X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne W lipcu seksy i szaleństwa, w kwietniu rodzą się maleństwa!
Odpowiedz

W lipcu seksy i szaleństwa, w kwietniu rodzą się maleństwa!

Oceń ten wątek:
  • coma Autorytet
    Postów: 2322 2715

    Wysłany: 16 września 2021, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A to ja kawę codziennie pije, dostałam na 30 urodziny wypasiony ekspres i testuje ciagle nowe kawy, no tego sobie nie odmowie :P ale pije tylko 1 dziennie już

    uIHap1.png
  • Natis Autorytet
    Postów: 2700 2528

    Wysłany: 16 września 2021, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie pije kawy bo mnie od niej odrzuciło 😂 pamiętam jak sobie zrobiłam pewnego dnia kawkę i śniadanko i wzięłam tylko łyk i 🤮 🤣
    Od tamtej pory nie pije, a sam zapach mnie drażni.
    A ja ogólnie jestem KAWOLUDKIEM 😊

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2021, 13:34

    Styczeń 2021 - laparoskopia, histeroskopia, drożność.
    Jajowody drożne ✅
    Endometrioza III stopnia.

    Lipiec 2021 - zmiana lekarza, cykl udany ❤️

    Heparyna 0,4
    Acard 75 💊
    Euthyrox 37,5
    Luteina + dupek 😏

    16 CS - LIPIEC 2021 ⏸️

    31.07.2021 - beta - 27,7 🌸
    02.08.2021 - beta - 111,5 🌸
    17.08.2021 - mamy zarodek i serduszko ❤️
    02.09.2021 - 1,82cm człowieczka ❤️
    14.09.2021 - mamy 3,45cm 😍
    25.09.2021 - I prenatalne, 5,3cm bobasa 👶, na USG brak zastrzeżeń, wyniki z krwi dobre, ryzyka niskie. 😍
    28.10.2021 - 16+6 wizyta kontrolna - raczej dziewczynka 🧒
    27.11.2021 - 20+6 💖 370g LAURA 💖
    09.01.22 - 27+0 💖 1022g 💖
    21.01.22 - 28+5 💖 1306g 💖
    07.02.22 - 31+2 💖 1710g 💖
    22.02.22 - 33+2 💖 2017g 💖

    uwo9hqvkgxscbyd6.png
  • annaanja Autorytet
    Postów: 601 530

    Wysłany: 16 września 2021, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jezus weszłam sobie w Google grafika i wpisywałam po kolei najpopularniejsze choroby genetyczne…. Okropne to jest :(

    starania od 09.2020
    1cs - 5cs "na luzie"
    5 cs 11 cs "z pomocą lekarza"
    12 cs „wakacje od pomocy medycznej„ - wymazy przed hsg zrobione -> ureaplasma species pozytywny->antybiotyk
    10.08.2021 ⏸️ beta hcg 721; progesteron 45,6
    12.08.2021 beta hcg 1773
    26.08.2021 1 wizyta, 6 mm, mamy serduszko <3

    Ona 28l. 👰‍♀️ (z 03/04.21) anty tg <0,9✅; anty tpo 0,3✅; kortyzol 7,13⚠; tsh 0,94✅; ft3 3,35✅; ft4 0,78✅; torbiele niegrozne na tarczycy od wielu lat takie same (usg co roku); homocysteina 5,9✅; d3 44✅; b12 462✅; amh 3,96✅, estradiol 49,5✅, lh:fsh 6,6:10 ❌; prolaktyna 15,78✅
    supl: LittleMe, EPA + DHA, D3

    zud3xzkr8xqquo6v.png
  • Natis Autorytet
    Postów: 2700 2528

    Wysłany: 16 września 2021, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izi wrote:
    Ja robiłam też tego trochę, pewnie mniej niż Ty, ale byłam częstym gościem na pobraniach ostatnio i bez zmian niestety... Na razie staram się sama nie chodzić na badania, chociaż właśnie możliwe, że na pappę będę musiała...

    Ja kiedyś miałam tak jak Ty, ale później przyszedł czas że były takie badania na które musiałam iść sama bo nikt nie miał możliwości iść że mną. I jakoś przeszło.

