W lipcu seksy i szaleństwa, w kwietniu rodzą się maleństwa!
-
WIADOMOŚĆ
-
Iskra444 wrote:Po pierwsze to jestem w szoku ze nie rozmasował… moja fizjo w ciąży to i paluchy w miesnie brzucha wkłada, wiadomo ze nie uciska ani nic ale No wszystko robi…
A co do ruchliwych bobasów to jest cecha własna… moja Iskierka była z tych co ciagle coś a siostra idzie w jej ślady… po porodzie tak zostało i w domu mamy istny huragan -
Idź koniecznie, nie masz co się męczyć 😘
Natis, Axon lubią tę wiadomość
-
Axon wrote:Myślę ze to kwestia tego ze to medicover. Mysle ze jak pojde prywatnie to bedzie inaczej.
Byłam kilka lat temu u fizjo z medicoveru i to był dramat... koleś na 1 wizycie na mnie nakrzyczał, że nie jestem wystarczająco aktywna fizycznie itd. i był mega chamski dla mnie. Nawet nie wnikał z czego to wynika, założył, że jestem szczupła więc z lenistwa nie mam stałego ruchu... Było mi strasznie przykro. Byłam na kilku wizytach u niego, potem się przyzwyczaiłam, że ma wahania nastrojów ale nie kontynuowałam fizjoterapii...
podczas gdy mój lekarz powiedział mi, że zna te przypadłości jakie mam, po obejrzeniu mnie i spytaniu jakie temperatury i kierunki podróży preferuję.... mówiła, że fizjoterapia będzie pomagać i odciążać i że raz w roku by było dobrze, żebym szła na taką serię wizyt niezależnie od tego czy będę ćwiczyła czy nie. I że sama też się zmaga z tym, że w ciąży będzie ciężko z bólem.
Boję się więc każdego fizjo teraz, że będzie dla mnie niemiły. Chociaż jak musiałam iść do fizjo stomatologicznego było sympatycznie (ale to już właśnie prywatnie).♥ starania od 2021
♥ ja 26 lat, cykle zwykle 34-40 dni, lub dłuższe, na razie polecenie wyluzowania, z koleżanką prolaktyną różnie się dogadujemy, raczej nie jest przyjaźnie nastawiona
♥ mąż 29 lat, leczenie i suplementacja pod okiem androloga, teratozoospermia
♥11.08 beta 137,70
♥13.08 beta 446,20
-
Izi wrote:Byłam kilka lat temu u fizjo z medicoveru i to był dramat... koleś na 1 wizycie na mnie nakrzyczał, że nie jestem wystarczająco aktywna fizycznie itd. i był mega chamski dla mnie. Nawet nie wnikał z czego to wynika, założył, że jestem szczupła więc z lenistwa nie mam stałego ruchu... Było mi strasznie przykro. Byłam na kilku wizytach u niego, potem się przyzwyczaiłam, że ma wahania nastrojów ale nie kontynuowałam fizjoterapii...
podczas gdy mój lekarz powiedział mi, że zna te przypadłości jakie mam, po obejrzeniu mnie i spytaniu jakie temperatury i kierunki podróży preferuję.... mówiła, że fizjoterapia będzie pomagać i odciążać i że raz w roku by było dobrze, żebym szła na taką serię wizyt niezależnie od tego czy będę ćwiczyła czy nie. I że sama też się zmaga z tym, że w ciąży będzie ciężko z bólem.
Boję się więc każdego fizjo teraz, że będzie dla mnie niemiły. Chociaż jak musiałam iść do fizjo stomatologicznego było sympatycznie (ale to już właśnie prywatnie).
Najlepiej przed pójściem gdziekolwiek poczytać opinie. No i wizyta - jednemu coś spasuje, drugiemu niekoniecznie.
