W listopadzie Bolo leci w lecie będą z tego dzieci 🦩🤰👶🤱
-
WIADOMOŚĆ
-
Moniika wrote:Myszajda ja na poczatku pierwszej ciąży jak lekarz miał wątpliwości (pęcherzyk był za mały czy coś takiego), usłyszałam od mamy, że to przez to, że się nie modlę i do kościoła nie chodzę. Takie właśnie mam w niej wsparcie. To było okrutne po prostu 😔 moja mama jest tą ciągle latająca do kościoła, cały czas pości, modli się, ale za plecami robi swoje. Jestem NIBY wierzaca, ale jej zachowanie mnie wręcz odpycha od kościoła. Sama nie wiem jak się określić więc nie będę drążyć tematu wiary.
No usłyszeć takie coś od mamy to jeszcze gorzej ☹️ Przykro mi.
U mnie mama na pewno będzie miała problem z tym, że nie będziemy chcieli ochrzcić dziecka. Bo przecież tak trzeba.
💁♀️ 27
💁♂️ 31
______________
05.2021 💔 8 tc- poronienie zatrzymane
06.2021 laparotomia- usunięcie torbieli, jajowodu i fragmentu jajnika
______________
04.11.21 ⏸️
12 dpo- beta 78,9
15 dpo- beta 282,1 🥰
24.11- 6+1, bijące serduszko❤️
13.11- crl 2,43 cm ❤️
22.12- crl 3,95 cm ❤️
03.01- prenatalne- synek 💙
19.01- 110 gramów szczęścia 🥰
15.02- 250 gramów 🥰
01.03- połówkowe 🤞🍀
-
Nie ma terminów 😊 męża mi nie odwołali ale ja to już chyba w nic nie wierzę.. Dół na maksa dzisiaj po tym wszystkim
myszajda lubi tę wiadomość
34 cs o pierwsze dziecko za nami
Ja 34l. 👩🦰
On 34l.👨🦱
28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉, punkcja 3🥚jeden maluszek w 3 dobie❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔
Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
🔹10.06 12 dpo ⏸️
🔹14.06 126,27 --> 17.06 339.86 -> 19.06 948,19
🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy 7mm z echem zarodka 🥰
🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
🔹16.07 8+3 1.91 cm 🧸
🔹27.07 10+2 krwawienie,szpital 3.44cm łobuza🥰
🔹05.08 11+5 I prenatalne 5.26cm zdrowego synka💙
🔹03.09 15+6 11 cm i 151 g śpiocha 💙
🔹07.10 20+5 II prenatalne 388 g zdrowego 🧸 🥹
🔹05.11 24+6 997 g 🥔
🔹26.11 27+6 1330 g 🐸
🔹09.12 29+5 III prenatalne 1456 g zdrowego 🐻
🔹07.01 33+6 2522 g 🍈
🔹28.01 36+6 3350 g 🦁
Witaj maluszku ♥️ 13.02.2025 3220 g, 56 cm SN
-
myszajda wrote:Czasem ktoś nie zdaje sobie sprawy z tego jak jego słowa mogą kogoś zaboleć. Szczególnie jeśli nie wie co to empatia. No i tak jak mówicie, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Ja niedawno od bliskiej mi osoby usłyszałam, że poroniłam dlatego, że z mężem jesteśmy niewierzący i że jeśli się nie zmienimy to nigdy nie będziemy mieć dzieci a już na pewno nie zdrowych dzieci.
Ciekawa teoria.
Skąd wobec tego tyle wierzących par doświadcza niepłodności, poronień...Za słabo wierzą? Za mało się modlą? Ten ich bóg jest taki podły?
-
Dzięki dziewczyny za kciuki. Ja jednak totalnie się nie nastawiam, czuję w kościach, że to nic z tego przez to dziwne plamienie w weekend i nie na 100% potwierdzoną owu. Ale cień szansy zawsze jest!
