W listopadzie Bolo leci w lecie będą z tego dzieci 🦩🤰👶🤱
-
WIADOMOŚĆ
-
Szyszka90 wrote:Ja w sumie też najchętniej bym sikala tydzień po owulacji 😅 tymczasem muszę właśnie kupić kilka testów w Rossmannie i pewnie zacznę testowanie za jakieś 4 dni - pewnie od tego czasu wejdą już codziennie/co drugi dzień. Ja lubię tą adrenalinę związana z sikaniem i przyglądaniem się testowi, uwielbiam też patrzeć na cienie na Waszych testach ❤️🍀🍀
To jesteśmy w jednej drużynie! ✊
karm3lka, Szyszka90 lubią tę wiadomość
💑+😺
11 cs - 2cs z CLO.
3.12 - 12 dpo ⏸
5.01 Dwa maluszki 🥰
👶 1,99 cm 💕👶 1,92 cm 💕
07.07.2022 (34+4)
💖Oliwia 1920g 💖Lilianna 2620g -
Takie wiadomości napawają ogromnym optymizmem 😍😍😍BuBu90 wrote:Tak będzie zobaczysz ❤️
Historia z naszego podwórka. Brat mojego męża starał się z żoną o dziecko 4 lata. Jego wyniki nasienia wskazywały na 0 plemników w ejakulacie i 0% morfologii. Więc in vitro. Po pobraniu od niego plemników z jąder okazało się, że dużo jest niedojrzałych i uszkodzonych. W skrócie.. Udało się jest dziecko. W styczniu będzie miał 4 lata. W jedne walentynki zaszaleli bo przecież i tak dzieci nie będzie skoro nie było.. I okazało się że jest w ciąży. Urodziła drugie, zdrowe dziecko. Więc wszystko jest możliwe ❤️❤️❤️❤️Ona&On: 1993 r.
Starania od : czerwca 2021 r.
30 i 31.03.2022 r. - ⏸🙏
12.05.2022 r. - poronienie zatrzymane, zabieg w 9tc [*]🦋👼
21.02.23 - ⏸🤭🙏
09.11.2023 - 3500 g / 56 cm Franka 💙 nagła CC.
Termin porodu ➡️ OM: 02/11; USG: 07/11 ✊ -
Ja u siebie obserwuje ból jajnika i ciągnięcie tuż przed, przynajmniej tak z wykresów wynika. Wcześniej myślałam że ból=owulacjaNatka2 wrote:Jeszcze się zastanawiam czy takie ciągnięcie to już po owulacji czy w trakcie? Ktoś wie? Nigdy się nad tym nie zastanawiałam 😂Anielka❤️2018
Bruno💔 czerwiec 2021 [*]
15.11.21 ❤️beta 5.30
17.11.21 ❤️beta 24,64 🌈
22.11.21 ❤️ beta 610
26.11.21 ❤️ beta 4273 prog 25
07.12.21pięknie bijące 💓 i 0,74cm człowieka 😍
16.12.21 CRL 1,39
4.01.22 CRL 3,71😍
13.01.22 badania prenatalne pierwszego trymestru : zdrowy dzidziuś, prawdopodobnie chłopak😍
5.05.22 1126g 37cm❤️ Kazik rośnie 😍
Tarczyca- pod kontrolą (eutyrox100)
Wiek:
Ona 33
On 32
-
Trochę się Wam wygadam, kurcze. Może być długo, więc z góry przepraszam, jeśli któraś z Was w trakcie zaśnie
Staramy się z Narzeczonym od lutego. I wiem, wiem, to dopiero 10 miesięcy, gdzie wiele z Was walczy latami...ale co wizytę, co kontrolę idzie coś nie tak.. Zaczęło się od absolutnego chaosu hormonalnego, jeszcze przed podjęciem starań. Przez wiele lat przyjmowałam antykoncepcję, żeby maskować objawy PCOS i endo - wtedy o tym nie wiedziałam, po prostu brałam to, co kazali i cóż, względnie działało.