Ja trafiłam na wspaniałą kobietę - porozmawiałyśmy w trakcie masażu o porodzie, znieczuleniach, lekarzach, szpitalach 😂 tematów nie było końca 😜Styczeń 2021 - laparoskopia, histeroskopia, drożność.
Jajowody drożne ✅
Endometrioza III stopnia.
Lipiec 2021 - zmiana lekarza, cykl udany ❤️
Heparyna 0,4
Acard 75 💊
Euthyrox 37,5
Luteina + dupek 😏
16 CS - LIPIEC 2021 ⏸️
31.07.2021 - beta - 27,7 🌸
02.08.2021 - beta - 111,5 🌸
17.08.2021 - mamy zarodek i serduszko ❤️
02.09.2021 - 1,82cm człowieczka ❤️
14.09.2021 - mamy 3,45cm 😍
25.09.2021 - I prenatalne, 5,3cm bobasa 👶, na USG brak zastrzeżeń, wyniki z krwi dobre, ryzyka niskie. 😍
28.10.2021 - 16+6 wizyta kontrolna - raczej dziewczynka 🧒
27.11.2021 - 20+6 💖 370g LAURA 💖
09.01.22 - 27+0 💖 1022g 💖
21.01.22 - 28+5 💖 1306g 💖
07.02.22 - 31+2 💖 1710g 💖
22.02.22 - 33+2 💖 2017g 💖
-
Moja pierwsza corka bardzo spokojna w brzuchu i po porodzietez w sumie, od 2 miesiaca przrsypiala noce, nie miala kolek. Moze troche w tym prawdy jest 😀😀
Obecnie nie czuje az tak czesto, ale na usg tak fika, ze ani jednego ladnego zdjęcia nie mam 🤣 -
Izi wrote:Byłam kilka lat temu u fizjo z medicoveru i to był dramat... koleś na 1 wizycie na mnie nakrzyczał, że nie jestem wystarczająco aktywna fizycznie itd. i był mega chamski dla mnie. Nawet nie wnikał z czego to wynika, założył, że jestem szczupła więc z lenistwa nie mam stałego ruchu... Było mi strasznie przykro. Byłam na kilku wizytach u niego, potem się przyzwyczaiłam, że ma wahania nastrojów ale nie kontynuowałam fizjoterapii...
podczas gdy mój lekarz powiedział mi, że zna te przypadłości jakie mam, po obejrzeniu mnie i spytaniu jakie temperatury i kierunki podróży preferuję.... mówiła, że fizjoterapia będzie pomagać i odciążać i że raz w roku by było dobrze, żebym szła na taką serię wizyt niezależnie od tego czy będę ćwiczyła czy nie. I że sama też się zmaga z tym, że w ciąży będzie ciężko z bólem.
Boję się więc każdego fizjo teraz, że będzie dla mnie niemiły. Chociaż jak musiałam iść do fizjo stomatologicznego było sympatycznie (ale to już właśnie prywatnie). -
Axon wrote:😯 masakra, mam wrażenie ze medicover robi się gorszy niz NFZ.. mi tez na pierwszej wizycie mowila ze to przez brak ćwiczeń, teraz bylam u innej to powiedziala ze tamtych cwiczen ona by nie zleciła i chociaz pokazala jak poprawnie wykonac te zalecane ale juz czuje po drugiej serii ze któreś cwiczenie obciąża mi ledzwiowy i dzisiaj ledwo stalam tak bolalo.
Zależy z tego co zauważyłam od specjalistów, do gastrologa musiałam wyżebrać skierowanie w trybie pilnym bo nie było opcji się inaczej zapisać ale później byłam zadowolona.