Bubu, lekarza nie ma, ale jest Mąż i Pingwinek 😃❤️ Może to będzie ta magia świąt, działajcie 😊
💁♀️24,💁🏼♂️28
❌Długie cykle, problemy z owu, AMH 1,55, słabe endo, obustronna niedrożność jajowodów
❌Słabe parametry nasienia-> suple od 12.21
24.03.22 -histerolaparoskopia, udrożnienie jajowodów pod wysokim ciśnieniem, diagnoza: adenomioza😩
28.03.2022 Ciąża po 8 miesiącach starań. Nasz CUD pokonał wszystkie przeciwności i przetrwał zabieg histerolaparoskopiiHistoria wyjątkowa również dla lekarzy
-
nick nieaktualnyBuBu90 wrote:Nie ma terminów 😊 męża mi nie odwołali ale ja to już chyba w nic nie wierzę.. Dół na maksa dzisiaj po tym wszystkim
zazwyczaj tak jest, że jak się sypie to dużo na raz a później jest miły zwrot akcji
ja mam nadzieję, że wszystkie wysikamy pozytywne testy w grudniu
Trzeba odnaleźć optymizm w tym wszystkim bo pesymizm i zimowa aura nas zabiją
-
BuBu90 wrote:Nie ma terminów 😊 męża mi nie odwołali ale ja to już chyba w nic nie wierzę.. Dół na maksa dzisiaj po tym wszystkim
niechcąco polubiłam 😣
Rozumiem, że masz doła, to zrozumiałe jak coś nie idzie po naszej myśli, ale nie trać nadziei 🍀 Odpocznij trochę i działaj dalej.💁♀️ 27
💁♂️ 31
______________
05.2021 💔 8 tc- poronienie zatrzymane
06.2021 laparotomia- usunięcie torbieli, jajowodu i fragmentu jajnika
______________
04.11.21 ⏸️
12 dpo- beta 78,9
15 dpo- beta 282,1 🥰
24.11- 6+1, bijące serduszko❤️
13.11- crl 2,43 cm ❤️
22.12- crl 3,95 cm ❤️
03.01- prenatalne- synek 💙
19.01- 110 gramów szczęścia 🥰
15.02- 250 gramów 🥰
01.03- połówkowe 🤞🍀
-
BuBu, może skoro wizyta odwołana to znak żeby ten miesiąc skupić sie na sobie 😊 a sie jeszcze okaże, że właśnie zaskoczy 😁 postaraj sie tylko ten miesiąc troche odpuścić i nie zalamywać sie. Zrób coś dla siebie i ciesz sie świętami z mężem, rodziną. A na sylwestra będziesz piła tylko piccolo 😁😜24.03.21 ➡️ poronienie zatrzymane 8/12 tydz.
13.10.22 ➡️ II kreski
27.06.22 ➡️ Moja tęczowa Maja jest już z nami💓 3760g/57cm
01.03.23 ➡️ zaczynamy starania o rodzeństwo👨👩👧👧❤
08.10.23 ➡️ II kreski 🍀
11.12.23 ➡️ prenatalne: zdrowy bobas👶
17.06.24➡️ Mikołaj 3680g/59cm♥️ -
myszajda wrote:No usłyszeć takie coś od mamy to jeszcze gorzej ☹️ Przykro mi.
U mnie mama na pewno będzie miała problem z tym, że nie będziemy chcieli ochrzcić dziecka. Bo przecież tak trzeba.
BuBu kochana przykro mi z powodu odwolanej wizyty 😣 ale wiem, że Ty należysz do tych osób, ktore z kłód rzucanych pod nogi zbudują sobie most 😘 -
Vivir wrote:Ja nie chciałam się tutaj udzielać po małej burzy jaka przeszła na początku miesiąca odnośnie 💉. Jedna dziewczyn napisała nawet, że to głupota jak ktoś tego nie robi. Ja mam na ten temat swoje zdanie i go nigdy nie zmienię.
Co do wieku to każdego indywidualna sprawa. Moje babcie miały zdrowe dzieci po 40. Ja urodziłam zdrowe dziecko w wieku 38 lat teraz staram się o 2. I badań żadnych przed ciążą nie robiłam, ciąża bezproblemowa. Wcześniej nie myślałam o dzieciach i w tym a nie innym wieku poczułam się gotowa.
To podobnie jak z chrzcinami, jak mówię, że dziecko nie ochrzczone to co niektórzy w rodzinie nie mogą tego zrozumieć. To też każdego sprawa.
Oj.. tu muszę, bo się uduszę 😉
Wiem, że odnośnie covida zdania są podzielone.