Jak hormony się uspokoiły, TSH zeszło do 1,27, a cykl uregulował do 28 dni (tutaj wielkie podziękowania dla Fertistimu), zaczęliśmy walczyć o owulację. Były monitoringi, były zastrzyki z ovitrelle, ba, były nawet 3 piękne dojrzałe pęcherzyki totalnie bez stymulacji. I to chyba był mój największy sukces. Mój?Nasz? Po prostu, sukces.
Co miesiąc to samo. Okres (który z miesiąca na miesiąc "dobrzeje", nie jest już dwudniowym plamieniem), później książkowa owulacja, 14-15 dzień pik temperatury o ok. 0,4-0,6C, piękny wzrost temperatury, czasem nawet trójstopniowy (te dobijają najbardziej..) i wracamy do małpki. I tak w kółko.
Dieta jest, wyniki są, starania są, ruch jest, stymulacja jest, monitoring jest, owulacja jest - co by lekarz nie wymyślił, to robię. A jednak wciąż co miesiąc wyrzucam do kosza test z jedną kreską. I co miesiąc przychodzi mi to coraz gorzej...
W dniu urodzin, w zeszłym miesiącu, powinnam dostać okres. Nie przychodził cały dzień, więc byłam pełna nadziei, że może czeka na mnie "prezent" w postaci dwóch kresek... Okres przyszedł następnego dnia rano.
Trochę zaczynam tracić nadzieję...01.22 - cp (6tc) -
Ja w tym cyklu próbuje 😁 ale tak na zasadzie jak to wgl działa 😂 próbowałam w sumie, bo już męża nie ma, także teraz czekamy 🙂parenka wrote:Jeśli w tym cyklu nie wyjdzie to chce spróbować z kubeczkiem menstruacyjnym po seksie. Ciekawe co na to mój 😂😂😂
Luna96, parenka, karm3lka lubią tę wiadomość
👦 2012r.👼 8tc 2016r.👦 2017r.
12cs
23.11.2022 ⏸
23.11. 15dpo Beta: 198.8 progesteron: 21,51
25.11. 17dpo Beta: 522 (163,6%) ❤️
30.11. 5+1 Pęcherzyk w macicy
14.12. 7+1 Pęcherzyk z zarodkiem 💕 ciąża młodsza o tydzień.
21.12. USG ciąża 5 tydzień? 🤦🏼♀️
22.12. USG prywatne
Koniec. -
Hej hej! Kolejny cykl ✊🏻 Teraz zaczynam z clo i miovelia nac. Poprzedni miesiąc monitoring i stwierdzony brak owulacji endometrium cieniutkie. Mam nadzieje ze clo pomoże! 15 listopada monitoring i zobaczymy ✊🏻 Mam nadzieje dziewczyny ze Mikołaj przyjdzie w tym roku bez okresu😂 akurat miesiączka wypada w kalendarzu na 28/29 listopada ✊🏻 Trzymam kciuki bym się musiała prezentu robić innego tylko wszystkim dam informacje i z głowy, a kasa zaoszczędzona 😂 prezent gotowy !
Ultra-Dżasta, Gwiazdeczka 93, Luna96, Moniika, Natka2, Vivian, a.ky.ska, MMimi, karm3lka lubią tę wiadomość
Skoro można pomyśleć, że może być lepiej, to znaczy, że już jest lepiej.
-
karm3lka wrote:No możemy się umówić na wspolny test ❤ 😜
Ja się wstępnie zapisałam na 13.11.. Dzień przed terminem 🐒 będzie 11/12 dpo.
Dołączysz, żebym nie była sama?