Raz poszłam do ginekolog, która była oburzona, że inny ginekolog śmiał powiedzieć, że antykoncepcja może przekłamać wynik badania prolaktyny (co jest akurat prawdą w około 20-30% przypadków) i że za wysoka prolaktyna nie może wpływać na długość cyklu...♥ starania od 2021
♥ ja 26 lat, cykle zwykle 34-40 dni, lub dłuższe, na razie polecenie wyluzowania, z koleżanką prolaktyną różnie się dogadujemy, raczej nie jest przyjaźnie nastawiona
♥ mąż 29 lat, leczenie i suplementacja pod okiem androloga, teratozoospermia
♥11.08 beta 137,70
♥13.08 beta 446,20
-
Izi wrote:Zależy z tego co zauważyłam od specjalistów, do gastrologa musiałam wyżebrać skierowanie w trybie pilnym bo nie było opcji się inaczej zapisać ale później byłam zadowolona.
Raz poszłam do ginekolog, która była oburzona, że inny ginekolog śmiał powiedzieć, że antykoncepcja może przekłamać wynik badania prolaktyny (co jest akurat prawdą w około 20-30% przypadków) i że za wysoka prolaktyna nie może wpływać na długość cyklu...
A pytanie z innej beczki, co Wy teraz pijecie na ciepło? Ja sie cieszylam że mąż kupił mi "herbatki" owocowe z biedry ale ostatnio odkryłam że one maja duża zawartość hibiskusa a on jest nie polecany w ciazy bo może powodowac skurcze. I teraz sie boję to pic. A w biedrze wszystko z hibiskusem albo czarna herbata a z tym tez nie chce przesadzać -
Axon wrote:Ja do prowadzenia tam ciazy juz sie przyzwyczailam i mam tam prywatny porod w ramach pakietu więc zostaje. Ale ogólnie nie jestem zadowolona zbytnio. Gdyby praca mi tyle nie doplacala to bym sie nie zdecydowała.
A pytanie z innej beczki, co Wy teraz pijecie na ciepło? Ja sie cieszylam że mąż kupił mi "herbatki" owocowe z biedry ale ostatnio odkryłam że one maja duża zawartość hibiskusa a on jest nie polecany w ciazy bo może powodowac skurcze. I teraz sie boję to pic. A w biedrze wszystko z hibiskusem albo czarna herbata a z tym tez nie chce przesadzać
Ja piłam długo herbatę imbirową z malwy, kończy mi się powoli zapas.
Teraz piję różne.♥ starania od 2021
♥ ja 26 lat, cykle zwykle 34-40 dni, lub dłuższe, na razie polecenie wyluzowania, z koleżanką prolaktyną różnie się dogadujemy, raczej nie jest przyjaźnie nastawiona
♥ mąż 29 lat, leczenie i suplementacja pod okiem androloga, teratozoospermia
♥11.08 beta 137,70
♥13.08 beta 446,20
-
Moja ograniczona (ale nie zerowa) aktywność nie wynika z lenistwa itp. a z pewnego rodzaju traumy z dzieciństwa nad którą pracuje i mąż mi pomaga bardzo w tym od kilku lat, już do wielu aktywności mnie zachęcił i polubiłam je i w wielu sytuacjach pomógł pokonać bariery...
Byłam przez 10 lat na wfie poniżana, wyśmiewana i obrażana przez kilka koleżanek i nawet przez nauczyciela.... Gdy się starałam obrywałam jeszcze bardziej więc nauczyłam się nie wychylać, nie starać, udawać, że na niczym mi nie zależy i nie reagować, a jak tylko można siadać na ławce (co nie było ciężkie bo graliśmy non stop w siatkę, w którą prawo miały grać głównie te najlepsze dziewczyny, reszta mogła wejść na 5 minut na boisko). Do tej pory mam problem żeby z kimś w coś zagrać, mocno to zostało w mojej psychice.
Miałam dużo nieprzyjemnych sytuacji z tą osobą niestety.... Raz gdybym nie wybiegła z sali mimo zakazu ze strony tej osoby na powietrze to byłabym bliska tragedii... (miałam problemy z oddychaniem w pewnym okresie życia...)
