta 0
01.07.2023 - ET 4.1.1 - z mrożonych komórek jajowych (estrofem, luteina, duphaston, heparyna, EmbrioGlue) - beta 0
25.06.2024 - FET 4.2.2 (estrofem, luteina, duphaston, heparyna, acard, nospa, accofil- puste jajo płodowe 7tc - 01.08 - poronienie indukowane w szpitalu 💔
2IVF - 10.2024 ❄️ 4.1.2 ❄️ 4.2.2
Styczeń 2025 - transfer 🤞
Czekamy na Ciebie Skarbie ❤️ -
nat wrote:Blondyna - 10 dpo jak widzisz cień to super , oby tylko ciemniał jutro to przynajmniej takie jak moje proszę nam wysłać !
nie będę brać B-kompleks, bo wtedy cały papierek ma inny kolor i trudniej ma zdjęciu złapać 😅 -
Blondyna ja niestety nic nie widzę, ale wierzę na słowo i jutro już powinno zdjęcie wyłapać ☺️
Nat, gratulacje 😘
U mnie dzisiaj 14dpo
Test kupiłam wczoraj ale jeszcze czekam 😉 okres zawsze dostaje w 15dpo więc jeśli jutro nie przyjdzie @ to pojutrze sikam 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2021, 07:31
nat, Iskra444, DeLaCruz, MartiMarti lubią tę wiadomość
Życie na pustyni📍Abu Dhabi
34 👩 🧔♂️31
2015-2017 - starania z ex: 17cs, 2 poronienia
2021 - powrót do starań po 4 latach przerwy
🌸 córeczka z 2cs 💛
2024 - starania o rodzeństwo
🌸 4cs - 20/11 ⏸️
17/01 - CRL 6,4 ♥️ 153bpm
Usg prenatalne prawidłowe
czekamy na wyniki PAPP-A i NIPT 🤞
12/02 - następna wizyta 🤞
-
Nat, widać kreske✊😍
Wojcinka, testuj dzisiaj😁24.03.21 ➡️ poronienie zatrzymane 8/12 tydz.
13.10.22 ➡️ II kreski
27.06.22 ➡️ Moja tęczowa Maja jest już z nami💓 3760g/57cm
01.03.23 ➡️ zaczynamy starania o rodzeństwo👨👩👧👧❤
08.10.23 ➡️ II kreski 🍀
11.12.23 ➡️ prenatalne: zdrowy bobas👶
17.06.24➡️ Mikołaj 3680g/59cm♥️ -
KaJa wrote:Nat, widać kreske✊😍
Wojcinka, testuj dzisiaj😁
Miałam moment, że myślalam ze jest nadzieja ze się udało, ale teraz 14dpo i objawów mniej niż zero, cycki mnie nawet mikroskopijne nie bolą, sluzu tyle co kot napłakał (w poprzednich 2 ciążach było dokładnie na odwrót) więc jestem gotowa na @ i nie chce marnować przedwcześnie testu 😉Życie na pustyni📍Abu Dhabi
34 👩 🧔♂️31
2015-2017 - starania z ex: 17cs, 2 poronienia
2021 - powrót do starań po 4 latach przerwy
🌸 córeczka z 2cs 💛
2024 - starania o rodzeństwo
🌸 4cs - 20/11 ⏸️
17/01 - CRL 6,4 ♥️ 153bpm
Usg prenatalne prawidłowe
czekamy na wyniki PAPP-A i NIPT 🤞
12/02 - następna wizyta 🤞
-
Kreska taka ze udało się złapać na zdjęciu więc nie jest źle no oby tylko ciemniała
Blondyna wczoraj jak robiłam to też miałam cień cienia i żadne zdjęcie by tego nie wyłapało.
Wojcinka podziwiam cierpliwość. Ja już od wczoraj nie mogłam się powstrzymać a kontrolnie nawet 8dpo skinęłam żeby sprawdzic czy test działa haha 🤭Blondyna.B lubi tę wiadomość
20+5 --> połówkowe, 350g, ALICJA
24+4 --> 700g
29+6 --> USG 3 trymestru --> 1380g
36+2 --> 2500g