    Jedynie czego nadal nie umiem przeskoczyć to ciał obcych w moim ciele 😂 po laparo zemdlałam bo kazali mi wstać z cewnikiem, a ja im mówiłam że muszą to wyciągnąć bo inaczej będzie mi słabo. Nie posłuchali 🤷‍♀️
    Tak samo mam z wenflonem 🤷‍♀️ nie wstanę jak mam go na widoku, bo mi się od razu kręci w głowie i mi słabo 😂
    Także myślę, że mój poród to będzie niezły cyrk na kółkach 🤷‍♀️😂

    Izi lubi tę wiadomość

    Styczeń 2021 - laparoskopia, histeroskopia, drożność.
    Jajowody drożne ✅
    Endometrioza III stopnia.

    Lipiec 2021 - zmiana lekarza, cykl udany ❤️

    Heparyna 0,4
    Acard 75 💊
    Euthyrox 37,5
    Luteina + dupek 😏

    16 CS - LIPIEC 2021 ⏸️

    31.07.2021 - beta - 27,7 🌸
    02.08.2021 - beta - 111,5 🌸
    17.08.2021 - mamy zarodek i serduszko ❤️
    02.09.2021 - 1,82cm człowieczka ❤️
    14.09.2021 - mamy 3,45cm 😍
    25.09.2021 - I prenatalne, 5,3cm bobasa 👶, na USG brak zastrzeżeń, wyniki z krwi dobre, ryzyka niskie. 😍
    28.10.2021 - 16+6 wizyta kontrolna - raczej dziewczynka 🧒
    27.11.2021 - 20+6 💖 370g LAURA 💖
    09.01.22 - 27+0 💖 1022g 💖
    21.01.22 - 28+5 💖 1306g 💖
    07.02.22 - 31+2 💖 1710g 💖
    22.02.22 - 33+2 💖 2017g 💖

    uwo9hqvkgxscbyd6.png
  • Kajucha95 Autorytet
    Postów: 720 871

    Wysłany: 16 września 2021, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Smaka mi narobiłyście i bym zjadła KFC... 🙈

    Izi, annaanja lubią tę wiadomość

    13.07 ⏸️ 💕🤰🏼
    Czekamy na Ciebie, Synku 💙

    3jgxyx8dm6498f15.png
  • Izi Autorytet
    Postów: 1992 2474

    Wysłany: 16 września 2021, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie oglądam annaanja bo zacznę się stresować i nie spać po nocach.

    Ja przerzuciłam swoją miłość do herbaty z cytryną, chęci picia kawy, na picie herbaty imbirowej lub czasami roobios. Ale co dziwne nie za bardzo ostatnio wchodzi mi zwykła woda... Bywa, że właśnie nawet bardziej mnie mdli, odbija mi się, a ostatnio zwymiotowałam... Co gorsze zemdliło mnie w drodze z pracy, i dosłownie trochę ulało mi się do kosza... Na szczęście nikogo nie było dookoła, strasznie mi było głupio ale nie miałam wyjścia, dookoła tylko kostka, do domu jeszcze z 15 minut...

    Jak byłam mała czyli poniżej roku i wzwyż gdy dzieci piją z butelek to nie miałam w niej wody tylko herbatę, nic innego nie tknęłabym więc może to już dziecko się odzywa ze smakami po mamie (choć niby jeszcze nie czas na ciążowe smaki)

    ♥ staraczka z 2021 - córka '22, wracam do starań
    ♥ ja - niedawno stwierdzona adenomioza
    ♥ mąż stwierdzona przy poprzednich staraniach teratozoospermia, powtórka badań w 2025

    ♥11.08.21 beta 137,70 - 13.08.21 beta 446,20. Poród 04.2022

    ♥ 31.12 II beta 52.64. 02.01 beta 203.32 04.01 beta 584.08
  • annaanja Autorytet
    Postów: 601 530

    Wysłany: 16 września 2021, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kajucha95 wrote:
    Smaka mi narobiłyście i bym zjadła KFC... 🙈

    O KFC …………..