Niestety ja wychodzę z założenia, że jako jednostka ponoszę odpowiedzialność i po kontakcie z covidpozytywnym i pierwszym zadrapaniu w gardle poleciałam na testy, bo nie chciałam nikogo więcej narażać, a i tak nie spotykam się z kim nie muszę, odrazu uczciwie zadzwoniłam w miejsca w których byłam, że niezwłocznie poinformuję o wyniku, by też mieli na uwadze to ryzyko, tak samo postąpiła osoba która potencjalnie mogła mnie zarazić i sorry gdyby każdy przyjął taką postawę nie było by tylu tragedii, bo znam przypadek, że jedna osoba przyczyniła się do wymarcia dużej części swojej rodziny, ta osoba sama potrzebuje teraz pomocy bo nie może sobie darować, że nie wierzyła w tego wirusa i zarzuca sobie teraz, że ich zabiła. Wiem jak ciężka i zdradliwa potrafi być ta choroba, bo też prawie mi chłopa wykończyła, nie życzę tego lęku nikomu. To, że ktoś może przechodzić lekko i czuć się dobrze nie znaczy, że napotkana przypadkiem osoba nie będzie za chwilę walczyć o oddech. Dla tego tak ważne jest testowanie nawet bez większych objawów. Każdy ma prowo do swoich poglądów, ale niech uszanuję innych i nie będzie dla nich zagrożeniem, dla tego OK wybór każdy niech ma, jednak w imę swoich przekoneń niech w razie zakażenia i ciężkich objawów płaci ze swojej kieszeni za leczenie i nie zajmuje miejsca tym którzy się pilnują i szczepią, a mimo to walczą o życie i umierają w kolejce,oraz niech nie pchają się tam gdzie nie są mile widziani jako potencjalnie chodząca zaraza.
Dbajcie o siebie i o innych. Nie jesteśmy sami, więc nie bądźmy samolubni.
Niedowiarkom zdrówka i szczęścia przede wszystkim bo może się Wam bardzo przydać 😘
Vivir lubi tę wiadomość
Lat 41
Starania od 2012
AMH-5,23/Badania wzorowe,rurki drożne,plemniki jakieś sącykle i owulki jak w zegarku,więc o co do.. chodzi,że nie wychodzi?!😤
IVF I
25.02.22punkcja(12p/7pobr/6kom.zapł/2blastki z 5 doby❄️❄️2AB)
24.03(16dc)FET/c.sztuczny/
Ciąża bezzarodkowa💔-poronienie niezupełne/12.05-zabieg😟
10.08(18dc)-FET/c.nat/🙏-Null😓
IVF II
28.09.22punkcja(15p/estradiol >5000/pobrano 2 kom🤷♀️🤯😥/1 blastek-ocalały❄️421 😍...czeka🍍💖🍀
... i się doczekał04.03.23 FET/c.nat/
27.03(23dpt)-jest serduszko❤️
06.11.23-jest i ON 💪🥰🤱
09.24-ciąża nat🌱/wypadek/strata🍂💔😓
-walczymy o rodzeństwo🤞🍀
IVF III
12.03.25 punkcja
(8p/1kom/1blast-3BB🐣🤩
17.03.25 ET/
C.b.💔😒
IVF IV
02.05.25 punkcja
(5p/4kom/3zar/1blast4BB🍀)
07.05 ET/
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2024, 21:40
-
Betti37 wrote:Witaj w gronie antychrystów 😉
Ciekawa teoria.
Skąd wobec tego tyle wierzących par doświadcza niepłodności, poronień...Za słabo wierzą? Za mało się modlą? Ten ich bóg jest taki podły?
No najczęstsza odpowiedź na tego typu sytuacje, dla mnie osobiście absurdalna jest taka, że Bóg tak chciał, Bóg ma dla kogoś inne plany, Bóg wystawia kogoś na próbę. Nie jestem wierząca więc też nasuwa mi się pytanie dlaczego jest taki podły w takim razie. Osoby wierzące na pewno widzą to inaczej i znajdują w tym sens.