MMimi lubi tę wiadomość
13.12.22➡ Alicja już z nami 🧡
Córka 2017 (8cs)👧🏼
Syn 2019 (1cs)👦🏼
11.2021 - (5tc) cb💔
Córka 2022 (7cs)👶🏼 -
Dziewczyny, przypomniała mi się sytuacja w pracy. 😂 Pamiętacie, jak w październikowym wątku Celina pytała się nas o to, co powiedzieć wścibskim ciotkom na święta? Otóż, dziś taki jeden kolega wystartował do mnie z tekstem, że mi pomoże, bo pewnie jestem już w ciąży 🤔 i nie mogę dźwigać ciężkich rzeczy (niosłam sprzęt do badań ważący ok. 4 kg). I wypróbowałam argument: "nie wiem Łukasz, czy jestem w ciąży, czy nie, ale wiem to, że nie powinieneś się interesować moimi komórkami jajowymi ani, o zgrozo, plemnikami mojego męża, bo jak pomyśle o Twoich to mi się 🤮 chce." Wynik przeprowadzonego testu: satysfakcjonujący. 😁
A tak na poważnie, to poważnie 😂 jak mówiłam o jego plemnikach to mi się chciało 🤮. Ble!
Natka2, Sparky, Katsy, Izi, parenka, Zagadka919 lubią tę wiadomość
11.2022r., Karol ❤
12.2021r., 8tc 👼 Józef, trisomia 13 🖤
👩🏭 28 l.
👨🔧 26 l.
🏃♀️🧗♀️🏞❤
IG: @czytanki.matki -
pani_sztygar wrote:Trochę się Wam wygadam, kurcze. Może być długo, więc z góry przepraszam, jeśli któraś z Was w trakcie zaśnie
Staramy się z Narzeczonym od lutego. I wiem, wiem, to dopiero 10 miesięcy, gdzie wiele z Was walczy latami...ale co wizytę, co kontrolę idzie coś nie tak.. Zaczęło się od absolutnego chaosu hormonalnego, jeszcze przed podjęciem starań. Przez wiele lat przyjmowałam antykoncepcję, żeby maskować objawy PCOS i endo - wtedy o tym nie wiedziałam, po prostu brałam to, co kazali i cóż, względnie działało.
Jak hormony się uspokoiły, TSH zeszło do 1,27, a cykl uregulował do 28 dni (tutaj wielkie podziękowania dla Fertistimu), zaczęliśmy walczyć o owulację. Były monitoringi, były zastrzyki z ovitrelle, ba, były nawet 3 piękne dojrzałe pęcherzyki totalnie bez stymulacji. I to chyba był mój największy sukces. Mój?Nasz? Po prostu, sukces.
Co miesiąc to samo. Okres (który z miesiąca na miesiąc "dobrzeje", nie jest już dwudniowym plamieniem), później książkowa owulacja, 14-15 dzień pik temperatury o ok. 0,4-0,6C, piękny wzrost temperatury, czasem nawet trójstopniowy (te dobijają najbardziej..) i wracamy do małpki. I tak w kółko.
Dieta jest, wyniki są, starania są, ruch jest, stymulacja jest, monitoring jest, owulacja jest - co by lekarz nie wymyślił, to robię. A jednak wciąż co miesiąc wyrzucam do kosza test z jedną kreską. I co miesiąc przychodzi mi to coraz gorzej...
W dniu urodzin, w zeszłym miesiącu, powinnam dostać okres. Nie przychodził cały dzień, więc byłam pełna nadziei, że może czeka na mnie "prezent" w postaci dwóch kresek... Okres przyszedł następnego dnia rano.
Trochę zaczynam tracić nadzieję...