    Izi lubi tę wiadomość

    starania od 09.2020
    1cs - 5cs "na luzie"
    5 cs 11 cs "z pomocą lekarza"
    12 cs „wakacje od pomocy medycznej„ - wymazy przed hsg zrobione -> ureaplasma species pozytywny->antybiotyk
    10.08.2021 ⏸️ beta hcg 721; progesteron 45,6
    12.08.2021 beta hcg 1773
    26.08.2021 1 wizyta, 6 mm, mamy serduszko <3

    Ona 28l. 👰‍♀️ (z 03/04.21) anty tg <0,9✅; anty tpo 0,3✅; kortyzol 7,13⚠; tsh 0,94✅; ft3 3,35✅; ft4 0,78✅; torbiele niegrozne na tarczycy od wielu lat takie same (usg co roku); homocysteina 5,9✅; d3 44✅; b12 462✅; amh 3,96✅, estradiol 49,5✅, lh:fsh 6,6:10 ❌; prolaktyna 15,78✅
    supl: LittleMe, EPA + DHA, D3

    zud3xzkr8xqquo6v.png
  • Izi Autorytet
    Postów: 1992 2474

    Wysłany: 16 września 2021, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natis wrote:
    Ja kiedyś miałam tak jak Ty, ale później przyszedł czas że były takie badania na które musiałam iść sama bo nikt nie miał możliwości iść że mną. I jakoś przeszło.

    Jedynie czego nadal nie umiem przeskoczyć to ciał obcych w moim ciele 😂 po laparo zemdlałam bo kazali mi wstać z cewnikiem, a ja im mówiłam że muszą to wyciągnąć bo inaczej będzie mi słabo. Nie posłuchali 🤷‍♀️
    Tak samo mam z wenflonem 🤷‍♀️ nie wstanę jak mam go na widoku, bo mi się od razu kręci w głowie i mi słabo 😂
    Także myślę, że mój poród to będzie niezły cyrk na kółkach 🤷‍♀️😂


    Moje ostatnie samotne pobranie skończyło się leżeniem w łazience na podłodze w przychodzi przez 15 minut, potem jakoś udało mi się wstać i wyjść i nie wiem do tej pory jak dotarłam do domu... Pójść sama pójdę, jak mam dobry dzień nie będzie aż tak źle nawet, posiedzę na powietrzu i dojdę do siebie, ale lepiej żebym nie musiała bo różnie może być.. mąż jak widział mnie po pobraniu to od tamtej pory robi wszystko żeby iść ze mną, na szczęście mam diagnostykę po drugiej stronie ulicy. Ale może kiedyś mi przejdzie samo jakoś...

    Mój mąż sam się zastanawia jak ja zniosę poród, liczę na emocje i inny stan świadomości, bo jak widzę swoją krew to już jest kiepsko... Po małym skaleczeniu np. zacięcie się przy goleniu czasami półgodziny dochodzę do siebie.
    A o wenflonach... tragedia... pół dzieciństwa spędziłam z wenflonem w ręku i się nie przyzwyczaiłam więc nie liczę na to już nigdy, to jest chyba najgorsze... :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2021, 13:53

    ♥ staraczka z 2021 - córka '22, wracam do starań
    ♥ ja - niedawno stwierdzona adenomioza
    ♥ mąż stwierdzona przy poprzednich staraniach teratozoospermia, powtórka badań w 2025

    ♥11.08.21 beta 137,70 - 13.08.21 beta 446,20. Poród 04.2022

    ♥ 31.12 II beta 52.64. 02.01 beta 203.32 04.01 beta 584.08
  • Natis Autorytet
    Postów: 2700 2528

    Wysłany: 16 września 2021, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izi wrote:
    Ja nie oglądam annaanja bo zacznę się stresować i nie spać po nocach.

    Ja przerzuciłam swoją miłość do herbaty z cytryną, chęci picia kawy, na picie herbaty imbirowej lub czasami roobios. Ale co dziwne nie za bardzo ostatnio wchodzi mi zwykła woda... Bywa, że właśnie nawet bardziej mnie mdli, odbija mi się, a ostatnio zwymiotowałam... Co gorsze zemdliło mnie w drodze z pracy, i dosłownie trochę ulało mi się do kosza... Na szczęście nikogo nie było dookoła, strasznie mi było głupio ale nie miałam wyjścia, dookoła tylko kostka, do domu jeszcze z 15 minut...