Więc jak spotykam kogoś kto z góry mnie osądza, że nie ćwiczę bo nie musiałam nigdy bo coś tam tam to nie chcę nawet tłumaczyć...
Dużym krokiem dla mnie jest, że chcę zapisać się na grupowe zajęcia dla ciężarnych i mam nadzieję, że uda mi się tam pójść więcej niż raz i czerpać z tego radość, a nie strach...
♥ starania od 2021
♥ ja 26 lat, cykle zwykle 34-40 dni, lub dłuższe, na razie polecenie wyluzowania, z koleżanką prolaktyną różnie się dogadujemy, raczej nie jest przyjaźnie nastawiona
♥ mąż 29 lat, leczenie i suplementacja pod okiem androloga, teratozoospermia
♥11.08 beta 137,70
♥13.08 beta 446,20
-
Izi bardzo mi smutno czytając to co napisałaś. To straszne, że dzieci mogą być takie podłe dla innych..Ale że nauczyciele? Brak słów. Przytulam Cię mocno i mam nadzieję, że jednak częściowo udało Ci się wyjść z tej traumy... Jak wiadomo te zdarzenia z dzieciństwa odciskają na nas największe piętno, są jak plamy, których nie da się wymazać..
Ale teraz o tym nie myśl, myśl tylko pozytywnie, przyciągaj dobre myśli i ciesz się człowieczkiem, którego nosisz pod :*Izi lubi tę wiadomość
💁♀️28
🙋♂️31
starania o pierwsze dziecko od 01.2020
owulacje potwierdzone monitoringiem, jajeczka rosną/ dosyć późna owulacja i krótka f.lutealna
badania nasienia - 09.2020
morfologia 6%✔️
ruchliwe 80%✔️
bezwzględna ilość prawidłowych 22,8mln✔️
30.11- laparoskopia z histeroskopią, udrożniony lewy jajowód, brak endometriozy
17.05- sono hsg, lewy jajowód drożny, prawy przepuścił kontrast z lekkim opóźnieniem.
21.07 ⏸️ 13dpo beta 80,2❣️
23.07 15dpo beta 278,1 ❣️
26.07 18dpo beta 2246
-
Dzięki Alisek
Tak, zrobiłam już duże postępy i się tym nie przejmuję ale jednak pewne zachowania z nami zostają jeżeli mamy je mocno zakorzenione i na prawdę ciężko się ich pozbyć♥ starania od 2021
♥ ja 26 lat, cykle zwykle 34-40 dni, lub dłuższe, na razie polecenie wyluzowania, z koleżanką prolaktyną różnie się dogadujemy, raczej nie jest przyjaźnie nastawiona
♥ mąż 29 lat, leczenie i suplementacja pod okiem androloga, teratozoospermia
♥11.08 beta 137,70
♥13.08 beta 446,20
-
A powiedzcie mi wczoraj poczułam w brzuchu takie jakby dwa bąbelki jeden po drugim, jakby była bańka i się rozpłynęła - pękła delikatnie - myślę czy to jelita (nie zarejestrowałam nigdy czegoś takiego ale może się nie obserwowałam) czy możliwe, że to pierwsze ruchy Okruszka?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2021, 15:39
♥ starania od 2021
♥ ja 26 lat, cykle zwykle 34-40 dni, lub dłuższe, na razie polecenie wyluzowania, z koleżanką prolaktyną różnie się dogadujemy, raczej nie jest przyjaźnie nastawiona
♥ mąż 29 lat, leczenie i suplementacja pod okiem androloga, teratozoospermia
♥11.08 beta 137,70
♥13.08 beta 446,20
-
Pewnie Okruszek, też na początku tak to czułam
Izi lubi tę wiadomość
💁♀️28
🙋♂️31
starania o pierwsze dziecko od 01.2020
owulacje potwierdzone monitoringiem, jajeczka rosną/ dosyć późna owulacja i krótka f.lutealna
badania nasienia - 09.2020
morfologia 6%✔️
ruchliwe 80%✔️
bezwzględna ilość prawidłowych 22,8mln✔️
30.11- laparoskopia z histeroskopią, udrożniony lewy jajowód, brak endometriozy
17.05- sono hsg, lewy jajowód drożny, prawy przepuścił kontrast z lekkim opóźnieniem.