Oprócz badań hormonalnych jest jeszcze mnóstwo innych, które się robi żeby wykryć problem... niestety nie jest to już 40zl za badanie hormonu, tylko czasem po 100, 500, 1000zl. Po 10 miesiącach można by już było iść w dalszą diagnostykę, ale można też czekać, to Twoja decyzja 😉 niby czeka się rok wg niektórych wytycznych, ale to nie znaczy, że nie można zacząć sprawdzać wcześniej 😉👰🏻M&M🤵🏻
"wszystko to, co mam, wszystko to, co mam, to ta nadzieja, że życie mnie poskleja"
06.22 ciąża biochemiczna (4+5) 💔
07.22 usunięcie jajowodu z ciążą pozamaciczną (6+5) 💔
▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️
listopad 2022 - start procedury, długi protokół 🍍
❄️4AA z 5 doby i ❄️4BA z 6 doby
19.01.23 🤰🏻 - ET 3dniowca - ❌
24.02.23 🤰🏻 - FET ❄️4AA + naturalny cud 🍀
19.10.23 - nasze cuda świata- 2730 misi ❤️ i 2080 małego 💙
-
Ultra-Dżasta wrote:Dziewczyny, przypomniała mi się sytuacja w pracy. 😂 Pamiętacie, jak w październikowym wątku Celina pytała się nas o to, co powiedzieć wścibskim ciotkom na święta? Otóż, dziś taki jeden kolega wystartował do mnie z tekstem, że mi pomoże, bo pewnie jestem już w ciąży 🤔 i nie mogę dźwigać ciężkich rzeczy (niosłam sprzęt do badań ważący ok. 4 kg). I wypróbowałam argument: "nie wiem Łukasz, czy jestem w ciąży, czy nie, ale wiem to, że nie powinieneś się interesować moimi komórkami jajowymi ani, o zgrozo, plemnikami mojego męża, bo jak pomyśle o Twoich to mi się 🤮 chce." Wynik przeprowadzonego testu: satysfakcjonujący. 😁
A tak na poważnie, to poważnie 😂 jak mówiłam o jego plemnikach to mi się chciało 🤮. Ble!
Najważniejsze, że zadziałało 😃
Ultra-Dżasta lubi tę wiadomość
👰🏻M&M🤵🏻
"wszystko to, co mam, wszystko to, co mam, to ta nadzieja, że życie mnie poskleja"
06.22 ciąża biochemiczna (4+5) 💔
07.22 usunięcie jajowodu z ciążą pozamaciczną (6+5) 💔
▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️
listopad 2022 - start procedury, długi protokół 🍍
❄️4AA z 5 doby i ❄️4BA z 6 doby
19.01.23 🤰🏻 - ET 3dniowca - ❌
24.02.23 🤰🏻 - FET ❄️4AA + naturalny cud 🍀
19.10.23 - nasze cuda świata- 2730 misi ❤️ i 2080 małego 💙
-
Paulaona wrote:Hej hej! Kolejny cykl ✊🏻 Teraz zaczynam z clo i miovelia nac. Poprzedni miesiąc monitoring i stwierdzony brak owulacji endometrium cieniutkie. Mam nadzieje ze clo pomoże! 15 listopada monitoring i zobaczymy ✊🏻 Mam nadzieje dziewczyny ze Mikołaj przyjdzie w tym roku bez okresu😂 akurat miesiączka wypada w kalendarzu na 28/29 listopada ✊🏻 Trzymam kciuki bym się musiała prezentu robić innego tylko wszystkim dam informacje i z głowy, a kasa zaoszczędzona 😂 prezent gotowy !
Czyli zaciskam kciuki! 🍀🤞
Niech się zazieleni! 🤗11.2022r., Karol ❤
12.2021r., 8tc 👼 Józef, trisomia 13 🖤
👩🏭 28 l.
👨🔧 26 l.
🏃♀️🧗♀️🏞❤
IG: @czytanki.matki -
nick nieaktualnyHej! Czy wróciłam, raczej tak przypadkowo wyszło, że tu jestem. 😂 Stricte starań u nas nie ma. Aktualnie u mnie pełna diagnostyka co do jakiś infekcji bo non stop wywala mi węzły chłonne. Jestem po usg od stóp do głów jeśli chodzi o węzły chłonne, wszystkie w prawidłowej budowie (ginekolog nastraszył mnie chloniakiem)... Bujam się już ze zdiagnozowaną insulinoopornością a w tym z hiperinsulinemią i pcos.Iskra444 wrote:Nie ma, już tylko przez internet.