    Jak byłam mała czyli poniżej roku i wzwyż gdy dzieci piją z butelek to nie miałam w niej wody tylko herbatę, nic innego nie tknęłabym więc może to już dziecko się odzywa ze smakami po mamie (choć niby jeszcze nie czas na ciążowe smaki)

    Izi, u mnie z wodą jest podobnie. Przed ciąża piłam tylko wodę, no i kawę, czasami jakaś pepsi zero jak szliśmy na jakiegoś grilla czy cuś.
    A teraz staram się pić wody najwięcej, ale jak mam dzień, że mnie mdli to woda idzie out... Bo po niej jest mi tylko gorzej. Ratują mnie soki 100%, wiem, że to mało zdrowe bo cukry itd. Ale jak mam pic wodę i wymiotować to to bez sensu. 🤷‍♀️

    Izi lubi tę wiadomość

    Styczeń 2021 - laparoskopia, histeroskopia, drożność.
    Jajowody drożne ✅
    Endometrioza III stopnia.

    Lipiec 2021 - zmiana lekarza, cykl udany ❤️

    Heparyna 0,4
    Acard 75 💊
    Euthyrox 37,5
    Luteina + dupek 😏

    16 CS - LIPIEC 2021 ⏸️

    31.07.2021 - beta - 27,7 🌸
    02.08.2021 - beta - 111,5 🌸
    17.08.2021 - mamy zarodek i serduszko ❤️
    02.09.2021 - 1,82cm człowieczka ❤️
    14.09.2021 - mamy 3,45cm 😍
    25.09.2021 - I prenatalne, 5,3cm bobasa 👶, na USG brak zastrzeżeń, wyniki z krwi dobre, ryzyka niskie. 😍
    28.10.2021 - 16+6 wizyta kontrolna - raczej dziewczynka 🧒
    27.11.2021 - 20+6 💖 370g LAURA 💖
    09.01.22 - 27+0 💖 1022g 💖
    21.01.22 - 28+5 💖 1306g 💖
    07.02.22 - 31+2 💖 1710g 💖
    22.02.22 - 33+2 💖 2017g 💖

    uwo9hqvkgxscbyd6.png
  • Natis Autorytet
    Postów: 2700 2528

    Wysłany: 16 września 2021, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja właśnie zabieram się za obiad...
    Dziś sznycle z indyka w panierce z płatków kukurydzianych, ziemniaki i sałatka z mix sałat, pomidora i fety 😊

    Jutro zrobię ogórkową bo mam smak 🙈

    Izi, Kajucha95 lubią tę wiadomość

    Styczeń 2021 - laparoskopia, histeroskopia, drożność.
    Jajowody drożne ✅
    Endometrioza III stopnia.

    Lipiec 2021 - zmiana lekarza, cykl udany ❤️

    Heparyna 0,4
    Acard 75 💊
    Euthyrox 37,5
    Luteina + dupek 😏

    16 CS - LIPIEC 2021 ⏸️

    31.07.2021 - beta - 27,7 🌸
    02.08.2021 - beta - 111,5 🌸
    17.08.2021 - mamy zarodek i serduszko ❤️
    02.09.2021 - 1,82cm człowieczka ❤️
    14.09.2021 - mamy 3,45cm 😍
    25.09.2021 - I prenatalne, 5,3cm bobasa 👶, na USG brak zastrzeżeń, wyniki z krwi dobre, ryzyka niskie. 😍
    28.10.2021 - 16+6 wizyta kontrolna - raczej dziewczynka 🧒
    27.11.2021 - 20+6 💖 370g LAURA 💖
    09.01.22 - 27+0 💖 1022g 💖
    21.01.22 - 28+5 💖 1306g 💖
    07.02.22 - 31+2 💖 1710g 💖
    22.02.22 - 33+2 💖 2017g 💖

    uwo9hqvkgxscbyd6.png
  • Izi Autorytet
    Postów: 1992 2474

    Wysłany: 16 września 2021, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na początku piłam wodę, teraz dziennie nawet szklanki nie wcisnę bo nie dam rady właśnie i ratuję się herbatą albo też sokami.
    Czyli i tak się zdarza, że jest wstręt do wody :D