Ale myślę, że lepiej nie rozwijać się na forum o religii.💁♀️ 27
💁♂️ 31
______________
05.2021 💔 8 tc- poronienie zatrzymane
06.2021 laparotomia- usunięcie torbieli, jajowodu i fragmentu jajnika
______________
04.11.21 ⏸️
12 dpo- beta 78,9
15 dpo- beta 282,1 🥰
24.11- 6+1, bijące serduszko❤️
13.11- crl 2,43 cm ❤️
22.12- crl 3,95 cm ❤️
03.01- prenatalne- synek 💙
19.01- 110 gramów szczęścia 🥰
15.02- 250 gramów 🥰
01.03- połówkowe 🤞🍀
-
A co tu od rana wydarzyło? 🤦🏻♀️
BuBu nie załamuj się tylko głowa do góry, super prowadziłaś wątek ❤️
Może ten miesiąc Cię zaskoczy. Odpocznij trochę, zrelaksuj się, myśl pozytywnie 🤗
Ja w tym cyklu chyba odpuszczę sobie wszystko, temperaturę, testy owu i cała resztę.
A co do tych wszystkich wpisów od rana to fakt też mi trochę przykro, że testowałam na sam koniec miesiąca i nawet nikt się tym nie interesował..
Trudno. Takie życie.
Dlatego nie zamierzam się zapisywać na testowanie.
Bede dalej Was czytać, bo lubię to ☺️
I za każdą z Was trzymać kciuki bo każdej należy się szczęście 🤞🏻☘️
👩🏻 32l. 🧔🏻 34l.
Starania o pierwsze maleństwo od 08.2020👶
09.04.23. ⏸️
11.04 beta 118🥰
13.04 beta 274 💖
26.04 3mm kropka z serduszkiem ❤️ (5+6)
10.05 1.72 cm dzidzi 💓
17.05 2.48 cm człowieczka 💓
12.06 prenatalne - niskie ryzyka - 7.03 cm człowieczka 🩵 (13+1)
05.07 - 150 g chłopca 🩵(16+3)
26.07 - 292 g maluszka 🩵 (19+3)
07.08 - połówkowe-wszystko dobrze- 397 g Misia 🐨 🩵 ( 21+1)
16.08 - 466 g wstydnisia 🩵 (22+3)
06.09 - 903 g 🧸 (25 +3)
27.09 -1372 g 🧸 (28+3)
17.10 -1970 g 🐻 (31+2)
07.11 - 2786 g 🐻 (34+2)
21.11 - 3050 g 🧸 (36 +2)
03.12 - 3300 g 🧸 (38+0) szpital- przyjęcie na indukcję porodu ✊🏻
11.12 - Miłosz 3660 g, 55cm 💙
-
myszajda wrote:No najczęstsza odpowiedź na tego typu sytuacje, dla mnie osobiście absurdalna jest taka, że Bóg tak chciał, Bóg ma dla kogoś inne plany, Bóg wystawia kogoś na próbę. Nie jestem wierząca więc też nasuwa mi się pytanie dlaczego jest taki podły w takim razie. Osoby wierzące na pewno widzą to inaczej i znajdują w tym sens.
Ale myślę, że lepiej nie rozwijać się na forum o religii.
O tak, błagam, nie zaczynajmy..... starczy dramatów 🙈myszajda, Sparky, Izi lubią tę wiadomość
👰🏻M&M🤵🏻
06.22 ciąża biochemiczna (4+5) 💔
07.22 usunięcie jajowodu z ciążą pozamaciczną (6+5) 💔
___________________
11.22 - start procedury, długi protokół 🍍
❄️4AA z 5 doby i ❄️4BA z 6 doby
19.01.23 🤰🏻 - ET 3dniowca - ❌
24.02.23 🤰🏻 - FET ❄️4AA + naturalny cud 🍀
19.10.23 - nasze cuda świata- 2730 misi ❤️ i 2080 małego 💙
-
Livka wrote:A jakie badania robiłaś sobie na początku?
Tak jak dziewczyny pisały zaczęłam od tych z 1 strony wątku (sprawdź na grudniowym lub październikowym) i od badania nasienia (sperminogram, posiew na bakterie i grzyby, hormony).
Na pewno warto też zadbać o swoją kondycję i dietę, nawet jakieś podstawowe suplementy - witaminy (oczywiście kwas foliowy) -
Bubu tak jak mi napisałaś, ja nie liczę na grudzień, ty też nie- może się pozytywnie zaskoczymy ?