Ladinola wróciłaś 😁 co u Ciebie? Jakoś leci.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2021, 14:58
Izi lubi tę wiadomość
-
Natka2 wrote:Ja w tym cyklu próbuje 😁 ale tak na zasadzie jak to wgl działa 😂 próbowałam w sumie, bo już męża nie ma, także teraz czekamy 🙂
Ja w udanym cyklu używałam kubeczka, w tym również 😉 dzisiaj lekki skok temperatury więc mam nadzieję, że owu była i za jakieś 10 dni będę testować 😁
Natka2, parenka, karm3lka lubią tę wiadomość
06.2020 córeczka 🧚♀️❣ -
Alicjaa18 wrote:Dzień dobry wszystkim 😊
Ja na testowanie raczej się nie zapisuję. Kilka razy się odezwałam na poprzednim wątku, ale jestem z tych co raczej wolą czytać. Z partnerem nie jesteśmy jeszcze tak zaangażowani w starania bo on choruje na Crohna-Leśniowskiego i aktualnie ma zaostrzenie. Co drugi dzień ma gorączkę i jest osłabiony, więc póki nie wróci do remisji to raczej nie mamy szans, ale przytulanie było w dni płodne więc jakaś nadzieja jest. Dodatkowo ja mam wysoką prolaktynę, brałam miesiąc bromergon po pół tabletki na noc i jak była wysoka tak jest nadal 37,31 ng/ml przy normie do 23,3. Gin zaproponowała mi zwiększenie dawki albo dostinex chyba wolę zmianę na inny lek bo po bromergonie dziwnie się czuję.
Któraś z was przyjmowała dostinex i chciałaby się wypowiedzieć to będę wdzięczna 😊
Marzę o tym cudzie, mam nadzieję że los nam go przyniesie 😊
I trzymam kciuki za nas wszystkie ✊
Alicja ja przerobiłam już wszystkie leki na obniżenie prolaktyny zaczęłam od dostinex brałam 1x w tygodniu i akurat u mnie nie zadziałał tak jak powinien tzn wyniki były niby ok wróciły do normy ale organizm dalej nie działał tak jak powinien nie wróciła owulacja i straciłam prawie 3 lata zanim inny lekarz wpadł na to i zmienił mi na bromergon (początek był ciężki z ubocznymi) i w 3 miesiącu brania zaszłam w ciążę. Przy dostinex też początkowo miałam działania uboczne zawroty głowy itp. Ale wszystkie te leki je dają. Miesiąc bromergon to za krótko żeby zobaczyć czy tak na prawdę działa. Mój endokrynolog mówi 6-8 tyg no i pół tabletki to bardzo mała dawka ja przed ciążą brałam 1x1 tabl. Robiłaś rezonans przysadki? U mnie wyszedł mikrogruczolak i stąd potrzebuje wyższych dawek. Teraz jestem drugi miesiąc na norprolac i zobaczymy czy przywróci mi owulację.Michałek 04.04.2009 - Nasz skarb.
Aniołek 08.11.2016//Aniołek 08.02.2017 //2.05.2020 Aniołek
ONA: 39 lat
Hiperprolaktynemia - Bromergon
IO - Siofor 500mg
ANA 3+ - Encorton 10mg
3 cykle z Clo ❌
Zioła ojca Sroki ❌
Wiesiołek
1 cykl Aromek 1x1 ❌
2 cykl Aromek 2x1 ❓
ON: 38 lat
Okaz zdrowia
Nasienie - Normozoospermia✅
Suple: magnez z B6, kwas foliowy, vit D3 i E, astaksantyna, cynk.
Droga do sukcesu jest zawsze w budowie... -
U mnie jeszcze nie ma skoku 😭 gdzie ta owulka 🤷 mi w 3 ciąży właśnie 10dpo wyszedł pozytyw 🙂 także trzymam kciukasy 🙂Moniika wrote:Ja w udanym cyklu używałam kubeczka, w tym również 😉 dzisiaj lekki skok temperatury więc mam nadzieję, że owu była i za jakieś 10 dni będę testować 😁
Moniika, karm3lka, Lidia lubią tę wiadomość
👦 2012r.👼 8tc 2016r.👦 2017r.