21.07 ⏸️ 13dpo beta 80,2❣️
23.07 15dpo beta 278,1 ❣️
26.07 18dpo beta 2246
-
nick nieaktualnyJa pije miętę, pokrzywę i roibos.
Izi to pewnie maluch. Ja też tak podobnie czasami czuję. Wczoraj za to miałam przez chwilę uczucie jakby obcy chciał mi wyjść z brzucha, zrobiła się na moment taka wystająca gula na brzuchu i zaraz znikła. Głowa albo tyłek chyba 😁Izi, Axon lubią tę wiadomość
-
Norka01 wrote:Ja pije miętę, pokrzywę i roibos.
Izi to pewnie maluch. Ja też tak podobnie czasami czuję. Wczoraj za to miałam przez chwilę uczucie jakby obcy chciał mi wyjść z brzucha, zrobiła się na moment taka wystająca gula na brzuchu i zaraz znikła. Głowa albo tyłek chyba 😁Norka01 lubi tę wiadomość
-
Norka01 wrote:Ja pije miętę, pokrzywę i roibos.
Izi to pewnie maluch. Ja też tak podobnie czasami czuję. Wczoraj za to miałam przez chwilę uczucie jakby obcy chciał mi wyjść z brzucha, zrobiła się na moment taka wystająca gula na brzuchu i zaraz znikła. Głowa albo tyłek chyba 😁
Też pije miętę albo zwykłą normalną herbatę z miodem 😊
Izi, możliwe że to maluszek.
Ja tydzień temu najpierw czułam tylko takie pękanie bąbelka 😂 a teraz to takie bardziej smyrnięcia i pękanie razem 😜Izi lubi tę wiadomość
Styczeń 2021 - laparoskopia, histeroskopia, drożność.
Jajowody drożne ✅
Endometrioza III stopnia.
Lipiec 2021 - zmiana lekarza, cykl udany ❤️
Heparyna 0,4
Acard 75 💊
Euthyrox 37,5
Luteina + dupek 😏
16 CS - LIPIEC 2021 ⏸️
31.07.2021 - beta - 27,7 🌸
02.08.2021 - beta - 111,5 🌸
17.08.2021 - mamy zarodek i serduszko ❤️
02.09.2021 - 1,82cm człowieczka ❤️
14.09.2021 - mamy 3,45cm 😍
25.09.2021 - I prenatalne, 5,3cm bobasa 👶, na USG brak zastrzeżeń, wyniki z krwi dobre, ryzyka niskie. 😍
28.10.2021 - 16+6 wizyta kontrolna - raczej dziewczynka 🧒
27.11.2021 - 20+6 💖 370g LAURA 💖
09.01.22 - 27+0 💖 1022g 💖
21.01.22 - 28+5 💖 1306g 💖
07.02.22 - 31+2 💖 1710g 💖
22.02.22 - 33+2 💖 2017g 💖
-
Właśnie czytałam gdzieś o mięcie żeby pamiętać żeby była pieprzowa kojarzycie coś?♥ starania od 2021
♥ ja 26 lat, cykle zwykle 34-40 dni, lub dłuższe, na razie polecenie wyluzowania, z koleżanką prolaktyną różnie się dogadujemy, raczej nie jest przyjaźnie nastawiona
♥ mąż 29 lat, leczenie i suplementacja pod okiem androloga, teratozoospermia
♥11.08 beta 137,70
♥13.08 beta 446,20
-
Coma!! czy ja dobrze widzę że masz zdrowego synka pod serduszkiem? 😍😍😍
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2021, 21:53