Blond27 lubi tę wiadomość
👩🏼 26
➡️ PCOS, zrosty, mięśniak, polip i inne 🤷♀️
👦🏻 26
➡️ bardzo słabe wyniki nasienia
👩🏼❤️👨🏻🐶🐶
💒 lipiec 2021
17 cykl starań -
nick nieaktualny
-
Vivir wrote:Nie napisałam nic o chorobie tylko o szczepionce. Każdy z objawami wirusowymi, nie tylko kowid powinien się izować.
Fajnie by było żeby tak faktycznie było ale tak nie jest i nie będzie bo np katar to nie choroba i dzieci do przeczkola nawet z gorączką oddają bo rodzice do pracy muszą iść i nie mają z kim chorego dziecka zostawić. Mycie rąk, dłubanie w nosie, przygodne seksy, po co się przyznawać i się ograniczać bo coś się przyplątało. Sorryyyy nie ogarniam, nie nawidzę 😤Lat 41
Starania od 2012
AMH-5,23/Badania wzorowe,rurki drożne,plemniki jakieś sącykle i owulki jak w zegarku,więc o co do.. chodzi,że nie wychodzi?!😤
IVF I
25.02.22punkcja(12p/7pobr/6kom.zapł/2blastki z 5 doby❄️❄️2AB)
24.03(16dc)FET/c.sztuczny/
Ciąża bezzarodkowa💔-poronienie niezupełne/12.05-zabieg😟
10.08(18dc)-FET/c.nat/🙏-Null😓
IVF II
28.09.22punkcja(15p/estradiol >5000/pobrano 2 kom🤷♀️🤯😥/1 blastek-ocalały❄️421 😍...czeka🍍💖🍀
... i się doczekał04.03.23 FET/c.nat/
27.03(23dpt)-jest serduszko❤️
06.11.23-jest i ON 💪🥰🤱
09.24-ciąża nat🌱/wypadek/strata🍂💔😓
-walczymy o rodzeństwo🤞🍀
IVF III
12.03.25 punkcja
(8p/1kom/1blast-3BB🐣🤩
17.03.25 ET/
C.b.💔😒
IVF IV
02.05.25 punkcja
(5p/4kom/3zar/1blast4BB🍀)
07.05 ET/
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyoooooo kurde, drażliwy temat. Religia.
Już to kiedyś przerabiałam. Po rozwodzie. Powiedziano mi, że aby żyć w zgodzie z nauką kościoła to powinnam żyć sama i czekać na powrót sakramentalnego małżonka, nawet jeśli mnie zdradził i będzie miał dzieci z inną bo taka jest postawa zgodna z tym co ślubowałam. A On jeśli zechce to będzie mógł porzucić dzieci by wrócić do mnie, do wypełniania sakramentu, ja powinnam go przyjąć i zostanie mu to wybaczone bo miłość do małżonka jest wyżej w hierarchii wartości niż miłość do dzieci. Ogólnie przesłuchałam konferencję ks. Dziewieckiego w tym temacie i włosy mi dęba stanęły na głowie.
Ja ogólnie jestem wierząca i chodząca do kościoła ale to co mi wpajano przez długi czas i jak mnie mamiono, kierowano na drogę życia w sakramencie po odejściu małżonka... nie macie pojęcia jakie spustoszenie w życiu miałam przez blisko 2 lata zanim doszło do rozwodu. Po czym stwierdziłam, że nie przeczekam swojego życia na powrót kogoś kto traktował mnie jak gówno, odszedł do innej bo tak było łatwiej niż wziąć odpowiedzialność za to co spierdzielił, podwinąć rękawy i to naprawić. Powiedziałam sobie, że musze w końcu żyć dla siebie. Podniosłam sie, złożyłam skargę powodową. I żyje! rzadziej chodzę do kościoła, modlę się dla siebie, wiarę mam dla siebie - nie na pokaz. Szanuję wszystkich ludzi, niezależnie w co wierzą, jakie mają poglądy - dopóki dopóty ich wolność nie narusza granic przyzwoitości i nie krzywdzi innych. I to, że nie po drodze mi do sakramentów, życia w czystości to nie definiuje w żadne sposób mojej wartości jako człowieka. I nieskromnie powiem, ze na pewno jestem lepszym człowiekiem niż nie jeden zagorzały katolik.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2021, 15:48
myszajda, tylko_czytam lubią tę wiadomość