    Natis lubi tę wiadomość

    ♥ staraczka z 2021 - córka '22, wracam do starań
    ♥ ja - niedawno stwierdzona adenomioza
    ♥ mąż stwierdzona przy poprzednich staraniach teratozoospermia, powtórka badań w 2025

    ♥11.08.21 beta 137,70 - 13.08.21 beta 446,20. Poród 04.2022

    ♥ 31.12 II beta 52.64. 02.01 beta 203.32 04.01 beta 584.08
  • Natis Autorytet
    Postów: 2700 2528

    Wysłany: 16 września 2021, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izi wrote:
    Ja na początku piłam wodę, teraz dziennie nawet szklanki nie wcisnę bo nie dam rady właśnie i ratuję się herbatą albo też sokami.
    Czyli i tak się zdarza, że jest wstręt do wody :D

    Zdarza się 😊 mnie nawet nie ratowało dodanie owoców do wody, po prostu organizm jej nie przyjmował i ewidentnie dawał znaki że to nie jest to czego chce 😅

    U mnie teraz króluje herbata, soki, no i w te dobre dni woda 😊

    Styczeń 2021 - laparoskopia, histeroskopia, drożność.
    Jajowody drożne ✅
    Endometrioza III stopnia.

    Lipiec 2021 - zmiana lekarza, cykl udany ❤️

    Heparyna 0,4
    Acard 75 💊
    Euthyrox 37,5
    Luteina + dupek 😏

    16 CS - LIPIEC 2021 ⏸️

    31.07.2021 - beta - 27,7 🌸
    02.08.2021 - beta - 111,5 🌸
    17.08.2021 - mamy zarodek i serduszko ❤️
    02.09.2021 - 1,82cm człowieczka ❤️
    14.09.2021 - mamy 3,45cm 😍
    25.09.2021 - I prenatalne, 5,3cm bobasa 👶, na USG brak zastrzeżeń, wyniki z krwi dobre, ryzyka niskie. 😍
    28.10.2021 - 16+6 wizyta kontrolna - raczej dziewczynka 🧒
    27.11.2021 - 20+6 💖 370g LAURA 💖
    09.01.22 - 27+0 💖 1022g 💖
    21.01.22 - 28+5 💖 1306g 💖
    07.02.22 - 31+2 💖 1710g 💖
    22.02.22 - 33+2 💖 2017g 💖

    uwo9hqvkgxscbyd6.png
  • Wojcinka Autorytet
    Postów: 1990 3751

    Wysłany: 16 września 2021, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O matko jak tego było mi trzeba, big Mac i dodatkowo cheeseburger a co 🙈😂😂 oh jak mi dobrze 😂

    Izi, Kajucha95, Natis, annaanja, Axon lubią tę wiadomość

    Życie na pustyni📍Abu Dhabi
    34 👩 🧔‍♂️31
    2015-2017 - starania z ex: 17cs, 2 poronienia
    2021 - powrót do starań po 4 latach przerwy
    🌸 córeczka z 2cs 💛
    2024 - starania o rodzeństwo
    🌸 4cs - 20/11 ⏸️
    17/01 - CRL 6,4 ♥️ 153bpm
    Usg prenatalne prawidłowe, ryzyka niskie
    czekamy na wyniki NIPT 🤞
    12/02 - następna wizyta 🤞

    age.png

    preg.png
  • Kajucha95 Autorytet
    Postów: 720 871

    Wysłany: 16 września 2021, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KFC zamówione, dzięki dziewczyny 🤣🤣🤣

    Ja z pobraniem krwi nie mam problemu, odwracam głowę i jakoś idzie, ale jak pani zaczyna grzebać w żyle, to robi mi się slabo i kategorycznie odmawiam i proszę żeby jeszcze raz ukłuła. Na sama myśl mi niedobrze 🙈