12cs
23.11.2022 ⏸
23.11. 15dpo Beta: 198.8 progesteron: 21,51
25.11. 17dpo Beta: 522 (163,6%) ❤️
30.11. 5+1 Pęcherzyk w macicy
14.12. 7+1 Pęcherzyk z zarodkiem 💕 ciąża młodsza o tydzień.
21.12. USG ciąża 5 tydzień? 🤦🏼♀️
22.12. USG prywatne
Koniec. -
Natka2 wrote:Jeszcze się zastanawiam czy takie ciągnięcie to już po owulacji czy w trakcie? Ktoś wie? Nigdy się nad tym nie zastanawiałam 😂
Uznałabym za moment owulacji lub krótko przed, ale też nie znam się aż tak bardzo 😜2014
2017
'wizyta 13.12
-
Sparky wrote:Katsy, widać nieśmiałą kreseczkę, trzymam kciuki!🤞🏻🍀
Pani Miśka, rozwalił mnie zasikany test w ramce 🙃 Współczuję, takie sytuacje są mega niekomfortowe.
Alicjaa18, brałam dostinex przez ok. 2 miesiące, w badaniach ładnie mi prolaktyna spadła. Okazało się jednak, że wg nowego lekarza moje lekko przekraczające normę wyniki nie były wskazaniem do takiego leczenia i na razie odstawiłam.
Widzisz a u mnie organizm zaczyna działać prawidłowo dopiero kiedy prolaktyna jest mocno poniżej normy laboratoryjnej. Zaszłam w ciążę przy wyniku 40 a norma od 100. Wszystko zależy indywidualnie od organizmu.Michałek 04.04.2009 - Nasz skarb.
Aniołek 08.11.2016//Aniołek 08.02.2017 //2.05.2020 Aniołek
ONA: 39 lat
Hiperprolaktynemia - Bromergon
IO - Siofor 500mg
ANA 3+ - Encorton 10mg
3 cykle z Clo ❌
Zioła ojca Sroki ❌
Wiesiołek
1 cykl Aromek 1x1 ❌
2 cykl Aromek 2x1 ❓
ON: 38 lat
Okaz zdrowia
Nasienie - Normozoospermia✅
Suple: magnez z B6, kwas foliowy, vit D3 i E, astaksantyna, cynk.
Droga do sukcesu jest zawsze w budowie... -
nick nieaktualnyBuBu90 wrote:Ja też tak uważam, jeżeli masz nerwy ze stali i jesteś w stanie wyczekać do terminu miesiączki albo 7 dni jej spóźnienia to szacun 😊 natomiast jest dużo dziewczyn, które już dużo przeszły i niczego bardziej nie pragną jak tego dzidziusia, że już nie mogą wytrzymać z testowaniem. Albo muszą wdrożyć leki w razie pozytywnego testu a im szybciej wdrożą tym lepiej. Więc punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. A niektóre po prostu sikają bo je stać na to 😊 kropka. Niech każdy robi jak uważa i niech nikt tego nie podważa i nie neguje. Bo to nie moja sprawa, jak ktoś chce to może sikać nawet od 1 dpo i tu pisać o tym. Bo to forum od tego jest 😊
Podpisuje się pod tym rękami i nogami 🙆♀️ niech każdy robi tak jak uważa za słuszne i dobre dla siebie to jest najważniejsze, a to forum jest po to żeby móc się właśnie wyżalić bo często nie mamy komu 😞 podzielić obawami jakie nas nękają a także uzyskać odpowiedzi na nurtujące nas pytania, bo dziewczyny tu to skarbnica wiedzy 😍 a sikanie od 9 dpo rozumiem jak nikt inny bo też tak robię 🤦♀️ nie uważam że to jest coś złego i fajnie jest wiedzieć że nie tylko ja tak mam