    Wojcinka lubi tę wiadomość

    13.07 ⏸️ 💕🤰🏼
    Czekamy na Ciebie, Synku 💙

    3jgxyx8dm6498f15.png
  • Izi Autorytet
    Postów: 1992 2474

    Wysłany: 16 września 2021, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem zła... mam tydzień do obrony, dwa możliwe dni, w jeden z nich mam pappę i jeżeli wtedy mam obronę pasuje mi już wiedzieć bo może nie udać mi się przełożyć... Ale oczywiście przecież każdy uważa, że poza uczelnią nie ma życia więc nie ma po co dać wcześniej znać kiedy, najlepiej dwa dni przed...
    I znając moje szczęście będę miała godzinę przed pappą obronę i będę musiała szukać jakiejkolwiek placówki, która mi zrobi to badanie na szybko...

    Jeszcze w lipcu uwalili kolesia na obronie, na moim kierunku ale w innej katedrze uwalili 6 osób z 18, a mój mózg to budyń xD

    ♥ staraczka z 2021 - córka '22, wracam do starań
    ♥ ja - niedawno stwierdzona adenomioza
    ♥ mąż stwierdzona przy poprzednich staraniach teratozoospermia, powtórka badań w 2025

    ♥11.08.21 beta 137,70 - 13.08.21 beta 446,20. Poród 04.2022

    ♥ 31.12 II beta 52.64. 02.01 beta 203.32 04.01 beta 584.08
  • Natis Autorytet
    Postów: 2700 2528

    Wysłany: 16 września 2021, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wojcinka wrote:
    O matko jak tego było mi trzeba, big Mac i dodatkowo cheeseburger a co 🙈😂😂 oh jak mi dobrze 😂

    Ja już też jem obiad 😅
    A później idziemy na mały shopping, muszę znaleźć prezent dla 11latki 😆 będzie to dla nas wyzwanie 😅

    Styczeń 2021 - laparoskopia, histeroskopia, drożność.
    Jajowody drożne ✅
    Endometrioza III stopnia.

    Lipiec 2021 - zmiana lekarza, cykl udany ❤️

    Heparyna 0,4
    Acard 75 💊
    Euthyrox 37,5
    Luteina + dupek 😏

    16 CS - LIPIEC 2021 ⏸️

    31.07.2021 - beta - 27,7 🌸
    02.08.2021 - beta - 111,5 🌸
    17.08.2021 - mamy zarodek i serduszko ❤️
    02.09.2021 - 1,82cm człowieczka ❤️
    14.09.2021 - mamy 3,45cm 😍
    25.09.2021 - I prenatalne, 5,3cm bobasa 👶, na USG brak zastrzeżeń, wyniki z krwi dobre, ryzyka niskie. 😍
    28.10.2021 - 16+6 wizyta kontrolna - raczej dziewczynka 🧒
    27.11.2021 - 20+6 💖 370g LAURA 💖
    09.01.22 - 27+0 💖 1022g 💖
    21.01.22 - 28+5 💖 1306g 💖
    07.02.22 - 31+2 💖 1710g 💖
    22.02.22 - 33+2 💖 2017g 💖

    uwo9hqvkgxscbyd6.png
  • Lucy91 Autorytet
    Postów: 2409 1959

    Wysłany: 16 września 2021, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natis wrote:
    Ja kiedyś miałam tak jak Ty, ale później przyszedł czas że były takie badania na które musiałam iść sama bo nikt nie miał możliwości iść że mną. I jakoś przeszło.

    Jedynie czego nadal nie umiem przeskoczyć to ciał obcych w moim ciele 😂 po laparo zemdlałam bo kazali mi wstać z cewnikiem, a ja im mówiłam że muszą to wyciągnąć bo inaczej będzie mi słabo. Nie posłuchali 🤷‍♀️
    Tak samo mam z wenflonem 🤷‍♀️ nie wstanę jak mam go na widoku, bo mi się od razu kręci w głowie i mi słabo 😂
    Także myślę, że mój poród to będzie niezły cyrk na kółkach 🤷‍♀️😂

    Uwierz mi że jak będziesz miała już skurcze to ten wenflon będziesz miała gdzies . Ja bałam się np zgiąć ręki jak miałam wenflon w zgięciu. Jak się zaczęła akcja to nie przeszkadzało mi to zupełnie.

    Biochem - 2017 r

    Franek 👼- 36 tc (*) 2670g/50cm 20.03.2021 (Sn) - kolizja pepowinowa

    Maciej 💙 - 37+4 tc 3470g/54cm 08.03.2022r. (Cc)

    Pozamaciczna w bliźnie po cc - 10.11.2022 r.
  • Izi Autorytet
    Postów: 1992 2474

    Wysłany: 16 września 2021, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a mogę poprosić żeby dali mi wenflon tam gdzie ja chcę? Nie znoszę na zgięciu, już wolę na dłoni albo przedramieniu... :D ale zawsze bałam się pytać a bardziej trafiałam w stanie w którym nie miałam na to siły

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2021, 14:47

    ♥ staraczka z 2021 - córka '22, wracam do starań
    ♥ ja - niedawno stwierdzona adenomioza
    ♥ mąż stwierdzona przy poprzednich staraniach teratozoospermia, powtórka badań w 2025

    ♥11.08.21 beta 137,70 - 13.08.21 beta 446,20. Poród 04.2022

    ♥ 31.12 II beta 52.64. 02.01 beta 203.32 04.01 beta 584.08
  • Lucy91 Autorytet
    Postów: 2409 1959

    Wysłany: 16 września 2021, 14:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale pamiętam jak dziś jak bardzo bałam się pobierania krwi , unikałam tego jak się tylko dalo . A na myśl o tym robilo mi się słabo... Przeszło bardzo szybko jak musialam kluc się często w ciąży przed wizytami .
    Teraz sama dojeżdżam do labo jakieś 15 km , bez problemu daje sobie pobrać krew (tylko odwracam głowę) , i śmigam do domku po drodze coś tam sobie skubiąc. ;) . No chyba że wiem , że mam słabszy dzień lub dużo krwi do oddania (mój rekord to 11 probowek 👍) to wtedy zawozi mnie mąż. ;)

    Tak gadacie o jedzonku i przypomniało mi się że obiad mam na kuchence wstawiony 🙈

    Biochem - 2017 r

    Franek 👼- 36 tc (*) 2670g/50cm 20.03.2021 (Sn) - kolizja pepowinowa

    Maciej 💙 - 37+4 tc 3470g/54cm 08.03.2022r. (Cc)

    Pozamaciczna w bliźnie po cc - 10.11.2022 r.
  • Lucy91 Autorytet
    Postów: 2409 1959

    Wysłany: 16 września 2021, 14:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izi wrote:
    a mogę poprosić żeby dali mi wenflon tam gdzie ja chcę? Nie znoszę na zgięciu, już wolę na dłoni albo przedramieniu... :D ale zawsze bałam się pytać a bardziej trafiałam w stanie w którym nie miałam na to siły
    Myślę, że nie ma z tym problemu . Ja trafiłam w takim stanie, że mi było obojętnie gdzie i nawet nie wiedziałam kiedy mi go założyli.
    Miałam jeden w zgięciu i drugi mi zakładali na sali porodowej na przedramieniu.
    Żadna opcja mi nie pasowała bo w zgięciu to bałam się zgiąć ręki a w przedramieniu co chwilę haczylam o koldre , koszule . Na szczęście wyciągnęli 3 godziny po porodzie oba dziadostwa 😁

    Izi lubi tę wiadomość

    Biochem - 2017 r

    Franek 👼- 36 tc (*) 2670g/50cm 20.03.2021 (Sn) - kolizja pepowinowa

    Maciej 💙 - 37+4 tc 3470g/54cm 08.03.2022r. (Cc)

    Pozamaciczna w bliźnie po cc - 10.11.2022 r.
‹‹ 395 396 397 398 399 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 ważnych rzeczy dotyczących Twoich piersi, które warto wiedzieć

Piersi - symbol kobiecości, płodności i namiętności. Mężczyźni je uwielbiają, a kobiety często zbyt surowo je oceniają. Przeczytaj jak dbać o piersi, co wynaleźli ostatnio polscy naukowcy, jakie objawy powinny Cię zaniepokoić i w jaki sposób piersi mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę.   

CZYTAJ WIĘCEJ